rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Uwielbiam klimat małych, amerykańskich miasteczek i już po przeczytaniu pierwszych stron wiedziałam, że pokocham “Próbę sił”. Czytając tę powieść ciężko uwierzyć, że jest to debiut literacki Tomasza Sablika, bo w moim odczuciu cała historia jest naprawdę na wysokim poziomie. Gdybym nie wiedziała kto jest autorem strzeliłabym, że “Próbę sił” napisał... Stephen King (ale ten Stephen z lat 80 czy 90).

Senna mieścina, całkiem sporo bohaterów i wydarzenia, których nie da się logicznie wytłumaczyć - to wszystko spięło się w idealną całość, totalnie podbiło moje serce i zaspokoiło moje czytelnicze pragnienia.

Jestem zachwycona tym, jak ciekawi i różnorodni są bohaterowie, a pierwsze miejsce na podium zdobył Rob – ja (w przeciwieństwie do Samanthy) bardzo chętnie obejrzałabym z nim maraton Gwiezdnych Wojen : )

Bardzo, bardzo polecam “Próbę sił” fanom horroru, ale również fanom dobrze skonstruowanych historii o ludziach, ich emocjach i demonach. Ja jestem zachwycona i jestem przekonana, że i Wy będziecie!: )

Uwielbiam klimat małych, amerykańskich miasteczek i już po przeczytaniu pierwszych stron wiedziałam, że pokocham “Próbę sił”. Czytając tę powieść ciężko uwierzyć, że jest to debiut literacki Tomasza Sablika, bo w moim odczuciu cała historia jest naprawdę na wysokim poziomie. Gdybym nie wiedziała kto jest autorem strzeliłabym, że “Próbę sił” napisał... Stephen King (ale ten...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

“Postrach” to kawał dobrego, polskiego kryminału. Trzymał mnie w napięciu od początku do końca. I do samego końca nie mogłam rozgryźć kim jest Postrach, więc już za samo to +100pkt, bo już naprawdę trudno mnie zaskoczyć jeśli chodzi o kryminały i thrillery : )

Cieszę się, że jest to pierwszy tom serii, na pewno przesłucham kolejne!

“Postrach” to kawał dobrego, polskiego kryminału. Trzymał mnie w napięciu od początku do końca. I do samego końca nie mogłam rozgryźć kim jest Postrach, więc już za samo to +100pkt, bo już naprawdę trudno mnie zaskoczyć jeśli chodzi o kryminały i thrillery : )

Cieszę się, że jest to pierwszy tom serii, na pewno przesłucham kolejne!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O nie. Ta książka w ogóle mi się nie podobała. Za dużo religii, za dużo przemocy psychicznej, za dużo negatywnej energii. No i niestety przez 90% czasu byłam po prostu znudzona tą historią, a główna bohaterka (autorka) wyprowadzała mnie z równowagi. “Wrony” były niesamowicie mocne i wciągające, tutaj niestety nic mi się nie podobało.

O nie. Ta książka w ogóle mi się nie podobała. Za dużo religii, za dużo przemocy psychicznej, za dużo negatywnej energii. No i niestety przez 90% czasu byłam po prostu znudzona tą historią, a główna bohaterka (autorka) wyprowadzała mnie z równowagi. “Wrony” były niesamowicie mocne i wciągające, tutaj niestety nic mi się nie podobało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przez niemal cały czas, kiedy słuchałam tego audiobooka, towarzyszył mi smutek i rozgoryczenie. Znienawidziłam matkę, ojca i siostrę głównej bohaterki, a kiedy dowiedziałam się, że historia napisana jest na podstawie jej doświadczeń życiowych - znienawidziłam ich jeszcze bardziej.

Na pewno nie jest to książka dla czytelników o słabych nerwach, ale mimo wszystko bardzo polecam :)

Przez niemal cały czas, kiedy słuchałam tego audiobooka, towarzyszył mi smutek i rozgoryczenie. Znienawidziłam matkę, ojca i siostrę głównej bohaterki, a kiedy dowiedziałam się, że historia napisana jest na podstawie jej doświadczeń życiowych - znienawidziłam ich jeszcze bardziej.

Na pewno nie jest to książka dla czytelników o słabych nerwach, ale mimo wszystko bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza książka autora przesłuchana w audiobooku za mną i... kurcze to chyba nie jest to. Jasne, książka brutalna i bardzo mroczna (lubię takie), ale niestety nie ma “między nami chemii”. A szkoda, bo bardzoooo chciałam polubić tego autora. Ale dam mu oczywiście kolejną szansę, bo coś czuję, że jeszcze może między nami zaiskrzyć : )

Pierwsza książka autora przesłuchana w audiobooku za mną i... kurcze to chyba nie jest to. Jasne, książka brutalna i bardzo mroczna (lubię takie), ale niestety nie ma “między nami chemii”. A szkoda, bo bardzoooo chciałam polubić tego autora. Ale dam mu oczywiście kolejną szansę, bo coś czuję, że jeszcze może między nami zaiskrzyć : )

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To było świetne! Mroźna zima, końcówka lat 70 i maleńka, polska wieś, w której giną młode dziewczyny. Michał Śmielak stworzył genialny kryminał, od którego dosłownie nie mogłam się oderwać. Końcówka mnie totalnie zaskoczyła i wiem jedno – przeczytam wszystko, co wyszło spod pióra autora! : )

To było świetne! Mroźna zima, końcówka lat 70 i maleńka, polska wieś, w której giną młode dziewczyny. Michał Śmielak stworzył genialny kryminał, od którego dosłownie nie mogłam się oderwać. Końcówka mnie totalnie zaskoczyła i wiem jedno – przeczytam wszystko, co wyszło spod pióra autora! : )

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabrałam się za tego audiobooka nie mając pojęcia, że jest to trzeci tom serii (dowiedziałam się o tym dopiero pisząc recenzję), ale na szczęście okazało się, że nie trzeba znać poprzednich tomów, żeby połapać się w tej historii.

Moim zdaniem to przyzwoity thriller, miał swoje mocne momenty, ale niestety kilka razy było nudno i ciężko było mi się skupić na słuchaniu.

Raczej nie sięgnę już po twórczość autorki, bo nie porwała mnie na tyle, żeby do niej kiedyś wrócić.

Zabrałam się za tego audiobooka nie mając pojęcia, że jest to trzeci tom serii (dowiedziałam się o tym dopiero pisząc recenzję), ale na szczęście okazało się, że nie trzeba znać poprzednich tomów, żeby połapać się w tej historii.

Moim zdaniem to przyzwoity thriller, miał swoje mocne momenty, ale niestety kilka razy było nudno i ciężko było mi się skupić na słuchaniu. ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka autorki, którą przesłuchałam w audio i po raz kolejny jestem zachwycona! Magdalena Zimniak wspaniale opisuje całą gamę ludzkich emocji, a historie przez nią stworzone na pewno trafią każdego czytelnika prosto w serce.

Jeśli lubicie książki z motywem zaginięcia dzieci – koniecznie sprawdźcie “Odezwji się”! : )

Kolejna książka autorki, którą przesłuchałam w audio i po raz kolejny jestem zachwycona! Magdalena Zimniak wspaniale opisuje całą gamę ludzkich emocji, a historie przez nią stworzone na pewno trafią każdego czytelnika prosto w serce.

Jeśli lubicie książki z motywem zaginięcia dzieci – koniecznie sprawdźcie “Odezwji się”! : )

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

“Tron Królowej Słońca” Nisha J. Tuli

" Młoda kobieta od dzieciństwa przebywa w niewoli, gdzie jej codziennością są głód, przemoc i strach o życie. Tak wygląda Nostraza – świat uwięzionych w państwie Króla Zorzy. Nieoczekiwany ratunek dziewczyna znajdzie, trafiając w ręce Króla Słońca.”

Cóż to była za świetna przygoda! Wzięłam się za czytanie tej książki zupełnie bez oczekiwań i nie miałam pojęcia czego się spodziewać. Przeczytałam pierwszy rozdział i... przepadłam totalnie w tym świecie! Lor (główna bohaterka) urzekła mnie już od samego początku. Silna, starająca się postawić na swoim i przede wszystkim NIEIDEALNA - bardzo cenię takie postacie literackie : )

Ostatnimi czasy bardzo polubiłam też motyw turnieju w fantastyce. Przeczytałam już kilka książek, gdzie pokazana była rywalizacja bohaterek o rękę władcy i nieco obawiałam się, że po tylu razach motyw ten może mi się przejeść, a każda kolejna książka będzie przewidywalna... Na szczęście w “Tronie Królowej Słońca” cała historia jest jak powiew świeżości : )

Pierwszy tom serii “Artefakty Uranosa” wywołał we mnie całą gamę emocji i dosłownie przez cały dzień nie mogłam się od niego oderwać. Klaudia (R3ading_Journal) miała rację - ta historia jest doskonała!

Oczywiście duży plus dla Wydawnictwa Uroboros za przepiękne, złote wydanie i kolorową mapkę w środku - wszystko prezentuje się naprawdę bajecznie i aż nie chce się tego cudeńka odkładać na regał : )

Współpraca z Wydawnictwem Uroboros

“Tron Królowej Słońca” Nisha J. Tuli

" Młoda kobieta od dzieciństwa przebywa w niewoli, gdzie jej codziennością są głód, przemoc i strach o życie. Tak wygląda Nostraza – świat uwięzionych w państwie Króla Zorzy. Nieoczekiwany ratunek dziewczyna znajdzie, trafiając w ręce Króla Słońca.”

Cóż to była za świetna przygoda! Wzięłam się za czytanie tej książki zupełnie bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Są takie książki, które odciskają na duszy człowieka piętno na wiele lat. A może i na całe życie. Bez wątpienia należy do nich powyższy reportaż.

Brakuje mi słów, żeby sensownie opisać to, co czułam, kiedy czytałam o wydarzeniach opisywanych przez kobiety, które przetrwały tamten koszmar. JAK CZŁOWIEK MOŻE CZŁOWIEKOWI ZGOTOWAĆ TAKI LOS? JAK?

Myślę, że żadne zdanie, które teraz bym napisała nie byłoby na tyle dosadne, by wyrazić moje oburzenie, rozpacz, złość i żal, więc napiszę po prostu: przeczytaj tę książkę i nie pozwól, żeby kiedykolwiek zapomniano o tych zbrodniach.

Są takie książki, które odciskają na duszy człowieka piętno na wiele lat. A może i na całe życie. Bez wątpienia należy do nich powyższy reportaż.

Brakuje mi słów, żeby sensownie opisać to, co czułam, kiedy czytałam o wydarzeniach opisywanych przez kobiety, które przetrwały tamten koszmar. JAK CZŁOWIEK MOŻE CZŁOWIEKOWI ZGOTOWAĆ TAKI LOS? JAK?

Myślę, że żadne zdanie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak bardzo, bardzo, bardzo lubię styl pisania Kasi Wycisk! Wszystko jest takie lekkie i swobodne, a zarazem dosadne i trafiające prosto w serce... Kasia pięknie pisze o emocjach i uczuciach swoich bohaterów, a ja z zapartym tchem śledzę ich losy.

Jestem totalnie oczarowana nawiązaniami do mojej ukochanej bajki “Alicji w Krainie Czarów”. Kilian i Wiki rozmawiający ze sobą cytatami z tej powieści to coś naprawdę pięknego : )

W tym tomie jest bardziej nerwowo, sytuacja między Wiktorią a Kilianem jest naprawdę napięta i z czystym sumieniem mogę napisać, że dosłownie nie mogłam oderwać się od tej historii. Gdyby doba była dłuższa z pewnością udałoby mi się przeczytać tę książkę w jeden dzień : )

Wiki stała się jedną z moich ulubionych bohaterek literackich. Musi na każdym kroku stawiać czoła trudnościom w bezwzględnym, męskim świecie e-sportu, a do tego walczy jak lwica o swoją relację z Kilianem i o jego zdrowie psychiczne. Jestem pełna podziwu dla jej determinacji i uporu.

Duży plus dla Kasi za poruszenie trudnego tematu jakim jest schizofrenia. W pewnym momencie pękło mi serce przez to, jak potoczyły się losy jednej z moich ulubionych postaci drugoplanowych. Rozumiem jednak, dlaczego Kasia tak pokierowała losami Alicji. Dzięki temu cała problematyka chorób psychicznych wybrzmiała jakoś tak... mocniej i dosadniej.

Na sam koniec chciałabym wspomnieć o tym, że oba tomy Gamerki to jedne z najpiękniejszych książek w mojej biblioteczce i nie mogę przestać podziwiać ich cudownie malowanych brzegów : )

“Gamerka 2. Gra o wszystko” to godna kontynuacja historii Wiktorii i Kiliana, a zakończenie to wprost wisienka na torcie całej historii!

Nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce wpadną kolejne dzieła Kasi Wycisk 😊

Współpraca z Katarzyną Wycisk

Tak bardzo, bardzo, bardzo lubię styl pisania Kasi Wycisk! Wszystko jest takie lekkie i swobodne, a zarazem dosadne i trafiające prosto w serce... Kasia pięknie pisze o emocjach i uczuciach swoich bohaterów, a ja z zapartym tchem śledzę ich losy.

Jestem totalnie oczarowana nawiązaniami do mojej ukochanej bajki “Alicji w Krainie Czarów”. Kilian i Wiki rozmawiający ze sobą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem totalnie oczarowana tą książką! Jest tak piękna, że nie mogę się na nią napatrzeć.

Jako fanka Pottera uważam, że jest to naprawdę ciekawa pozycja dla każdego Potterheada. Mamy tutaj wszystkie zaklęcia z uniwersum wraz z ich wymową, zastosowaniem i ciekawostkami na ich temat. Jest to istna kopalnia wiedzy i wydaje mi się, że dzięki niej żaden uczeń Hogwartu nie miałby problemu ze zdaniem egzaminów : )

Współpraca z Wydawnictwem Znak Literanova

Jestem totalnie oczarowana tą książką! Jest tak piękna, że nie mogę się na nią napatrzeć.

Jako fanka Pottera uważam, że jest to naprawdę ciekawa pozycja dla każdego Potterheada. Mamy tutaj wszystkie zaklęcia z uniwersum wraz z ich wymową, zastosowaniem i ciekawostkami na ich temat. Jest to istna kopalnia wiedzy i wydaje mi się, że dzięki niej żaden uczeń Hogwartu nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była niesamowicie piękna, ciepła, rozczulająca i wzruszająca historia. Czy szlochałam przy niej przynajmniej 10 razy? Owszem. Czy na końcu zanosiłam się histerycznym płaczem? Oczywiście! Czy żałuję, że ją przeczytałam? Ani trochę.

“Zdejmij z nieba księżyc” poruszyła naprawdę wrażliwe struny w mojej duszy, czytałam ją ze ściśniętym sercem, a oczy ciągle robiły mi się wilgotne od łez. Nie potrafiłam odłożyć tej książki na bok, bo historia Joshuy i Lauren totalnie mnie zahipnotyzowała. Autorka opisała tak piękną, a zarazem tragiczną miłość, że czytanie o niej po prostu bolało. Ale również napawało nadzieją na to, że nawet w najstraszniejszym momencie naszego życia może zaświecić dla nas słońce.

Jestem oczarowana tą powieścią i pragnę przeczytać całą twórczość Kristian Higgins.

Polecam Wam ją bardzo! Ale uprzedzam! Nie da się jej czytać bez paczki chusteczek obok ; )

Współpraca z Wydawnictwem Gorzka Czekolada

To była niesamowicie piękna, ciepła, rozczulająca i wzruszająca historia. Czy szlochałam przy niej przynajmniej 10 razy? Owszem. Czy na końcu zanosiłam się histerycznym płaczem? Oczywiście! Czy żałuję, że ją przeczytałam? Ani trochę.

“Zdejmij z nieba księżyc” poruszyła naprawdę wrażliwe struny w mojej duszy, czytałam ją ze ściśniętym sercem, a oczy ciągle robiły mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

“Furia" Alex Michaelides

"Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią… Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.”

To druga książka autora, którą miałam przyjemność przeczytać i po raz drugi jestem zachwycona! Nie ma ani jednej rzeczy, do której mogłabym się przyczepić. Alex Michaelides idealnie oddał cudowny, ciepły klimat greckiej wyspy (aż zachciało mi się wakacji!) i do tego stworzył totalnie zawiły thriller, od którego nie sposób się oderwać.

Już od pierwszych stron polubiłam się z dusznym klimatem “Furii”. Lubię powieści, gdzie już od początku wisi w powietrzu katastrofa, a czytelnik z zapartym tchem śledzi losy bohaterów.

Co prawda główny bohater nieco mnie irytował, ale podobał mi się sposób, w jaki zwracał się do czytelnika. Jakby opowiadał po prostu historię swojego życia dobremu kumplowi : )

Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie zakończenie i plot twist, który sprawił, że mnie naprawdę zatkało! Nie spodziewałam się, że autorowi uda się mnie tak bardzo zszokować, przez co książka jeszcze bardziej zyskała w moich oczach.

Zbliża się lato i moim zdaniem to idealna powieść do czytania na hamaku w jakimś ciepłym miejscu : ) Polecam Wam gorąco!

Współpraca z Wydawnictwem WAB

“Furia" Alex Michaelides

"Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią… Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.”

To druga książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Idealny przykład tego, że pięknym językiem można opisywać naprawdę brzydkie rzeczy...: )

Na początku chciałabym pogratulować autorce, że mimo tak młodego wieku podjęła się pisania o tak trudnych tematach. Świetnie weszła do głów swoich bohaterów i przelała na papier to, co tam siedzi.

Chociaż okładka “B0jk0tu” jest piękna, kolorowa i zachęcająca do czytania, treść książki jest pełna mroku, tajemnic, kłamstwa i fałszu. Agnieszka Kulbat w genialny sposób pokazała jak mylnie może być odbierane cudze życie, kiedy oceniamy je tylko na podstawie tego, co widzimy na pierwszy rzut oka. Główna bohaterka (z pozoru idealna nastolatka, wzorowa uczennica) to tak naprawdę dziewczyna totalnie egoistyczna i pozbawiona empatii. Jest gotowa posunąć się dosłownie do wszystkiego by osiągnąć swój cel. A co najlepsze – wszystkie te cechy sprawiły, że jak zahipnotyzowana czytałam tę książkę. Jak najprędzej chciałam się dowiedzieć jaki koniec zaserwowała bohaterce Agnieszka... : ) I oczywiście na zakończeniu się nie zawiodłam! Totalnie nie spodziewałam się takiego plot twistu, a jak wiecie – ja plot twisty w powieściach kocham! Naprawdę w bijącym sercem czytałam ostatnie rozdziały i chyba w kilku momentach czytałam je z otwartymi szeroko ustami ze zdziwienia.

“B0jk0t” to nie tylko zwykła opowieść o nastolatkach, ale to opowieść o skrajnych emocjach, toksycznych relacjach i moralnie wątpliwych bohaterach. Baaardzo Wam ją polecam, gwarantuję Wam emocjonalny rollercoaster i totalnie wciągającą fabułę : )

Idealny przykład tego, że pięknym językiem można opisywać naprawdę brzydkie rzeczy...: )

Na początku chciałabym pogratulować autorce, że mimo tak młodego wieku podjęła się pisania o tak trudnych tematach. Świetnie weszła do głów swoich bohaterów i przelała na papier to, co tam siedzi.

Chociaż okładka “B0jk0tu” jest piękna, kolorowa i zachęcająca do czytania, treść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znowu jestem wściekła po przeczytaniu reportażu obnażającego prawdę o stanie ochrony zdrowia w Polsce. To jest niesamowite jak wiele zaniedbań i znieczulicy panuje NADAL w tym temacie. Mam wrażenie, że nie ważne o jakim oddziale by się czytało, ZAWSZE znajdzie się aspekt, który totalnie bulwersuje. Tym razem padło na psychiatrię. Niedobrze mi się robi na myśl o tym, jak system kuleje i jak ciężko jest uzyskać rzetelną pomoc. Upychanie pacjentów jak sardynki w salach i na korytarzach, zawstydzanie ich, kompromitowanie, brak wykfalifikowanej kadry... brak mi słów, żeby opisać to, jak bardzo jestem tym wszystkim zawiedziona.

Znowu jestem wściekła po przeczytaniu reportażu obnażającego prawdę o stanie ochrony zdrowia w Polsce. To jest niesamowite jak wiele zaniedbań i znieczulicy panuje NADAL w tym temacie. Mam wrażenie, że nie ważne o jakim oddziale by się czytało, ZAWSZE znajdzie się aspekt, który totalnie bulwersuje. Tym razem padło na psychiatrię. Niedobrze mi się robi na myśl o tym, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

“Dni krwi i światła gwiazd” to godna kontynuacja “Córki dymu i kości”. Pierwszy tom podbił moje serce i oczywiście tom drugi również poruszył mnie na maxa! Co prawda na początku za mało było o Karou i niecierpliwiłam się strasznie czekając na jej rozdziały, ale jak już się zaczęły to czytałam tę książkę jak zahipnotyzowana.

Jestem pod dużym wrażeniem jak sprawnie autorce przyszło wykreowanie poszczególnych postaci i przypisywanie im oryginalnych cech osobowości. Bohaterowie są wielowymiarowi i wielobarwni, dzięki czemu z takim zafascynowaniem śledziłam ich losy.

W tym tomie polubiłam ogromnie Zuzannę. Jej przyjaźń z Karou weszła na zupełnie nowy poziom i z zapartym tchem czytałam o tym, jak bardzo jest zdolna do poświęceń dla swojej przyjaciółki.

“Dni krwi i światła gwiazd” jest owiana jeszcze większymi tajemnicami i totalnie magicznym klimatem. Nie wiem jak Laini Taylor to robi, ale momentami miałam wrażenie jakbym sama została wepchnięta w wir tej historii.

Mam niestety jedno zastrzeżenie do tego tomu. Za mało wspólnego wątku Karou i Akivy. Po pierwszym tomie liczyłam na to, że cała ta relacja zostanie bardziej pociągnięta, ale niestety czuję lekki niedosyt w tym temacie. Liczę na to, że w trzecim tomie autorka bardziej skupi się na tej znajomości... : )

Współpraca z Wydawnictwem Moondrive

“Dni krwi i światła gwiazd” to godna kontynuacja “Córki dymu i kości”. Pierwszy tom podbił moje serce i oczywiście tom drugi również poruszył mnie na maxa! Co prawda na początku za mało było o Karou i niecierpliwiłam się strasznie czekając na jej rozdziały, ale jak już się zaczęły to czytałam tę książkę jak zahipnotyzowana.

Jestem pod dużym wrażeniem jak sprawnie autorce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem po raz kolejny oczarowana tym, jak cudownie pisze Aneta Jadowska. Po raz kolejny urzekło mnie ciepło bijące z jej książki ❤️
W tomie drugim dostajemy więcej magii i magicznych stworzeń, a Franek i Finka znowu muszą stawić czoła przeciwnościom losu. Jestem ogromną fanką rodzeństwa, a w szczególności Finki, która podbiła moje serducho swoim sprytem, odwagą i cudownym charakterem 🍀
Nie mam do czego się przyczepić, serio. O tej serii można mówić w samych superlatywach:) Nie mogę doczekać się kiedy w moje ręce wpadnie kolejny tom.

Jestem po raz kolejny oczarowana tym, jak cudownie pisze Aneta Jadowska. Po raz kolejny urzekło mnie ciepło bijące z jej książki ❤️
W tomie drugim dostajemy więcej magii i magicznych stworzeń, a Franek i Finka znowu muszą stawić czoła przeciwnościom losu. Jestem ogromną fanką rodzeństwa, a w szczególności Finki, która podbiła moje serducho swoim sprytem, odwagą i cudownym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna genialna książka Wojciecha Wolnickiego za mną. Kolejny raz z zachwytem pochłaniałam rozdział za rozdziałem i z totalnym zaangażowaniem śledziłam losy głównego bohatera.

Nigdy nie czytałam książki z tak ciekawie poprowadzoną narracją. Początkowo nie miałam pojęcia kim jest osoba opowiadająca historię, ale kiedy ogarnęłam co i jak totalnie wyrwało mnie z butów : ) Jestem zachwycona pomysłem autora na tę powieść, a bohater Robert Kuntz urzekł mnie swoją osobowością i charakterem, którego tak bardzo zabrakło Jackowi... ; )


Wydawało mi się już na początku, że wiem o co chodzi i wytypowałam mordercę już po kilku rozdziałach, ale oczywiście okazało się, że moje przypuszczenia nie były celne i od nowa musiałam główkować kto mógłby zabijać.

Jak opisałabym tę powieść? Zakręcona, mroczna, tajemnicza i totalnie wciągająca. Moim zdaniem każdy fan mocnego kryminału będzie zachwycony.

Po tej powieści zaczęłam się zastanawiać, czy jest jakiś gatunek, któremu nie sprostałby Wojciech Wolnicki, bo jak widać jest genialny w obyczajówkach, fantastyce i w kryminałach : D

PS Liczę na to, że szybko pojawi się tom drugi! Jestem mega ciekawa dalszych losów bohaterów.
Polecam bardzo!

Kolejna genialna książka Wojciecha Wolnickiego za mną. Kolejny raz z zachwytem pochłaniałam rozdział za rozdziałem i z totalnym zaangażowaniem śledziłam losy głównego bohatera.

Nigdy nie czytałam książki z tak ciekawie poprowadzoną narracją. Początkowo nie miałam pojęcia kim jest osoba opowiadająca historię, ale kiedy ogarnęłam co i jak totalnie wyrwało mnie z butów : )...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako odwieczna fanka smoków nie mogłam przejść obojętnie obok tej propozycji współpracy. Kocham smoki i kocham dawać szansę debiutantom, więc bez wahania sięgnęłam po tę powieść i... nie żałuję! Po raz kolejny przekonałam się, że początkujący pisarze mają w swojej twórczości powiew świeżości : )

“Miasto smoków. Płomień i cień” totalnie zasługuje na miano “comfort read”. Czytałam ją sobie cały wolny dzień pod kocykiem z herbatką i przekąskami. Tak przyjemnie mi przy niej płynął czas, że żal mi było ją kończyć : )

Bardzo spodobał mi się pomysł z pojawieniem się smoków we współczesnej Polsce. Nie czytałam wcześniej polskiej powieści z takim motywem i naprawdę fajnie było sobie wyobrażać te gigantyczne stworzenia siedzące przy naszych galeriach handlowych czy parkach.

Duży plus oczywiście za silną postać kobiecą w roli głównej : ) Coraz bardziej doceniam książki fantastyczne, w których możemy czytać o nieustraszonych bohaterkach, które ratują świat i swoich bliskich.

Czuję mały niedosyt jeśli chodzi o wątek miłosny (enemies to lovers), ale po cichutku liczę, że w kontynuacji autorka nieco bardziej rozbuduje tę relację między bohaterami : )

Na koniec chciałam powiedzieć, że autorka natchnęła mnie do napisania opowiadania o smoku i obudziła we mnie chęć napisania czegoś większego. Dziękuję za to! : D

Polecam bardzo!

Współpraca z Harde Wydawnictwo

Jako odwieczna fanka smoków nie mogłam przejść obojętnie obok tej propozycji współpracy. Kocham smoki i kocham dawać szansę debiutantom, więc bez wahania sięgnęłam po tę powieść i... nie żałuję! Po raz kolejny przekonałam się, że początkujący pisarze mają w swojej twórczości powiew świeżości : )

“Miasto smoków. Płomień i cień” totalnie zasługuje na miano “comfort read”....

więcej Pokaż mimo to