-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
Książka zawierająca dużo cennych treści o patentyfikacji.
Książka zawierająca dużo cennych treści o patentyfikacji.
Pokaż mimo toW połowie zrezygnowałam. Ciężko było mi wczuć się w Ukrainę widzianą oczami autora. Być może dlatego, że książka pisana przed wojną, jest jakby o zupełnie innym świecie. Dla mnie nieaktualnym.
W połowie zrezygnowałam. Ciężko było mi wczuć się w Ukrainę widzianą oczami autora. Być może dlatego, że książka pisana przed wojną, jest jakby o zupełnie innym świecie. Dla mnie nieaktualnym.
Pokaż mimo to2021-05-29
Pięknie wydana fabularna książka o mitologii słowiańskiej. Czyta się dobrze, bo autorzy zadbali o przystępny język. Szczerze mówiąc to wstyd, że lepiej znamy mitologię grecka niż własną. Najwyższy czas to zmienić.
Pięknie wydana fabularna książka o mitologii słowiańskiej. Czyta się dobrze, bo autorzy zadbali o przystępny język. Szczerze mówiąc to wstyd, że lepiej znamy mitologię grecka niż własną. Najwyższy czas to zmienić.
Pokaż mimo to2021-05-29
Konkretny język momentami lekko męczący, ale fabuła ciekawa. Czyta się dobrze.
Konkretny język momentami lekko męczący, ale fabuła ciekawa. Czyta się dobrze.
Pokaż mimo to2021-05-29
Jeżeli chcesz kolejnego poradnika jak być dobrym rodzicem to poszukaj czegoś innego. Natomiast jeżeli masz serdecznie dość kolejnych dobrych rad i potrzebujesz spokoju i akceptacji to polecam 😊
Jeżeli chcesz kolejnego poradnika jak być dobrym rodzicem to poszukaj czegoś innego. Natomiast jeżeli masz serdecznie dość kolejnych dobrych rad i potrzebujesz spokoju i akceptacji to polecam 😊
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka i zarazem przejmująca/przerażająca/smutna. Opowiada o naszym najczęściej narodowo stosowanym mechanizmie obronnym- wyparciu.
Jak coś zniszczymy to potem łatwo udawać, że tego nigdy nie było. I tak Białystok z powodzeniem udawał ( udaje?), że nigdy nie był żydowskim miastem. Udaje też, że nie wie, co to rasizm. Udaje? cud w Sokółce. I konfrontuje z refleksją, że tak łatwo kogoś wymazać/ zapomnieć. Kiedyś to możemy być my.
Szkoda, że przyjrzenie się z bliska prawdzie jest tak zagrażające, że łatwiej udawać.
Bardzo dobra książka i zarazem przejmująca/przerażająca/smutna. Opowiada o naszym najczęściej narodowo stosowanym mechanizmie obronnym- wyparciu.
Jak coś zniszczymy to potem łatwo udawać, że tego nigdy nie było. I tak Białystok z powodzeniem udawał ( udaje?), że nigdy nie był żydowskim miastem. Udaje też, że nie wie, co to rasizm. Udaje? cud w Sokółce. I konfrontuje z...
2021-05-28
Pierwsza książka Nosowskiej bardzo mi się podobała, tej nie dałam rady zmęczyć.
Pierwsza książka Nosowskiej bardzo mi się podobała, tej nie dałam rady zmęczyć.
Pokaż mimo to
Świetny zbiór reportaży o latach 90.
Po latach czyta się je jeszcze lepiej.
Zderzenie obecnej rzeczywistości z tamtą sprzed lat jest bardzo ciekawe.
Świetny zbiór reportaży o latach 90.
Po latach czyta się je jeszcze lepiej.
Zderzenie obecnej rzeczywistości z tamtą sprzed lat jest bardzo ciekawe.
Dawno żadna książka mnie tak nie rozczarowała. Nastawiłam się na kilka godzin dobrej zabawy, tymczasem książka okazała się zupełnie "płaska". Fabuła mnie nie porwała, niespecjalnie obchodziły mnie losy głównego bohatera.
Nie wiem może nie ten czas i nie to miejsce na tego typu literaturę.
Na wakacje może być miłą lekturą, o której zapomni się po powrocie z urlopu.
Dawno żadna książka mnie tak nie rozczarowała. Nastawiłam się na kilka godzin dobrej zabawy, tymczasem książka okazała się zupełnie "płaska". Fabuła mnie nie porwała, niespecjalnie obchodziły mnie losy głównego bohatera.
Nie wiem może nie ten czas i nie to miejsce na tego typu literaturę.
Na wakacje może być miłą lekturą, o której zapomni się po powrocie z urlopu.
Mimo ogromnej sympatii do prof de Barbaro czytać się tego ostatecznie nie udało. Trochę takie prawdy objawione
Mimo ogromnej sympatii do prof de Barbaro czytać się tego ostatecznie nie udało. Trochę takie prawdy objawione
Pokaż mimo to