Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rytuał krwi to fantastyczny debiut; fantastyczny - dosłownie i w przenośni.
Bo raz, że mamy tu książkę fantasy; to oczywiste. Ale - co, myślę, znacznie ważniejsze - mamy tu też książkę dobrą. Dobrze pomyślaną - i naprawdę dobrze napisaną, co w przypadku pierwszych książek często oczywiste nie jest. Ale w tym przypadku wyszło świetnie - i momentami trudno uwierzyć, że jest to pierwsza powieść Autorki. Rytuał krwi jest na to za dobry : )
Co więcej, powieść stanowi pierwszy tom planowanej trylogii. Nie będę ukrywał, że po tej lekturze z dużym zainteresowaniem czekam na kolejne części, worldbuilding w Rytuale krwi jest bowiem przeprowadzony naprawdę umiejętnie. Z pomysłem, najczęściej dzięki ciekawym postaciom o różnorodnych backgroundach, w sumie trochę jak we współczesnych grach cRPG, gdzie wiele rzeczy zostaje zasygnalizowane niejako po drodze, przy okazji, bez nadmiernego obciążania Czytelnika przesadną ilością szczegółów. (Samych szczegółów tu nie brakuje, nie ma natomiast przesadzonych loredumpów, które zdarzają się niekiedy w opowieściach rozplanowanych na więcej niż jeden tom.) To organizuje całą opowieść i nadaje jej spójność, widać też, że jest tu już gotowy pomysł na pozostałe dwie części.
Samą opowieść najlepiej byłoby określić chyba mianem fantastycznej podróży inicjacyjnej. Mamy bohaterkę, która - motywowana przez niesprzyjające jej okoliczności - wyrusza w podróż, w trakcie której poznaje nie tylko świat, ale i siebie; wraz z postępem akcji rośnie jako postać, budując również swoje podejście do otaczającej ją rzeczywistości. Często dzieli się też z Czytelnikiem swoimi spostrzeżeniami, co zrobione jest w zabawnej formie, kontrastującej nierzadko z dość mrocznymi (fakt faktem) realiami, z którymi przychodzi jej się mierzyć. Przemyślenia te z łatwością można przenieść również na rzeczywistość otaczającą nas na co dzień. Dotyczą one wielu jej aspektów, od zawiłości relacji społecznych po zawiłości relacji… damsko-męskich. I nie zawsze są to relacje, w których chcielibyśmy się znaleźć.

Rytuał krwi to fantastyczny debiut; fantastyczny - dosłownie i w przenośni.
Bo raz, że mamy tu książkę fantasy; to oczywiste. Ale - co, myślę, znacznie ważniejsze - mamy tu też książkę dobrą. Dobrze pomyślaną - i naprawdę dobrze napisaną, co w przypadku pierwszych książek często oczywiste nie jest. Ale w tym przypadku wyszło świetnie - i momentami trudno uwierzyć, że jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka spoko. Przekład z d**pki.

Książka spoko. Przekład z d**pki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Daję 1 z automatu, jeszcze za poprzedni tomik.

Daję 1 z automatu, jeszcze za poprzedni tomik.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"sam
twój głos
doprowadza mnie
do łez"
-- Rupi Kaur

NIEZWYKLE TRAFNE AUTOPODSUMOWANIE AUTORKI.

"sam
twój głos
doprowadza mnie
do łez"
-- Rupi Kaur

NIEZWYKLE TRAFNE AUTOPODSUMOWANIE AUTORKI.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

#poprostudramat :(

#poprostudramat :(

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nabokov na dragach.

Nabokov na dragach.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lepsze niż BELFER?

Nie. Gorsze.

Lepsze niż ŚLEPNĄĆ OD ŚWIATEŁ?

Nie sądzę.

Ale nadal bardzo dobre. Inne, nowe, unikalne. Pies ten sam, chce się powiedzieć. Ale sztuczki? - Sztuczki nowe.

Lepsze niż BELFER?

Nie. Gorsze.

Lepsze niż ŚLEPNĄĆ OD ŚWIATEŁ?

Nie sądzę.

Ale nadal bardzo dobre. Inne, nowe, unikalne. Pies ten sam, chce się powiedzieć. Ale sztuczki? - Sztuczki nowe.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szału - bez, naprawdę, bez.

Szału - bez, naprawdę, bez.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Philip Roth roku < 3

Philip Roth roku < 3

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mocno średnie starcie z mitem. (Mit poradził sobie dobrze.) Olga - na czwórkę (dodam - dość słabą: na taką czwórkę po trosze z litości).

Mocno średnie starcie z mitem. (Mit poradził sobie dobrze.) Olga - na czwórkę (dodam - dość słabą: na taką czwórkę po trosze z litości).

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Richardzie Flanagan – pokłon przed Tobą! Brak mi słów. Naprawdę. Brak mi. Tour de force *niesamowitej* wrażliwości – to *dzieło*. Przepiękne!

Richardzie Flanagan – pokłon przed Tobą! Brak mi słów. Naprawdę. Brak mi. Tour de force *niesamowitej* wrażliwości – to *dzieło*. Przepiękne!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"This pointless book is so pointless it's... pointless. So pointless!"

"This pointless book is so pointless it's... pointless. So pointless!"

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Boże. Cóż to za fatalne (o! fatalne!!!) melodramacisko... Przebrane za wielkomiejską – nowojorską – bildungsroman i poważną powieść queer – fatalne i źle napisane melodramacisko.

Porąb i spal. Nie polecam.
+To – póki co – moje osobiste TOP1 2016 w kategorii rozczarowanie roku :f

Boże. Cóż to za fatalne (o! fatalne!!!) melodramacisko... Przebrane za wielkomiejską – nowojorską – bildungsroman i poważną powieść queer – fatalne i źle napisane melodramacisko.

Porąb i spal. Nie polecam.
+To – póki co – moje osobiste TOP1 2016 w kategorii rozczarowanie roku :f

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wspaniałe. Wspaniałe.

Wspaniałe. Wspaniałe.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Straszne gunwo.

Straszne gunwo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

EMOCJONALNY ROZPIERDOL. 100%.

EMOCJONALNY ROZPIERDOL. 100%.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Znowu! Znowu! Znów to samo! Powieść – solidne dziesięć na dziesięć. Serduszko. Znak Jakości Wierzbickiego. Przekład? Fatalnie. *Naprawdę* fatalnie. Ktoś to naprawdę porządnie spierdolił (tłumacz, A. Szulc? redaktor, B. Słama? – trudno ocenić, trudno powiedzieć). Ogólnie: ciężko dać wiarę, że powieść napisaną *tak dobrze* można przerzucić na polski *tak źle*.

Jeśli możecie brać po angielsku – bierzcie. Polecam! Jeśli po polsku – sam nie wiem. No – nie wiem :/

Znowu! Znowu! Znów to samo! Powieść – solidne dziesięć na dziesięć. Serduszko. Znak Jakości Wierzbickiego. Przekład? Fatalnie. *Naprawdę* fatalnie. Ktoś to naprawdę porządnie spierdolił (tłumacz, A. Szulc? redaktor, B. Słama? – trudno ocenić, trudno powiedzieć). Ogólnie: ciężko dać wiarę, że powieść napisaną *tak dobrze* można przerzucić na polski *tak źle*.

Jeśli możecie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dość niesamowite to-to – i niesamowicie napisane. Pięknie.

Dość niesamowite to-to – i niesamowicie napisane. Pięknie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak to zawsze: Jacek Dehnel. Bardzo w sobie zakochan•*. (Niezupełnie – bezzasadnie.) Bardzo w siebie zapatrzon•. (Powiesz: dziennik – to normalne. Odpowiadam: forma formą – zapatrzenie swoją drogą.) Co wszelako – prawdę mówiąc – nie przeszkadza mi go lubić. A więc – postęp: w końcu – postęp. ^^

(To powiedziawsz•: chce się – owszem – chce się więcej ^^')

*Nie lubię igreków.

Jak to zawsze: Jacek Dehnel. Bardzo w sobie zakochan•*. (Niezupełnie – bezzasadnie.) Bardzo w siebie zapatrzon•. (Powiesz: dziennik – to normalne. Odpowiadam: forma formą – zapatrzenie swoją drogą.) Co wszelako – prawdę mówiąc – nie przeszkadza mi go lubić. A więc – postęp: w końcu – postęp. ^^

(To powiedziawsz•: chce się – owszem – chce się więcej ^^')

*Nie lubię igreków.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dziesięć na dziesięć i nie polecam :PP

Dziesięć na dziesięć i nie polecam :PP

Pokaż mimo to