Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy miałam kiedykolwiek ochotę przeczytać thriller apokaliptyczny? Moja odpowiedź brzmi NIE. Aż tu nagle w moje ręce wpada "Inferno" i zmieniam zdanie na "TAK". Dan Brown jest z pewnością bardzo popularnym pisarzem skomplikowanych zagadek, tajemnic i intryg. Stworzył postać Roberta Langdona- ikonografa, który odzyskując przytomność w szpitalu podejmuje się rozszyfrowania zagadki, która wiąże się z ocaleniem życia całej populacji. Langdon nie siedzi w tym wszystkim sam, lecz pomaga mu poznana w szpitalu, tajemnicza lekarka Sienna Brooks. Robert w rozwiązaniu zagadki posługuje się poematem Dantego, mimo czyhających na niego niebezpieczeństw nie poddaje się i zagłębia się w piekielny świat wzięty z "Boskiej komedii".

Czy miałam kiedykolwiek ochotę przeczytać thriller apokaliptyczny? Moja odpowiedź brzmi NIE. Aż tu nagle w moje ręce wpada "Inferno" i zmieniam zdanie na "TAK". Dan Brown jest z pewnością bardzo popularnym pisarzem skomplikowanych zagadek, tajemnic i intryg. Stworzył postać Roberta Langdona- ikonografa, który odzyskując przytomność w szpitalu podejmuje się rozszyfrowania...

Wybitnie rewelacyjna powieść. Nie tylko o miłości, ale także o czasach wojny, walce o przetrwanie, o dziewczynie/kobiecie która musiała wiele przejść, by w końcu dotrzeć do celu. Była niezwykle uparta i dumna, przez co idealnie pasowała do Retta.
Mimo, że książka ilościowo była spora to i tak nie można tego było nie przeczytać. Patrząc na nią miałam wrażenie, że nigdy przez nią nie przebrnę, a jednak "pożerałam" kartka po kartce. I kiedy skończyłam trzecią część poczułam ogromny niedosyt, że nie ma dalszych części.
Uwielbiam zarówno książkę, bohaterów, jak i autorkę, że stworzyła takie arcydzieło!

Wybitnie rewelacyjna powieść. Nie tylko o miłości, ale także o czasach wojny, walce o przetrwanie, o dziewczynie/kobiecie która musiała wiele przejść, by w końcu dotrzeć do celu. Była niezwykle uparta i dumna, przez co idealnie pasowała do Retta.
Mimo, że książka ilościowo była spora to i tak nie można tego było nie przeczytać. Patrząc na nią miałam wrażenie, że nigdy...