Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Osiem historii, osiem kobiet, osiem charakterów. Co je łączy? Pozycja Pierwszej Damy Francji.

Życie na świeczniku nie jest proste. Każdy zazdrości sławy, ciuchów, prywatnych samochodów i innych rzeczy. Często jednak to high life jest okruszone nieszczęściem, brakiem miłości, nie liczeniem się ze zdaniem kobiet.

Niewątpliwie każda z nich, zapisała się na kartach historii w dobrym lub złym świetle. Jedne były posłuszne i wierne, drugie wyzwolone i niewierne. Każda z nich chciała, żeby liczono się z jej zdaniem co niewątpliwie udało się Chirac i ona przeszła największą przemianę. Najgorsza z nich to zdecydowanie Valerie, która jako dziennikarka powinna wiedzieć, że nie można krytykować poczynań prezydenta.

Warto przeczytać, bo naprawdę są to ciekawe portrety kobiet. Poznajemy ich punkt widzenia i możemy się z nimi utożsamić. Jakie było ich życie przed rolą do której żadna nie była przygotowana? Jak wyglądało ich życie po kadencji męża? Tego dowiecie się czytając.

Osiem historii, osiem kobiet, osiem charakterów. Co je łączy? Pozycja Pierwszej Damy Francji.

Życie na świeczniku nie jest proste. Każdy zazdrości sławy, ciuchów, prywatnych samochodów i innych rzeczy. Często jednak to high life jest okruszone nieszczęściem, brakiem miłości, nie liczeniem się ze zdaniem kobiet.

Niewątpliwie każda z nich, zapisała się na kartach historii w...

Moje pierwsze spotkanie z autorką.

"Dziewczyny z Powstania" to historie kobiet walczących o wolność naszego kraju, o chęć bycia niepodległym krajem, ze swoimi zasadami, o chęci wydostania się z rąk władzy niemieckiej, o przywrócenie normalnego życia jakie prowadziły przed wojną...

II Wojna Światowa, była dla Polski ciężkim ciosem. Niemcy nas napadli a z pomocą przyszedł im Związek Radziecki. I tak Polska - kraj potężny i liczący się na arenie międzynarodowej - został zrujnowany i zniszczony, który nie będzie łatwo odbudować.

Powstanie Warszawskie trwało 63 dni. Nikt nie zadawał sobie pytania czy Powstanie ma sens. Wszyscy Polacy, postanowili walczyć o niepodległość swojego kraju w myśl, że gorzej już nie może być, a my musimy walczyć.

Historie kobiet, które miały rodziny, dzieci, ułożone życie, które zniszczyła im wojna. Będąc pod okupacją Niemców w swoim własnym kraju, obowiązywały zasady Niemców. Jednak Polacy nie zamierzali się poddać - zamierzali walczyć do końca. Powstanie sprawiło, że rodziny się rozdzieliły, zostały przewiezione do innych obozów, niektórzy zginęli ku chwale Ojczyzny. Te jedenaście kobiet, opisuje nam co doprowadziło do Powstania, jak one przebiegało i jak się zakończyło. Co było po Powstaniu i kiedy naprawdę Polska została wolność.

Mnie jako młodej osobie, żyjącej długo po wojnie, ciężko jest wyobrazić sobie to co się naprawdę wydarzyło. Żyje w wolnym kraju, mogę mieć swoje zdanie i układać swoje życie jak chce. Teraz nie mogę wyobrazić sobie, że mogłabym żyć tak jak Ci ludzie w czasie wojny. To jest dla mnie nie do pomyślenia.

Teraz mamy walkę na Wschodzie. Ukraina walczy z Rosją oto, żeby być wolnym krajem. Historia zatacza koło, chciałoby się rzec. I to właśnie my Polacy, rozumiemy i wspieramy ich w tej walce. Wiemy co to jest wojna i zabranie wolności - rozbiory, I i II Wojna Światowa - sprawiły, że walczyliśmy do końca o nasz kraj. Oto, żeby inni mogli żyć w wolnej Polsce. W wolnej i niepodległej.

Jeszcze nieraz wybuchnie wojna. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą chcieli mieć więcej władzy, więcej terytorium i zawsze znajdą powód, żeby tę wojnę wywołać. W obecnym świecie i klimacie, który jest jaki jest ciśnie się na usta pytanie "Czy naprawdę wojna jest potrzebna, skoro żywioł niszczy wszystko i pozbawia ich życia? Czy naprawdę jest sens, żeby wystawiać ludzi na pewną śmierć, tracić pieniądze, grabić majątki i zabijać niewinnych ludzi, aby spełnić pragnienie jednego człowieka? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.

Książkę warto przeczytać, bo są tam prawdziwe historie kobiet, które przeżyły Powstanie. To właśnie one opowiadają nam jak było naprawdę. I warto zaznaczyć, że są bohaterkami, walczyły nie tylko oto, żebyśmy żyli w wolnej Polsce, ale o swoje przeżycie i o swoich bliskich.

Moje pierwsze spotkanie z autorką.

"Dziewczyny z Powstania" to historie kobiet walczących o wolność naszego kraju, o chęć bycia niepodległym krajem, ze swoimi zasadami, o chęci wydostania się z rąk władzy niemieckiej, o przywrócenie normalnego życia jakie prowadziły przed wojną...

II Wojna Światowa, była dla Polski ciężkim ciosem. Niemcy nas napadli a z pomocą przyszedł...

Kolejny klasyk tym razem z Francji.

Francja, XVIII wiek. Na salonach przebywają elity ze znaczącymi tytułami i majątkami. Matka Cecylii, planuje dobrze wydać ją za mąż, za odpowiedniego mężczyznę. W tym celu, dziewczyna opuszcza klasztor.

Markiza, dowiaduje się, że jej dawny kochanek, porzucił ją dla młodej i niedoświadczonej dziewczyny. Postanawia się na nim zemścić (jej plan zakłada, że dziewczyna nauczy się sztuki seksualnej) a tymczasem ona osiągnie swój cel.

Markiza i Hrabia, którzy byli wcześniej kochankami, postanawiają wzbudzić namiętność w Dancenym i Cecylii. Oczywiście plan, z pozoru jest prosty, ale jego realizacja już niekoniecznie...

"Niebezpieczne związki", zostały napisane w latach siedemdziesiątych, ale nie trudno dostrzec, że akcja mogłaby rozgrywać się współcześnie. Autor obnażył wady swoich bohaterów i ich cele; zazdrość, zemsta, namiętność, hipokryzja, udawanie pozorów dobrego wychowania, a w rzeczywistości uparte dążenie do celu - nieważne czy czyjeś uczucia zostaną zranione - najważniejsze jest osiągnięcie celu.

Historia ta ma morał moralny - prawda, zawsze wychodzi na jaw, a winni zostają ukarani. I tak się dzieje z Hrabią i Markizą (on umiera po pojedynku, a ona przegrywa proces i ucieka z cennymi rzeczami w siną dal) Cecylia postanawia wrócić do zakonu, co sprawia rozpacz jej matce. "Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie" jest idealnym podsumowaniem tej książki, którą polecam przeczytać, bo pomimo upływu czasu, są rzeczy, które się nie zmieniają i ta książka to udowadnia.

Kolejny klasyk tym razem z Francji.

Francja, XVIII wiek. Na salonach przebywają elity ze znaczącymi tytułami i majątkami. Matka Cecylii, planuje dobrze wydać ją za mąż, za odpowiedniego mężczyznę. W tym celu, dziewczyna opuszcza klasztor.

Markiza, dowiaduje się, że jej dawny kochanek, porzucił ją dla młodej i niedoświadczonej dziewczyny. Postanawia się na nim zemścić...

Moim ulubionym przedmiotem w szkole była historia. Wiele osób jej nienawidziło z powodu ilości dat, które trzeba było zapamiętać, natomiast ja byłam zafascynowaną historią.

Historie kobiet, które wychodziły za mąż za polskich władców. Niektóre z nich, miały większe jaja niż faceci np. Bona, zostały zapomniane przez historyków np. Helena Moskiewska, Eleonora Habsburg pomimo tego, że wiele im zawdzięczano, były stworzone wręcz do politykowania np. Bona, Rycheza i Ludwika Maria.

Tutaj mamy życiorysy królowych, które pomimo, że nosiły koronę, były też kobietami, które poszukiwały szczęścia i akceptacji, zarówno u męża jak i poddanych. Nie wszystkim z nich się udało, jedne kochane, drugie znienawidzone... niemniej jednak zostały utrwalone na kartach historii.

Moim ulubionym przedmiotem w szkole była historia. Wiele osób jej nienawidziło z powodu ilości dat, które trzeba było zapamiętać, natomiast ja byłam zafascynowaną historią.

Historie kobiet, które wychodziły za mąż za polskich władców. Niektóre z nich, miały większe jaja niż faceci np. Bona, zostały zapomniane przez historyków np. Helena Moskiewska, Eleonora Habsburg...

Kontynuacja losów Annemarie z "Nigdy o Tobie nie zapomnę".

Annemarie odkłada ślub z Etienne'm i postanawia wyruszyć do Berlina na naukę w konserwatorium. Jej manager załatwia jej koncerty, mając nadzieję, że ją zatrzyma. Rudolf Erhlich, pracujący dla Hitlera, też chce zatrzymać Annemarie. Gdy ta odkrywa sekret esesmana, postanawia wrócić do Amsterdamu.

Etienne i Annemarie biorą ślub. Wybucha wojna. Matka Etienne' a chciałaby, aby ten miał dzieci, ale czasy są niepewne. Zaczyna się poważna nagonka na Żydów. Van Laarowie i Henrietta zostają wywiezieni do obozów.

Mijają lata. Annemarie przeprowadza się do Brazylii i zajmuje się produkcją kawy. Jednak nie jest kolorowo, bo zarządca ich oszukiwał i kiedy oni się o tym dowiadują, ten postanawia się na nich zemścić za wyrzucenie go. Podczas pożaru Wouter zostaje uderzony belką w kręgosłup i jego życie ulega diametralnej zmianie...

Książka wciąga. Plusem jest to, że jest ona inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. W tle mamy wojnę, miłość, życie... Są bohaterowie, których da się polubić i wczuć w ich sytuację. Zdecydowanie powinniśmy docenić to, że żyjemy w obecnych czasach i że nie toczy się u nas wojna. Jest to też obowiązkowa pozycja dla tych, którzy chcą poznać dalsze losy głównej bohaterki.

Kontynuacja losów Annemarie z "Nigdy o Tobie nie zapomnę".

Annemarie odkłada ślub z Etienne'm i postanawia wyruszyć do Berlina na naukę w konserwatorium. Jej manager załatwia jej koncerty, mając nadzieję, że ją zatrzyma. Rudolf Erhlich, pracujący dla Hitlera, też chce zatrzymać Annemarie. Gdy ta odkrywa sekret esesmana, postanawia wrócić do Amsterdamu.

Etienne i...

Kolejna krótka książka Gaskell.

Po "Cranford" tej autorki sięgnęłam po "Dom na wrzosowisku" , by dowiedzieć się o czym ona jest. Szukałam do przeczytania czegoś krótkiego i padło na tę książkę.

Maggie jest bardzo dobrą dziewczyną, która nigdy nie skarży się na to jak traktuje ją matka. Edward, jej brat ma wszelką uwagę ich matki, jest zwolniony od wszelkich obowiązków, bo jego zadaniem jest ukończenie szkoły.

Edward idzie do szkoły, Maggie dorasta i dowiaduje się, że Frank ją kocha i prosi o rękę. Jego ojciec nie chce o tym słyszeć, bo miał względem syna inne plany. Kiedy Maggie dowiaduje się, że Edward wpadł w kłopoty, ojciec Franka proponuje, aby odrzuciła oświadczyny jego syna, a jej brat nie trafi za kratki.

Jaką decyzję podejmie Maggie? Czy kobiety zawsze muszą się poświęcać dla swoich bliskich? Czy Edward odpowie za swoje czyny?

Nie znosiłam Edwarda. Wcale nie jestem pewna czy on by się poświęcił gdyby był na miejscu siostry. Cały czas był egoistą, który tylko czekał, aż Maggie go uratuje.

Książka doskonale ukazuje portret kobiety w dawnych czasach o których warto czytać, żeby docenić tę wolność, która mają kobiety dzisiaj.

Kolejna krótka książka Gaskell.

Po "Cranford" tej autorki sięgnęłam po "Dom na wrzosowisku" , by dowiedzieć się o czym ona jest. Szukałam do przeczytania czegoś krótkiego i padło na tę książkę.

Maggie jest bardzo dobrą dziewczyną, która nigdy nie skarży się na to jak traktuje ją matka. Edward, jej brat ma wszelką uwagę ich matki, jest zwolniony od wszelkich obowiązków, bo...

Po " Cranford", która była spokojną książka, postanowiłam sięgnąć po romans historyczny. Mój wybór padł na "Księżycową Damę".

Mystere jest debiutantką na salonach arystokratycznych. Nikt nie podejrzewa, że ma swoją drugą tożsamość - jest najsłynniejsza złodziejką w Nowym Jorku. Nikt nie podejrzewa Mystere oprócz Rafaela Bellocha, który padł ofiarą Księżycowej Damy. Postanawia on zemścić się na złodziejce, która go okradła i kazała rozebrać mu się do naga.

Jednak nie wszystko przebiega zgodnie z planem. Rafe chce się zemścić na nowojorskiej elicie, a Mystere okazuje się być skrzywdzoną przez los, której odebrano brata. I to właśnie ona chce go odnaleźć przy pomocy listu, który dostała od matki.

Rafe i Mystere zostają postawieni przed faktem wzięcia ślubu. Choć czują do siebie pociąg fizyczny, to oboje skrzywdzeni przez los, przybierają maski za którymi starają się chować pozory. Jednak biorą udział w tej komedii, która okazuje się być również też niebezpieczna....

Jeden z najlepszych romansów historycznych. Jest akcja, zagadka, świetni bohaterowie. Czego chcieć więcej? Wszystko jest co potrzeba, a książkę czyta się szybko. W sam raz na parę wieczorów.

Po " Cranford", która była spokojną książka, postanowiłam sięgnąć po romans historyczny. Mój wybór padł na "Księżycową Damę".

Mystere jest debiutantką na salonach arystokratycznych. Nikt nie podejrzewa, że ma swoją drugą tożsamość - jest najsłynniejsza złodziejką w Nowym Jorku. Nikt nie podejrzewa Mystere oprócz Rafaela Bellocha, który padł ofiarą Księżycowej Damy....

Nareszcie skończyłam czytać "Annę Kareninę". I bez wątpienia jest to klasyk, który zasługuje na to miano.

Mamy kontynuację losów bohaterów z pierwszej części: Anny i Wrońskiego. Stiepana i Dolly, Kitty i Lewina oraz Karenina, męża Anny.

Anna i Wroński kontynuują swój romans. Jednak ich uczucie wcale nie jest już takie silne - Wroński chce być niezależny od Anny i bywa w towarzystwi, natomiast Anna siedzi w domu i wariuje (dosłownie). Zaczynają się kłótnie, zazdrość...
Brat Anny, Stiepan dalej żyje beztrosko i wydaje pieniądze, a Dolly musi oszczędzać i zajmować się dziećmi. Pojawią się również długi.
Lewin wraz z Kitty oczekują narodzin dziecka. Lewin ma obawy czy podoła roli ojca, natomiast Kitty jest dziwnie spokojna. Bohater zadaje sobie różne pytania np. o cel życia, co jest najważniejsze, czym jest szczęście czym jest wiara...
Karenin dalej nie daje Annie upragnionego rozwodu i jest pod wpływem hrabiny Lidii.

I jak tu podsumować książkę? Było naprawdę wciągająco, choć bywały też momenty monotonii w książce. Akcja była, miałam wrażenie, że dostaje spokój, akcję, spokój lub odwrotnie.
Jest to powieść o czasach, gdy kobiety były po emancypacji, ale tak naprawdę nie miały żadnych praw. Wystarczy spojrzeć na Wrońskiego, który pomimo romansu z Anną, nie był wyklęty ze społeczeństwa, nadal był przyjmowany na salonach... Innym przykładem jest chociażby Stiepan, który żyje ponad stan, ma długi, zdradza żonę, ale dalej ma poważanie i bryluje sobie swobodnie w towarzystwie. Karenin pomimo zdrady żony i pomimo tego, że ma żonę to wcale nie przeszkadza mu przebywanie w towarzystwie hrabiny Lidii, która ma na niego zły wpływ. Pozostaje Lewin, który jest najbardziej sympatyczniejszy z całej czwórki męskich bohaterów. Może bywa i momentami nudny ze swoimi przemyśleniami, ale i tak zyskuje moją sympatię.
Dowodem na to, że kobiety nie miały żadnych praw, które były tylko i wyłącznie w teorii. Anna za to, że się zakochała zostaje wykluczona z życia towarzyskiego, traci wszystko co miała: pozycję, dobrą opinię, syna, męża (akurat jego nie kochała) stabilizację życiową. I w imię czego? Miłości? Gdzie jest tu ta miłość? Ani Wroński ani Anna nie mieli o niej pojęcia. Nie rozumieli się nawzajem, a moim zdaniem byli ze sobą z powodu chwilowego zauroczenia, które szybko się skończyło. To co straciła Anna, wraz z brakiem zrozumienia ze strony Wrońskiego sprawiło, że podjęła taką decyzję... Innym przykładem jest Dolly, która po zdradzie męża, cierpiała, ale i tak mu wybaczyła. Bo dzieci, bo przysięga małżeńska... Kitty jest następną kobietą, która pomimo, że czuje iż pragnie czegoś więcej to zadowala się tym co ma.

W mojej opinii Kitty i Lewin zasługują na sympatię, bo udało im się zbudować związek oparty na miłości. I jest to najzdrowsza relacja w tej książce.

Nareszcie skończyłam czytać "Annę Kareninę". I bez wątpienia jest to klasyk, który zasługuje na to miano.

Mamy kontynuację losów bohaterów z pierwszej części: Anny i Wrońskiego. Stiepana i Dolly, Kitty i Lewina oraz Karenina, męża Anny.

Anna i Wroński kontynuują swój romans. Jednak ich uczucie wcale nie jest już takie silne - Wroński chce być niezależny od Anny i bywa w...

5 tom o Poldarkach.

George Warleggan zostaje ojcem i rodzi mu się syn, któremu nadaje imię Valentine. Mężczyzna ma nadzieję, że dzięki temu, Elizabeth przestanie poświęcać uwagę Goffreyowi Charlesowi, synowi z pierwszego małżeństwa.

Rossowi i Demelzie rodzi się córeczka, która otrzymuje imię Clowance. Bracia Demelzy przychodzą do niej z prośbą o pomoc w poszukiwaniu pracy. Ross daje pracę braciom Demelzy mając nadzieję, że nie sprawią oni kłopotów.

Morwenna kuzynka Elizabeth, zostaje guwernantką Geoffreya Charlesa. Pewnego razu pomiędzy granicami sąsiadujących dworów poznają Drake' a Carne' a, szwagra Rossa. Pomiędzy nim a Morwenną dochodzi do poznania smaku pierwszej miłości. Ten obrót spraw nie podoba się Elizabeth i George'owi, który będzie robił wszystko aby dopiec Rossowi Poldarkowi.

Tymczasem Ross wyrusza do Francji, by odszukać Dwighta Enysa i sprowadzić go z powrotem do Kornwalii. Niestety we Francji jest wojna i wszyscy, którzy się wybierają doskonale zdają sobie z tego sprawę.

Miłość i nienawiść przeplatają się ze sobą w życiu rodziny Poldarków. Dalej podtrzymuje moje zdanie dotyczące Elizabeth- nie lubię jej i nie rozumiem co widział w niej Ross. Chyba tylko urodę. Natomiast wolę Demelzę, która jest nie tylko ładna, ale i też inteligentna i zaradna. Elizabeth umie się tylko ładnie prezentować i być posłuszną żoną. Niby próbuje protestować przeciw decyzjom George' a, ale koniec końców tak naprawdę nie próbuje pokazać, że jest kobietą, która ma swoje własne zdanie. Demelza to jej totalne przeciwieństwo. Elizabeth nie nadałaby się na żonę Rossa - elegancka, ładnie prezentująca się, nigdy ciężko w życiu nie pracowała... Nie umiem sobie jej wyobrazić jak ceruje ubrania Rossa, albo jak pracuje w polu. George' a też nie lubię - rządzi Trewith jakby to była jego własność, a tak naprawdę jest to spadek Geoffreya po jego przodkach.

Pozostaje mi sięgnąć po kolejny tom.

5 tom o Poldarkach.

George Warleggan zostaje ojcem i rodzi mu się syn, któremu nadaje imię Valentine. Mężczyzna ma nadzieję, że dzięki temu, Elizabeth przestanie poświęcać uwagę Goffreyowi Charlesowi, synowi z pierwszego małżeństwa.

Rossowi i Demelzie rodzi się córeczka, która otrzymuje imię Clowance. Bracia Demelzy przychodzą do niej z prośbą o pomoc w poszukiwaniu...

Moje pierwsze spotkanie z tym autorem.

Ross Poldark wraca z wojny po kilku latach. Jednak powrót do domu ma gorzki smak - jego ojciec nie żyje, gospodarstwo jest podupadnięte, a jego ukochana Elizabeth ma zostać żoną Francisa, jego kuzyna.

Jednakże Ross, nie ma czasu, by myśleć o nieudanej miłości z Elizabeth, gdyż musi doprowadzić swoje włości do porzadku. Razem ze służącymi Ross doprowadza włości do porządku.

Pewnego razu na jarmarku, Ross spotyka Demelzę Carne, która wpada w kłopoty. Ross bierze ją do swojego domu i jego życie nieoczekiwanie się odmienia, gdyż Demelza wprowadza trochę zmian do Nampary...

Bardzo mi się podobała książka. Mam wszystkie dwanaście tomów i zamierzam je przeczytać. Zamierzałam to zrobić w zeszłym roku, ale mi nie wyszło. Wczułam się w klimat Kornwalii i w życie przyjaciół Rossa, ale także jego wrogów.

Moje pierwsze spotkanie z tym autorem.

Ross Poldark wraca z wojny po kilku latach. Jednak powrót do domu ma gorzki smak - jego ojciec nie żyje, gospodarstwo jest podupadnięte, a jego ukochana Elizabeth ma zostać żoną Francisa, jego kuzyna.

Jednakże Ross, nie ma czasu, by myśleć o nieudanej miłości z Elizabeth, gdyż musi doprowadzić swoje włości do porzadku. Razem ze...

Ostatnia część trylogii.

Po przeczytaniu "Jagiellonów", "Piastów", przyszedł czas na "Władców elekcyjnych", czyli najgrubszą książką z tej trylogii.

Termin Władców elekcyjnych oznacza, wybieranie władców poprzez możnych, szlachtę, czyli nasze społeczeństwo.

Od pierwszego króla elekcyjnego Henryka Walezego aż do ostatniego Stanisława Augusta Poniatowskiego poznajemy życie władców oraz historię upadku Rzeczypospolitej, którą próbowali uratować.

Książka mi się podobała i dalej nie zmieniam opinii, że każdy kto chce odświeżyć historię Polski powinien po nią sięgnąć.

Polecam.

Ostatnia część trylogii.

Po przeczytaniu "Jagiellonów", "Piastów", przyszedł czas na "Władców elekcyjnych", czyli najgrubszą książką z tej trylogii.

Termin Władców elekcyjnych oznacza, wybieranie władców poprzez możnych, szlachtę, czyli nasze społeczeństwo.

Od pierwszego króla elekcyjnego Henryka Walezego aż do ostatniego Stanisława Augusta Poniatowskiego poznajemy...

Kolejne spotkanie z Jojo Moyes.

"Ostatni list od kochanka" to dwie historie - przeszłość (Jennifer) oraz teraźniejszość (Ellie).

Ellie ma napisać artykuł o problemach i troskach kobiet. Zamiast tego znajduje listy, które ją zaciekawiają. Chce poznać koniec historii tragicznej miłości. Sama Ellie ma toksyczną relację ze swoim kochankiem, który ma żonę i dziecko.

Jennifer Stirling jest piękną kobietą, która wyszła za mąż za bogatego mężczyznę. Jednak w zasadzie nic do niego nie czuje i boi się od niego odejść. Kiedy poznaje dziennikarza Anthony' ego zakochuje się w nim z wzajemnością i nawiązują romans.

Jednakże oboje zdają sobie sprawę, że nie mogą tak dłużej. I Jennifer zdaje sobie sprawę, że musi podjąć decyzję.

Tymczasem w teraźniejszości Ellie poznaje Rory' ego, który jest archiwistą. Zaprzyjaźnia się z nim i nawiązują bliską relację. Ale Ellie musi uporządkować swoje życie i dowiedzieć się jak potoczyła się historia miłosna z listów...

Moje kolejne spotkanie z Jojo Moyes było udane. Historia jest wciągająca i poruszająca.

Jak najbardziej polecam.

Kolejne spotkanie z Jojo Moyes.

"Ostatni list od kochanka" to dwie historie - przeszłość (Jennifer) oraz teraźniejszość (Ellie).

Ellie ma napisać artykuł o problemach i troskach kobiet. Zamiast tego znajduje listy, które ją zaciekawiają. Chce poznać koniec historii tragicznej miłości. Sama Ellie ma toksyczną relację ze swoim kochankiem, który ma żonę i dziecko....

Moim ulubionym przedmiotem bez wątpienia zawsze była historia. Życiorysy królów, ich panowanie, wielkie miłości, pożądania i intrygi królewskie - oto co działo się na dworach.

W tej książce znajdziecie to wszystko. Tu mamy opisaną dynastię Jagiellonów -wybitnych władców, świetnych polityków, połączenie Polski i Litwy.

Polecam. Świetnie napisane, przyjemnie się czyta, lekki styl przystępny język.

Jeszcze raz polecam.

Moim ulubionym przedmiotem bez wątpienia zawsze była historia. Życiorysy królów, ich panowanie, wielkie miłości, pożądania i intrygi królewskie - oto co działo się na dworach.

W tej książce znajdziecie to wszystko. Tu mamy opisaną dynastię Jagiellonów -wybitnych władców, świetnych polityków, połączenie Polski i Litwy.

Polecam. Świetnie napisane, przyjemnie się czyta,...

Moja pierwsza książka w tym roku.

Jojo Moyes, poznałam dzięki "Zanim się pojawiłeś", która mnie poruszyła do głębi. Dlatego bez wahania sięgnęłam po kontynuację "Kiedy odszedłeś", która była utrzymana w bardzo smutnym tonie. A jak jest z ostatnim tomem o "Lou Clark" ? o tym poniżej.

Lou Clark, przylatuje do Nowego Jorku, zostawiając swoją rodzinę w Anglii, aby pracować u Gopników. Zostaje asystentką Agnes, Polki, która została żoną wpływowego biznesmena. Niestety Anges nie umie odnaleźć się w nowym środowisku i wpada w depresję.

Lou, poznaje Josha, który jest łudząco podobny do Willa. Jej relacja z Samem, ulega zmianie - Lou, cały czas ma wrażenie, że Katie, chce odebrać jej chłopaka. Okazuje się, że Lou ma rację, co stawia jej związek z Samem pod znakiem zapytania...

Nie tylko związek z Samem się rozpada. Lou, traci pracę z powodu wykonywania polecenia swojej chlebodawczyni. Dziewczyna trafia do mieszkania Pani De Witt, która w przeszłości zajmowała się modą, a obecnie jest chora na raka. Relacja Lou ze staruszką zmienia jej spojrzenie na świat...

Są dwie rzeczy, które zasługują tu na uwagę. Pierwsza i najważniejsza - autorka nie poszła tropem Josh- Lou- Sam, tylko postawiła na naszą bohaterkę u tutaj ma u mnie ogromny plus. Druga to akcja protestu o bibliotekę i nadanie bibliotece imienia Williama Treynora. To jest dowód tego, że wątek Willa nie wygasł w tej serii.

"Moje serce w dwóch światach" jest godną kontynuacją "Zanim się pojawiłeś" i "Kiedy odszedłeś" i fantastycznym zakończeniem całej serii o naszej zabawnej i rezolutnej bohaterce, która przeszła wielką metamorfozę i która osiągnęła sukces.

Polecam Wam książkę, jeżeli jesteście fanami Moyes, ale polecam także tym, którzy szukają lekkiej i przyjemnej lektury, która wiadomo jak się skończy, ale pozostawi w nas miłe wspomnienia.

Moja pierwsza książka w tym roku.

Jojo Moyes, poznałam dzięki "Zanim się pojawiłeś", która mnie poruszyła do głębi. Dlatego bez wahania sięgnęłam po kontynuację "Kiedy odszedłeś", która była utrzymana w bardzo smutnym tonie. A jak jest z ostatnim tomem o "Lou Clark" ? o tym poniżej.

Lou Clark, przylatuje do Nowego Jorku, zostawiając swoją rodzinę w Anglii, aby pracować u...

W końcu skończyłam czytać tę książkę. Zajęło mi to trochę czasu.

Patrick i Sapphire znają się od dziecka. W szkole cały czas ze sobą rywalizowali i nie przepadali ze sobą. A pocałunek po balu maturalnym jeszcze te relacje skomplikował...

Po latach Patrick wraca do Melbourne, aby udowodnić sobie i światu, że może wziąć szturmem Tydzień Mody. W poszukiwaniu najlepszej biżuterii udaje się do Seaborns, którym kieruje Sapphire.

Sapphire ma za sobą pokonany kryzys osobisty jak i zarówno nie najlepiej prosperującą firmę, więc propozycja współpracy domu mody rodziców Patricka i rodzinnej firmy Sapphire jest dla niej i firmy korzystna.

Dla dobra swoich Domów Mody i stojących za nimi obowiązkami, postanawiają zostawić za sobą przeszłość i współpracować ze sobą, nie myśląc o sobie inaczej niż o partnerach biznesowych...

Niestety Sapphire i Patrick wchodzą w romans ze sobą i oboje zaczynają się angażować co szczególnie widzimy u Sapphire. Patrick, postanawia tworzyć swoją modę i otworzyć swój Dom Mody...

Jak zakończą się relacje Patricka i Sapphire? Czy romans, który się między nimi narodził ma szansę na kontynuację? Jaki sekret skrywa Patrick i czy go odkryje przed Sapphire?

Polecam na samotne wieczory i na rozluźnienie się.

W końcu skończyłam czytać tę książkę. Zajęło mi to trochę czasu.

Patrick i Sapphire znają się od dziecka. W szkole cały czas ze sobą rywalizowali i nie przepadali ze sobą. A pocałunek po balu maturalnym jeszcze te relacje skomplikował...

Po latach Patrick wraca do Melbourne, aby udowodnić sobie i światu, że może wziąć szturmem Tydzień Mody. W poszukiwaniu najlepszej...

Moje niespodziewane spotkanie z Evansem.

Kiedy myślałam, że moja przygoda z tym autorem dobiegła końca, zostałam w sklepie "Zegarek Z Różowego Złota" i jak łatwo się domyślić, po miłych doświadczeniach z tym autorem ponownie zakupiłam kolejną książkę.

Historia Davida i Marry Anne rozpoczyna się w XX wieku, na początku XX wieku. David Parkin zajmuje się dobrze prosperującą firmą. Mary Anne przychodzi na rozmowę kwalifikacyjną i otrzymuje pracę sekretarki.

Miłość głównych bohaterów nie rozwija się w schemacie ( pierwsze spojrzenie i miłość) oj, nie, jeśli tego szukałeś/aś to trafiłeś/aś na nieodpowiednią książkę.

Po pewnym czasie David czuje, że powinien się ustatkować. Oświadcza się Mary Anne i biorą ślub. Oczywiście Elita Towarzyska nie jest temu przychylna, ale z ciekawości przychodzą na przyjęcie.

Mary Anne rodzi córkę. David jest bardzo szczęśliwy. Ma rodzinę, przyjaciół, ale jednak...

Jednak nie jest łatwo. Nie ma bez końca Happy Endu i David musi stawić czoła swoim poglądom, tragedii, która nadejdzie...

W książce jest ukazana miłość, rasizm ( a raczej brak jego tolerancji), wielka tragedia i zegary, które mają ogromne znaczenie w powieści.

Jeśli lubisz Evansa, albo jesteś jego fanem to jest to obowiązkowa lektura dla ciebie.

Moje niespodziewane spotkanie z Evansem.

Kiedy myślałam, że moja przygoda z tym autorem dobiegła końca, zostałam w sklepie "Zegarek Z Różowego Złota" i jak łatwo się domyślić, po miłych doświadczeniach z tym autorem ponownie zakupiłam kolejną książkę.

Historia Davida i Marry Anne rozpoczyna się w XX wieku, na początku XX wieku. David Parkin zajmuje się dobrze...

Wampiry z Morganville, tom czternasty.

Na wstępie, zaznaczam, że nie czytałam całej serii, więc opisze tylko ten tom. Bardzo mi sie podobała 316- stronnicowa wycieczka z Claire, Shane', Evie, Michaelem i innymi.

Claire Danwers jest osiemastolatką, która ma możliwość studiowania na MIT.Aby jednak urzeczywistnić tę możliwość, musi wyjechać z Morganville, które przestało już być bezpieczne.

Czasami lepiej jest się zdystansować. Spojrzeć na swoje życie od innej strony. Na siebie, innych... Po prostu nabyć nowe doświadczenia, żeby móc iść dalej...

Wyjazd z Morganville jest sznasą dla Claire i jej związku z Shane'm. Nie układa im się najlepiej, a Claire pragnie spróbować czegoś nowego. Oczywiście, Shane' a to denerwuje, bo chce mieć ukochaną obok siebie, ale rozumie, że potrzebuje trochę czasu.

Claire wyjeżdża z Morganville, a Shane za nią. Postanawia nic nie mówić o tym dziewczynie, ale pragnie być w pobliżu, na wypadek gdyby coś poszło nie tak. Zatrudnia się na zmywaku we Florey's i tam poznaje Pete' a, który jest bramkarzem i Jesse - wampirzycę.

Claire zamieszkuje z Elizabeth - dawną przyjaciółką ze szkoły, jednak szybko odkrywa, że jest z nią coś nie tak. Elizabeth się zmieniła, ma inne poglądy, wygląd. I jest gotowa wysłać przyjaciółkę na randkę.

Sekretem Elizabeth jest jej były chłopak szantażysta. Dziewczyny próbują się go pozbyć. Nie idzie im to najlepiej. W między czasie, Claire zdradza Anderson, że ma wynalazek, który może kontrolować Wampiry. Wtedy Claire nie ma pojęcia w jakie kłopoty się wpakuje...

Wampiry są wszędzie. Boston może się okazać bardziej niebezpieczny niż Morganville. Powszechnie wiadomo, że to co znane nie jest wcale takie straszne...

Czy Claire wybaczy Shane' owi? Czy ta parka będzie razem? Co się stanie z wynalazkiem i czy to koniec przygód Shane' a i Claire?

Podsumowując: Świetny tom, wciągający. Nie wiesz co się wydarzy, akcja goni akcję. Genialnie napisane dialogi, czuć atmosferę rodzinną na stronach książki, świetnie przedstawiony świat Wampirów - można się o nich sporo rzeczy dowiedzieć. Jedyny minut taki, że Claire nie znalazła sobie kogoś innego choćby na chwilę. Podziwiam jej lojalność. Znajdziecie tu wszystko czego się szuka w książkach o Wampirach.

Wampiry z Morganville, tom czternasty.

Na wstępie, zaznaczam, że nie czytałam całej serii, więc opisze tylko ten tom. Bardzo mi sie podobała 316- stronnicowa wycieczka z Claire, Shane', Evie, Michaelem i innymi.

Claire Danwers jest osiemastolatką, która ma możliwość studiowania na MIT.Aby jednak urzeczywistnić tę możliwość, musi wyjechać z Morganville, które przestało...

Przyznam się szczerze, że książka "Zanim się pojawiłeś" poruszała mnie do głębi. Naprawdę. Minęło sporo czasu, a ja nie umiałam pogodzić się z zakończeniem tej książki.
Mimo wszystko, sięgnęłam po kontynuację. Była promocja w postaci 25% rabatu, no a poza tym, ciekawiły mnie dalsze losy Lou.
Czy naprawdę kontynuacja przygód Louisy Clark była potrzebna? Wg zwolenników pierwszej części - jak najbardziej nie. A wg mnie? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Louisa wciąż nie może pozbierać się po śmierci Willa. Pracuje w barze pod Koniczynką, zarabia marne grosze, nie ma faceta i wciąż ma poczucie, że nie dotrzymuje słowa danego Willowi. Alle wciąż stara się znaleźć powody, dla których warto żyć.

Nigdy nie wiesz, co się stanie kiedy spadniesz z pięciu metrów. Nigdy nie wiesz, kiedy spotkasz szczęście na swojej drodze... Ale, jeśli tak się stanie - to należy uznać, że powinno się cieszyć życiem.

Louisa przeżyła upadek z pięciu metrów. Oczywiście, nie wyszła z tego bez szwanku, ale jednak żywa. Po opuszczeniu szpitala, kobieta przebywa w domu. Rodzice, myślą, że chciała się zabić. Lou, próbuje im to wyjaśnić, ale jej nie słuchają.

Bardzo szybko okazuje się, że po śmierci Willa, wszyscy się pozbierali. Jego rodzice, przyjaciele... Wszyscy z wyjątkiem Louisy, która kochała Willa.

Dlatego Louisa, chodzi na spotkania grupy wsparcia. To właśnie, dzięki tym spotkaniom, poznaje Sama - ratownika, który ocalił jej życie. To właśnie z nim zaczyna się spotkać, dzielić troskami i radościami.

Jednak w jej życie wkracza jeszcze jedna osoba. Córka Willa. Piętnastolatka ze skomplikowanymi problemami, z buntowniczą naturą, która czuje się niekochana. Lou, przygarnia ją do siebie i chce pomóc jej wyjść na prostą. Ale to właśnie, dzięki Lily, Louisa zdaje sobie sprawę, że powinna żyć. Przecież to w końcu obiecała Willowi, prawda? I Louisa tak robi. Zaczyna żyć, ze skomplikowaną piętnastolatką, zaprzyjaźniając się z Samem i resztą grupą wsparcia.

Czy Louisie uda się dotrzymać przyrzeczenia danego Willowi? Czy można spotkać drugiego mężczyznę, który cię zrozumie i wesprze? Czy warto żyć?

Na te pytania, odpowiedź jest w książce.

Jojo Moyes, po raz kolejny wprawiła mnie w refleksję. Książka zostaje w pamięci, szybko się ją czyta. Napisana lekkim stylem.
Oczywiście autorka podjęła się kontynuacji. To naprawdę odważne z jej strony, gdyż czasami takie kontynuacje są po prostu potępiane za to, że autor je napisał.
Książka mi się podobała, spełniła świetnie swoje zadanie, a przygody Louisy śmieszyły mnie, albo smuciły. Były wzloty i upadki - jak to w życiu.
Co do kontynuacji? To polecam, ale ostrzegam jest w zupełnie innym tonie niż pierwsza część książki.

Przyznam się szczerze, że książka "Zanim się pojawiłeś" poruszała mnie do głębi. Naprawdę. Minęło sporo czasu, a ja nie umiałam pogodzić się z zakończeniem tej książki.
Mimo wszystko, sięgnęłam po kontynuację. Była promocja w postaci 25% rabatu, no a poza tym, ciekawiły mnie dalsze losy Lou.
Czy naprawdę kontynuacja przygód Louisy Clark była potrzebna? Wg zwolenników...

Moje pierwsze zetknięcie z Bree Despain.

Zaznaczam, że nie czytałam poprzednich części, więc oceniam tylko i wyłącznie tą.

Grace Divine jest córką pastora i stara się być normalną dziewczyną. Na tyle na ile to jest możliwe będąc wilkołakiem.

Życie Grace jest skomplikowane: Daniel jest wilkiem, Talbotowi już nie może zaufać, a jej brat jest w przeciwnej grupie watahy po stronie Caleba.
Tak więc, dziewczyna musi radzić sobie sama - z pracami domowymi Daniela i swoimi, z podaniami do szkoły, z normalnym funkcjonowaniem. Niestety nie jest to takie proste.

Ojciec dziewczyny wraz z Talbotem i Marcosem postanawiają przeszukać magazyn. Niestety okazuje się to nie być najlepszym rozwiązaniem, gdyż pastor trafia do szpitala...

Szeryf zamierza urządzić polowanie na wyjącego wilka. Grace, musi ochronić Daniela i siebie oraz innych wilkołaków. Postanawia odszukać księżycowego kamienia wraz z pomocą ojca i kilku innych osób z watahy Daniela.

W końcu Grace odnajduje kamień księżycowy, który daje jej Talbot. Dziewczyna jest na niego wściekła, że nie powiedział jej, że go ma. Grace przywraca Danielowi ludzką postać, ale muszą się ukrywać przed myśliwymi.

Jednakże prawdziwe kłopoty, zaczynają się dopiero wtedy kiedy okazuje się, że Pete Bradshow żyje i jest Akhiem. Grace razem z Danielem udają się na trance party, aby go pokonać....

Kiedy już się okazuje, że nie może być gorzej, to jednak jest. Bohaterom przyjdzie stawić czoła takim wyzwaniom jak: walka, przebaczenie, nienawiść i miłość...

Na tym kończę moją opinię. Nie będę się rozpisywać tak jak zwykle, ale powiem, że mnie ten paranormalny romans przypadł do gustu. Myślałam, że Daniel odnajdzie się i przemieni w ludzką postać w połowie książki, a tu takie zaskoczenie...

Dlaczego powinniście sięgnąć po tę książkę? Dobre dialogi, szybka akcja, walki wilkołaków, miłość Grace i Daniela oraz wiele przeszkód po drodze... Właśnie dlatego powinniście sięgnąć po tę książkę.

Moje pierwsze zetknięcie z Bree Despain.

Zaznaczam, że nie czytałam poprzednich części, więc oceniam tylko i wyłącznie tą.

Grace Divine jest córką pastora i stara się być normalną dziewczyną. Na tyle na ile to jest możliwe będąc wilkołakiem.

Życie Grace jest skomplikowane: Daniel jest wilkiem, Talbotowi już nie może zaufać, a jej brat jest w przeciwnej grupie watahy...

Dafne Bridgerton jest uroczą i inteligentną panną na wydaniu. Niestety mężczyźni choć dobrze czują się w jej towarzystwie, nie myślą o niej jako narzeczonej czy mężatce - lecz przyjaciółce. Dafne jak każda z nas marzy o oświadczynach i o swoim księciu z bajki.

Simon Basset,książę Hastings, nie ma zamiaru się żenić, lecz panny z towarzystwa, usiłują nakłonić go do zmiany zdania. Książę ma dosyć ich prób "usidlenia go". Kiedy więc spotyka Dafne i pomaga jej w pozbyciu się "natrętnego adoratora" proponuje jej układ - bardzo korzystny jego zdaniem dla niej - będą udawać parę, a wtedy dziewczyna zdobędzie zainteresowanie innych kawalerów. Ale co się stanie, jeśli na drodze pojawią się uczucia i wydanie ich sekretu komuś innemu? Ano właśnie...

Książki Julii Quinn, mają to do siebie, że nie odczuwa się nudy, czytając je. Zawsze można liczyć na świetną historię bohaterów, niełatwą przeszłość oraz skrywające sekrety.

Podobał mi się układ Dafne i Simona. Niby z pozoru bezinteresowny - a jednak - nie do końca. Na początku bohaterowie poznają się, zaczynają się lubić i akceptować, no i pojawia się między nimi uczucie...

Romans jakich wiele... Ale tak naprawdę... Da się wyczuć atmosferę rodzinną głównych bohaterów. No i ten układ... Nietypowy sposób na rozpoczęcie miłości bohaterów, ale... Podobał mi się. To dlatego, że nie było żadnych westchnień od pierwszej strony ze strony bohaterów.

Tak jak napisałam książki Quinn są na poziomie. Na bardzo dobrym poziomie. Póki co nie zawiodłam się na żadnej książce tej autorki. Polecam fanom romansów historycznym, jak i zarówno tym którzy uwielbiają czasy arystokracji i dostosowania się do obecnych wtedy wymogów.

Dafne Bridgerton jest uroczą i inteligentną panną na wydaniu. Niestety mężczyźni choć dobrze czują się w jej towarzystwie, nie myślą o niej jako narzeczonej czy mężatce - lecz przyjaciółce. Dafne jak każda z nas marzy o oświadczynach i o swoim księciu z bajki.

Simon Basset,książę Hastings, nie ma zamiaru się żenić, lecz panny z towarzystwa, usiłują nakłonić go do zmiany...