Telefon zaufania

Okładka książki Telefon zaufania Stanisława Platówna
Okładka książki Telefon zaufania
Stanisława Platówna Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Seria: Klub Siedmiu Przygód literatura dziecięca
278 str. 4 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Klub Siedmiu Przygód
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1973-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1973-01-01
Liczba stron:
278
Czas czytania
4 godz. 38 min.
Język:
polski
Tagi:
powieść polska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
60
45

Na półkach:

Znajdujemy się we Wrocławiu wczesnych lat siedemdziesiątych.
W pewien zimny i ponury wieczór dyżur przy tytułowym telefonie zaufania pełni doktor Rajewski. Na herbatkę i chwilę pogawędki wpada do niego przyjaciel, doktor Werner. Nagle przyjacielska rozmowa zostaje przerwana przez wibrujący znany wszystkim dźwięk: dźwięk dzwoniącego telefonu. Na numer "zaufania" dzwoni szesnastoletni chłopak i w wielkim wzburzeniu opowiada swoją historię. Historię, która wprawi w ruch maszynę wzajemnej pomocy, troski i zrozumienia. Historię, która pokaże czytelnikowi, jak bardzo w trudnych chwilach można liczyć na ludzką pomoc.
Cała akcja książki dzieje się zaledwie w 24 godziny. Ciężko jest napisać o niej więcej nie zdradzając jednocześnie fabuły i zawirowań akcji.

Dlatego ograniczę się tylko do kilku zdań.

Stefan (ów szesnastoletni chłopak) dowiaduje się z obcych ust pewnej istotnej i zaskakującej rzeczy dotyczącej jego przeszłości. Wiadomość ta wstrząsa nim, burzy jego dotychczasowy spokój i jest bodźcem do zmiany. Stefan postanawia opuścić dom i rodzinę.
Podczas ucieczki spotyka na swojej drodze obcych ludzi, jakże różnych i pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego.
Ale wszystkich tych ludzi połączy jedno - wyciągną pomocną dłoń do Stefana i będą mieli wpływ na jego przyszłe decyzje i jego przyszłe życie.
A postaci to barwne: pan Antoni, staruszek mieszkający samotnie w budzie nie zasługującej na miano mieszkania; doktor Werner, pierwszy, który wprawi w ruch machinę mającą ocalić Stefana; jego syn Leszek, który nie tak dawno przeżył historię podobną do tej, jaką teraz przeżywa Stefan; Loniek, bezdomny weteran wojenny, dowcipny i mający duży dystans do siebie i otoczenia; wreszcie Joanna, rówieśniczka Stefana, która zobaczy w nim to, czego nie widzą inni.
Książka napisana jest ciepłym językiem, historia opowiadana przez autorkę jest niebanalna, ale wiarygodna i zmusza czytelnika do zadawania pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi.

"Telefon zaufania" polecam wszystkim.

Tym, którzy mają nastoletnie dzieci.
Tym, którzy lubią czytać powieści w klimacie rzeczywistości peerelowskiej (znajdziemy w niej między innymi informację, jaki samochód nazywany był mydelniczką).
Tym, którzy cenią serię Klubu Siedmiu Przygód i wydawane w niej książki.
Oraz wszystkim tym, którzy zwątpili w człowieka.

Autorka "Telefonu zaufania" swym piórem i opowieścią tę wiarę przywraca.

Znajdujemy się we Wrocławiu wczesnych lat siedemdziesiątych.
W pewien zimny i ponury wieczór dyżur przy tytułowym telefonie zaufania pełni doktor Rajewski. Na herbatkę i chwilę pogawędki wpada do niego przyjaciel, doktor Werner. Nagle przyjacielska rozmowa zostaje przerwana przez wibrujący znany wszystkim dźwięk: dźwięk dzwoniącego telefonu. Na numer "zaufania" dzwoni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
711
705

Na półkach: , ,

Stara książka, jednakże ciekawa. Chociaż trochę myląca na początku, z tego powodu też trochę byłam zawiedziona. Powieść zaczyna się telefonu małego chłopca do lekarza dyżurującego w telefonie zaufania. Malec boi się sam być w domu w nocy, gdy rodzice akurat wyszli. Lekarz rozwiewa wątpliwości chłopca. Na kolejny telefon nie musi czekać długo- tym razem dzwoni chłopak, który niedawno dowiedział się, że został adoptowany. Ma ogromny żal do rodziców, że nie powiedzieli mu prawdy, że dowiedział się od osoby postronnej. Lekarz boi się, że rozżalony młodzieniec może zrobić sobie krzywdę, zwłaszcza, że zabrał pistolet ojcu. Dzięki kilku szczegółom, które wyłowił z rozmowy podejmuje trud i próbuje odnaleźć jego przybranych rodziców. W tamtych czasach nie była to taka łatwa rzecz-- nie było telefonów komórkowych, nie było namierzania.
I właśnie w tym momencie trochę się rozczarowałam, myślałam, że tak na początku będzie to kilka opowieści o ludziach pracujących w telefonie zaufania. A tymczasem większość książki to opowieść właśnie o tym jednym chłopcu, który zniknął i który przeżył wiele pod czas ucieczki, ale i wiele zrozumiał.
Książkę bym poleciła, a nawet powiem, że warto sięgać po książki wydane wiele lat temu. Są ciekawe i pokazują jak to dawniej było i jacy ludzie byli.
Powiedziałabym też, że jest ponadczasowa- pokazuje, że nie warto czegoś ukrywać przed dziećmi b prawda może okazać się ciężka do przeżycia, ale też że nie ma dobrego momentu na powiedzenie dziecku, że jest adoptowane. Zawsze może być tak, że po protu będzie miało żal.

Stara książka, jednakże ciekawa. Chociaż trochę myląca na początku, z tego powodu też trochę byłam zawiedziona. Powieść zaczyna się telefonu małego chłopca do lekarza dyżurującego w telefonie zaufania. Malec boi się sam być w domu w nocy, gdy rodzice akurat wyszli. Lekarz rozwiewa wątpliwości chłopca. Na kolejny telefon nie musi czekać długo- tym razem dzwoni chłopak, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
6

Na półkach:

Podobała mi się ta książka. Mogłyby być jeszcze kilka wątków opisujących problemy osób dzwoniących do telefonu zaufania, a nie tylko Stefana.

Podobała mi się ta książka. Mogłyby być jeszcze kilka wątków opisujących problemy osób dzwoniących do telefonu zaufania, a nie tylko Stefana.

Pokaż mimo to

avatar
962
380

Na półkach:

dzięki tej ksiązce dowiedziałam sie prawdy o sobie

dzięki tej ksiązce dowiedziałam sie prawdy o sobie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    79
  • Posiadam
    23
  • Chcę przeczytać
    17
  • Literatura polska
    3
  • 2013
    2
  • 2010
    1
  • Regał MP
    1
  • 1000 książek
    1
  • Przeczytane wielokrotnie
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Telefon zaufania


Podobne książki

Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także