-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2022-06-28
2022-06
2022-01-04
2018-01-24
2016
2022-09-19
2012-08-12
2011-07-01
2020-02-24
2021-08-24
2021-06-27
2015-03-03
2016-03-15
2018-11-26
“Wei WuXian smiled again, “Do you know why I’m not carrying my sword? It wouldn’t make a difference if I told you anyways.”
He turned around, stating one word at a time, “Because I want you to know that even if I don’t use my sword, with nothing but what you call a ‘crooked path,' I will still rise unparalleled and leave all of you staring at me from behind.”
_
Wei WuXian już zawsze pozostanie jednym z moich ulubionych antybohaterów. Arogancki, genialny i ambitny, a zarazem lojalny, dowcipny i całkowicie bezwstydny. Jego historia pochłonęła mnie całkowicie podczas długich zimowych miesięcy - na przemian śmiałam się i wzruszałam razem z nim, próbując rozwikłać zagadki w dwóch czasowo odddzielonych narracjach (i nie oszukujmy się, to wszystko przy nieustających próbach rozeznania się w gąszczu chińskich imion i tytułów...).
Jeśli lubicie skomplikowane intrygi polityczne, oryginalne systemy magii oraz historie o miłości i odkupieniu, a także niewstydzicie się płakać nad losami fikcyjnych bohaterów, to gorąco Wam polecam tę pozycję. Pomimo złożoności fabuły wszystkie wątki otrzymują logiczne rozwiązania, co warsztatowo naprawdę robi wrażenie, a także daje pełne poczucie satysfakcji, że czas zainwestowany w historię zwrócił się nam z nawiązką. A naprawdę, suspens goni suspens w tej historii i czasem, wracając po dłuższych przerwach do powieści miałam wrażenie, że powinnam mieć własny detektywistyczny kajecik, aby móc sprawdzać powiązania między bohaterami na przestrzeni lat (obyło się jednak bez notatek, więc niech was to nie przeraża).
Ze względu na ostrą cenzurę w Chinach (książka ma wątki homoseksualne), a co za tym idzie problematyczny temat sprzedaży praw autorskich na razie nie istnieje angielskie lub polskie wydanie. Jednak w sieci jest łatwo dostępne tłumaczenie wszystkich rozdziałów wraz z późniejszymi dodatkami, profesjonalnie i drobiazgowo wykonane.
UWAGA: historia nie jest lekka i przyjemna; zawiera ciężkie tematy, m.in. przewijają się wątki napaści na tle seksualnym i samobójstwa. Na pewno nie polecam małoletnim ani homofobom, pozostałym wg wrażliwości i preferencjom.
“Wei WuXian smiled again, “Do you know why I’m not carrying my sword? It wouldn’t make a difference if I told you anyways.”
He turned around, stating one word at a time, “Because I want you to know that even if I don’t use my sword, with nothing but what you call a ‘crooked path,' I will still rise unparalleled and leave all of you staring at me from behind.”
_
Wei WuXian...
2021-02-21
Druga część nie zawodzi, a poprzeczkę miała postawioną wysoko. Wszystko, co można było pokochać w "Strange the Dreamer" wraca tu z mocą uderzenia tsunami. Pytania odnajdują swoje odpowiedzi, zbrodnie kary, a postacie amantów.
Mam jednak małe zastrzeżenie (przy czym zdaję sobie sprawę jak bardzo jest ono małostkowe): za dużo tu romansu. Jak na ilość stresujących wydarzeń, główni bohaterowie znajdują zaskakująco wiele czasu, aby wylegiwać się w pościeli i snuć plany o randkach. Może to ze mną jest coś nie tak, ale np. pogrzeby rzadko wprawiają mnie w amoryczny nastrój.
Druga część nie zawodzi, a poprzeczkę miała postawioną wysoko. Wszystko, co można było pokochać w "Strange the Dreamer" wraca tu z mocą uderzenia tsunami. Pytania odnajdują swoje odpowiedzi, zbrodnie kary, a postacie amantów.
Mam jednak małe zastrzeżenie (przy czym zdaję sobie sprawę jak bardzo jest ono małostkowe): za dużo tu romansu. Jak na ilość stresujących wydarzeń,...
2016-03-28
2014-03-25
Głęboko wierzę, że Dan Simmons napisał “Terror” specjalnie dla mnie. Jest to książka stworzona wprost pod moje zainteresowania:
- odkrycia geograficzne i zadufani oficerowie brytyjscy, którzy nie wierzą w klęskę - SĄ;
- makabrycznie dokładne medyczne opisy szkorbutu i wszelkich odmrożeń - PEWNIE, ŻE TAK;
- cudownie dziwna mitologia innuicka - JAK NAJBARDZIEJ;
- klimat grozy i wszechogarniającej paranoi, kiedy wszyscy grają w grę pt. "niedźwiedź to czy potwór" - OCZYWIŚCIE;
- praktyczne instrukcje o tym, jak zbudować sanie z kilku ryb i namiotu + bonus: 3 sposoby na upolowanie foki - NO BA!
Czego oczekiwać więcej od literatury? ❤︎
Pełna recenzja:
https://jeczybuly.wordpress.com/2020/02/28/terror
Głęboko wierzę, że Dan Simmons napisał “Terror” specjalnie dla mnie. Jest to książka stworzona wprost pod moje zainteresowania:
więcej Pokaż mimo to- odkrycia geograficzne i zadufani oficerowie brytyjscy, którzy nie wierzą w klęskę - SĄ;
- makabrycznie dokładne medyczne opisy szkorbutu i wszelkich odmrożeń - PEWNIE, ŻE TAK;
- cudownie dziwna mitologia innuicka - JAK NAJBARDZIEJ;
- klimat grozy...