Opinie użytkownika
Choć powstała na początku kadencji Trumpa, nie zdezaktualizowała się ani trochę.
Dawno nie czytałem czegoś tak inspirującego.
Jako lektura do czytania - okropne; ale jako sama historia i materiał do dyskusji z mnóstwem frapujących metafor i diagnoz polskości broni się świetnie. Przydałaby się jakaś nowoczesna ekranizacja, bo potencjał jest.
Pokaż mimo toTrudno o lepszą karmę dla ego niż czytanie książki opisującej zalety czytania książek.
Pokaż mimo toChyba nie miałem jeszcze okazji doświadczyć nieznośniej lekkości bytu, ale dzięki Kunderze wiem przynajmniej czym jest rozkoszna lekkość odbioru. Uwielbiam niemal każdą z tych wszystkich politycznych, historycznych oraz filozoficznych dygresji. Emocjonalnie to może nie do końca moja wrażliwość (idąc za główny motywem powieści, zabrakło tej historii odrobinę ciężaru), ale...
więcej Pokaż mimo toDochodzę do wniosku, że z jakiejkolwiek książki nie zrobić by lektury, to zawsze przyjemność z jej odbioru będzie mniejsza. A szkoda, bo w przeciwnym wypadku może "Zbrodnia..." wsiąknęła by we mnie głębiej.
Pokaż mimo toDo pewnego momentu myślałem sobie, że na ekran mógłby przenieść to Smarzowski, ale później stwierdziłem, że tak groteskowo obrzydliwego świata to nawet Wojtek by nie wykreował. Czyste mięcho w budowaniu postaci i w dialogach, świetnie przedstawione konflikty społeczne Warszawy późnych lat trzydziestych - aż chcę się poczytać trochę więcej o tym okresie historycznym. Czym...
więcej Pokaż mimo to
Ozie Wiejki i Wsaniały!...
Książka, która zaczyna się jak jakaś tania creepypasta o zombie powstających z przeklętego cmentarzyska, okazuje się mieć bardziej rozbudowaną warstwę psychologiczną niż niejeden ambitny dramat. Genialne studium traumy po śmierci bliskiej osoby - miałem skojarzenia z horrorem "Dziedzictwo: Hereditary" Ari Astera. Jak na razie mój ulubiony King....
Obezwładniająca w tej książce jest zarówno jej melancholijna aura, jak i ładunek intelektualny. Wybitna, choć nie zawsze przyjemna w odbiorze rzecz, do której z pewnością będę wracał.
Pokaż mimo to
Delikatne rozczarowanie, ponieważ ponad pół książki zajęło mi polubienie stylu Atwood. Mimo to warto było wytrwać, bo uwielbiam taki fatalizm, zwłaszcza antyutopiach. Wydźwięk feministyczny to jedno, ale niejednoznaczni bohaterowie i zakończenie robią tą książkę.
Chyba wiem od czego zacznę swoją przygodę z serialami.
Trudno o lepszy przykład tego, jak szkoła zniechęca do czytania. Jedyny wniosek do jakiego dochodzę po lekturze "Dziadów" jest taki, że ich autor miał wyjątkowo wysokie mniemanie o sobie. Za samo przebrnięcie przez to na trzeźwo powinno być + 20% na maturze...
Pokaż mimo toBardzo podoba mi się świat wykreowany w tej książce, jednak mam nieodparte wrażenie, że wszystkiego tu za dużo - wątków, postaci, egzaltacji... Ale z pewnością kiedyś wrócę :)
Pokaż mimo toWolę "Rok 1984", bo mam wrażenie, że bohaterowie u Orwella, inaczej niż u Huxleya, byli czymś więcej niż tylko ideologicznymi figurami. Niemniej, wizja w "Nowym wspaniałym świecie" równie intrygująca.
Pokaż mimo to
https://www.filmweb.pl/film/Noe%3A+Wybrany+przez+Boga-2014-622318/discussion/Biblia+w+5+minut...,2419957?page=11#post_12470240
W ogóle ciekawe, że większość negatywnych opinii jest zaznaczona jako spoiler.
Wspaniały paranoiczny klimat, ale bardziej rozczarowującego zakończenia chyba nie dało się wymyślić.
Pokaż mimo toTo,co dałem radę przeczytać, czyli mniej więcej połowa książki, to stek egzaltowanych banałów, w dodatku kompletnie niespójny.
Pokaż mimo to