Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ciekawa pozycja z uniwersum Cosmere. Bardzo sposobał mi sie koncept zawodu magicznego jakim jest malarz koszmarów. Ciekawe światy, które są swego rodzaju przeciwieństwami - pierwszy, to rozgrzana w promieniach czerwonego słońca kraina, która wydaje sie zacofana w porównaniu z drugim, rozwiniętym technicznie światem, na którym jednak panuje wieczna noc, a źródłem światła są linie hionowe w kolorach magenty i pistacji.
Sam autor wspomina, że tworząc krainę Yumi wzorował się na dawnej Korei, zaś świat malarza jest wzorowany na bardziej współczesnym Tokio.
Może nie jest to książka wybitna, ale została bardzo zgrabnie napisana. Śledzenie losów bohaterów sprawiło mi przyjemność. W dodatku to wydanie - ilustracje są przepiękne!

Ciekawa pozycja z uniwersum Cosmere. Bardzo sposobał mi sie koncept zawodu magicznego jakim jest malarz koszmarów. Ciekawe światy, które są swego rodzaju przeciwieństwami - pierwszy, to rozgrzana w promieniach czerwonego słońca kraina, która wydaje sie zacofana w porównaniu z drugim, rozwiniętym technicznie światem, na którym jednak panuje wieczna noc, a źródłem światła są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wampiry obecne są w popkulturze od wielu dekad. Pomimo ogromnej ilości filmów i książek traktujących o nieumarłych, ktore dotąd wyreżyserowano i wydano, motyw ten nigdy mnie nie znużył i od dawna chciałam sięgnąć po pozycję, której zawdzięczamy spopularyzowanie tych istot w kulturze popularnej na taką skalę.
Powieść utrzymana jest w formie dzienników, listów, pamiętników, notatek i wycinków z gazet. Książka nie do końca była tym czego oczekiwałam, spodziewałam się większej ilości scen z hrabią, jednkaże nie można odmówić jej klimatu niesamowitości. Najbardziej zaintrygował mnie początek tej powieści, w którym przenosimy się do Transylwanii, poznajemy Draculę, fragmenty z jego historii i bogobojnych oraz przesądnych mieszkańców tych terenów. Niesamowicie ciekawe były też fragmenty opisujące wydarzenia na statku Demeter. Całą książkę czyta się jednak szybko, wciąga, jest przepełniona akcją. Mimo, że każdy z bohaterów jest na swój sposób interesujący, to najciekawiej naszkicowaną postacią, nielicząc hrabiego, jest w moim odczuciu Van Helsing. Lekarz, a zarazem łowca. To dzięki niemu bohaterowie dowiadują się z kim przyszło im walczyć i w tej walce się jednoczą. Uważam też, że najbardziej niepokojącą postacią jest Renfield. Jego zachowania, przybliżane nam przez doktora Sewarda, są odrażające i zagadkowe. Książkę czytałam w genialnym przekładzie Magdaleny Moltzan-Małkowskiej i domyślam się, że po części z tego powodu odebrałam ją tak pozytywnie, pomimo minięcia już ponad 100 lat od jej publikacji. Ale z pewnością miały też na to wpływ: mnogość przygód, precyzyjna konstrukcja fabuły, wyrazistość postaci i aura tajemniczości.

Wampiry obecne są w popkulturze od wielu dekad. Pomimo ogromnej ilości filmów i książek traktujących o nieumarłych, ktore dotąd wyreżyserowano i wydano, motyw ten nigdy mnie nie znużył i od dawna chciałam sięgnąć po pozycję, której zawdzięczamy spopularyzowanie tych istot w kulturze popularnej na taką skalę.
Powieść utrzymana jest w formie dzienników, listów, pamiętników,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie sądziłam, że ta powieść będzie tak mocno ze mną rezonować. Znalazłam w niej wszystko to co uwielbiam: tajemnicę, oniryzm, realizm magiczny, niesamowite kreacje bohaterów. A to wszystko okraszone barwnymi opisami mrocznej, ale też i pięknej XX-wiecznej Barcelony.
Autor niezwykle umiejętnie operuje słowem pisanym. Wraz z tytułową Mariną i Oscarem staramy się poskładać kawałki układanki bazując na odmiennych relacjach różnych osób. Do samego końca nie możemy być w 100 % pewni czy te surrealistyczne wydarzenia, w których uczestniczyli główni bohaterowie, rzeczywiście miały miejsce. Niesamowicie klimatyczna powieść, która pozostanie w mojej pamięci na dłużej.

Nie sądziłam, że ta powieść będzie tak mocno ze mną rezonować. Znalazłam w niej wszystko to co uwielbiam: tajemnicę, oniryzm, realizm magiczny, niesamowite kreacje bohaterów. A to wszystko okraszone barwnymi opisami mrocznej, ale też i pięknej XX-wiecznej Barcelony.
Autor niezwykle umiejętnie operuje słowem pisanym. Wraz z tytułową Mariną i Oscarem staramy się poskładać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zakręceni bohaterowie, wartka fabuła, niespodziewane zwroty akcji, a to wszystko okraszone sporą dawką humoru.
Nie jest to jednak książka w pełni komediowa. Im dalej, tym fabuła uderza w coraz poważniejsze tony. W tej książce próżno szukać jednego głównego bohatera. Autor opisuje sytuację każdej postaci z osobna. Mimo powierzchownego bałaganu Backman poradził sobie z rozwiązaniem wszystkich kwestii wymagających rozwiązania. Spodobała mi się postać narratora, który często zwracał się do czytelnika zadając mu pytania i zmuszając do refleksji. Może wydawać się to irytujące, jednak w mojej opinii zabieg ten pasował do powieści.

Podczas czytania na zmianę uśmiechałam się i wzruszałam. Gorąco polecam tę pozycję także do przesłuchania w formie audiobooka. Lektor idealnie wpasował się w klimat powieści.

Zakręceni bohaterowie, wartka fabuła, niespodziewane zwroty akcji, a to wszystko okraszone sporą dawką humoru.
Nie jest to jednak książka w pełni komediowa. Im dalej, tym fabuła uderza w coraz poważniejsze tony. W tej książce próżno szukać jednego głównego bohatera. Autor opisuje sytuację każdej postaci z osobna. Mimo powierzchownego bałaganu Backman poradził sobie z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbiór dziewięciu słodko-gorzkich opowieści o różnych obliczach miłości, o kochaniu i byciu kochanym. O akceptacji swojego ciała i swoich pragnień. Jakże wieloznacznych i uświadamiających. Marta Dzido płynnie przepływa przez oblicza kobiecości i cielesności umożliwiając czytelnikowi spojrzenie na nie z różnych perspektyw, matki, córki, mężatki, kochanki, czy przyjaciółki. Dzięki lekkiemu pióru autorki ten zbiorek bardzo przystępnie się czyta. Jeśli obawiacie się, że ta książka jest wulgarna to śpieszę z odpowiedzią, że nie, w żadnym wypadku taka nie jest. Otwarta i szczera, owszem, ale nie wulgarna. Przedstawione w niej kobiety czują, pragną, kochają, cierpią i znów kochają. Po prostu żyją. Moimi ulubionymi opowiadaniami były „Pępowina" i kolejno za nią „Jedna jedyna". One szczególnie złapały mnie za serducho. Jednak wszystkie te historie czytało się niesamowicie przyjemnie. Każda z nich była inna. Może jedynie opowiadania „Kochanek" i „Czerwone ferrari" były zbudowane na bardzo podobnym koncepcie, jednak wybory bohaterek tych opowiadań i ich działania oraz nastroje były odmienne. Wydaje mi się, że w zależności od tego na jakim etapie życia jesteśmy, możemy każdą z tych historii odbierać nieco inaczej. Jednak nie zmienia to faktu, że uważam tę powieść za bardzo ważną pozycję, po której przeczytaniu każda kobieta, czy to ta mniej, czy też bardziej pewna siebie, może poczuć się dowartościowana i dumna ze swojej kobiecości. Ja się tak właśnie poczułam. Uważam, że to pozycja obowiązkowa dla wszystkich kobiet. Polecam!

Zbiór dziewięciu słodko-gorzkich opowieści o różnych obliczach miłości, o kochaniu i byciu kochanym. O akceptacji swojego ciała i swoich pragnień. Jakże wieloznacznych i uświadamiających. Marta Dzido płynnie przepływa przez oblicza kobiecości i cielesności umożliwiając czytelnikowi spojrzenie na nie z różnych perspektyw, matki, córki, mężatki, kochanki, czy przyjaciółki....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki A Monster Calls Siobhan Dowd, Patrick Ness
Ocena 7,8
A Monster Calls Siobhan Dowd, Patri...

Na półkach: , ,

Niesamowicie wzruszająca opowieść o miłości, stracie, wyparciu i akceptacji. Smutna, skłaniająca do przemyśleń historia. Polecam.

Niesamowicie wzruszająca opowieść o miłości, stracie, wyparciu i akceptacji. Smutna, skłaniająca do przemyśleń historia. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyobraźcie sobie świat bez książek. Gdzie czytanie jest największą zbrodnią. Świat, który jest bardzo rozwinięty technologicznie, ale pełen szarości i płomieni. W którym bezrefleksyjne społeczeństwo trwoni swój czas wolny tylko na zabawę. W którym wszelkie relacje są po prostu puste, a osoba która powinna być nam najbliższa jest nam obca.

„Pamiętał, jak pomyślał wtedy, że jeśli ona umrze, na pewno po niej nie zapłacze, bo będzie to dla niego śmierć obcej osoby, twarzy z ulicy, wizerunku z gazety".

Z taką wizją świata stykamy się w tej książce. Autor ukazał negatywny wpływ mediów na społeczeństwo i ludzi, którzy pozbawieni umiejętności samodzielnego myślenia, pędzą tylko za chwilową sensacją oraz oddają się chwilowym przyjemnościom.
Krótka historia, ale za to wielowymiarowa i ponadczasowa. Warta polecenia!

Wyobraźcie sobie świat bez książek. Gdzie czytanie jest największą zbrodnią. Świat, który jest bardzo rozwinięty technologicznie, ale pełen szarości i płomieni. W którym bezrefleksyjne społeczeństwo trwoni swój czas wolny tylko na zabawę. W którym wszelkie relacje są po prostu puste, a osoba która powinna być nam najbliższa jest nam obca.

„Pamiętał, jak pomyślał wtedy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo podobała mi się ta pozycja. Zabawna, lekka, w dodatku przemycono w niej trochę z historii. Co prawda nie do wszystkich może przemówić styl autorki, która często bezpośrednio zwraca się do czytelnika, pozwala sobie na własne komentarze i dygresje. Ale dzięki temu książkę bardzo łatwo się czyta, a przy tym jeśli komuś podpasuje poczucie humoru autorki, to pewnością nie raz i nie dwa się przy jej czytaniu zaśmieje. Ja śmiałam się dość często.

Bardzo podobała mi się ta pozycja. Zabawna, lekka, w dodatku przemycono w niej trochę z historii. Co prawda nie do wszystkich może przemówić styl autorki, która często bezpośrednio zwraca się do czytelnika, pozwala sobie na własne komentarze i dygresje. Ale dzięki temu książkę bardzo łatwo się czyta, a przy tym jeśli komuś podpasuje poczucie humoru autorki, to pewnością nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Usystematyzowane kompendium dotyczące polskiej demonologii. Mimo, że jest to książka popularnonaukowa to napisana została ona dość przystępnym językiem. Lektura obowiązkowa dla osób zainteresowanych tą tematyką.

Usystematyzowane kompendium dotyczące polskiej demonologii. Mimo, że jest to książka popularnonaukowa to napisana została ona dość przystępnym językiem. Lektura obowiązkowa dla osób zainteresowanych tą tematyką.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Książka Yōko Ogawy to zbiór 11 opowieści powiązanych ze sobą. Historie bohaterów przeplatają się i wzajemnie na siebie oddziałują. Niektóre z nich wydają się niemal zwykłe, jednak są bardzo istotne pod względem całości powieści. Język, którym posługuje się autorka jest tutaj bardzo sugestywny. Mam wrażenie, że tę książkę odbiera się wszystkimi zmysłami. Czujemy spływający po brodzie sok czy smak tortu w ustach.
Strach nie jest oczywisty. Mrok i niepokój znajdują się pod nieco głębszą warstwą. Są stopniowo "dawkowane".
Niesamowity klimat.

Książka Yōko Ogawy to zbiór 11 opowieści powiązanych ze sobą. Historie bohaterów przeplatają się i wzajemnie na siebie oddziałują. Niektóre z nich wydają się niemal zwykłe, jednak są bardzo istotne pod względem całości powieści. Język, którym posługuje się autorka jest tutaj bardzo sugestywny. Mam wrażenie, że tę książkę odbiera się wszystkimi zmysłami. Czujemy spływający...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słodko-gorzka opowieść o przyjaźni łączącej małego chłopca ze starym lutnikiem. A także o miłości, dojrzewaniu i przemijaniu. Krótka historia przepełniona muzyką.

Słodko-gorzka opowieść o przyjaźni łączącej małego chłopca ze starym lutnikiem. A także o miłości, dojrzewaniu i przemijaniu. Krótka historia przepełniona muzyką.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ta historia chyba nigdy mi się nie znudzi. Przyznam, że sięgnęłam po tę książkę, gdyż jestem ogromną fanką filmu studia Ghibli o tym samym tytule. Nie byłam więc zbytnio zdziwiona, że oryginalna historia tak mnie urzekła. Jest kreatywna, bogata w niebanalnych, a zarazem nieidealnych bohaterów dzięki czemu łatwiej nam się z nimi utożsamić. Z pewnością jeszcze nieraz do niej wrócę.

Ta historia chyba nigdy mi się nie znudzi. Przyznam, że sięgnęłam po tę książkę, gdyż jestem ogromną fanką filmu studia Ghibli o tym samym tytule. Nie byłam więc zbytnio zdziwiona, że oryginalna historia tak mnie urzekła. Jest kreatywna, bogata w niebanalnych, a zarazem nieidealnych bohaterów dzięki czemu łatwiej nam się z nimi utożsamić. Z pewnością jeszcze nieraz do niej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ruś. Prastara magia. Natura.
Śledzimy losu rodziny Piotra Władimirowicza. Ich smutki, chwile radości, rozstania i nowe początki. Jednym z członków tej rodziny jest Wasia - najmłodsza córka Mariny i Piotra. Bohaterki nie da się nie lubić. Silna i odważna, a przy tym nie jest arogancka. Zależy jej nie tylko na dobru rodziny, ale każdego mieszkańca wsi. Całe dnie spędza poza domem, biegając po lesie, rozmawiając ze swoimi leśnymi przyjaciółmi lub galopując na koniu.
Powieść oczarowuje klimatem, historią i kreacją bohaterów. Pierwszy tom jest dopiero wprowadzeniem do świata. I chociaż nie ma tutaj dużo wartkiej akcji to od powieści ciężko się oderwać. Idealna książka na zimowe wieczory.

Ruś. Prastara magia. Natura.
Śledzimy losu rodziny Piotra Władimirowicza. Ich smutki, chwile radości, rozstania i nowe początki. Jednym z członków tej rodziny jest Wasia - najmłodsza córka Mariny i Piotra. Bohaterki nie da się nie lubić. Silna i odważna, a przy tym nie jest arogancka. Zależy jej nie tylko na dobru rodziny, ale każdego mieszkańca wsi. Całe dnie spędza poza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od lat ludzie żyją w świecie, który o zmierzchu nawiedzają demony z Otchłani. W świecie pozbawionym Wybawiciela oraz odwagi, by stanąć do walki z potworami. W świecie, w którym przerażeni ludzie każdej nocy ukrywają się za runami ochronnymi, modląc się o przeżycie kolejnego dnia. Nieświadomi, że gdzieś tam dorasta trójka młodych bohaterów niegodzących się na taki los.
Książkę, dzięki prostemu językowi, bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Od świata stworzonego przez Petera V. Bretta wręcz trudno się oderwać. Mam nadzieję, że kolejne części cyklu utrzymują ten sam poziom bądź są jeszcze lepsze.

Od lat ludzie żyją w świecie, który o zmierzchu nawiedzają demony z Otchłani. W świecie pozbawionym Wybawiciela oraz odwagi, by stanąć do walki z potworami. W świecie, w którym przerażeni ludzie każdej nocy ukrywają się za runami ochronnymi, modląc się o przeżycie kolejnego dnia. Nieświadomi, że gdzieś tam dorasta trójka młodych bohaterów niegodzących się na taki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę bardzo szybko się czyta. W zasadzie w jeden dzień. Każdy nowy rozdział rozpoczynają słowa utworów amerykańskiego zespołu o nazwie The Avett Brothers, któremu autorka zadedykowała tę książkę. Powieść ta jest przepełniona również nieszablonową poezją, odgrywającą tu ważną rolę.

To opowieść o potężnej sile miłości, którą darzymy ukochane osoby, stracie, poświęceniu oraz czerpaniu radości z życia nawet w obliczu nieuniknionego.

Przy końcówce łezka mi się w oku zakręciła. Polecam :)

Książkę bardzo szybko się czyta. W zasadzie w jeden dzień. Każdy nowy rozdział rozpoczynają słowa utworów amerykańskiego zespołu o nazwie The Avett Brothers, któremu autorka zadedykowała tę książkę. Powieść ta jest przepełniona również nieszablonową poezją, odgrywającą tu ważną rolę.

To opowieść o potężnej sile miłości, którą darzymy ukochane osoby, stracie, poświęceniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To nie jest kolejna błaha historia miłosna. To istny rollercoaster. Już dawno żadna książka nie zalazła mi tak za skórę. Wbiła we mnie swe szpony i nie puściła do samego końca. Była dla mnie swego rodzaju terapią. Muszę jednak przyznać, że po pierwszych paru stronach nie sądziłam, że ta historia tak mną wstrząśnie. Początkowo uważałam, że główna bohaterka jest po prostu słaba. Jednak cieszę się, że w tym momencie się nie poddałam i czytałam dalej.
Jest to opowieść o dziewczynie, która walczy z chorobą psychiczną. Pragnie ona ciepła, miłości, uczucia przynależności do kogoś, świadomości, iż komuś na niej zależy i nie jest mu obojętna. Aby uwolnić się od bólu, tnie się, a następnie przelewa uczucia, emocje na kartkę papieru. Wraz z nią przenosimy się do jej mrocznego świata nie pozbawionego jednak ulotnego szczęścia, czy światełka w tunelu.
Jest to historia o stracie, walce z własnymi demonami, nieumierającej miłości, nadziei na lepszą przyszłość, zaakceptowaniu samego siebie, przeszłości, która zderza się z teraźniejszością i zamknięciu pewnego rozdziału w życiu, by móc być szczęśliwym. Nie zabraknie również pewnego Anioła Stróża.
Przede wszystkim jednak jest to opowieść o tym jak właśnie miłość jest najdoskonalszą TERAPIĄ.

To nie jest kolejna błaha historia miłosna. To istny rollercoaster. Już dawno żadna książka nie zalazła mi tak za skórę. Wbiła we mnie swe szpony i nie puściła do samego końca. Była dla mnie swego rodzaju terapią. Muszę jednak przyznać, że po pierwszych paru stronach nie sądziłam, że ta historia tak mną wstrząśnie. Początkowo uważałam, że główna bohaterka jest po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To już ostatnia część przygód o greckich i rzymskich herosach. Książka, jak i cała seria, jest naprawdę fantastyczna, choć przyznam, że spodziewałam się po niej nieco większych fajerwerków. Mimo to żal rozstawać się z bohaterami, z którymi naprawdę się zżyłam. Z pewnością będę wracać do tej serii, którą z czystym sumieniem polecam fanom mitologii i nie tylko. :)

To już ostatnia część przygód o greckich i rzymskich herosach. Książka, jak i cała seria, jest naprawdę fantastyczna, choć przyznam, że spodziewałam się po niej nieco większych fajerwerków. Mimo to żal rozstawać się z bohaterami, z którymi naprawdę się zżyłam. Z pewnością będę wracać do tej serii, którą z czystym sumieniem polecam fanom mitologii i nie tylko. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Prawie nikt już się nie zastanawia jak to było tysiąc lat temu, kiedy miast brązowych roślin kwitły barwne kwiaty, zanim pokolenia królów zastąpił jeden nieśmiertelny władca - Ostatni Imperator, czy nim skaa stali się własnością owego władcy.
Zagłębiamy się w świat pełen magii, mroku, w którym popiół i mgła są nieodłącznymi elementami życia w Ostatnim Imperium, a centrum wydarzeń stanowi Luthadel, siedziba Ostatniego Imperatora.
Głównymi bohaterami są Ocalały z Hathsin - Kelsier oraz 16-letnia Vin. Wraz z drużyną rebeliantów planują obalić terror Ostatniego Imperatora.
Sanderson przedstawia świat, w którym niektórzy ludzie mają niezwykłe zdolności uzyskane ze spalania określonego metalu. Określa się ich mianem Mglistych. Zaliczamy do nich m.in. Cynookich, którzy poprzez spalanie cyny mają wyostrzone zmysły, czy Zbirów, którzy spalając jej stop z ołowiem są silniejsi i zręczniejsi. Vin i Kelsier są, w przeciwieństwie do pozostałych Mglistych, Zrodzonymi z Mgły - bardzo rzadkimi Allomantami potrafiącymi spalać nie jeden a wszystkie allomantyczne metale i tym samym korzystać z przypisanych im mocy.
Jednak nie tylko to mnie w tej książce urzekło. Autor w fantastyczny sposób wykreował postacie Obligatorów, będących oczami Ostatniego Imperatora oraz Stalowych Inkwizytorów - egzekutorów jego praw. W książce nie zabrakło również charyzmatycznych złodziejaszków, wrednych szlachcianek, mgielnych upiorów oraz napoju o nazwie ale...

Prawie nikt już się nie zastanawia jak to było tysiąc lat temu, kiedy miast brązowych roślin kwitły barwne kwiaty, zanim pokolenia królów zastąpił jeden nieśmiertelny władca - Ostatni Imperator, czy nim skaa stali się własnością owego władcy.
Zagłębiamy się w świat pełen magii, mroku, w którym popiół i mgła są nieodłącznymi elementami życia w Ostatnim Imperium, a centrum...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Uwielbiam ten cykl, autorka pisze w przyjemny, lekki sposób, kreując charakterystyczny świat Innych. Uważam jednak, że ta część jest nieco gorsza od swoich poprzedniczek. Czytając, nie nudziłam się, lecz po odłożeniu na chwilę książki, nie odczuwałam potrzeby ponownego po nią sięgnięcia, tak jak to było przy poprzednich częściach. O ile dwie wcześniejsze powieści były bogate w akcję, tutaj trochę mi tej akcji zabrakło. Nie zmienia to jednak faktu, iż cała seria jest przeciekawa i warta poświęcenia jej uwagi. ;)

Uwielbiam ten cykl, autorka pisze w przyjemny, lekki sposób, kreując charakterystyczny świat Innych. Uważam jednak, że ta część jest nieco gorsza od swoich poprzedniczek. Czytając, nie nudziłam się, lecz po odłożeniu na chwilę książki, nie odczuwałam potrzeby ponownego po nią sięgnięcia, tak jak to było przy poprzednich częściach. O ile dwie wcześniejsze powieści były...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja ulubiona lektura szkolna i chyba jedyna książka, przy której rozpłakałam się rzewnymi łzami.

Moja ulubiona lektura szkolna i chyba jedyna książka, przy której rozpłakałam się rzewnymi łzami.

Pokaż mimo to