-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2017-06-20
2017-06-13
2017-06-11
2017-05-04
2017-03-26
2017-01-26
2017-01-05
2016-11-12
Przyznam szczerze. Na początku książki miałam mieszane uczucia. Uważałam, że książka została napisana chaotycznie i nie zbyt ciekawie. Lecz już po paru stronach zmieniłam zdanie. Uważam, że ta książka jest piękna i mówi sporo o życiu. Opowiada o zaufaniu, miłości, przyjaźni i wielu, wielu innych ważnych cechach. Nie mogłam się od niej oderwać na krok i czytałam ją wszędzie gdzie się dało, doprowadzając w ten sposób rodzinę do szału. Książka naprawdę godna polecania!
Przyznam szczerze. Na początku książki miałam mieszane uczucia. Uważałam, że książka została napisana chaotycznie i nie zbyt ciekawie. Lecz już po paru stronach zmieniłam zdanie. Uważam, że ta książka jest piękna i mówi sporo o życiu. Opowiada o zaufaniu, miłości, przyjaźni i wielu, wielu innych ważnych cechach. Nie mogłam się od niej oderwać na krok i czytałam ją wszędzie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że początkowo bardzo mocno "męczyłam" się z tą książką. Każda strona w dłoniach co raz trudniej się przewracała. Aż nagle diametralna zmiana.Nie mogłam się oderwać i przez około trzy godziny znalazłam się na samym końcu książki. Choć "pierwszą księgę snów" uważam za bardzo dobrą czuję nie dosyt ze względu na niedojrzałość. Nie wiem czy to przez tłumaczenie czy może "urok" książki, ale według mnie to zdecydowanie największy minus. Mimo wszystko bardzo polecam!
Muszę przyznać, że początkowo bardzo mocno "męczyłam" się z tą książką. Każda strona w dłoniach co raz trudniej się przewracała. Aż nagle diametralna zmiana.Nie mogłam się oderwać i przez około trzy godziny znalazłam się na samym końcu książki. Choć "pierwszą księgę snów" uważam za bardzo dobrą czuję nie dosyt ze względu na niedojrzałość. Nie wiem czy to przez tłumaczenie...
więcej Pokaż mimo to