Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aldona Marcinak
1
7,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
504 przeczytało książki autora
210 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Niezniszczalny. Niesamowita historia Roberta Kubicy
Cezary Gutowski, Aldona Marcinak
7,3 z 424 ocen
726 czytelników 69 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Niezniszczalny. Niesamowita historia Roberta Kubicy Cezary Gutowski
7,3
Historia przepiękna i filmowa, ale nie została raczej dobrze opisana.
Bardzo dużo tutaj suchych faktów, a zdecydowanie za mało wchodzenia w głowę Pana Kierowcy. Nie ma tutaj wielu przemyśleń RK, osobistych myśli, ani historii.
Sprawia wrażenie, że jest napisana przez kogoś, kto trochę zna Roberta i chciał mu wystawić laurkę. Bo zachwytom nie ma tu końca.
Mam nadzieję, że RK kiedyś stworzy swoją biografię, w której będziemy mogli go lepiej zrozumieć.
Niezniszczalny. Niesamowita historia Roberta Kubicy Cezary Gutowski
7,3
Historia człowieka, który pokazuje, że nigdy nie można wątpić w swoje możliwości, i należy starać się zawsze wierzyć w lepsze jutro. Przedstawiono losy Kubicy od samego początku, aż do momentu powrotu do Williamsa. Okraszono to opiniami różnych ekspertów, innych zawodników, a także dziennikarzy.
Z perspektywy roku 2021 głęboko żałuję, że Robert trafił na tak fatalny Williams. Jestem przekonany, że gdyby dostał jakiś konkretniejszy bolid to regularnie widzielibyśmy go w ścisłej czołówce. A tak możemy gdybać... Mimo wszystko w pełni podziwiam.