-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
Ciąg dalszy wydarzeń z Genesis, jak ktoś czerpał radość z pierwszego tomu to z drugim nie będzie miał problemów.
Ciąg dalszy wydarzeń z Genesis, jak ktoś czerpał radość z pierwszego tomu to z drugim nie będzie miał problemów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZasadniczo zgadzam się z poprzednikiem, sięgnąłem zaraz po skończeniu Szczurów Wrocławia i nie zawiodłem się. Mogą irytować hollywoodzkie wręcz zbiegi okoliczności, ale całość jest napisana w tak sprawny sposób, a akcja pędzi do przodu, że w sumie mam to w dupie i daję się porwać przygodzie, w której jedno potknięcie może się skończyć tragicznie.
Zasadniczo zgadzam się z poprzednikiem, sięgnąłem zaraz po skończeniu Szczurów Wrocławia i nie zawiodłem się. Mogą irytować hollywoodzkie wręcz zbiegi okoliczności, ale całość jest napisana w tak sprawny sposób, a akcja pędzi do przodu, że w sumie mam to w dupie i daję się porwać przygodzie, w której jedno potknięcie może się skończyć tragicznie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ależ to była rozczarowująca lektura, forma wywiadów-reportaży w ogóle się nie sprawdziła. Wieje nudą, niemal każdy etap jest opisany w tak mdły sposób, że głowa mała. Przez fakt, że rozmowy były prowadzone po zakończeniu wojny, wiadomym jest, że każdy rozmówca przeżył. Dzięki temu każda opowiadana historia nie angażuje ani na moment, miałem w dupie te postacie, nie miałem ochoty im kibicować. Zresztą nawet nie ma kiedy, kiedy jest opisywany początek zarazy to wywiad urywa się, że tak powiem w połowie prologu do zwykłej książki. Kiedy ktoś musi się przedzierać przez nieznane terytoria, to wizja pająka wychodząca zza kibla jest bardziej przerażająca niż opowiadanie. Miało być światowo, miały być emocje i tak jak zaraz zombie rozlazła się na cały świat, tak cała książka jest rozlazła.
Ależ to była rozczarowująca lektura, forma wywiadów-reportaży w ogóle się nie sprawdziła. Wieje nudą, niemal każdy etap jest opisany w tak mdły sposób, że głowa mała. Przez fakt, że rozmowy były prowadzone po zakończeniu wojny, wiadomym jest, że każdy rozmówca przeżył. Dzięki temu każda opowiadana historia nie angażuje ani na moment, miałem w dupie te postacie, nie miałem...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to