O tym można rozmawiać tylko z królikami
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Om detta talar man endast med kaniner
- Wydawnictwo:
- Zakamarki
- Data wydania:
- 2018-03-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-07
- Liczba stron:
- 60
- Czas czytania
- 1 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377761564
- Tłumacz:
- Katarzyna Skalska
- Inne
Czasem, będąc w towarzystwie, czuję się jak przebrany za kogoś innego. Kogoś, kto co prawda przypomina mnie, ale ja stoję obok.
Książka przede wszystkim dla nastolatków zadających sobie pytania o to, kim są, miotających się pomiędzy poczuciem odrębności i wyobcowania a potrzebą przynależenia i bliskości.
To także książka dla wszystkich tych, którzy kiedykolwiek czuli się inni lub czuli bardziej niż inni.
Anna Höglund słowem i obrazem dotyka tego, co w człowieku najbardziej ukryte, zranione. Nie boi się nazwać trudnych emocji, ale też pokazuje, że nie muszą być one ostateczne. Trzynastoletni narrator tej książki ma poczucie, że każdy jest dla siebie największym wrogiem, ale z biegiem czasu odkrywa, że jeśli wszystko jest jednocześnie swoim przeciwieństwem, to każdy może być też dla siebie najlepszym przyjacielem.
Książka wyróżniona w Szwecji wieloma ważnymi nagrodami, m.in. uznana za najlepszą książkę obrazkową roku oraz za najlepszą książkę artystyczną roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Potrzeba rozłąki i połączenia
Nieco mroczna, ale zachwycająco piękna w swojej wymowie książka „O tym można rozmawiać tylko z królikami” to lektura z pozoru niewielka, jednak wymagająca od czytelnika uważności. Zyskująca przy każdym kolejnym czytaniu opowieść szuka z osobą z nią obcującą pewnego porozumienia, które leży w istocie gdzieś poza, a może ponad słowami – w rytmie słów, oddechu między nimi, na styku rozumienia werbalnego i obrazowego. Nieczęsto można spotkać w literaturze dziecięcej (choć w tym wypadku jest ona zdecydowanie dla czytelników do lat 105) dzieło tak wstrząsające, budzące w czytelniku wciąż nowe skojarzenia i refleksje.
Trzynastoletni narrator tka swoją opowieść, posługując się językiem konkretnym (fakty) i poetyckim (refleksje). Jego dość lapidarne wypowiedzi, rozmieszczone na kartce tak, że zajmują kilka linijek, wydają się wypływać z długich chwil namysłu i ciszy. Ze słowami zaskakująco współbrzmią ilustracje, które rzadko pełnią funkcję ilustracyjną, przeważnie bowiem stanowią ironiczny komentarz lub zupełnie zmieniają narzucający się sens przeczytanych zdań. Każde przewrócenie kartki konfrontuje nas z ujawniającym się na kolejnych stronach odmiennym ładunkiem emocjonalnym tekstu. Opowieść przyspiesza i gdy już z niepokojem oczekujemy smutnego finału, otrzymujemy zaskakująco optymistyczny koniec, transcendentny w swojej wymowie, można by nawet powiedzieć: szczęśliwy.
Książka porusza temat wrażliwości, odmienności, poczucia nieprzystawania do innych ludzi. Każdy czytelnik może wyobrazić sobie tę odmienność jako coś własnego, bliskiego właśnie jemu: wysoką wrażliwość, przewlekłą chorobę, zaburzenie rozwoju, niepełnosprawność, nadwrażliwość jakiegoś zmysłu lub coś jeszcze innego. Anna Höglund pisze również o poszukiwaniu siebie, swojej tożsamości, lecz także podkreśla potrzebę relacji i bycia z innymi. Przeczytamy w jej dziele o potrzebie samotności, ale i o pragnieniu bliskości, czasem bardzo idealizowanej. Oczyma wrażliwego i refleksyjnego nastolatka popatrzymy na świat i ludzi, a przy tym zajrzymy do jego wewnętrznego ja. W przemyślany sposób autorka słowem i obrazem pokazuje bowiem swojego bohatera w sytuacji samotności, pozornej bliskości (rodzice),odgrywaniu roli (rówieśnicy) oraz prawdziwej bliskości (dziadek). Jednak pełnię bycia sobą ujawni bohater dopiero na koniec, w zaskakującym połączeniu ze światem...
Wydawnictwo Zakamarki tym razem zaskoczyło nas książką bardzo różną od tych, do których nas przyzwyczaiło. Doskonały był pomysł dołączenia do woluminu szarej rozkładanki z wypisanymi najważniejszymi zdaniami z książki, która dopełnia przesłanie książki. Pięknie wydany tom przyniesie wiele satysfakcji czytelnikowi w każdym wieku, a może nawet dotknie człowieczeństwa w każdym z nas, bez względu na cechy osoby czytającej: wiek, płeć, wzrost, wagę i inne mierniki naszej obecności na Ziemi. Jej przesłanie to bowiem coś, o czym można rozmawiać z innymi wrażliwcami, ale warto rozmawiać w ogóle ze wszystkimi – z odpowiednią wrażliwością.
Jowita Marzec
Oceny
Książka na półkach
- 214
- 203
- 31
- 15
- 14
- 12
- 4
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
"Mój problem polega na tym, że jestem myślicielem, który nie potrafi myśleć".
Ta książka jest właśnie dla takich osób - zagubionych we współczesnym świecie, dla tych, którzy nie nadążają za peletonem rówieśników. Młody czytelnik może utożsamić się z narratorem i poczuć, że nie jest całkiem sam z tornadem emocji stłoczonych w głowie.
Dorośli mogą wejść w psychikę nastolatka bądź nawet swojej młodszej wersji i zrozumieć, jakie uczucia towarzyszyły mu w trakcie dorastania. Czy były to dla niego lata beztroski, czy jednak dni pełne przytłaczającego smutku.
Książka dotyka problemu, jakim jest poczucie samotności wśród innych osób, nawet tych najbliższych. Pokazuje, że zawsze możemy otrzymać pomoc, a jednym z najprostrzych gestów, by okazać wsparcie osobie w takiej sytuacji może być zwykła rozmowa.
"Są dni, kiedy świat jest tak przerażający, że nie mam odwagi oderwać wzroku od ziemi. Czuję zagrożenie, nawet jeśli tylko przechodzę przez pokój, żeby zapalić lampę. Są dni, kiedy w brzuch mam wbity widelec, który obraca się i nawija moje wnętrzności jak spaghetti. Obrót za obrotem".
"Mój problem polega na tym, że jestem myślicielem, który nie potrafi myśleć".
więcej Pokaż mimo toTa książka jest właśnie dla takich osób - zagubionych we współczesnym świecie, dla tych, którzy nie nadążają za peletonem rówieśników. Młody czytelnik może utożsamić się z narratorem i poczuć, że nie jest całkiem sam z tornadem emocji stłoczonych w głowie.
Dorośli mogą wejść w psychikę...
Mroczna, depresyjna bajka dla zagubionych w świecie dzieci. Dziecięca wersja Donniego Darko. Dla tych niepewnych siebie, nie pasujących do ogółu, których każda myśl przepełniona jest niewytłumaczalnym smutkiem i tęsknotą za czymś niewypowiedzianym. Główny bohater wszędzie czuje się źle i nie na miejscu. Relacja z rodzicami zerowa. Podobnie z rówieśnikami. Jakby był sam na świecie.
Każda strona to kolejna myśl okraszona klimatycznymi, niepokojącymi ilustracjami. Kolejna wątpliwość, kolejny lęk. Czy jest ktoś, kto zrozumie, ukoi to obolałe od ciężaru rozkmin wnętrze?
Pięknie wydana, niesamowita, lecz mało pokrzepiająca rzecz. Chyba że dla tych, którzy czują podobnie – mogą tu znaleźć zrozumienie, wiedzieć, że nie są jedyni.
Ta książka, gdy zobaczyłam ją na półce na targach w Gdańsku, wydała mi się tak zachwycająca, że nie wyobrażałam sobie nie zabrać jej do domu.
Jeśli czujecie, że to Wasze klimaty, odpalcie sobie pierwszą płytę Sleep Party People i zapraszam do lektury (i chłonięcia).
Mroczna, depresyjna bajka dla zagubionych w świecie dzieci. Dziecięca wersja Donniego Darko. Dla tych niepewnych siebie, nie pasujących do ogółu, których każda myśl przepełniona jest niewytłumaczalnym smutkiem i tęsknotą za czymś niewypowiedzianym. Główny bohater wszędzie czuje się źle i nie na miejscu. Relacja z rodzicami zerowa. Podobnie z rówieśnikami. Jakby był sam na...
więcej Pokaż mimo toNa początku jest okładka i tytuł. Okładka ciemna, pełna smutku, może odrobinę mroku. Trudno na jej podstawie powiedzieć, do kogo może być skierowana. O tym można rozmawiać tylko z królikami. Okładkowy królik, nie wygląda na radosnego puszystego króliczka, z książeczek dla dzieci. A później wcale nie jest lepiej. [...]
https://www.speculatio.pl/o-tym-mozna-rozmawiac-tylko-z-krolikami/
Na początku jest okładka i tytuł. Okładka ciemna, pełna smutku, może odrobinę mroku. Trudno na jej podstawie powiedzieć, do kogo może być skierowana. O tym można rozmawiać tylko z królikami. Okładkowy królik, nie wygląda na radosnego puszystego króliczka, z książeczek dla dzieci. A później wcale nie jest lepiej....
więcej Pokaż mimo toNawet nie wiem jaką ocenę temu wystawić. W życiu nie dałabym nastolatkowi tej książki, a już na pewno nie z problemem natury psychicznej. Dołujące, szare, smutne, dziwnie ilustrowane. Może i niektóre cytaty są niezłe, ale forma mnie odstraszyła. Nie ma żadnej puenty. W pięć minut było po książce.
Nawet nie wiem jaką ocenę temu wystawić. W życiu nie dałabym nastolatkowi tej książki, a już na pewno nie z problemem natury psychicznej. Dołujące, szare, smutne, dziwnie ilustrowane. Może i niektóre cytaty są niezłe, ale forma mnie odstraszyła. Nie ma żadnej puenty. W pięć minut było po książce.
Pokaż mimo toObowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego nastolatka.
Obowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego nastolatka.
Pokaż mimo to„O tym można rozmawiać tylko z królikami”, to kolejna słowno-dorosłego czytelnika, będzie swego rodzaju lekcja do odrobienia, do przepracowania. Zapewne większość z nas, choć raz życiu, pomyślała sobie, że „ja tu nie pasuję”. Dlaczego tak bardzo boimy się społecznego wykluczenia, alienacji, ostracyzmu, wyobcowania, czy to w szkole, grupie, czy w pracy?!. Bo akceptacja bywa i jest trudnym słowem, które jeszcze trudniej wprowadzić w realne życie.
.
Brak akceptacji, brak bycia zauważony, brak reakcji dorosłych, to tylko kilka z tych problemów, z którymi boryka się nasz bohater. Ma trzynaście lat, i od zawsze czuł się inny. Ta poczucie inności powoduje, że powoli zaczyna się wycofywać, ze swojego świata, staje się dla niego wręcz „przezroczysty”, nawet rodzice „stoją w kuchni bardzo blisko siebie, a jednak odległość między nimi można liczyć w kilometrach”. Co w takim wypadku zostaje? Nie ma zbyt wielkiego wyboru, zaczyna się analiza, dziwne i poplątane myśli, szukanie własnej drogi. To wszystko dotyczy nie tylko dziecka, przecież my dorośli, też potrafimy się zagubić ... i wiemy, że „przed nami były inne króliki, które czuły podobnie i to nazwały”.
.
Książka oszczędna w słowach, ale to ilustracje grają pierwsze skrzypce. Wizualizacja alienacji jest trudna, ale bardzo mocno przyciągającą wzrok. A to wszystko pomaga nam zrozumieć, przeanalizować, zastanowić się, i pójść o krok dalej. Krótka forma, jest tak naładowana emocjami, że czytasz jedno zdanie i myślisz przez pół godziny nad jego sensem …!
„O tym można rozmawiać tylko z królikami”, to kolejna słowno-dorosłego czytelnika, będzie swego rodzaju lekcja do odrobienia, do przepracowania. Zapewne większość z nas, choć raz życiu, pomyślała sobie, że „ja tu nie pasuję”. Dlaczego tak bardzo boimy się społecznego wykluczenia, alienacji, ostracyzmu, wyobcowania, czy to w szkole, grupie, czy w pracy?!. Bo akceptacja bywa...
więcej Pokaż mimo toKsiążka z gatunku literatury dziecięco-młodzieżowej skierowana jednak przede wszystkim - moim zdaniem - dla dorosłych.
Idealne odzwierciedlenie wysokiej wrażliwości w dzisiejszym świecie.
Książka z gatunku literatury dziecięco-młodzieżowej skierowana jednak przede wszystkim - moim zdaniem - dla dorosłych.
Pokaż mimo toIdealne odzwierciedlenie wysokiej wrażliwości w dzisiejszym świecie.
Za siedmioma górami, lasami, morzami,
pod kapturami, grzywami, garbami,
w dziuplach, samotniach, warowniach,
przed monitorami i krzywymi zwierciadłami,
kręcą się, kręcą,
na młyńskim kole niezrozumienia
zakładnicy adolescencji.
Spętani łańcuchem nadwrażliwości,
zakuci w dyby czarnowidztwa,
karmieni wrogością,
pojeni śmiesznością,
nie ustają w poszukiwaniach
sobie podobnych:
słyszących więcej, patrzących śmielej, czujących głębiej...
Wypatrują ich w przyjaznych gestach, przejawach troski, niezatartych śladach zainteresowania.
" O tym można rozmawiać tylko z królikami " to elementarz bliskości.
Opatrunek na jątrzące się rany dorastania.
Za siedmioma górami, lasami, morzami,
więcej Pokaż mimo topod kapturami, grzywami, garbami,
w dziuplach, samotniach, warowniach,
przed monitorami i krzywymi zwierciadłami,
kręcą się, kręcą,
na młyńskim kole niezrozumienia
zakładnicy adolescencji.
Spętani łańcuchem nadwrażliwości,
zakuci w dyby czarnowidztwa,
karmieni wrogością,
pojeni śmiesznością,
nie ustają w poszukiwaniach
sobie...
często do niej wracam
cudowna
często do niej wracam
Pokaż mimo tocudowna
Książka specyficzna. I szczerze powiedziawszy nie wiem co o niej sądzić. Myślałam, że będzie co innego, a dostałam... w sumie jeszcze co innego. Określenie 'dziwna' chyba najbardziej do niej pasuje.
Książka specyficzna. I szczerze powiedziawszy nie wiem co o niej sądzić. Myślałam, że będzie co innego, a dostałam... w sumie jeszcze co innego. Określenie 'dziwna' chyba najbardziej do niej pasuje.
Pokaż mimo to