-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać271
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-05-06
2020-04-29
2020-04-24
2020-04-22
2020-04-18
2020-04-16
2020-04-11
2020-04-09
2020-04-08
2020-03-23
Wciąga i relaksuje, a więc spełnia swoją rolę w 100 procentach.
Wciąga i relaksuje, a więc spełnia swoją rolę w 100 procentach.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka w swoim gatunku. Na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki.
Bardzo dobra książka w swoim gatunku. Na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki.
Pokaż mimo to2020-03-20
Bardzo dobry romans. Słodki, ale nie przesłodzony. Idealny na kilka godzin relaksu.
Bardzo dobry romans. Słodki, ale nie przesłodzony. Idealny na kilka godzin relaksu.
Pokaż mimo to2020-03-09
Co tu dużo pisać... Arcydzieło literatury dziecięcej, które zajmuje sporo miejsca w sercach milionów czytelników. Myślę, że szczególny sentyment mają do niego ludzie urodzeni na przełomie lat 80. i 90., którzy dorastali razem z Harrym i którzy pamiętają nocne premiery jego przygód oraz kolejki do księgarń.
Co tu dużo pisać... Arcydzieło literatury dziecięcej, które zajmuje sporo miejsca w sercach milionów czytelników. Myślę, że szczególny sentyment mają do niego ludzie urodzeni na przełomie lat 80. i 90., którzy dorastali razem z Harrym i którzy pamiętają nocne premiery jego przygód oraz kolejki do księgarń.
Pokaż mimo to
Nie jestem fanką biografii sportowców, którzy nie znajdują się jeszcze na emeryturze, ale historia Roberta Kubicy z pewnością jest wyjątkowa i warta opowiedzenia. Ale czy na pewno słowami Aldony Marciniak i Cezarego Gutowskiego? Nie jestem przekonana. To nie jest zła książka, pozwala uporządkować sobie w głowie pewne wydarzenia, ale czytając ją ma się wrażenie, że ktoś wyciął Roberta Kubicę z tektury i ustawił przed nami. Człowiek, czy raczej postać wykreowana przez autorów, jest drętwa, perfekcyjna niemal do bólu, jakby przed chwilą zstąpiła do nas z nieba. Każdy jego błąd czy potknięcie autorzy starają się nam wytłumaczyć, zdementować albo chociaż uzupełnić informacją, że podobne wpadki zdarzały się też innym albo były nieistotne dla przebiegu tego czy innego zdarzenia. Gdyby mnie ktoś tak sportretował, nie byłabym zachwycona. Talent Kubicy, jego pracowitość, siła woli i charakteru, a także sukcesy są nie do podważenia. Jego historia jest niesamowita, również (a może przede wszystkim) dlatego, że jest ludzka. A w tej książce pierwiastek ludzki został niemal zupełnie pominięty. Wydaje się, że autorzy chcieli po prostu podyskutować z jakimś niewidzialnym przeciwnikiem i za wszelką cenę udowodnić mu, że Kubica jest kimś wyjątkowym. A to jest przecież oczywiste.
Nie jestem fanką biografii sportowców, którzy nie znajdują się jeszcze na emeryturze, ale historia Roberta Kubicy z pewnością jest wyjątkowa i warta opowiedzenia. Ale czy na pewno słowami Aldony Marciniak i Cezarego Gutowskiego? Nie jestem przekonana. To nie jest zła książka, pozwala uporządkować sobie w głowie pewne wydarzenia, ale czytając ją ma się wrażenie, że ktoś...
więcej Pokaż mimo to