Opinie użytkownika
Przyjemne czytadło, trzyma w napięciu, ale intryga totalnie bez sensu. Mało prawdopodobny jest sposób prowadzenia śledztwa (to że właściwie nie szuka się niedawno zaginionej Joanny Wasiak). Nie przekonują mnie relacje w emeryckim kręgu byłych prominentów. Nie przekonuje mnie wyjaśnienie tajemnicy sprzed lat. Doceniam twist. Ale twist nie wystarczy, by intryga się broniła....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kiepskie to.
Okładka swą grafiką nawiązuje do świetnych „Chłopek”, które kilka miesięcy wcześniej ukazały się nakładem tego samego wydawnictwa – Marginesy. Co sugeruje, że udostaniemy podobną jakość i równie dużo dowiemy się o innej grupie – ziemiankach.
Figa z makiem. Nie do wiemy się.
Ubogi materiał wyjściowy. Nie ma danych liczbowych, statystyk, osadzenia w czasie,...
Rozczarowanie. Jakby ktoś pisał Anię z Zielonego wzgórza, tylko z akcją współcześnie, w NY i o dorosłych mężczyznach.
Historia nadmiernie ckliwa, ale przede wszystkim papierowa - co chwilę w tym świecie coś mi pęka i zgrzyta.
Nie wierzę w integralność bohaterów (pozlepianych z różnych historii, ale nieistniejących jako spójne osoby).
Nie wierzę w ich perypetie. Ilość...
Takich lektur dziś potrzebujemy. Świetnie napisana, dowcipna, błyskotliwa.
Z przeglądem możliwych stanowisk wobec przyszłości. Bez ulegania technopesymistom i ślepego podążania za technooptymizmem. Wersja racjonalna. Pragmatyczna. Do wdrożenia.
Na przecięciu socjologii, kognitywistyki, historii kultury i kilku innych dziedzin.
Daje odpowiedzi. Inspiruje. Zachwyca.
Imponujący debiut. Mega ciekawy temat osadzony w jednym z moich ulubionych miejsc na mapie Polski - aż się prosiło o historię karkonoskich schronisk w kryminalnej konwencji (znam tylko Tak będzie prościej Semczuka). I jest! Wielowątkowa, dopracowana, przemyślana. Zaczynałam z nieufnością, dopatrując się niedoróbek. Znalazłam jakieś drobnostki, ale szybko dałam się porwać....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMistrzowska forma idealnie dobrana do treści. Rodzaj strumienia świadomości, który oddaje chaos myśli i uczuć głównej bohaterki. Kobiety z dnia na dzień postawionej przed chorobą męża, a w końcu przez niego porzuconej; zagubionej, słabej, która nie wie, czego chce. Ani żony, ani matki, ani kochanki, ani córki, ani pracownika roku, ani tym bardziej kogoś, kto rezygnuje z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W moim odczuciu - proza w wydaniu młodzieńczym. Intryga rodem z Jamesa Bonda, nastoletnia femme fatale, a do tego wątek kazirodczy. No i bohater... jakiś taki bez właściwości. Wiem, czyta Conrada i gra w piłkę. Ale mi to nie wystarczy. Nie wiem, czego chce, co myśli. Nie przechodzi żadnej przemiany. Trochę bezwolny taki.
Choć sam pomysł pokazania bananowej młodzieży czy też...
Lubię realizm historyczny Twardocha. W takiej najbardziej podstawowej warstwie. Raki w koprze, pomady, mikadki, kupowane z gara na ulicy kiełbaski. Zapachy, faktury i przede wszystkim ogólny klimat. Czas, w którym bez Twardocha trudno byłoby się zagłębić, który nie jest tylko beznamiętną kartką z podręcznika historii.
Kiedy czytam książki z akcją w latach 30-tych XX w....
Wciągająca. Świetny pomysł na konstrukcję: obalanie kolejnych tez przeplatane z rysem postaci. Przyznaję, że mniej więcej od połowy dla mnie dość trudna (zbyt mała wiedza o tajnych służbach, wywiadzie wojskowym, UOP itd.). Niemniej polecam gorąco.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna publikacja. Naukowa wiedza podana w bardzo przystępny sposób - krótko, treściwie, zrozmiale.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMieszkańcy miasta w czasach powodzi. Beletrystyka, a jakby reportaż. Dla Wrocławiofili - lektura obowiązkowa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sad but true.
Smutna lektura. Potrzebna. Mam nadzieję, że szersze i głośne wyjście z obrazem oddającym stan i kondycję mniejszych miast nie pozostanie bez echa, przyczyni się do jakichś systemowych zmian.
Powiedziałabym, że to "wydanie drugie, poprawione" Springera ("Miasto Archipelag"). Zaktualizowane. Choć niestety wykazuje, że niewiele się zmieniło. I bardziej...
Rewelacyjny debiut. Wydany z cowdfoundingu, a śmiało mógłby konkurować z profesjonalistami na empilkowych półkach.u
Zachęciła mnie zwłaszcza Sobótka (zresztą kupiłam książkę w Ślężańskim Info Punkcie), bo uwielbiam czytać o małych miasteczkach, w których bywam. Sobótka i jej pogańskie tajemnice wręcz zasługiwały na powieść. Spodobała mi się też gęsta intryga, zwodzenie...
Poetyckie, błyskotliwe.
Ale jakoś nie kupiłam konwencji, według której czytam przemyślenia wrażliwego, inteligentnego chłopca. Nadal mówił do mnie Filip Zawada. Przez to całość nie była już tak lekka i zabawna.
Rozczarowanie.
Najpierw nie mogłam trafić na Opowiści wrocławskie. Ani w żadnej bibliotce, ani na allegro. W końcu udało się zdobyc tę jedną cześć.
Liczyłam na obrazki z życia powstającego miasta, trochę reportażu, trochę prawdziwych ludzkich historii. Dostałam dość nieporadne próby psychologizowania, uklecone - nie z realiów wrocławskiego tygla - a z życiorysu samej...
Rozczarowanie. Wbrew podtytułowi ("Historia Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata") nie jest to żadna historia, a zlepek impresji podanych bez ładu i składu. Trochę o Kalinie, dużo mniej o Stanisławie, a najmniej o nich obojgu. Blurb sugeruje ognistą opowieść o dynamicznym związku, a związku tu brak.
Tak jakby autor na siłę sklejał zasłyszane anegdoty, streszczenia...
Nie jest to powieść doskonała, ale ma sporo plusów.
Wakacyjne czytadło? Tak. Czy kryminał? Raczej nie klasyczny, bo nie ma dochodzenia, tezy, podejrzeń, czy choćby nieboszczyka (przynajmniej do pewnego momentu - potem trup ściele się aż za gęsto). Prawda w dużej mierze odkrywana jest mimochodem, przypadkiem, od urlopowego niechcenia.
Na plus: akcja w Łagowie Lubuskim...
Lektura obowiązkowa dla każdego wrocloversa. Przystępna, wzbogacająca, przyjemna... Choć to ostatnie określenie jest dyskusyjne, bo przyjemna i nieprzyjemna równocześnie.
Z jednej strony w ciekawy, lekki, obrazkowy sposób pokazuje przedwojenny Wrocław. Fascynuje i uwodzi jego blaskiem, architektonicznym rozmachem i gęstą zabudową. Oparta jest na bogactwie archiwalnych...
Warto zderzyć nasze wyobrażenia o celebrytach z ich prawdziwym życiem. Tutaj można się zdziwić, jak wiele za blaskiem i sławą stało kompleksów, niepewności i poważnych problemów.
Najbardziej zaskakujące i emocjonujące było dla mnie dramatyczne wręcz dzieciństwo, z totalnie dysfunkcyjnymi rodzicami. Natomiast okres, który znam z wielkiego ekranu, zrobił na mnie najmniejsze...
Rewelacja!
Jest dynamicznie i wciągająco. Są wątki warszawskie, zabawa motywami znanymi z legend; są liczne odwołania, ciekawe historie i oczywiście spora dawka humoru. Jest też armagedon - jakże podobny do obecnej pandemii (wychodzić nie wolno, dzieci mają zajęcia na skype). A główna bohaterka walczy z czasem. Czy jako pierwsza w swej rodzinie pokona klątwę? Warto...