Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pierwszy reportaż, który przeczytałam z takim zainteresowaniem. Książka przeplatana jest opowieściami o rodzinie Galvin z relacjami z postępów medycznych w kwestii choroby jaką jest schizofrenia. Ja miałam tę okazję pracować na oddziale psychiatrycznym i miałam styczność z osobami chorymi psychicznie. Niestety taka jest smutna prawda, że jak ma się w rodzinie osobę z zaburzeniem psychicznym, to siłą rzeczy obarczona jest tym cała rodzina. Książką zapewne będzie zachwycona również osoba, która nie jest związana z światem medycyny. Język bardzo przystępny, zrozumiały, historia bardzo wciągająca. Polecam.

Pierwszy reportaż, który przeczytałam z takim zainteresowaniem. Książka przeplatana jest opowieściami o rodzinie Galvin z relacjami z postępów medycznych w kwestii choroby jaką jest schizofrenia. Ja miałam tę okazję pracować na oddziale psychiatrycznym i miałam styczność z osobami chorymi psychicznie. Niestety taka jest smutna prawda, że jak ma się w rodzinie osobę z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Super książka! Inspirująca przede wszystkim. Pokazuje inny lvl podróżowania. Piękne zdjęcia, opisy poparte merytoryczną wiedzą. A teraz najważniejsze - czytając czuć pasję tego gościa do tego, co robi. Zabieram się za drugą książkę autora - "Gorączka".

Super książka! Inspirująca przede wszystkim. Pokazuje inny lvl podróżowania. Piękne zdjęcia, opisy poparte merytoryczną wiedzą. A teraz najważniejsze - czytając czuć pasję tego gościa do tego, co robi. Zabieram się za drugą książkę autora - "Gorączka".

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdecydowanie bardziej podobała mi się część książki, w której był omówiony mechanizm osobowości wielorakiej. Gdy autor zaczął opisywać historie głównego bohatera już mniej, ale nadal było ciekawie. Warte przeczytania - opisuje początki nowej jednostki chorobowej, która dopiero zaczynała być odkrywana w świecie psychiatrii. Ukazuje stygmatyzowanie osoby chorej psychicznie, brak przynależności w społeczeństwie a czasami nawet w tak wąskim gronie jakim jest zespół terapeutyczny, w którym tak naprawdę powinna być taka osoba zrozumiana i wspierana.

Zdecydowanie bardziej podobała mi się część książki, w której był omówiony mechanizm osobowości wielorakiej. Gdy autor zaczął opisywać historie głównego bohatera już mniej, ale nadal było ciekawie. Warte przeczytania - opisuje początki nowej jednostki chorobowej, która dopiero zaczynała być odkrywana w świecie psychiatrii. Ukazuje stygmatyzowanie osoby chorej psychicznie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla kogoś, kto pracuje w służbie zdrowia temat jest bardzo znany. Zaczęłam czytać z ciekawości, jak autor przedstawił rzeczywistość, z którą spotyka się każdy chory polak. I niestety przedstawił to w bardzo dosadny, ale i prawdziwy sposób. Kochani niestety tak jest...chory system sprowadza nas do tego, że na badania czeka się po kilka miesięcy a konsultacje lekarskie jeszcze więcej. Teraz na rynku literackim pojawiło się wiele pozycji związanych ze szpitalem/NFZ/lekarzami/pielęgniarkami i całą zgrają zespołu terapeutycznego. Mam nadzieje, że książki takiego typu otworzą ludziom nie w temacie oczy, że to nie jest wina ludzi tam pracujących, a ludzi zarządzającymi daną jednostką.

Dla kogoś, kto pracuje w służbie zdrowia temat jest bardzo znany. Zaczęłam czytać z ciekawości, jak autor przedstawił rzeczywistość, z którą spotyka się każdy chory polak. I niestety przedstawił to w bardzo dosadny, ale i prawdziwy sposób. Kochani niestety tak jest...chory system sprowadza nas do tego, że na badania czeka się po kilka miesięcy a konsultacje lekarskie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kupiłam tę książkę odkładając w kąt mój ulubiony gatunek jakim jest kryminał. Po wielu, naprawdę WIELU fenomenalnych opiniach miałam wysoko postawioną poprzeczkę jeżeli chodzi o tę historię. Po przeczytaniu stwierdzam, że ta książka jest po prostu dobra, nic więcej. Oczekiwałam czegoś innego, miałam nadzieję, że będzie nieco bardziej brutalna, a tymczasem miałam opowieść o dwójce zakochanych na tle najstraszniejszych czasów zapisanych na kartach historii. Plus za to, że książka jest oparta na faktach oraz, że na końcu znajdziemy miły akcent w postaci zdjęć naszych bohaterów.

Kupiłam tę książkę odkładając w kąt mój ulubiony gatunek jakim jest kryminał. Po wielu, naprawdę WIELU fenomenalnych opiniach miałam wysoko postawioną poprzeczkę jeżeli chodzi o tę historię. Po przeczytaniu stwierdzam, że ta książka jest po prostu dobra, nic więcej. Oczekiwałam czegoś innego, miałam nadzieję, że będzie nieco bardziej brutalna, a tymczasem miałam opowieść o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na długo odłożyłam książki p. Lacberg i o zgrozo, pytam się czemu?! Bardzo dobrze czytało mi się tą część. Pochłonęłam ją w trzy dni, gdzie to jednak ponad 500 stron. Brałam ją ze sobą wszędzie - do auta, pociągu, pracy, do łóżka. Świetny pomysł na fabułę, genialnie wpleciona historia Agnes. Autorka bardzo skrupulatnie przedstawia postaci, ich charakter, motywy postepowania. Niczego za dużo ani za mało. Już dzisiaj sięgam po czwartą część.

Na długo odłożyłam książki p. Lacberg i o zgrozo, pytam się czemu?! Bardzo dobrze czytało mi się tą część. Pochłonęłam ją w trzy dni, gdzie to jednak ponad 500 stron. Brałam ją ze sobą wszędzie - do auta, pociągu, pracy, do łóżka. Świetny pomysł na fabułę, genialnie wpleciona historia Agnes. Autorka bardzo skrupulatnie przedstawia postaci, ich charakter, motywy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Delektowałam się tą książką przez ponad miesiąc i mogę stwierdzić, że jest to jedno z najlepszych "dań", jakie można było mi zaserwować. Książka onieśmiela, zaskakuje, jest tak pięknie wewnętrznie, że zaniemówiłam w trakcie czytania ostatniej strony.
Zachęcam bardzo do przeczytania tej historii o paczce czterech przyjaciół, czterech charakterach różnych jak żywioły : woda, ogień, powietrze i ziemia zmagającymi się z życiowymi przeszkodami.
A dowiemy się, że mówienie o sobie nie jest wcale takie proste, jak się wydaje. Jak ciężka jest szczera rozmowa, jak trudno spojrzeć komuś w oczy i opowiedzieć chociaż namiastkę z naszej przeszłości.
Dla mnie zdecydowanie książka znajdująca się w pierwszej trójce roku 2016. Fenomen.

Delektowałam się tą książką przez ponad miesiąc i mogę stwierdzić, że jest to jedno z najlepszych "dań", jakie można było mi zaserwować. Książka onieśmiela, zaskakuje, jest tak pięknie wewnętrznie, że zaniemówiłam w trakcie czytania ostatniej strony.
Zachęcam bardzo do przeczytania tej historii o paczce czterech przyjaciół, czterech charakterach różnych jak żywioły : woda,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Według mnie najsłabsza część Katarzyny Puzyńskiej, co nie zmienia faktu, że nadal dobra.
Ciekawy pomysł na fabułę, ale bardzo drażniła mnie w tej części postać Klementyny i jej historia związana z Teresą. Odechciewało mi się, jak widziałam imię "Teresa" w linijce.
Brakowało mi w tej części pozostałych postaci, którzy brali udział w poprzednich śledztwach.
Pani Puzyńska kolejny raz zapewniła dobry nastrój, przedstawiła świetnie bohaterów.

Według mnie najsłabsza część Katarzyny Puzyńskiej, co nie zmienia faktu, że nadal dobra.
Ciekawy pomysł na fabułę, ale bardzo drażniła mnie w tej części postać Klementyny i jej historia związana z Teresą. Odechciewało mi się, jak widziałam imię "Teresa" w linijce.
Brakowało mi w tej części pozostałych postaci, którzy brali udział w poprzednich śledztwach.
Pani Puzyńska...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dla mnie było zdecydowanie za dużo osób w tej historii i związanymi z nimi wątkami. W połowię się wkurzyłam i musiałam sobie wszystko zapisać na karteczce, bo wszystko by mi się pokręciło.
Gdy się odnalazłam w tym wszystkim i byłam wciągnięta w powieść, to nie powiem...historia bardzo przypadła mi do gustu.
Mimo tylko sześciu gwiazdek dla autorki, to nie mówię "nie" innym książkom pani Hannah.

Dla mnie było zdecydowanie za dużo osób w tej historii i związanymi z nimi wątkami. W połowię się wkurzyłam i musiałam sobie wszystko zapisać na karteczce, bo wszystko by mi się pokręciło.
Gdy się odnalazłam w tym wszystkim i byłam wciągnięta w powieść, to nie powiem...historia bardzo przypadła mi do gustu.
Mimo tylko sześciu gwiazdek dla autorki, to nie mówię "nie" innym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trzecia część i ten sam wysoki poziom pani Puzyńskiej. Ani trochę się nie nudziłam podczas czytania "trzydziestej pierwszej". Są nowi bohaterzy, inni pojechali na zasłużone wakacje - niczego za dużo, niczego za mało.
Nie spodziewałam się już niczego po rozwikłaniu zagadki a tu proszę! Pach - na ostatnich pięciu stronach kolejna niesamowita historia. Pani Kasia jest mistrzem w swoim fachu i przepraszam, jeśli będę nudna, ale znowu napiszę, że polecam każdemu serię Lipowo. :)

Trzecia część i ten sam wysoki poziom pani Puzyńskiej. Ani trochę się nie nudziłam podczas czytania "trzydziestej pierwszej". Są nowi bohaterzy, inni pojechali na zasłużone wakacje - niczego za dużo, niczego za mało.
Nie spodziewałam się już niczego po rozwikłaniu zagadki a tu proszę! Pach - na ostatnich pięciu stronach kolejna niesamowita historia. Pani Kasia jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Więcej, więcej, więcej książek Pani Kasi! - takie jest moje odczucie po przeczytaniu drugiego tomu z serii Lipowo Katarzyny Puzyńskiej. Od samego początku, tak samo jak w przypadku "Motylka" wciągnęła a wręcz pochłonęła mnie historia zabójstw, która miała miejsce w okolicach Lipowa.
Różnica jest o tyle istotna, że DRUGI TOM JEST LEPSZY! W moim mniemaniu pomysł na historię jest trafniejszy - paczka znajomych od podstawówki, wybryki za dzieciaka, lato, jezioro, smażone frytki na starym oleju.
Ba! Podczas czytania drugiej części miałam ciarki. Moment, który nazwę sobie "trzy małpki" rozwalił mnie w środku na mikroskopijne kawałeczki. To, co Katarzyna Puzyńska robi z czytelnikiem jest niesamowite. Gra, intryga, zrzucanie winy, nowe fakty, milion podejrzanych - w głowie robi się istny chaos, że aż samemu chce się w końcu rozwiązać i zakończyć zagadkę. Chce się już być na ostatnich stronach i znać imię i nazwisko, powód i wszystko inne, co siedziała w głowie zabójcy. A co najfajniejsze - zakończenie zaskakuje. Bez ściemy, ZAKOŃCZENIE ZASKAKUJE.
Trzymam i nie puszczam trzeciego tomu. Mam nadzieje, że będzie również zawiły, jak pierwsza i druga część ponieważ takie książki lubię.

Więcej, więcej, więcej książek Pani Kasi! - takie jest moje odczucie po przeczytaniu drugiego tomu z serii Lipowo Katarzyny Puzyńskiej. Od samego początku, tak samo jak w przypadku "Motylka" wciągnęła a wręcz pochłonęła mnie historia zabójstw, która miała miejsce w okolicach Lipowa.
Różnica jest o tyle istotna, że DRUGI TOM JEST LEPSZY! W moim mniemaniu pomysł na historię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

NIENIENIE! Nie spodziewałam się takiego zakończenia! Nie mogę go normalnie znieść! Jestem w szoku. Remigiusz Mróz rewelacja! Moje pierwsze podejście do przez wielu pochwalanej "ekspozycji" zakończył się i jestem zaskoczona!
Może to dziwne, ale ta książka momentami bardzo mnie śmieszyła, ale i równocześnie wstrząsnęła. Zasługą tego były riposty Forsta, które sprawiały, że dość często śmiałam się przed otwartą książką, ale jednocześnie rąbek historii, który został tutaj wykorzystany i przedstawiony dość drastycznie i z tzw. "grubej rury". Po tej książce chce więcej!

NIENIENIE! Nie spodziewałam się takiego zakończenia! Nie mogę go normalnie znieść! Jestem w szoku. Remigiusz Mróz rewelacja! Moje pierwsze podejście do przez wielu pochwalanej "ekspozycji" zakończył się i jestem zaskoczona!
Może to dziwne, ale ta książka momentami bardzo mnie śmieszyła, ale i równocześnie wstrząsnęła. Zasługą tego były riposty Forsta, które sprawiały, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się całkiem czegoś innego, nie mówiąc oczywiście, że ta książka jest zła. Po prostu myślałam, że sięgam po mega mrożący krew w żyłach horror a dostałam powieść obyczajową. Na początku fajne wprowadzenie, ciekawie się rozpoczyna a potem w momencie, gdy Barbara czyta zapiski Frances zaczyna powiewać nudą i dopiero na końcu nabiera tempa. Bohaterów o różnych charakterach albo się polubiło albo znienawidziło! W moim przypadku bardzo polubiłam Frances, ale Barbara, Victoria (wybitnie!!!) i Laura bardzo mnie irytowały. Bogata historia o wzlotach i upadkach, tajemnicach i spiskach - to się z opisem jak najbardziej zgadza. Po tych paru stronach radzę się nie zniechęcać, ponieważ druga połowa jest na dobrym poziomie.

Spodziewałam się całkiem czegoś innego, nie mówiąc oczywiście, że ta książka jest zła. Po prostu myślałam, że sięgam po mega mrożący krew w żyłach horror a dostałam powieść obyczajową. Na początku fajne wprowadzenie, ciekawie się rozpoczyna a potem w momencie, gdy Barbara czyta zapiski Frances zaczyna powiewać nudą i dopiero na końcu nabiera tempa. Bohaterów o różnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsze podejście do S.King'a i jakie owocne! "Cmętarz..." przeraził mnie do szpiku kości. Zwłaszcza podczas maratonu w wietrzną noc. Miałam momentami wrażenie, że historia nieco się przeciąga, ale to sprawiało, że chce się czytać kolejną stronę, dwie, pięćdziesiąt. Jest to na pewno godny wstęp do literatury tego autora.

Pierwsze podejście do S.King'a i jakie owocne! "Cmętarz..." przeraził mnie do szpiku kości. Zwłaszcza podczas maratonu w wietrzną noc. Miałam momentami wrażenie, że historia nieco się przeciąga, ale to sprawiało, że chce się czytać kolejną stronę, dwie, pięćdziesiąt. Jest to na pewno godny wstęp do literatury tego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo czaiłam się na tę książkę. Zastanawiałam się, czy kupić czy nie kupić. Przede wszystkim zachęcił mnie opis, ocena jak i OKŁADKA! W końcu los się do mnie uśmiechnął i książka była dostępna w bibliotece. Ale wracając do powieści, to można powiedzieć, że jest to naprawdę bardzo dobra pozycja. Należy zwrócić uwagę, że jest to debiut pisarki. Dobra historia, świetne zwroty akcji zaskakujące czytelnika. Trzyma w napięciu do końca, w głowie się rodzi tylko pytanie "jak to się skończy?!", "kim jest tytułowa miniaturzystka i czego ona chce?!", ale tego wszystkiego dowiedzą się tylko Ci, którzy przeczytają książkę, do której bardzo zachęcam!

Długo czaiłam się na tę książkę. Zastanawiałam się, czy kupić czy nie kupić. Przede wszystkim zachęcił mnie opis, ocena jak i OKŁADKA! W końcu los się do mnie uśmiechnął i książka była dostępna w bibliotece. Ale wracając do powieści, to można powiedzieć, że jest to naprawdę bardzo dobra pozycja. Należy zwrócić uwagę, że jest to debiut pisarki. Dobra historia, świetne zwroty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Fantastyczna, ciekawa, wciągająca. Jeżeli kogoś nie przerażają długie opisy, ciekawi życie osiemnastowiecznych szkotów, to zachęcam do czytania.

Fantastyczna, ciekawa, wciągająca. Jeżeli kogoś nie przerażają długie opisy, ciekawi życie osiemnastowiecznych szkotów, to zachęcam do czytania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

RE-WE-LA-CJA! Druga część wg. mnie o niebo lepsza od pierwszej! Dodatkowi bohaterzy (Jonathan, Analise, mama Emmy) nadają takie tempo akcji, że nie sposób oderwać się od książki. Problemy ukazane w tej części są niby natury codziennej, ale są tak przedstawione, że czytelnikiem miotają emocje na prawo i lewo. Warto, warto sięgnąć po tą pozycję, polecam.

RE-WE-LA-CJA! Druga część wg. mnie o niebo lepsza od pierwszej! Dodatkowi bohaterzy (Jonathan, Analise, mama Emmy) nadają takie tempo akcji, że nie sposób oderwać się od książki. Problemy ukazane w tej części są niby natury codziennej, ale są tak przedstawione, że czytelnikiem miotają emocje na prawo i lewo. Warto, warto sięgnąć po tą pozycję, polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W poukładaniu sobie wszystkich bohaterów do rodów, z których się wywodzili bardzo pomógł mi serial. Czytając o poszczególnym bohaterze miałam od razu w głowie aktora, który odgrywał jego rolę. Wyobrażam sobie, że gdyby nie uprzednio obejrzany serial ciężko byłoby mi z ogarnięciem wszystkich osób i dotyczących nich wątków. Podziwiam Martina za jego jakże olbrzymią wyobraźnię i pomysł na stworzenie takiej historii.
Drugi tom mam już na półce, zatem mam nadzieję, że moja przygoda z Królewską Przystanią będzie równie owocna, jak podczas czytania pierwszego tomu.

W poukładaniu sobie wszystkich bohaterów do rodów, z których się wywodzili bardzo pomógł mi serial. Czytając o poszczególnym bohaterze miałam od razu w głowie aktora, który odgrywał jego rolę. Wyobrażam sobie, że gdyby nie uprzednio obejrzany serial ciężko byłoby mi z ogarnięciem wszystkich osób i dotyczących nich wątków. Podziwiam Martina za jego jakże olbrzymią wyobraźnię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Opatruję ci wszystkie rany. Jadę z tobą pociągiem na Kołymę. Tkwię z tobą w parszywym gułagu. Chłoszczą mnie razem z tobą i przypalają. Jem z tobą z jednej miski, a kiedy umrzesz to ja położę twój hełm na wbitym w ziemię karabinie."

Kolejna dawka historii z życia Tatiany i Aleksandra. Pierwsze 200 stron dla mnie męczące i denerwujące zachowaniem Aleksandra. Z kolejnymi setkami stron akcja nabiera rozmachu, humoru, ale były również momenty trzymające w napięciu. Uśmiechałam się w duchu czytając końcowy rozdział o gromadce wypełniającej dom naszych ulubieńców.
Historia o prawdziwej miłości, która przetrwała wszystko.
Jak dla mnie trzecia część lepsza od drugiej, która ta z kolei była lepsza od pierwszej.

"Opatruję ci wszystkie rany. Jadę z tobą pociągiem na Kołymę. Tkwię z tobą w parszywym gułagu. Chłoszczą mnie razem z tobą i przypalają. Jem z tobą z jednej miski, a kiedy umrzesz to ja położę twój hełm na wbitym w ziemię karabinie."

Kolejna dawka historii z życia Tatiany i Aleksandra. Pierwsze 200 stron dla mnie męczące i denerwujące zachowaniem Aleksandra. Z kolejnymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"- Jak się dziś miewa mój ulubiony więzień?
- Odpieprz się - padła odpowiedź.
Na dźwięk tego głosu pod Tatianą ugięły się kolana."

W przeciwieństwie do większości, tą część oceniam wyżej, niżeli pierwszą. Bardzo podobał mi się sposób, w jaki Simons opisała teraźniejsze życie bohaterów. Zagłębienie się w życie Aleksandra, walczącego o przetrwanie wyobrażając sobie go - czołgającego się w błocie, śpiącego w lesie czy wygłodzonego oraz Tatianę, która całymi dniami próbuje rozgryźć zagadkę Aleksandra i doktora trzymało mnie w napięciu bardziej, niż podczas czytania pierwszej części. Ostatnie 150-200 stron opisane w sposób taki, że nie dało się odejść od książki nawet na chwilę.
Trzymam teraz w dłoniach część trzecią i boję się, że miłość Tatiany i Aleksandra znowu zostanie poddana próbie przetrwania.

"- Jak się dziś miewa mój ulubiony więzień?
- Odpieprz się - padła odpowiedź.
Na dźwięk tego głosu pod Tatianą ugięły się kolana."

W przeciwieństwie do większości, tą część oceniam wyżej, niżeli pierwszą. Bardzo podobał mi się sposób, w jaki Simons opisała teraźniejsze życie bohaterów. Zagłębienie się w życie Aleksandra, walczącego o przetrwanie wyobrażając sobie go -...

więcej Pokaż mimo to