Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawa historia młodych ludziach,którzy do końca książki grają główne role,a nie stanowią tła do przemian społecznych....4 młode osoby i jedna kobieta,która swoimi słowami wpływa na dalsze ich życie...Czy pozytywnie już sami musicie ocenić 😉

Ciekawa historia młodych ludziach,którzy do końca książki grają główne role,a nie stanowią tła do przemian społecznych....4 młode osoby i jedna kobieta,która swoimi słowami wpływa na dalsze ich życie...Czy pozytywnie już sami musicie ocenić 😉

Historia z tych,które się czyta jednym tchem...W porównianiu do "Historii pszczół" mniej skomplikowana (mamy 2 wątki,które bezpośrednio zazębiają się) co w porównianiu do wcześniejszej książki pozwoliło na szybsze czytanie...Jedynie zakończenie pozostawia pewien niedosyt...jakby niedokończone...Polecam !

Historia z tych,które się czyta jednym tchem...W porównianiu do "Historii pszczół" mniej skomplikowana (mamy 2 wątki,które bezpośrednio zazębiają się) co w porównianiu do wcześniejszej książki pozwoliło na szybsze czytanie...Jedynie zakończenie pozostawia pewien niedosyt...jakby niedokończone...Polecam !

Strzał w 10 i miłość od pierwszego słowa 😊

Strzał w 10 i miłość od pierwszego słowa 😊

Ciężko mi się walczy z reportażami,ale lubię te walki.Rodzina,która co kilka lat ucieka...Najpierw z Somali,potem córki z Norwegi...Od wojny do wojny..I w środku ojciec,który nie potrafi zrozumieć,że ktoś nie chce żyć zgodnie z jego marzeniami..Pędzi za nimi narażając się na śmierć,zostawia rodzinę w Norwegi,by wrócić jako wrak człowieka...Trudno mi jako człowiekowi zachodu zrozumieć Bliski Wschód i ich miłość do Boga..

Ciężko mi się walczy z reportażami,ale lubię te walki.Rodzina,która co kilka lat ucieka...Najpierw z Somali,potem córki z Norwegi...Od wojny do wojny..I w środku ojciec,który nie potrafi zrozumieć,że ktoś nie chce żyć zgodnie z jego marzeniami..Pędzi za nimi narażając się na śmierć,zostawia rodzinę w Norwegi,by wrócić jako wrak człowieka...Trudno mi jako człowiekowi zachodu...

Początek super..Młoda kobieta naukowiec dostaje pracę marzeń,która staje się całym jej życiem...Do tego stopnia,że życie zawodowe i prywatne stapia się w jedno,więc najpierw ma romans z własnym przełożonym,a w końcu z pacjentem...I o ilr chwilowo jestem w stanie jej emocje zrozumieć,o tyle bardziej realna jest część książki,kiedy narratorem staje się packent i "wchodzimy" w jego życie...A koniec niestety zupełnie mnie zagubił...

Początek super..Młoda kobieta naukowiec dostaje pracę marzeń,która staje się całym jej życiem...Do tego stopnia,że życie zawodowe i prywatne stapia się w jedno,więc najpierw ma romans z własnym przełożonym,a w końcu z pacjentem...I o ilr chwilowo jestem w stanie jej emocje zrozumieć,o tyle bardziej realna jest część książki,kiedy narratorem staje się packent i...

Temat dla mnie ważny i z tego względu byłam pewna,że dobrze go znam..Książka otworzyła moje oczy na różne aspekty związane z niewolnictwem i życiem w ówczesnych czasach. Jak zawsze zwróciłam uwagę na dobre zakończenie i rozwiązanie zagadki ucieczki mamy głównej bohaterki,co dobitnie świadczy,że nie zawsze jest tak,jak to sobie wyobrażamy..Skala okrucieństw,jakie ludzie są w stanie wzajemnie sobie zadać jest nieskończona niestety...Książkę polecam !!

Temat dla mnie ważny i z tego względu byłam pewna,że dobrze go znam..Książka otworzyła moje oczy na różne aspekty związane z niewolnictwem i życiem w ówczesnych czasach. Jak zawsze zwróciłam uwagę na dobre zakończenie i rozwiązanie zagadki ucieczki mamy głównej bohaterki,co dobitnie świadczy,że nie zawsze jest tak,jak to sobie wyobrażamy..Skala okrucieństw,jakie ludzie są w...

Tempo pisania i tempo czytania jest synchronizowane...Odnoszę wrażenie,że w każdej części dzieje się coraz więcej..Nie wiem czy coraz lepiej..🤔🤔

Tempo pisania i tempo czytania jest synchronizowane...Odnoszę wrażenie,że w każdej części dzieje się coraz więcej..Nie wiem czy coraz lepiej..🤔🤔

Książka,która nie pozwala się odłożyć na chwilę..Narracja młodego mężczyzny na temat relacji wewnątrz swojej rodziny,rodziny przyjaciela i środowiska społecznego,a więc miasta,w którym mieszka i splot zdarzeń sprawia,że nic nie da się naprawić...ogromny plus za zakończenie książki,która okazuje się nie tak oczywista,jak na początku...

Książka,która nie pozwala się odłożyć na chwilę..Narracja młodego mężczyzny na temat relacji wewnątrz swojej rodziny,rodziny przyjaciela i środowiska społecznego,a więc miasta,w którym mieszka i splot zdarzeń sprawia,że nic nie da się naprawić...ogromny plus za zakończenie książki,która okazuje się nie tak oczywista,jak na początku...

Zdecydowanie mam ochotę na więcej !!!!!!

Zdecydowanie mam ochotę na więcej !!!!!!

Siadając do książki znałam ogólny zarys książki,zaskoczył mnie język powieści...coś pomiędzy Bukowskim,a Wiśniewskim...Historia niby prosta,ale nie do końca...narratorem bywa córka,ale bywa też jej matka..niby współcześnie,a jednak z wojną w tle..niby życie pełne seksu,ale czy do końca szczęśliwe ??

Siadając do książki znałam ogólny zarys książki,zaskoczył mnie język powieści...coś pomiędzy Bukowskim,a Wiśniewskim...Historia niby prosta,ale nie do końca...narratorem bywa córka,ale bywa też jej matka..niby współcześnie,a jednak z wojną w tle..niby życie pełne seksu,ale czy do końca szczęśliwe ??

Czasami mam wrażenie,że urodziłam się zbyt późno i wszyscy lub prawie wszyscy wartościowi ludzie już odeszli...

Czasami mam wrażenie,że urodziłam się zbyt późno i wszyscy lub prawie wszyscy wartościowi ludzie już odeszli...

Flanagan ma zdolność do zaskakiwania...Prowadzi narrację z pozycji obserwatora życia w Australi,jesteśmy świadkiem życia młodej kobiety,która pracuje w branży erotycznej i jedna decyzja przekreśla dotychczasowe jej życie..Nie ma kroku w bok lub do tyłu..Ucieka,myślisz sobie ok...kolejny kryminał..po czym Flanagan wrzuca małą bombę w postaci retrospekcji fragmentu jej życia i już nie ma pitu pitu..Koniec to prawdziwe zaskoczenie..polecam !!!

Flanagan ma zdolność do zaskakiwania...Prowadzi narrację z pozycji obserwatora życia w Australi,jesteśmy świadkiem życia młodej kobiety,która pracuje w branży erotycznej i jedna decyzja przekreśla dotychczasowe jej życie..Nie ma kroku w bok lub do tyłu..Ucieka,myślisz sobie ok...kolejny kryminał..po czym Flanagan wrzuca małą bombę w postaci retrospekcji fragmentu jej życia...

Ciekawie skonstruowana powieść, w której poznajemy bohaterami oczami jego najbliższych, bo on sam traci swoją tożsamość, ale czy to do końca prawda ? Zaskakująco dobra końcówka, która nieco podważa postawioną tezę na początku. Polecam !!!!

Ciekawie skonstruowana powieść, w której poznajemy bohaterami oczami jego najbliższych, bo on sam traci swoją tożsamość, ale czy to do końca prawda ? Zaskakująco dobra końcówka, która nieco podważa postawioną tezę na początku. Polecam !!!!

Zburzyła mój spokój wewnętrzny, sprawiła, że czytając miałam ochotę przestać i wyrzucić ją przez okno, przeklinałam bohaterów, płakałam nad nią notorycznie, myślałam, że nie dam rady, a potem łamałam się i czytałam dalej...Powieść zaczyna się standardowo, 4 młodych, zaprzyjaźnionych mężczyzn żyje w Nowym Jorku, realizuje swoje marzenia, pasje, rozwija się zawodowo, a potem na pierwszy plan wysuwa się jeden z nich, bo za jego milczeniem skrywa się przeszłość, której się wstydzi i która nie chce go opuścić. Kiedy myślisz, że wiesz już wszystko, że nic nie jest cię w stanie zaskoczyć dostajesz kolejny cios...I gdyby ktoś jeszcze wątpił, że wspomnienia i doświadczenia z dzieciństwa są nieistotne i zacierają się w dorosłym życiu przestanie wątpić po przeczytaniu ostatnich zdań książki. Są rzeczy, których się nie zapomina i wstyd, którego się nie zmyje... Najlepsza przeczytana książka, dlatego max punktów...

Zburzyła mój spokój wewnętrzny, sprawiła, że czytając miałam ochotę przestać i wyrzucić ją przez okno, przeklinałam bohaterów, płakałam nad nią notorycznie, myślałam, że nie dam rady, a potem łamałam się i czytałam dalej...Powieść zaczyna się standardowo, 4 młodych, zaprzyjaźnionych mężczyzn żyje w Nowym Jorku, realizuje swoje marzenia, pasje, rozwija się zawodowo, a potem...

Pięknie napisane listy do nienarodzonego dziecka przez tatę, który opisując otaczający świat chce pokazać swojej córce jego urok i przekonać, że choć nie wszystko jest doskonałe, miłe to warto żyć !!! Mnie przekonał, czekam na kolejne pozycje .... Gdybym miała stworzyć listę ulubionych książek pozycja zajęłaby wysokie miejsce :))

Pięknie napisane listy do nienarodzonego dziecka przez tatę, który opisując otaczający świat chce pokazać swojej córce jego urok i przekonać, że choć nie wszystko jest doskonałe, miłe to warto żyć !!! Mnie przekonał, czekam na kolejne pozycje .... Gdybym miała stworzyć listę ulubionych książek pozycja zajęłaby wysokie miejsce :))

Siadając do książki miałam mieszane uczucia, gdyż autor pisze o pokoleniu moich rodziców, ale wszystkie obiekcje minęły po przeczytaniu 1 strony. Z jednej strony stajemy się bezwiednie 5 osobą, 5 głównym bohaterem, śmiejemy się na głos z dialogów chłopców, potem nastoletnich chłopców, a potem już młodych mężczyzn,strony,a z drugiej stajemy się uczestnikami przemian społecznych i walki, więc stajemy po jednej ze stron...I okazuje się, że życie młodych ludzi w zasadzie wtedy i dziś ma te same radości, te same problemy, te same uczucia i te same imprezy...W tle sączy się muzyka Beatlesów, każdy album słuchamy z absolutnym zasłuchem...A na końcu pojawia się ból, ból przeczytanej książki, a chciałaby się jeszcze i jeszcze...Gorąco polecam !!!!

Siadając do książki miałam mieszane uczucia, gdyż autor pisze o pokoleniu moich rodziców, ale wszystkie obiekcje minęły po przeczytaniu 1 strony. Z jednej strony stajemy się bezwiednie 5 osobą, 5 głównym bohaterem, śmiejemy się na głos z dialogów chłopców, potem nastoletnich chłopców, a potem już młodych mężczyzn,strony,a z drugiej stajemy się uczestnikami przemian...

Są książki, które się czyta na zasadzie jeszcze jedna strona i nagle okazuje się, że jest środek nocy, a wtedy człowiek biegnie i zasłania okna, bo strach podszeptuje, że może ktoś nas podgląda, tak jak w książce...I to jest właśnie ten rodzaj książki, jednak koniec to zupełnie inna historia...

Są książki, które się czyta na zasadzie jeszcze jedna strona i nagle okazuje się, że jest środek nocy, a wtedy człowiek biegnie i zasłania okna, bo strach podszeptuje, że może ktoś nas podgląda, tak jak w książce...I to jest właśnie ten rodzaj książki, jednak koniec to zupełnie inna historia...