Powrót

488 str. 8 godz. 8 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- S.T.A.L.K.E.R. (tom 5)
- Seria:
- Fabryczna Zona
- Tytuł oryginału:
- Powrót
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2018-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-26
- Liczba stron:
- 488
- Czas czytania
- 8 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379643202
Obiecywał sobie, że już nigdy więcej. Że tamten raz był naprawdę ostatni. Że wszystko się zmieni, znormalnieje. Jednak ciężko jest udawać normalnego człowieka. Kiedy do drzwi puka przeszłość w osobie postrzelonego przyjaciela-stalkera z dawnych lat, a zimowa zawierucha niesie w sobie szepty zza dalekiego Kordonu, trzeba schować do kieszeni moralność i odwiesić na kołek solenne obietnice.
Nadchodzi pora, żeby raz jeszcze zostawić za sobą Dużą Ziemię i po raz kolejny - tym razem naprawdę już ostatni - wkroczyć na bezdroża ziemi utraconej, którą jest czarnobylska Zona. Bo nic innego nie ma znaczenia, kiedy człowiek usłyszy Zew.
Nadeszła pora ostatniej przygody.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 597
- 299
- 196
- 14
- 14
- 12
- 9
- 7
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Wciągający tytuł ,szybko skończony ,zona jak zawsze potrafi wciągnąć tak i było tym razem ,szybka wartka akcja nie jest przesycona niepotrzebnymi elementami ,tytuł warty zapoznania
Wciągający tytuł ,szybko skończony ,zona jak zawsze potrafi wciągnąć tak i było tym razem ,szybka wartka akcja nie jest przesycona niepotrzebnymi elementami ,tytuł warty zapoznania
Pokaż mimo toCzy można dwa razy wejść do tej samej rzeki? A do tej samej Zony? Zwłaszcza że w Zonie wracać się przecież nie można. Okoliczności zmuszają jednak Miszę do nieplanowanego powrotu do strefy zamkniętej, która przez kilka lat jego pobytu na Dużej Ziemi nieco się zmieniła. Tak zaczyna się ostatni (przynajmniej na razie na to wygląda) tom cyklu STALKER Michała Gołkowskiego. Cykl według mnie trzyma poziom, a nawet się rozkręca, choć siłą rzeczy były momenty powtarzalne (ile to razy mogą do człowieka strzelać, albo próbować go zagryźć). Zakończenie cyklu bardzo poprawne, nieco zaskakujące i dające satysfakcję. Polecam.
Czy można dwa razy wejść do tej samej rzeki? A do tej samej Zony? Zwłaszcza że w Zonie wracać się przecież nie można. Okoliczności zmuszają jednak Miszę do nieplanowanego powrotu do strefy zamkniętej, która przez kilka lat jego pobytu na Dużej Ziemi nieco się zmieniła. Tak zaczyna się ostatni (przynajmniej na razie na to wygląda) tom cyklu STALKER Michała Gołkowskiego. Cykl...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie fenomenalne zakończenie serii.
Najlepsza z wszystkich czterech książek.
Jak dla mnie fenomenalne zakończenie serii.
Pokaż mimo toNajlepsza z wszystkich czterech książek.
Chyba najsłabsza z serii. Ciągnęła się ta akcja i ciągnęła, a gdy przyszło co do czego, pare stron i po wszystkim. I do domu i dobranoc.
Chyba najsłabsza z serii. Ciągnęła się ta akcja i ciągnęła, a gdy przyszło co do czego, pare stron i po wszystkim. I do domu i dobranoc.
Pokaż mimo toStary dobry Gołkowski. Klimat jest, wszechobecne napięcie jest. Ale mimo wszystko jakiś inny ten stalker. Bardzo miło się czytało - bo miło było wrócić do starych wspomnień z wspólnych wypadów do Zony z misza. Nostalgia uderza i człowiek się cieszy ze moze jeszcze raz doświadczyć chociaż namiastki tych odczuć co przy poprzednich książkach. Jednak zdecydowanie nie było to już to samo. Technologia wpleciona w opowieść zabrała dużo… Zbyt szybkie tępo akcji uszczknęlo swoje. Toporna końcówka również… Nie mówić już o bardzo sztucznie nakreślonych relacjach protagonisty z kobietami
Jakieś za bardzo pospieszne to wszystko było. Za dużo nowego za mało starego. Nie było chwili na zatrzymanie się, kontemplacje zony. Nacieszenie się mutantami i anomaliami.
Jednak dzięki tej książce wiem ze na pewno czas wrócić teraz do ołowianego świtu. Miło było. Dobrze się czytało ale to nie było TO.
Stary dobry Gołkowski. Klimat jest, wszechobecne napięcie jest. Ale mimo wszystko jakiś inny ten stalker. Bardzo miło się czytało - bo miło było wrócić do starych wspomnień z wspólnych wypadów do Zony z misza. Nostalgia uderza i człowiek się cieszy ze moze jeszcze raz doświadczyć chociaż namiastki tych odczuć co przy poprzednich książkach. Jednak zdecydowanie nie było to...
więcej Pokaż mimo toNajsłabsza choć przedostatnia też była słaba. Jednak spada fabuła na rzecz płytkiej narracji. Nie ma ciekawej historii ani świata ani też logiki to i realizmu jak w poprzednich częściach.
Najsłabsza choć przedostatnia też była słaba. Jednak spada fabuła na rzecz płytkiej narracji. Nie ma ciekawej historii ani świata ani też logiki to i realizmu jak w poprzednich częściach.
Pokaż mimo toZastanawiam się, czy ta książka rzeczywiście była tak dobra, czy po prostu pochłonęła mnie Zona i styl Gołkowskiego.
Niemniej jednak, mam to co z Komornikiem - rosnącą pokusę przeczytania ponownie.
Zastanawiam się, czy ta książka rzeczywiście była tak dobra, czy po prostu pochłonęła mnie Zona i styl Gołkowskiego.
Pokaż mimo toNiemniej jednak, mam to co z Komornikiem - rosnącą pokusę przeczytania ponownie.
Powrót w tytule, to równocześnie powrót do takiej Zony, do jakiej przyzwyczaił nas autor w tomach 1-3.
Powrót w tytule, to równocześnie powrót do takiej Zony, do jakiej przyzwyczaił nas autor w tomach 1-3.
Pokaż mimo toNienawidzę tej książki.
Jest w niej wszystko, akcja, Misza, zwięczenie historii. Po poprzednich dwóch, które uważam za raczej kiepskie ta wraca do wysokiego poziomu pierwszych części, a jednak jej nienawidzę.
Nienawidzę jej bo kończy moją przygodę z Zoną w wykonaniu Gołkosia.
Nienawidzę tej książki.
Pokaż mimo toJest w niej wszystko, akcja, Misza, zwięczenie historii. Po poprzednich dwóch, które uważam za raczej kiepskie ta wraca do wysokiego poziomu pierwszych części, a jednak jej nienawidzę.
Nienawidzę jej bo kończy moją przygodę z Zoną w wykonaniu Gołkosia.
Taki Pilipiuk post-apo. Tzn. czyta się to przyjemnie, ale nie umiem tego brać na poważnie. A protagonista oczywiście jest najmądrzejszy w tej stronie świata, baby prawie pchają mu się do łóżka, a na końcu happy end. Nieco mdłe w odbiorze.
Taki Pilipiuk post-apo. Tzn. czyta się to przyjemnie, ale nie umiem tego brać na poważnie. A protagonista oczywiście jest najmądrzejszy w tej stronie świata, baby prawie pchają mu się do łóżka, a na końcu happy end. Nieco mdłe w odbiorze.
Pokaż mimo to