Interesująca tematyka, podobał mi się klimat i tło społeczno-obyczajowe. Niestety całość przegadana, zbyt wiele powtórzeń, główny bohater Klemet momentami infantylny. Powieść zyskałaby, gdyby wywalić z 200str.

Interesująca tematyka, podobał mi się klimat i tło społeczno-obyczajowe. Niestety całość przegadana, zbyt wiele powtórzeń, główny bohater Klemet momentami infantylny. Powieść zyskałaby, gdyby wywalić z 200str.

Tak jak inni wspominali, ciekawa pozycja w sferze obyczajowej. Kryminał to tło. Dobrze się czyta. W sam raz na upał

Tak jak inni wspominali, ciekawa pozycja w sferze obyczajowej. Kryminał to tło. Dobrze się czyta. W sam raz na upał

Bardziej "obyczajowy" kryminał, spokojny, w stylu Mankella. Wybrałam go, żeby dowiedzieć się czegoś o Saamach i reniferach i pod tym względem był świetny. W końcu śledczy należą do policji reniferów ;)

Bardziej "obyczajowy" kryminał, spokojny, w stylu Mankella. Wybrałam go, żeby dowiedzieć się czegoś o Saamach i reniferach i pod tym względem był świetny. W końcu śledczy należą do policji reniferów ;)

Nawet w słynącej z poprawności politycznej Skandynawii rasizm jest na porządku dziennym - tyle że w stosunku do prawowitej, rdzennej ludności. Zamiast docenić hart duch, tajemną magię pradawnych rytuałów, "cywilizowany" człowiek kieruje się gównie rządzą bogactwa - ku obupulnej zgubie.

Nawet w słynącej z poprawności politycznej Skandynawii rasizm jest na porządku dziennym - tyle że w stosunku do prawowitej, rdzennej ludności. Zamiast docenić hart duch, tajemną magię pradawnych rytuałów, "cywilizowany" człowiek kieruje się gównie rządzą bogactwa - ku obupulnej zgubie.

Jeśli nie potraktujemy tej książki jako thrillera, ale książkę obyczajową z rozbudowanym wątkiem kryminalnym, warto poświęcić czas. W zeszłym roku przeczytałam książkę - reportaż o Laponii i fajnie było spotkać się z fabułą osadzoną w tym regionie. To zupełnie inny świat, w którym czas jakby inaczej płynął. Polecam, choć gdyby część rozdziałów zebrać w jeden, autor uniknąłby powtórzeń, wątki nie były tak rozdrobnione (czasem musiałam się cofać, żeby przypomnieć sobie, kim była dana postać drugiego czy trzeciego planu),a książka zyskała na skuteczniejszym budowaniu napięcia i atmosfery.

Nie potrafię się wciąż nadziwić wydawcom - wciąż wraca do mnie refleksja, że osoby tworzące opisy na okładkach w ogólne nie czytały książek, nad którymi pracują.

Jeśli nie potraktujemy tej książki jako thrillera, ale książkę obyczajową z rozbudowanym wątkiem kryminalnym, warto poświęcić czas. W zeszłym roku przeczytałam książkę - reportaż o Laponii i fajnie było spotkać się z fabułą osadzoną w tym regionie. To zupełnie inny świat, w którym czas jakby inaczej płynął. Polecam, choć gdyby część rozdziałów zebrać w jeden, autor...

"Ostatni Lapończyk" to thriller, którego akcja toczy się w Laponii. Poznajemy policjantów z Policji Reniferów m.in. doświadczonego i racjonalnego Klemeta oraz jego młodą współpracowniczkę Ninę. Dochodzi do kradzieży szamańskiego bębna i morderstwa - ginie jeden z hodowców.
Książkę czyta się bardzo szybko, pomimo jej 552 stron. Mi zajęło to dwa dni. Przedstawiony w niej świat, skłonił mnie do refleksji nad mijającym czasem oraz zmianami zachodzącymi w społeczeństwach. Samo śledztwo, pomimo makabry zbrodni samej w sobie, zahipnotyzowało mnie wyłaniającym się obrazem społeczności Saamów - ich przywiązaniem do tradycji i wierzeń, a co najważniejsze szacunkiem dla bezwzględnej natury. Sama intryga kryminalna w mojej opinii pozostaje interesująca, a momentami zaskakująca. Motywu zbrodni nie tak łatwo jest się domyślić.
Polecam

"Ostatni Lapończyk" to thriller, którego akcja toczy się w Laponii. Poznajemy policjantów z Policji Reniferów m.in. doświadczonego i racjonalnego Klemeta oraz jego młodą współpracowniczkę Ninę. Dochodzi do kradzieży szamańskiego bębna i morderstwa - ginie jeden z hodowców.
Książkę czyta się bardzo szybko, pomimo jej 552 stron. Mi zajęło to dwa dni. Przedstawiony w niej...

Niesamowicie wciągający kryminał francuskiego autora z akcją w Laponii. Polecam!

Niesamowicie wciągający kryminał francuskiego autora z akcją w Laponii. Polecam!

Bęben to tajemniczy instrument. Swym brzmieniem wprowadzi w trans, a i zorzę polarną do tańca zmusi, zwłaszcza na bezludnej, półpustynnej Północy. Ale ten saamski bęben przywodzi i inne myśli, nie tylko te radosne. Tak jak u Herberta ukazał krach pewnej rzeczywistości, w której było miejsce na indywidualizm i świadomość, tutaj kulturową. Utwory oczywiście zgoła inne i "Ostatni Lapończyk" może i arcydziełem nie jest. Ale oprócz tego, że pozwolił mi odrobinę poznać populację autochtoniczną Lapończyków, świat jakże odległy i fascynujący, to do tego pozostawił jakąś nostalgię. Od razu znalazła się chwila na zadumę. A kiedy przeczytało się już sporo, to szuka się jakiś bodźców, które rozciągną umysł na jakiekolwiek możliwe sposoby. I wtedy zapamiętam, że czytałam grafitową książkę i tam był mały człowieczek, co w śniegu brnął w stronę wszechmocnych gór.

Bęben to tajemniczy instrument. Swym brzmieniem wprowadzi w trans, a i zorzę polarną do tańca zmusi, zwłaszcza na bezludnej, półpustynnej Północy. Ale ten saamski bęben przywodzi i inne myśli, nie tylko te radosne. Tak jak u Herberta ukazał krach pewnej rzeczywistości, w której było miejsce na indywidualizm i świadomość, tutaj kulturową. Utwory oczywiście zgoła inne i...

Wciągający kryminał, którego akcja toczy się w mroźnej Laponii. Śledztwo w sprawie kradzieży bębna i zabójstwa hodowcy reniferów prowadzą doświadczony, miejscowy policjant i młoda policjantka. Z czasem odkrywają, że oba przestępstwa są ze sobą związane, a rozwiązania należy szukać w historii sprzed II wojny światowej. Książkę czyta się świetnie. Przy okazji można dowiedzieć się ciekawych rzeczy o Laponii i jej rdzennych mieszkańcach.

Wciągający kryminał, którego akcja toczy się w mroźnej Laponii. Śledztwo w sprawie kradzieży bębna i zabójstwa hodowcy reniferów prowadzą doświadczony, miejscowy policjant i młoda policjantka. Z czasem odkrywają, że oba przestępstwa są ze sobą związane, a rozwiązania należy szukać w historii sprzed II wojny światowej. Książkę czyta się świetnie. Przy okazji można...

Akcja książki rozgrywa się w śnieżnej i mrocznej Laponii , gdzie warunki życia są bardzo surowe.
Tematami przewodnimi w thrillerze są dwa śledztwa , jedno w sprawie morderstwa a drugie w sprawie kradzieży rytualnego bębna. Obydwa śledztwa prowadzone są przez policję reniferów Klemeta i Ninę.
Zainteresowała mnie historia Lapończyków i zmiany jakim musieli się podporządkować z upływem czasu oraz stosunek Norwegów , Szwedów i Finów do Saamów.
Ogólnie odebrałem tę książkę pozytywnie , chociaż zaklasyfikowałbym tę pozycję jako kryminał a nie thriller.

Akcja książki rozgrywa się w śnieżnej i mrocznej Laponii , gdzie warunki życia są bardzo surowe.
Tematami przewodnimi w thrillerze są dwa śledztwa , jedno w sprawie morderstwa a drugie w sprawie kradzieży rytualnego bębna. Obydwa śledztwa prowadzone są przez policję reniferów Klemeta i Ninę.
Zainteresowała mnie historia Lapończyków i zmiany jakim musieli się...