Może jest najszczęśliwsza, gdy przemyka się w tłumie. Może wie to samo, co ja, że nikt nie będzie ci zwracał głowy, jeśli nie będzie wiedzia...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adrienne Maria Vrettos
1
7,0/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
278 przeczytało książki autora
424 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
I'm telling you this because you didn't ask. I've got it all here, growing like a tumor in my throat. I'm telling you because if I don't, I ...
I'm telling you this because you didn't ask. I've got it all here, growing like a tumor in my throat. I'm telling you because if I don't, I will choke on it.
4 osoby to lubiąKiedy jesteś sam, czas pokazuje swoje sztuczki.[...] Nie możesz kłócić się z zegarem. Czas może cię robić w konia, jak tylko chce.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Skóra Adrienne Maria Vrettos
7,0
Kiedy po raz pierwszy przeczytałam tę książkę, miałam 14, może 15 lat. Pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie i musiała mi się bardzo spodobać, skoro jej tytuł nie wyleciał mi z głowy. Czytając ją 10 lat później, w wieku 25 lat i z doświadczeniem w problemach z jedzeniem, już wiem czemu nie mogłam o niej zapomnieć. Debiutancka powieść Vrettos jest absolutnie genialna. Szczerze mówiąc, aż nie chce się uwierzyć, że to pierwsza książka tej pani. Sama historia nie wydaje się oryginalna. Kolejna opowieść o nastolatce chorej na anoreksję. Nigdy nie spotkałam się jednak z opowiedzeniem historii z perspektywy młodszego brata chorej. Dorastający w cieniu choroby siostry Donnie robi wszystko, by jakoś przetrwać. Pogardzany przez rówieśników i osamotniony, radzi sobie jakie może. Rozpadające się małżeństwo rodziców też wcale nie pomaga. Po raz pierwszy spotykam się z książką, która opisuje co anoreksja robi nie tylko ze swoją ofiarą, ale i z całą rodziną.
Podziwiałam Donniego całą książkę, a w momencie, gdy krzyczał na rodziców w kuchni prosząc, by w końcu na niego spojrzeli, płakałam razem z nim. Jest to jedna z najlepiej napisach scen jakie kiedykolwiek czytałam.
Książkę polecam każdemu, a szczególnie osobom, które nie wierzą lub ignorują takie choroby jak anoreksja, oraz młodym ludziom, by zobaczyli, że dążenie do piękna, niszczy często nie tylko ich, ale również ich najbliższych.
Skóra Adrienne Maria Vrettos
7,0
„Skóra” to książka wydana w 2006, napisana przez Adrienne Maria Vrettos. Jest to pierwszy utwór tej autorki, który miałam okazję przeczytać.
W recenzowanym tytule czternastoletni Donnie opisuje mniej więcej rok z życia swojej rodziny, w którym to Karen - jego starsza siostra popada w anoreksję. Temat książki nie jest łatwy, wywołuje silne emocje i skłania do refleksji nad własnym życiem. Byłam oniemiała czytając o Donnim, jego uczuciach i reakcjach.
Rodzice bohatera ciągle się kłócą, nie zwracają zbyt dużej uwagi na własne dzieci, które właściwie wychowują się same. W czasie wakacji ojciec Donniego wyprowadza się z domu. Pewnego dnia w szkole, jedna z wuefistek powiedziała Karen, że jest krągła, co dla dziewczyny jest drażliwym tematem. Choroba siostry Donniego zaczyna się niepozornie, dziewczyna często mówi „Już jadłam” lub „Zjem/jadłam u Amandy” - przyjaciółki mieszkającej naprzeciwko. Matka nie zwraca większej uwagi na zachowanie córki i syna, gdyż jest załamana rozstaniem z mężem. Chłopiec staje się „niewidzialny” zarówno w domu, jak i w szkole, jest samotny, z nikim nie rozmawia, nie wychodzi z domu. Z jego siostrą jest coraz gorzej - dwa razy ląduje w specjalnej klinice, lecz to nie pomaga, Donnie chce jej pomóc, lecz nie wie jak. Gdy Karen umiera wydaje się, że rodzice wreszcie zajmą się swoim dzieckiem, ale oni dalej się kłócą – tym razem o to, kto jest winien śmierci dziewczyny. Jednak chłopiec znajduje oparcie w nowych przyjaciołach, Amandzie i swoim kuzynie Bobbym. Stara się żyć dalej.
„Skóra” jest naprawdę warta polecenia. Nie należy do łatwych i przyjemnych utworów, ale opisuje prawdziwe życie, wydarzenia, które przytrafiają się wielu ludziom na świecie. Nigdy nie czytałam zbyt wielu psychologicznych książek, ale po tej chyba zacznę. Ogólnie ocenię tą historię na 8/10, gdyż bardzo spodobało mi się to, jak jest napisana.
Tak na zakończenie wspomnę jeszcze o okładce naszego polskiego wydania. Powiem tak… gdybym była posiadaczką tego utworu, to szczelnie obłożyłabym go w szary papier, gdyż wizualnie wygląda okropnie. Co prawda okładka może odstraszyć czytelnika, ale naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł.
Edelline