Interwencje 2

Okładka książki Interwencje 2 Michel Houellebecq
Okładka książki Interwencje 2
Michel Houellebecq Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie publicystyka literacka, eseje
251 str. 4 godz. 11 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
Interventions: Tome 2, Traces
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2016-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-29
Liczba stron:
251
Czas czytania
4 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308062098
Tłumacz:
Beata Geppert
Tagi:
islam feminizm architektura komputery konsumpcjonizm współczesność
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
196 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
869
330

Na półkach: , ,

Świetne. W najlepszych tekstach jak np. "Kilka uwag o zamęcie" Houellebecq objawia swój talent przenikliwego antropologa potrafiącego syntetycznie opisywać człowieka przełomu XX i XXI wieku. W sumie to jego największy talent, bo jako powieściopisarz od początku powiela pewien fabularny schemat (urozmaicany polityczno-ekonomiczną bieżączką),a jego wyobraźnia wydaje się niezdolna lub przynajmniej niechętna do tworzenia pogłębionych psychologicznie postaci, naturalnie poza jednym typem - przegranego, niespełnionego i sfrustrowanego mężczyzny w wieku średnim, ze skłonnością do (lub w trakcie) depresji. Tu, bez z nadbudowy fikcji, mamy okazję poznać bardziej bezpośrednio samego Houellebecq'a, melancholika z umysłem ostrym jak skalpel.

Świetne. W najlepszych tekstach jak np. "Kilka uwag o zamęcie" Houellebecq objawia swój talent przenikliwego antropologa potrafiącego syntetycznie opisywać człowieka przełomu XX i XXI wieku. W sumie to jego największy talent, bo jako powieściopisarz od początku powiela pewien fabularny schemat (urozmaicany polityczno-ekonomiczną bieżączką),a jego wyobraźnia wydaje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
249

Na półkach: ,

"W płaszczyźnie filozoficznej i politycznej Jacques Prévert jest przede wszystkim anarchistą - czyli, fundamentalnie, imbecylem".

"Książki wymagają czytelników, lecz owi czytelnicy muszą mieć stabilny, indywidualny byt; nie mogą być czystymi konsumentami, czystymi fantomami; w pewien sposób muszą być podmiotami".

"Oszołomieni haniebnym strachem przed polityczną poprawnością, oszołomieni zalewem pseudoinformacji [...] współcześni ludzie Zachodu [...] nie umieją odpowiedzieć na nieśmiałą prośbę leżącej przed nimi książki: po prostu być istotami ludzkimi, które samodzielnie myślą i odczuwają".

"Chrześcijaństwo zdołało dokonać mistrzowskiego posunięcia w postaci połączenia żarliwej wiary w jednostkę - w stosunku do listów świętego Pawła cała kultura antyczna wygląda dzisiaj na dziwnie ucywilizowaną i ponurą - z obietnicą wiecznego udziału w Bycie absolutnym".

"Logiczną konsekwencją indywidualizmu jest morderstwo i nieszczęście".

"Zmierzamy ku katastrofie, kierując się fałszywym oglądem świata i nikt tego nie dostrzega".

"Od pięciu wieków pojęcie 'ja' króluje; przyszła chyba pora, aby zejść z tej drogi'.

"Mechanika kwantowa unieważnia możliwość zaistnienia jakiejkolwiek metafizyki materialistycznej, każąc całkowicie zrewidować rozróżnienia między przedmiotem, podmiotem a światem".

"Zabawa służy do tego, aby pozwolić nam zapomnieć, że jesteśmy samotni, nieszczęśliwi i skazani na śmierć; innymi słowy, aby nas przekształcić w zwierzęta".

"Wraz z wiekiem mija poczucie obowiązku zabawy, a zwiększa się potrzeba samotności. Prawdziwe życie bierze górę".

"Nie sądzę, bym dawał dowód jakichś wyjątkowych talentów analitycznych [...]".

"Ostatnia moda na kawiarniane dyskusje czy masowy sukces astrologii i jasnowidztwa nie wydaje mi się niczym więcej jak nieco schizofreniczną reakcją kompensacyjną wobec uznawanego za nieuniknione poszerzania się naukowej wizji świata".

"Żeby to wytrzymać często powtarzam sobie w duchu zdanie Schopenhauera: dobry styl polega głównie na tym, że ma się coś do powiedzenia".

"Przerażająca nicość intelektualna, totalna pustynia".

"Dwudziesty wiek pozostanie - również - epoką, w której fizycy obalili materializm".

"Moim zdaniem pedofil stał się doskonałym kozłem ofiarnym społeczeństwa, które napędza wzrost pożądania, ale nie dostarcza środków, aby je zaspokoić".

"Osobiście feministki zawsze uważałem za sympatyczne idiotki, zasadniczo niegroźne, które niestety stały się niebezpieczne przez swój rozbrajający brak przytomności umysłu".

"To bardzo proste: istoty ludzkie chcą żyć, a mimo to muszą umrzeć".

"Często się zastanawiam, czy od czasu, gdy ludzkość żyła w jaskiniach dokonaliśmy jakiegoś znaczącego postępu".

"Uderzyło mnie, że możliwość zaistnienia wszelkich form prostytucji w pewnym stopniu wycisza pożądanie. Jeśli uznamy pożądanie za coś złego, a tak właśnie uważam, mamy tu rozwiązanie. Aby zlikwidować pożądanie, wystarczy je zaspokoić".

"Zachód nie jest stworzony dla człowieka. Prawdę powiedziawszy, na Zachodzie można robić tylko jedno: zarabiać pieniądze".

"Czysty hedonistyczny indywidualizm prowadzi do zapanowania praw dżungli. Jednak w dżungli zwierzęta minimalizują swoje ryzyko osobiste. U współczesnego człowieka Zachodu jest coraz więcej autentycznego zamiłowania do przemocy".

"Nie wydaje mi się, żeby zachód miał jeszcze ochotę żyć".

"Straszne jest to, do jakiego stopnia nic już nie można powiedzieć... Nietzsche, Schopenhauer i Spinoza dzisiaj już by nie przeszli. Polityczna poprawność, a raczej to, czym się stała, sprawia, że niemal cała filozofia zachodnia jest dzisiaj nie do przyjęcia. Coraz więcej rzeczy nie wolno nawet pomyśleć. To przerażające".

"Literatura nie służy niczemu, gdyby bowiem czemuś służyła, lewacka hołota, która monopolizowała intelektualną debatę przez cały wiek dwudziesty, nawet nie mogłaby zaistnieć".

"W płaszczyźnie literackiej i intelektualnej upadek jest niemal niewiarygodny, zwłaszcza od tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego, a bilans wręcz wprawiający w osłupienie: wystarczy sobie przypomnieć zatrważającą niewiedzę jakiegoś Sartre'a czy innej de Beauvoir, którzy jakoby należeli do grona filozofów, uświadomić sobie niemal niewiarygodny fakt, że [André] Malraux - choćby przez bardzo krótki okres - mógł uchodzić za wielkiego pisarza, by zmierzyć stopień ogłupienia, do jakiego nas doprowadziło pojęcie politycznego zaangażowania, i zdziwić się, że nadal ktokolwiek może brać intelektualistów na serio. Można, na przykład, być zaskoczonym, że jakiś [Pierre] Bourdieu czy [Jean] Baudrillard znajdują jeszcze gazety gotowe do publikowania ich andronów. Prawdę mówiąc, nie uważam za zbytnią przesadę stwierdzenia, że w płaszczyźnie intelektualnej z drugiej połowy dwudziestego wieku nie zostałoby kompletnie nic, gdyby nie literatura science fiction".

"Krzewiciele ujednoliconego myślenia".

"Materia kroczyła od sukcesu do sukcesu. Demagogiczny i prostacki kartezjanizm (z jednej strony materialny wszechświat niczym mechanizm złożony z kółek zębatych; z drugiej - umysł, który się tam znalazł jakby na wszelki wypadek, na użytek wrażliwych dusz lub trudnych problemów) panuje do dziś".

"Pogardliwy stosunek do najbardziej rozpowszechnionych konwencji stylistycznych".

"Być obrażanym przez palanta stanowi pewnego rodzaju frajdę".

"Nie można wykluczyć, że szereg wielkich tekstów pozostaje w tej chwili nieznanych".

"W płaszczyźnie filozoficznej i politycznej Jacques Prévert jest przede wszystkim anarchistą - czyli, fundamentalnie, imbecylem".

"Książki wymagają czytelników, lecz owi czytelnicy muszą mieć stabilny, indywidualny byt; nie mogą być czystymi konsumentami, czystymi fantomami; w pewien sposób muszą być podmiotami".

"Oszołomieni haniebnym strachem przed polityczną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1731
361

Na półkach: ,

Chociaż wolę powieści Houllebecqa, które uważam za genialne, to nie mogę odmówić wdzięku jego tekstom krytycznym. W nich widać, jak sposób pisania MH jest mocno zakorzeniony w tradycji literatury francuskiej i skąd bierze się siła tych powieści.

Chociaż wolę powieści Houllebecqa, które uważam za genialne, to nie mogę odmówić wdzięku jego tekstom krytycznym. W nich widać, jak sposób pisania MH jest mocno zakorzeniony w tradycji literatury francuskiej i skąd bierze się siła tych powieści.

Pokaż mimo to

avatar
528
178

Na półkach:

kilka złotych myśli, jak na przykład Niemcy i pogoń feministek za wszystkim co negatywne ale poza tym mnóstwo bełkotu

kilka złotych myśli, jak na przykład Niemcy i pogoń feministek za wszystkim co negatywne ale poza tym mnóstwo bełkotu

Pokaż mimo to

avatar
95
94

Na półkach: ,

Tylna okładka obiecuje intelektualną ucztę: islam, feminizm, konsumpcjonizm i klonowanie. Houellebecqq dokonuje tymczasem wolty i wskazane tematy faktycznie pojawiają się w książce (zbiorze esejów),jednak są raczej zasygnalizowane, niż pogłębione. Przyjemność z lektury wciąż duża, a literacki posiłek smaczny, lecz pozostawia niedosyt. Spodziewałem się dwóch dań - otrzymałem przystawkę.

Tylna okładka obiecuje intelektualną ucztę: islam, feminizm, konsumpcjonizm i klonowanie. Houellebecqq dokonuje tymczasem wolty i wskazane tematy faktycznie pojawiają się w książce (zbiorze esejów),jednak są raczej zasygnalizowane, niż pogłębione. Przyjemność z lektury wciąż duża, a literacki posiłek smaczny, lecz pozostawia niedosyt. Spodziewałem się dwóch dań -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
765
59

Na półkach: , ,

Nie chce mi się o tym pisać. Odsyłam do bardzo trafnej opinii Tania | 2016-12-09, z którą się w 100% identyfikuję.

Nie chce mi się o tym pisać. Odsyłam do bardzo trafnej opinii Tania | 2016-12-09, z którą się w 100% identyfikuję.

Pokaż mimo to

avatar
396
360

Na półkach: ,

Jakie zatem ma dla nas przesłanie pokurcz z okładki?
Ano w sumie wychodzi, że bardzo proste.
Mam was w dupie - mówi bez ogródek. Gardzę waszą pozorną wolnością, waszą plastikową tolerancją i waszą kabotyńską moralnością. Jestem brzydki, chujowo się ubieram i prawdopodobnie nie zagracie ze mną w tenisa. Jestem też malkontentem i w swoim malkontenctwie nie uznaję kompromisu. Nie jestem ani tu ani tam. Jednakowo obśmiewam was - niedojebana lewico chardonnay i was zdewociała konserwo. No może tych z lewa ciut bardziej.
Mam Was w dupie, szydzę z was koncertowo a wy i tak popędzicie do księgarni po każdą moją nową książkę.

Jakie zatem ma dla nas przesłanie pokurcz z okładki?
Ano w sumie wychodzi, że bardzo proste.
Mam was w dupie - mówi bez ogródek. Gardzę waszą pozorną wolnością, waszą plastikową tolerancją i waszą kabotyńską moralnością. Jestem brzydki, chujowo się ubieram i prawdopodobnie nie zagracie ze mną w tenisa. Jestem też malkontentem i w swoim malkontenctwie nie uznaję kompromisu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
581

Na półkach:

Ten sam Houellebecq który tak mnie zachwycił swoim debiutem tutaj mnie rozczarował. W formie zebranych felietonów jego pisarstwo nie wypada już tak przekonująco. Być może te teksty czytane oddzielnie w gazetach były ciekawą lekturą dla inteligentów, ale złożone w całość i czytane jeden za drugim jakoś tak męczą. Niby są tu wszystkie jego poglądy ale zabrakło mi myśli przewodniej, uporządkowania... jest chaotyczny misz-masz, pseudointelektualny bełkot. Tak tak, z przykrością to stwierdzam ale ta książka cierpi na silne przeintelektualizowanie. Kilka ciekawszych tekstów broni się na tle topornej, ciężkawej i mało zachęcającej całości. Raczej nie polecam. Houellebecq to dla mnie wciąż geniusz, który jednak może w swoim widzeniu świata i pisaniu przeszarżować, czego przykładem są właśnie "Interwencje".

Ten sam Houellebecq który tak mnie zachwycił swoim debiutem tutaj mnie rozczarował. W formie zebranych felietonów jego pisarstwo nie wypada już tak przekonująco. Być może te teksty czytane oddzielnie w gazetach były ciekawą lekturą dla inteligentów, ale złożone w całość i czytane jeden za drugim jakoś tak męczą. Niby są tu wszystkie jego poglądy ale zabrakło mi myśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
487
11

Na półkach: , ,

Całkiem ciekawe, jedna gwiazdka za okładkę

Całkiem ciekawe, jedna gwiazdka za okładkę

Pokaż mimo to

avatar
485
26

Na półkach: , ,

Szału - bez, naprawdę, bez.

Szału - bez, naprawdę, bez.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    263
  • Chcę przeczytać
    250
  • Posiadam
    82
  • Teraz czytam
    14
  • Literatura francuska
    3
  • 2019
    3
  • 2017
    3
  • Eseje
    3
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Michel Houellebecq Interwencje 2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także