-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2022-11-05
2022-09-24
2022-01-23
2021-12-19
2021-06-21
2021-05-30
2021-01-05
2020-01-15
2019-10-28
Książka na co dzień i na trudne czasy. Idealna na uspokojenie, ale pozbawiona frazesów. Do powolnego dawkowania i do powrotów.
Książka na co dzień i na trudne czasy. Idealna na uspokojenie, ale pozbawiona frazesów. Do powolnego dawkowania i do powrotów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-04-04
Takie książki uwielbiam. Książki, których fabułę można streścić w kilku zdaniach, które można opowiedzieć od początku do końca, a tak naprawdę nic nie zdradzić. Magia "Historii przemocy" tkwi w niezwykłej narracji, której w żaden sposób nie da się opowiedzieć – to trzeba przeczytać!
Takie książki uwielbiam. Książki, których fabułę można streścić w kilku zdaniach, które można opowiedzieć od początku do końca, a tak naprawdę nic nie zdradzić. Magia "Historii przemocy" tkwi w niezwykłej narracji, której w żaden sposób nie da się opowiedzieć – to trzeba przeczytać!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-18
2015-12-14
Spodziewałam się lekkiej lektury w nastroju świątecznym, okazało się, że to jedne z najpiękniejszych opowiadań, jakie kiedykolwiek czytałam. Zabawne, smutne, wzruszające, o wszystkim i dla każdego. Nie sądzę, by znalazła się osoba, która choć w jednym z nich nie znalazłaby kawałka swojej historii.
Polecam szczególnie pierwsze opowiadanie "Same miękkie paczki pod choinką" :)
Powstał również film na podstawie tej książki, lecz nie jest tak dobry jak niesamowita proza Henriksena.
Spodziewałam się lekkiej lektury w nastroju świątecznym, okazało się, że to jedne z najpiękniejszych opowiadań, jakie kiedykolwiek czytałam. Zabawne, smutne, wzruszające, o wszystkim i dla każdego. Nie sądzę, by znalazła się osoba, która choć w jednym z nich nie znalazłaby kawałka swojej historii.
Polecam szczególnie pierwsze opowiadanie "Same miękkie paczki pod choinką"...
2018-10-04
2011-06-25
2008-12
2018-06-27
2016-05-26
2014-04-08
Maleńka książeczka, której autorem jest Chomik, pozwala spojrzeć na świat jego oczyma.
To smutna książka, bo udowadnia nam, że nasi futrzaści przyjaciele bardziej pragną wolności niż naszej miłości, którą ich zniewalamy (tak bardzo cię kocham, że nie pozwolę ci uciec, odejść).
Skłania też do refleksji, czy człowiek aż tak bardzo różni się od zwierząt, czy ma inne pragnienia, czy jego klatka nie jest po prostu większa? Czy sam nie zniewala innych swoją miłością, kupując wciąż nowe zabawki, lecz zabierając powietrze?
"Po co pisać? Życie jest klatką z pustych słów."
Maleńka książeczka, której autorem jest Chomik, pozwala spojrzeć na świat jego oczyma.
To smutna książka, bo udowadnia nam, że nasi futrzaści przyjaciele bardziej pragną wolności niż naszej miłości, którą ich zniewalamy (tak bardzo cię kocham, że nie pozwolę ci uciec, odejść).
Skłania też do refleksji, czy człowiek aż tak bardzo różni się od zwierząt, czy ma inne...
2017-03-27
2012-08-28
Gdybym miała podać jedną ulubioną książkę, byłaby to właśnie ta! Uwielbiam! :)
Gdybym miała podać jedną ulubioną książkę, byłaby to właśnie ta! Uwielbiam! :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
REWELACJA! Miałam nadzieję, że ta książka dostarczy mi cennej wiedzy i odpowie na pytania zamieszczone w blurbie. I co? I tak się właśnie stało!
Autorka zrobiła kawał dobrej roboty. Widać, że książka ta nie była pisana na kolanie czy oparta na jednym badaniu. Na każdym kroku Zaraska dostarcza nam ultraciekawych informacji na temat uzależnienia od mięsa, opisując nasze nawyki żywieniowe od początku istnienia człowieka aż do dziś. Nie jest przy tym radykalna, lecz niezwykle obiektywna, a ewentualna krytyka poparta jest twardymi dowodami.
Ponad 50 stron tej książki stanowią przypisy, za co należą się autorce duże brawa. Nie ma tu domysłów, lecz są fakty. Jeśli Zaraska opisuje jakieś rozwiązanie, w 99% możemy być pewni, że za chwilę przedstawi przebieg swojego spotkania z naukowcami czy sprzedawcami substytutów mięsa. Mamy tu więc informacje z pierwszej ręki, a nie zasłyszane opinie.
Zachwyciły mnie szczególnie fragmenty, w których Zaraska opisuje, w jaki sposób branża mięsna manipuluje konsumentami, tworząc mity i sponsorując kampanie reklamowe ukazujące mięsożerców jako męskich, silnych i zdrowych, a wegetarian jako słabych, zniewieściałych i chorowitych. Do moich ulubionych zaliczam także rozdział o umami, czyli piątym smaku, który ma odpowiadać za nasze pragnienie spożywania mięsa.
Niektóre tego typu publikacje są ciężkostrawne i mają ukazać inteligencję autora. Tu jest zupełnie inaczej - "Mięsoholicy" napisani są świetnym językiem, za co brawa również dla tłumacza, Sławomira Paruszewskiego.
Polecam tę książkę każdemu - mięsożercy, wegetarianinowi i weganinowi. To nie jest jedna z tych pozycji, której zadaniem jest zwrócenie uwagi na cierpienie zwierząt poprzez opisywanie okrucieństwa hodowli. To wnikliwe spojrzenie na socjologię żywienia, wskazanie konkretnych propozycji zmian i ukazanie złożoności tematu, jakim jest jedzenie mięsa.
REWELACJA! Miałam nadzieję, że ta książka dostarczy mi cennej wiedzy i odpowie na pytania zamieszczone w blurbie. I co? I tak się właśnie stało!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorka zrobiła kawał dobrej roboty. Widać, że książka ta nie była pisana na kolanie czy oparta na jednym badaniu. Na każdym kroku Zaraska dostarcza nam ultraciekawych informacji na temat uzależnienia od mięsa, opisując nasze...