-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2013-06-14
2013-05-11
2013-04-22
2013-04-28
2013-04-26
2013-04-25
2013-04-18
2013-04-12
2013-01-08
2013-04-14
2013-04-14
2013-04-15
2013-04-13
2013-03-31
świetna książka opowiadające o błędach nastolatków, pisana przez osiemnastolatka. Dzięki młodzieżowemu językowi dobrze udaje się ją zrozumieć.
świetna książka opowiadające o błędach nastolatków, pisana przez osiemnastolatka. Dzięki młodzieżowemu językowi dobrze udaje się ją zrozumieć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-12
Ta książka jest dobrze napisana. Bohaterka na początku jest załamana że nie może chodzić, ale wierzy w siebie. Jest także wzmianka o odrzuceniu osób niepełnosprawnych z otoczenia. Bohaterka choć wie że nie może chodzić i mieć sprawnych dłoni jest zadowolona że tak wiele umie i potrafi.
Ta książka jest dobrze napisana. Bohaterka na początku jest załamana że nie może chodzić, ale wierzy w siebie. Jest także wzmianka o odrzuceniu osób niepełnosprawnych z otoczenia. Bohaterka choć wie że nie może chodzić i mieć sprawnych dłoni jest zadowolona że tak wiele umie i potrafi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-07
Bardzo podobała mi się ta książka.pamiętam dokładnie jedno zdanie, które powiedział ojciec Roswithy (jej macochy): Dostaje ode mnie regularnie. Moim zdaniem i oczywiście głównej bohaterki jest takie że biciem, poniżaniem i manipulowaniem można tylko na chwilę do czegoś zmusić człowieka lecz nie na długo. Dobrze że Hannah zrozumiała to i miała tyle w sobie siły aby pokonać swoją przybraną rodzinę i ludzi z zgromadzeń . Szkoda tylko że jej ojciec nie odszedł od Roswithy. Żal mi jej brata, który też ma takie same problemy dotyczące wiary.
Bardzo podobała mi się ta książka.pamiętam dokładnie jedno zdanie, które powiedział ojciec Roswithy (jej macochy): Dostaje ode mnie regularnie. Moim zdaniem i oczywiście głównej bohaterki jest takie że biciem, poniżaniem i manipulowaniem można tylko na chwilę do czegoś zmusić człowieka lecz nie na długo. Dobrze że Hannah zrozumiała to i miała tyle w sobie siły aby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Podobała mi się ta książka. Mogłyby być jeszcze kilka wątków opisujących problemy osób dzwoniących do telefonu zaufania, a nie tylko Stefana.
Podobała mi się ta książka. Mogłyby być jeszcze kilka wątków opisujących problemy osób dzwoniących do telefonu zaufania, a nie tylko Stefana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to