Opinie użytkownika
Najpierw długo, długo nic, ale w połowie zaczyna się rozpędzać, a końcówka to już rollercoaster!
Pokaż mimo to
Wciągające i trzymające w napięciu. Ale jednocześnie jakieś takie niespójne.
Są lepsze w tej serii.
Ta książka mnie przeorała.
Ogromny ładunek emocjonalny, rozmach futurystycznej utopii, drugie i trzecie dno.
Łał.
Ciekawostki, anegdotki, opowiastki. Miło, sympatycznie, a czasem wzruszająco. Jakby siedzieć z Panią Musierowicz przy herbacie i słuchać odpowiedzi na niezadane pytania o Jeżycjadę.
Pokaż mimo to
Ileż bogów zmieści się w jednym pokoju?
Bardzo ciekawy pomysł, trochę chaotyczne wykonanie. Sporo niedopowiedzeń. Nie jest to książka lekka, łatwa i przyjemna. Wymaga skupienia, żeby ogarnąć bieg wydarzeń. Daje do myślenia.
Kompletnie nie moja tematyka, bo ostatni raz w Tatrach byłam chyba w liceum.
Mimo to czytało się bardzo dobrze. Polecam, żeby zapoznać się z realiami pracy tych mega odważnych ludzi.
Piękne ilustracje, niebanalna ale nieskomplikowana treść i świetne przesłanie. Polecam!
Pokaż mimo to
Dla mnie wow.
Choć wiele osób zarzuca książce chaotyczność i brak chronologii, według mnie jest to przemyślane działanie. Chodzi tu raczej o rozwój tematu, od trzciny cukrowej do glukometru. Od słodkich początków do gorzkiego końca. Zaczynamy od cukru w skali globalnej, od jego początku, docieramy do czasów współczesnych. Potem trochę się cofamy, wczytujemy się w tę samą...
Super poradnik, ale nie na nasze realia, nie na polską mentalność. Nie wierzę, że ktoś w naszej rzeczywistości może dziękować swoim rzeczom za dobrą posługę albo będzie witać się z domem po powrocie z pracy.
O wiele lepszą pozycją jest "Minimalizm po polsku", dostosowany do naszej szerokości geograficznej i do naszego polskiego, swojskiego rozumowania.
Trochę niedosyt. Jak na tak obszerny temat, to opowieści o różnych profesjach zbyt mało. Za to bardzo dużo równoważników zdań i styl jakby zerżnięty od innego pisarza/reportera. A może wszyscy tak teraz piszą?
Pokaż mimo to
Łał. Tak bardzo łał.
Po pierwsze - wydaje mi się, że każdy kto kończy czytać Księgi Jakubowe myśli sobie "Nareszcie". Ale to "nareszcie" może dotyczyć tylko dumy z przeczytania tak obszernej lektury. Bo po chwili przychodzi myśl: "szkoda, że to już koniec". I ta myśl zostaje na dłużej.
Kto czytał "100 lat samotności" Marqueza i kogo urzekła historia rodu Buendia, ten...
Pierwszy raz spotkałam się ze słowem pisanym autorstwa Pana Manna i jestem zachwycona. Tak lekko, rzeczowo i z pasją opowiada o muzyce i muzykach.
Polecam serdecznie
Kupuję i czytam wszystko co pan Springer wydaje, namiętnie kolekcjonuję jego autografy w zakupionych książkach, ale szczerze mówiąc na tej się zawiodłam.
Jakieś to dla mnie zbyt chaotyczne, niedopowiedziane, niepokazane dokładniej. Dobrze, że taki rozstrzał tematyczny, dobrze, że subiektywne. Ale pewne rzeczy powtarzają się z poprzednich publikacji autora. Pewne opisy...
Niestety słabiutka. Miałam duże wymagania co do poczucia humoru autora, oraz opisanej podróży. Może nie moje klimaty? Może to wina tłumaczenia?
Męczyłam się z tą książką zdecydowanie za długo.
Mały plus za fotografie - ich ilość i jakość.
Dobra książka. Dobrze napisana i na dobry temat. Bez przesady, bez biadolenia. Pozytywnie o potrzebach i potrzebujacych.
Pan Hołownia pięknie pisze. Serdecznie polecam.