Obcy: Przebudzenie

Okładka książki Obcy: Przebudzenie Ann Carol Crispin
Okładka książki Obcy: Przebudzenie
Ann Carol Crispin Wydawnictwo: Vesper Cykl: Obcy (tom 4) fantasy, science fiction
348 str. 5 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Obcy (tom 4)
Tytuł oryginału:
Alien: Resurrection
Wydawnictwo:
Vesper
Data wydania:
2021-11-24
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
348
Czas czytania
5 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377314012
Tłumacz:
Maciej Wacław
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
245 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
261
214

Na półkach: , , ,

Książka na podstawie scenariusza do filmu "Obcy 4 Przebudzenie".
Podobnie jak poprzednie książki z serii, również tę czytało mi się całkiem dobrze. W porównaniu z poprzednimi, jest tu więcej akcji, z resztą tak samo, jak w filmie. Jest także więcej makabrycznych opisów niż w książkach autorstwa A. D. Fostera. Z drugiej strony "przemyślenia" obcych były ciężkie do przełknięcia. Myśli w stylu "królowa wysłała sygnały miłości i aprobaty" czy coś w tym stylu. Strasznie mi to nie pasowało. Podobnie końcówka, jakby wydłużona na siłę i męcząca. Stąd ocena 6. Gdyby nie to chyba dałbym nawet 7.
Książka raczej jako ciekawostka. Podobnie jak poprzednie części. Mało opisów osób czy otoczenia. Trudno mi powiedzieć, czy podobałaby się komuś kto filmu nie widział. I tak samo ktoś, kto obejrzał film, mógłby powiedzieć "Po co czytać, skoro można obejrzeć?".

Książka na podstawie scenariusza do filmu "Obcy 4 Przebudzenie".
Podobnie jak poprzednie książki z serii, również tę czytało mi się całkiem dobrze. W porównaniu z poprzednimi, jest tu więcej akcji, z resztą tak samo, jak w filmie. Jest także więcej makabrycznych opisów niż w książkach autorstwa A. D. Fostera. Z drugiej strony "przemyślenia" obcych były ciężkie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
801
797

Na półkach:

Dwieście lat po wydarzeniach z części trzeciej, akcja rozgrywa się na pokładzie statku, gdzie szaleni naukowcy próbują w laboratorium powołać z powrotem do życia krwiożercze bestie, oraz Elen Ripley. Jak nietrudno się domyślić, sytuacja wymyka się spod kontroli.
Ciężko mi się to czytało, historia już była tak wtórna, a dodatkowo czwartą część napisała inna autorka, co miało według mnie duży wpływ na przyjemność czytania.
Uważam, że nie warto.

Dwieście lat po wydarzeniach z części trzeciej, akcja rozgrywa się na pokładzie statku, gdzie szaleni naukowcy próbują w laboratorium powołać z powrotem do życia krwiożercze bestie, oraz Elen Ripley. Jak nietrudno się domyślić, sytuacja wymyka się spod kontroli.
Ciężko mi się to czytało, historia już była tak wtórna, a dodatkowo czwartą część napisała inna autorka, co miało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
27

Na półkach:

Po niektórych komentarzach, spodziewałem się czegoś gorszego ,ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. To było naprawdę dobre :) 9/10

Po niektórych komentarzach, spodziewałem się czegoś gorszego ,ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. To było naprawdę dobre :) 9/10

Pokaż mimo to

avatar
171
82

Na półkach:

Czwarta część kosmicznej sagi o „gatunku doskonałym” to historia budząca wiele kontrowersji. Już od samego początku zauważalna jest odległość dzieląca ją od pozostałych trzech części, a główny koncept fabularny zwieńczający tą opowieść emanuje groteską, nawet w kontekście całokształtu tego uniwersum.
Akcja dzieje się blisko dwieście lat po wydarzeniach z trzeciej części. Ellen Ripley zostaje sklonowana w wojskowej placówce krążącej w pobliżu Plutona – takie kosmiczne peryferia, gdzie nie sięga moralność, ani prawo. Naukowcy starają się dzięki otworzeniu jej organizmu przywrócić ludzkości szansę na zbadanie gatunku Xenomorphów, jacy (dzięki poświęceniu Ripley) na zawsze zostali wymazani z tego świata. A jednak, poprzez próbki krwi zmarłej na Fiorinie 161 pani porucznik, pozwoliły na ponowne odtworzenie kosmicznych bestii.
Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że jestem skłonny zgodzić się po części z głosami potępiającymi tę część sagi o obcych. Ale tylko po części. Klimat nie jest już tak duszny, mroczny i klaustrofobiczny, co może odstręczać znaczną część fanów tej serii, gdyż do takich właśnie odczuć byli dotychczas przyzwyczajani. I z tym jestem w stanie się zgodzić. Mało która część jednak daje tak szczegółowy wgląd w naturę tego gatunku i odsłania przez nami kolejne jego tajemnice. I jest tak zarówno w filmie, jak i w książce.
W literackiej adaptacji scenariusza historia toczy się w zdecydowanej większości analogicznie jak w filmie i do samego końca pozostaje wierna ekranizacji. To jednak, co szczególnie wyróżnia ją zarówno na tle poprzednich części, jak i samego filmu to ciągnące się przez wiele stronic myśli. Film pokazał nam wprawdzie, że pomiędzy odtworzoną Ripley a gatunkiem obcych istnieje pewna więź, wynikająca z ich połączenia na drodze klonowania. Jednak to dopiero książka przekazuje nam niezliczone wersy wszystkiego, co dzieje się w umysłach roju obcych, jak i samej Ripley, będącej teraz jego częścią. Dotychczas widzieliśmy wielokrotnie jak polowali, zabijali, budowali gniazda – teraz jednak, dzięki tej książce, mamy okazję zajrzeć wprost do umysłu kosmicznych bestii i poznać od wewnątrz ich sposób myślenia i działania. Co czują, jak planują, czy potrafią kochać, czy mają indywidualne odczucia… To daje zupełnie nowe światło, na wszystko co dotychczas o nich wiedzieliśmy.
Na co jeszcze chciałbym zwrócić uwagę to, ilość bezpośredniej akcji, jaka dzieje się w tym tomie. Praktycznie od samego początku rozpoczyna się chaos, który pociąga za sobą jeszcze większy wir pełen suspensu, zwrotów akcji i pierwotnej brutalności, jaka stanowi nieodzowny element natury obcych. To kosmiczne safari, na którym to my jesteśmy zwierzyną do upolowania.
Przechodząc jeszcze na koniec do wątku Newborna (czy, jak kto woli, Nowonarodzonego),jestem w stanie zrozumieć dlaczego spotyka się on z tak dużą krytyką ze strony fandomu. Wprowadzenie jego postaci nosi pewne znamiona potrzeby nowości i dodania czegoś do istniejącego uniwersum. Czy do tego czasu było ono pełne, czy jednak znalazło by się w nim miejsce na jeszcze jedną morderczą kreaturę? Czy Ripley zginęła na Fiorinie 161, czy jednak jej spuścizna przetrwała, utrwalona w komórkach i przywrócona światu pod postacią klona? To, jak i wiele więcej, czego osobiście możecie doświadczyć w całej trylogii - pozostawiam Waszej ocenie.

https://skoliotyk.pl/recenzje/105-obcy-przebudzenie-a-c-crispin.html

Czwarta część kosmicznej sagi o „gatunku doskonałym” to historia budząca wiele kontrowersji. Już od samego początku zauważalna jest odległość dzieląca ją od pozostałych trzech części, a główny koncept fabularny zwieńczający tą opowieść emanuje groteską, nawet w kontekście całokształtu tego uniwersum.
Akcja dzieje się blisko dwieście lat po wydarzeniach z trzeciej części....

więcej Pokaż mimo to

avatar
901
254

Na półkach: , ,

Co byś zrobił, gdybyś w ostatniej części ubij główną bohaterkę, a potem doszedł do wniosku, że ta ostatnia część jednak ostatnia nie będzie? Kino widziało już cudowne zmartwychwstania, jak chociażby w serialu "Stawka większa niż życie", kiedy to po rzekomej śmierci Hansa Klossa, w nowym sezonie okazuje się, że to jednak zginął jego sobowtór, albo w serialu "Zagubieni", gdzie śmierć w ogóle nie była żadną przeszkodą. Scenarzyści "Obcego 4" zaszaleli w inną stronę i swoją główną postać postanowili... sklonować.

Powieść A.C. Crispin to nic innego, jak kolejny scenariusz przerobiony na powieść i domknięcie tetralogii, która początkowo miała być trylogią, a w sumie wyszło z tego całe uniwersum wzbogacone o kolejne filmy, serial (chyba animowany),książki, komiksy i gry komputerowe. Ale my skupmy się dziś na powieści "Obcy 4: Przebudzenie", która zabiera nas na pokład "Aurigi" - wojskowego statku kosmicznego, na pokładzie którego naukowcy opracowują zupełnie nowy typ broni. Nowy? Ale czy na pewno nowy? I tak i nie. Nowy - dla ludzi, ale dla kosmosu już niekoniecznie. Dzięki próbkom krwi i DNA zostaje odtworzona, niemal dwa stulecia po swojej widowiskowej śmierci Ripley oraz jej nienarodzone "dzieciątko" z części trzeciej. Ta dzidzia to ksenomorf i można powiedzieć o nim wiele, ale na pewno nie to, że to słodki bobas. Ksenomorf ma być tą bronią, a Ripley, jest jakby odpadem, który teoretycznie powinien być usunięty, zlikwidowany ale tak się nie dzieje. Co ciekawe, w głowie Ripley siedzi zarówno jaźń człowieka, jak i obcego, więc mamy tu dodatkową walkę na poziomie psychologicznym. Jajogłowi myślą, że mogą kontrolować ksenomorfy. Głupcy, prawda? I wkrótce ta głupota się na nich zemści, bowiem sklonowani obcy łączą się ze sobą telepatycznie i zaczynają planować wydostanie się z niewoli. A to oznacza jedno: chaos. I drugie - śmierć...

Gdy zabrałem się za "Obcego 4: Przebudzenie", pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to zupełnie inny styl narracji. A.C. Crispin, podobnie jak Alan Dean Foster, który jest autorem trzech pierwszych powieściowych odsłon filmowych "Obcych", to pisarze wyspecjalizowani w beletryzowaniu scenariuszy. Jednak Crispin to autorka, która dużo większy nacisk położyła na psychologię postaci, opisy ich myśli, wykreowaniu ich o stopień czy dwa wyżej niż to zrobił Foster. Również sama budowa zdań jest zgrabniejsza i ze wszystkich czterech części to właśnie "Przebudzenie" wydaje się być najwyżej, jeśli chodzi o literacki poziom. Tylko, widzicie, no nie samym językiem książka stoi. Równie ważna, a czasem i ważniejsza jest opowieść, historia, którą autor chce nam przekazać. W przypadku zbeletryzowanych scenariuszy twórcą historii jest oczywiście scenarzysta i zarówno w przypadku filmu, jak i tutaj - w powieści - największe zastrzeżenie mam co do sensu powstania tej czwartej części. To znaczy, zdaję sobie sprawę, że nakręcili ją dla kasy, ale ja, jako odbiorca zastanawiam się, co "czwórka" wnosi do całego cyklu. "Obcy 3" stanowił zgrabne domknięcie trylogii. Ripley traci najpierw włosy, a na końcu - UWAGA SPOILER - życie... No i dobra, historia jest zamknięta, główna bohaterka - kaput, ostatnie kosmiczne paskudztwo też kaput i na tym koniec. I teraz tak: do "Obcego: Przebudzenie" podchodzę bardziej jak do zbytecznego post scriptum cyklu, niż części, która dla tegoż cyklu ma jakiekolwiek znaczenie. No, nie ma znaczenia i nie czarujmy się, że jest inaczej. A przynajmniej ja tego znaczenia nie dostrzegam. Co gorsza, to kolejna opowieść poprowadzone według tego samego schematu: statek/planeta, grupa ludzi (niekoniecznie sympatycznych) i obcy, którzy po około stu stronach zaczynają robić rozpierduchę i wyżynać jednego bohatera po drugim. Te pierwsze sto stron (może trochę więcej) to czas na prawdziwą opowieść, dalej to już niemal wyłącznie metodyczna strzelanka rodem z FPS. Czy to dobrze czy źle? To zależy jak do tego podejdziesz. Cykl "Obcy" to - owszem - i horror, i sci-fi, ale również akcja. Całkiem sporo akcji. Właściwie 2/3 - w tym przypadku - powieści to nieprzerwana szybka jazda. Strzelanina, ucieczka, walka o życie - to znajdziesz w każdej części "Obcego" i tutaj nie jest inaczej. Plus jest taki, że ten tom jest ciut lepiej napisany, ale to wciąż odgrzewany kotlet i część, która spieprzyła przyzwoitą trylogię.

A.C. Crispin miała naprawdę świetne pióro, to trzeba jej oddać i tę powieść czyta się po prostu dobrze, zresztą to również zasługa tłumacza Macieja Wacława, który odwalił tu kawał dobrej roboty. No i sama książka świetnie się prezentuje. Okładka i ilustracje Macieja Kamudy robią swoje i sprawiają, że cykl "Obcy" zyskał dzięki wydaniom Vespera bardzo wiele. Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że "Obcy 4" to książka adresowana przede wszystkim dla fanów filmowego cyklu oraz całej franczyzy. Zresztą beletryzowane scenariusze powstają głównie dla fanów kina, to oni są targetem tego typu treści i "Obcy" nie jest tu odszczepieńcem. Ale pomijając film, a skupiając się wyłącznie na powieści to... "Obcy 4" to po prostu dobra książka z półki "czysta rozrywka" i tak należy ją traktować.

mroczne-strony.blogspot.com

Co byś zrobił, gdybyś w ostatniej części ubij główną bohaterkę, a potem doszedł do wniosku, że ta ostatnia część jednak ostatnia nie będzie? Kino widziało już cudowne zmartwychwstania, jak chociażby w serialu "Stawka większa niż życie", kiedy to po rzekomej śmierci Hansa Klossa, w nowym sezonie okazuje się, że to jednak zginął jego sobowtór, albo w serialu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
1226

Na półkach: , ,

7,5/10

7,5/10

Pokaż mimo to

avatar
458
131

Na półkach: , ,

Trudno ocenić książkę na podstawie filmu. Sam film lepszy od 1 i 3, ale dużo słabszy niż 2. Mimo wszystko obraz nie był zły, a książka doskonale go oddała. Może nawet lepiej się czytało niż oglądało, przez co podniosłem ocenę.

Cała seria Obcych wydana przez Vesper stała na bardzo wysokim poziomie pod każdym względem. A teraz czekam z niecierpliwością na nowe pozycje o Obcym. Liczę, że też się nie zawiodę.

Trudno ocenić książkę na podstawie filmu. Sam film lepszy od 1 i 3, ale dużo słabszy niż 2. Mimo wszystko obraz nie był zły, a książka doskonale go oddała. Może nawet lepiej się czytało niż oglądało, przez co podniosłem ocenę.

Cała seria Obcych wydana przez Vesper stała na bardzo wysokim poziomie pod każdym względem. A teraz czekam z niecierpliwością na nowe pozycje o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
125

Na półkach:

Nadal świetnie bawię się na tej serii. Dla mnie świat obcego nie był wcześniej znany, ale idę w to dalej!

Nadal świetnie bawię się na tej serii. Dla mnie świat obcego nie był wcześniej znany, ale idę w to dalej!

Pokaż mimo to

avatar
178
41

Na półkach:

Ehhh i znowu Ripley powraca. Niby ją zabili a jednak żyje. Przyznam szczerze że nie sądziłem że ta postać jest w stanie aż tak bardzo wymęczyć - kompletnie nic nie dodaje, nie rozwija się i zaryzykuje nieco odważne stwierdzenie: gdyby ją wyciąć, fabuła tylko by zyskała.

Ogólnie średnio 5/10

Ehhh i znowu Ripley powraca. Niby ją zabili a jednak żyje. Przyznam szczerze że nie sądziłem że ta postać jest w stanie aż tak bardzo wymęczyć - kompletnie nic nie dodaje, nie rozwija się i zaryzykuje nieco odważne stwierdzenie: gdyby ją wyciąć, fabuła tylko by zyskała.

Ogólnie średnio 5/10

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
415
234

Na półkach: , ,

👽👽👽👽

W przypadku pierwszych czterech filmów z franczyzy "Alien", mój ranking prezentuje się następująco:
1. Obcy: Decydujące starcie*
2. Obcy: 8 pasażer Nostromo
3. Obcy 3 i Obcy: Przebudzenie
* pierwsze i drugie miejsce niemal na równo, z kolei trzecie i czwarte są ex-aequo.

Mogę rzec, iż w przypadku ekranizacji książkowych jest dokładnie tak samo! Jednak, co nie powinno dziwić, cala kwadrylogia niewiele różni się od ekranizacji, zatem podczas lektury trudno czymś zaskoczyć wytrawnego fana - może to zrobić co najwyżej parę "smaczków", drobnych odstępstw od fabuły. Nie inaczej było w przypadku "Obcego: Przebudzenie".
Książka to właściwie gotowy scenariusz wersji rozszerzonej czwartej części przygód Ellen Ripley, która na dużych ekranach zagościła w 1997 roku.
Dla wielu fanów, ta część to (delikatnie ujmując): abominacja, bajeczka, odcinanie kuponów i niepotrzebny "bękart", ale ja jestem w opozycji.
Od małego mam sentyment do tej części i nie inaczej było podczas lektury książki A.C. Crispin. Ludzie narzekają, że jest przekombinowana i mało realna, ale czyż nie takie są filmy akcji z lat 90tych?
Ja bawiłem się świetnie i uważam, że warto ponownie przenieść się na gigantyczną "Aurigę" i przeżyć kolejne polowanie Xenomorfów na ludzi.

👽👽👽👽

W przypadku pierwszych czterech filmów z franczyzy "Alien", mój ranking prezentuje się następująco:
1. Obcy: Decydujące starcie*
2. Obcy: 8 pasażer Nostromo
3. Obcy 3 i Obcy: Przebudzenie
* pierwsze i drugie miejsce niemal na równo, z kolei trzecie i czwarte są ex-aequo.

Mogę rzec, iż w przypadku ekranizacji książkowych jest dokładnie tak samo! Jednak, co nie powinno...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    302
  • Chcę przeczytać
    275
  • Posiadam
    166
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2022
    9
  • Ulubione
    8
  • Sci-fi
    8
  • Fantastyka
    8
  • Horror
    7
  • Science fiction
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obcy: Przebudzenie


Podobne książki

Przeczytaj także