-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2024-06-18
2024-06-12
Pierwszy tom trylogii.
"Maresi" wbrew pozorom nie opowiada o dziewczynie o tym imieniu lecz o Jai, która uciekła przed gniewem swojego ojca. Ukryła się w klasztorze, gdzie mężczyźni nie mają wstępu. Klasztor jest odizolowany od świata, gdzie są same kobiety zdane na siebie i swoją wiedzę.
w Klasztorze zaczynają dziać się dziwne rzeczy, których nie można logicznie wyjaśnić. Na dodatek na Wyspę wkraczają mężczyźni na czele z ojcem Jai...
Przyznam szczerze, że jeszcze nie czytałam takiej książki. To zdecydowanie jest coś oryginalnego w mojej biblioteczce. Książkę tę zobaczyłam na kanale Zaksiążkowane i przeczytałam z polecenia dziewczyn i nie żałuje. Może się wydać trochę dziecinna, ale jestem w trakcie drugiego tomu i tam zdecydowanie jest lepiej. Poza tym bohaterkami są nastolatki, więc trudno oczekiwać, że będzie inna. Niemniej jednak dorosłych zachęcam do przeczytania.
Pierwszy tom trylogii.
"Maresi" wbrew pozorom nie opowiada o dziewczynie o tym imieniu lecz o Jai, która uciekła przed gniewem swojego ojca. Ukryła się w klasztorze, gdzie mężczyźni nie mają wstępu. Klasztor jest odizolowany od świata, gdzie są same kobiety zdane na siebie i swoją wiedzę.
w Klasztorze zaczynają dziać się dziwne rzeczy, których nie można logicznie...
2024-06-10
Moja pierwsza styczność z tą autorką.
"Siostra" opowiada o Beatrice i jej zamordowanej siostrze Tess. Beatrice nie wierzy w samobójstwo swojej siostry i próbuje przekonać wszystkich, że jest inaczej. Niestety nikt jej nie wierzy.
Na swojej drodze spotyka wielu ludzi: ojca dziecka jej siostry, chłopaka, który ma na jej punkcie obsesję, koleżankę z którą jej siostra brała udział w badaniach oraz lekarza, któremu wpada w oko Beatrice.
Na pewno prawdą jest to, że gdy wszystko jest dobrze, ludzie nie przywiązują dużej wagi do czegokolwiek, nie zastanawiają się nad swoim życiem. Dopiero tragedia sprawia, że zwalniamy i zaczynamy przewartościowywać swoje własne życie i tak się dzieje w przypadku Beatrice.
Co do mordercy to akurat nie zgadłam, bo zastanawiałam się kto to mógł być. Książka jest dobra, ale pod koniec strasznie mi się dłużyła. Ogólnie miałam wrażenie, że tak naprawdę jest to książka obyczajowa, o życiu Beatrice, przeplatana z morderstwem Tess. Jednak jak na debiut to jest naprawdę dobra. Tylko czemu tak mało tej akcji? Sięgnę po inne książki autorki i przekonam się czy taki ma styl pisania czy może po prostu ta pierwsza jest jej najsłabszą.
Moja pierwsza styczność z tą autorką.
"Siostra" opowiada o Beatrice i jej zamordowanej siostrze Tess. Beatrice nie wierzy w samobójstwo swojej siostry i próbuje przekonać wszystkich, że jest inaczej. Niestety nikt jej nie wierzy.
Na swojej drodze spotyka wielu ludzi: ojca dziecka jej siostry, chłopaka, który ma na jej punkcie obsesję, koleżankę z którą jej siostra brała...
Druga część serii o inspektorze Knutasie.
Życie na wyspie toczy się spokojnie do czasu odnalezienia martwego Dahlstroma. Policja ma ręce pełne roboty i stara się ustalić co się stało. Kiedy wychodzi, że to było morderstwo, sprawa robi się poważna.
W tym samym czasie Fanny nie wraca do domu i jej matka zawiadamia policję. Sprawy zaginięcia i morderstwa prowadzone są równoległe i zaczynają mieć kilka czynników wspólnych a jednym z nich jest morderca.
Myślę, że nie zdradziłam za wiele. Osoby, która okazała się być mordercą nie podejrzewałam o to. Dlatego mnie to bardzo zaskoczyło. Obstawiałam któregoś ze znajomych tego fotografa albo nauczyciela od wf-u.
Matka Fanny była odpowiedzialna za to co się stało. Jasne, że samotnej matce jest trudno, ale nie próbowała rozwiązać problemów tylko piła i wszystko było na głowie córki. Nic dziwnego, że dziewczyna miała dość i cięła się po kryjomu. Oczywiście potem żałowała, że nie zwracała uwagi na córkę, no ale po tragedii za późno na żale.
Wątek z tym, że Ci którym najbardziej ufamy jest strzałem w dziesiątkę. Nie spodziewałam się tego, co też wspomniałam na początku. Czasami okazuje się, że nie znamy osób, które są nam bliskie pomimo, że znamy je wiele lat. To pokazuje jak pozory mylą.
Książkę polecam, pomimo, że czasami jest rozwlekła i można mieć wrażenie, że akcja się wlecze. To normalne i miałam właśnie takie wrażenie. Decyzja Emmy mnie nie zaskoczyła, nie zawsze możemy być z tymi z którymi chcemy.
Druga część serii o inspektorze Knutasie.
Życie na wyspie toczy się spokojnie do czasu odnalezienia martwego Dahlstroma. Policja ma ręce pełne roboty i stara się ustalić co się stało. Kiedy wychodzi, że to było morderstwo, sprawa robi się poważna.
W tym samym czasie Fanny nie wraca do domu i jej matka zawiadamia policję. Sprawy zaginięcia i morderstwa prowadzone są...
2024-06-02
Ostatni tom o Córkach Oscara Balfoura.
Olivia, która wywołała skandal razem ze swoją siostrą bliźniaczką Bella, została wysłana przez ojca do Australii. Na początku jest przerażona - co ona wykształcona i po studiach, będzie robiła na tym kontynencie?
Dziewczyna poznaje Clinta, u którego ma pracować. Mężczyzna daje jej pracę - ma organizować przyjęcia i stać u jego boku jako pani domu. Prosta praca, tym bardziej, że ma ona w niej doświadczenie. Wbrew pozorom Australia przypada do gustu Olivii.
Clint i Olivia,niby się nie znoszą, ale iskry wokół nich trzaskają w końcu! Przemiana Olivii na plus - stała się bardziej otwarta i przestała ubierać i czesać się poważnie.
Clint był rozwodnikiem i zaufanie kobiecie było naprawdę sporym wyzwaniem dla niego. Jednak zrobił to i zakochał się w Olivii a ona w nim. Podobało mi się to, że główny protagonista miał doświadczenie w związku niekoniecznie szczęśliwe.
Oczywiście książkę polecam, a mój ranking wygląda następująco:
8. "Lekcje tańca"
7."Niezapomniany rejs"
6."Włoszka w Londynie"
5 "Pałac z piasku"
4."Niezapomniany wernisaż"
3."W sercu Australii"
2."Konferencja we Włoszech"
1."Rezydencja na Sycylii"
Cały cykl polecam. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale w sam raz na relaks.
Ostatni tom o Córkach Oscara Balfoura.
Olivia, która wywołała skandal razem ze swoją siostrą bliźniaczką Bella, została wysłana przez ojca do Australii. Na początku jest przerażona - co ona wykształcona i po studiach, będzie robiła na tym kontynencie?
Dziewczyna poznaje Clinta, u którego ma pracować. Mężczyzna daje jej pracę - ma organizować przyjęcia i stać u jego boku...
2024-06-01
Siódmy tom Córki Oscara Balfoura.
Po skandalu jakim doszło podczas balu, ojciec postanowił wysłać Belle na pustynię do centrum medytacji. Po dwóch tygodniach, dziewczyna ma dość i przy pierwszej okazji ucieka.
Próbując odnaleźć drogę do cywilizacji, poznaje szejka Zafika, który planował spędzić pięć dni na pustynię samotności. Niestety znalezienie nieprzytomnej Belli zmienia jego plany...
Zafik, naprawdę miał dobry wpływ na Belle. To jak musiała obchodzić się bez suszarki czy kosmetyków, było naprawdę sporym wyzwaniem dla niej! A Zafik, pokazał jej, że powinna być bardziej naturalna i mniej martwić się wyglądem. Po prostu momentami wjeżdżał jej na ambicję!
Bella, wprowadzała sporo zamieszania, ale w końcu pokazała co potrafi, gdy dostała szansę od Zafika. Jej planem była ucieczka z pustyni, a tymczasem na niej została! Zmiana Belli jak najbardziej na plus, a ona w życiu Zafika zrobiła trochę zamieszania i sprawiła, że częściej się uśmiechał do ludzi.
Podobała mi się i sięgam po ostatnią część.
Siódmy tom Córki Oscara Balfoura.
Po skandalu jakim doszło podczas balu, ojciec postanowił wysłać Belle na pustynię do centrum medytacji. Po dwóch tygodniach, dziewczyna ma dość i przy pierwszej okazji ucieka.
Próbując odnaleźć drogę do cywilizacji, poznaje szejka Zafika, który planował spędzić pięć dni na pustynię samotności. Niestety znalezienie nieprzytomnej Belli...
2024-05-30
Szósty tom o córkach Oscara Bafoura.
Anne jest uznawana za najrozsądniejszą z sióstr, ale to właśnie ona wywołała największy skandal - spędziła noc z obcym mężczyzną i zaszła w ciążę. Później nie spotkała swojego kochanka.
Na konferencji w Lake Garda, Anne poznaje Luca de Salvatore, który... okazuje się być ojcem jej dziecka! Na początku mężczyzna jej nie poznaje, ale potem kojarzy skąd ją zna.
Luca uważa, że Anne powinna zostać jego żoną, bo wtedy nie będą musieli walczyć o dziecko. Jednak Anne nie uważa tego za dobry pomysł -jej matka z rozsądku poślubiła jej ojca. Luca jednak ma nadzieję przekonać ją do zmiany zdania... Tylko jak to zrobić, skoro cały czas się kłócą, a w seksie dochodzą do porozumienia?
Anne jest drugą z sióstr Balfour, która bardzo mi się spodobała. Może to trochę dlatego, że przypomina mi siebie samą. Luca też polubiłam, podobnie jak Marca z "Rezydencji na Sycylii".
Najbardziej dotychczas podobały mi się "Rezydencja na Sycylii" i "Konferencja we Włoszech" i sądzę, że moja słabość do wszystkiego co włoskie ma w tym swój udział. Tak czy owak, polecam szybko się czyta.
Szósty tom o córkach Oscara Bafoura.
Anne jest uznawana za najrozsądniejszą z sióstr, ale to właśnie ona wywołała największy skandal - spędziła noc z obcym mężczyzną i zaszła w ciążę. Później nie spotkała swojego kochanka.
Na konferencji w Lake Garda, Anne poznaje Luca de Salvatore, który... okazuje się być ojcem jej dziecka! Na początku mężczyzna jej nie poznaje, ale...
2024-05-29
"Lady Susan"
Główną bohaterką jest Lady Susan, która jest wdową i poszukuje swojej córce męża. Frederica jednak nie chce wychodzić za mąż i ucieka z pensji. Tymczasem w Susan zakochuje się brat żony Vernona. Siostrze nie podoba się, że Susan przekabaciła go na swoją stronę.
"Watsonowie"
Kto czytał "Emmę" ten wie, że tak nazywała się główna bohaterka. Mamy tutaj opis balu na którym była Emma i wizytę siostry Emmy. Poza tym mamy też opisywane relacje między siostrami, a Emma miała ich trzy.
"Sandition"
Patrick Parker trafia na wieś w wyniku wypadku. Tam poznaje rodzinę Charlotte, którą zaprasza do kurortu w Sandition. Z Parkerami jedzie Charlotte, gdzie poznaje wspólniczkę Parkera, jego rodzinę oraz sir Edwarda, który kocha się w innej dziewczynie.
Najbardziej podobała mi się "Lady Susan" i wiem, że jest film na podstawie tej książki. "Sandition" też mi się podobało i jestem ciekawa jak dalej rozwinęłaby się ta książka, gdyby Austen nie umarła. "Wastonowie" też mi się podobało, ale nie tak bardzo jak dwie wcześniej wymienione, ale to pewnie dlatego, że czytałam wcześniej "Emmę".
Książki Jane Austen są dobre i aktualne i później również będą aktualne.
"Lady Susan"
Główną bohaterką jest Lady Susan, która jest wdową i poszukuje swojej córce męża. Frederica jednak nie chce wychodzić za mąż i ucieka z pensji. Tymczasem w Susan zakochuje się brat żony Vernona. Siostrze nie podoba się, że Susan przekabaciła go na swoją stronę.
"Watsonowie"
Kto czytał "Emmę" ten wie, że tak nazywała się główna bohaterka. Mamy tutaj opis balu...
2024-05-26
Piąty tom o Balfourach.
Bohaterką tej części jest Zoe, która dowiaduje się, że jej ojcem jest kochanek jej matki. Dziewczyna popada w depresję i traci sens życia a Oscar, którego uważała za ojca wysyła ją do Nowego Jorku.
Max dowiaduje się o swojej chorobie i wie, że stopniowo traci wzrok. Uznaje, że życie dla niego nie ma już sensu, ponadto zmaga się z wydarzeniami z przeszłości, które są traumatyczne i z którymi nigdy się nie pogodził.
Na wernisażu spotyka się z Zoe, która podobnie jak Max przechodzi w życiu ciężki okres. I choć Max i Zoe starają się izolować od cierpienia to jednak im to nie wychodzi. Oboje okazują się być dla siebie lekarstwem.
Dwójka bohaterów, poraniona przez życie w dość trudnym momencie swojego życia. Podobał mi się fakt, że oboje bali się zaryzykować i chcieli się uchronić przez zranieniem, ale jednak ich miłość wygrała.
Zarówno Max jak i Zoe mają za sobą niełatwą historię. Zoe, próbująca odnaleźć siebie, staje się dojrzałą kobietą i zaczyna rozumieć, że więzy krwi to nie wszystko, że liczy się coś więcej (Zoe rozumie, że pomimo iż Oscar nie dał jej życia to tak naprawdę ją wychował i dlatego zasługuje na miano jej ojca) natomiast Max uświadamia sobie, że kocha Zoe i nie może jej stracić i chce z nią stworzyć rodzinę.
Pozostaje mi przeczytać kolejne części.
Piąty tom o Balfourach.
Bohaterką tej części jest Zoe, która dowiaduje się, że jej ojcem jest kochanek jej matki. Dziewczyna popada w depresję i traci sens życia a Oscar, którego uważała za ojca wysyła ją do Nowego Jorku.
Max dowiaduje się o swojej chorobie i wie, że stopniowo traci wzrok. Uznaje, że życie dla niego nie ma już sensu, ponadto zmaga się z wydarzeniami z...
2024-05-23
Czwarty tom o siostrach Balfour.
Sophie jak każde jej poprzednie siostry, musi nauczyć się radzić sobie w normalnym życiu i pracować. Dziewczyna dostaje pracę w firmie architektonicznej i dostaje zlecenie odrestaurowania posiadłości markiza we Włoszech.
Marco Speranza po nieudanym małżeństwie postanawia ograniczyć kontakty z kobietami do seksu. Kiedy jednak w swoim gabinecie, zastaje śpiącą, uroczą dziewczynę, nie podejrzewa jak odmieni się jego życie.
Sophie przypomina mi siebie sprzed lat, dlatego tak łatwo się z nią utożsamiłam. To jaką ona przeszła przemianę przy Marco i nabrała pewności siebie... Zresztą mamy tutaj dziewczynę, która nie jest płaska jak decha, tylko ma trochę kształtów co rzadko się zdarza w harlequinach.
Natomiast Marco wydaje się być typowym playboyem, jednak to jest maska, która się zasłania. Dopiero spotkanie Sophie, zwróci mu wiarę w to, że istnieją lepsze kobiety od jego byłej żony.
Sycylia, dwójka ludzi otaczająca się maskami i burząca swoje wzajemne mury - to są zdecydowane plusy tej książki. Polecam.
Czwarty tom o siostrach Balfour.
Sophie jak każde jej poprzednie siostry, musi nauczyć się radzić sobie w normalnym życiu i pracować. Dziewczyna dostaje pracę w firmie architektonicznej i dostaje zlecenie odrestaurowania posiadłości markiza we Włoszech.
Marco Speranza po nieudanym małżeństwie postanawia ograniczyć kontakty z kobietami do seksu. Kiedy jednak w swoim...
2024-05-23
Tym razem książka opowiada o losach Emily, która po skandalu urządzonym przez ojca - odnalezienie siódmej córki i śmierci żony Oscara, Emily postanawia uciec z domu.
Emily odnajduje mężczyzna o którym chciałaby zapomnieć. Jest to sam książę z Santosy, który kiedyś skradł jej pocałunek. Teraz pojawia się w życiu Emily i proponuje jej wyjazd do jego królestwa,aby uczyć jego bratanicę baletu.
Bardzo przyjemnie i szybko czytało mi się te książkę. Mamy tutaj Emily, która nie umie
poradzić sobie po śmierci Oscara oraz żal do niego oraz Luisa, który nie chce zostać królem,ale nie ma wyboru.
Pozostaje mi przeczytać kolejne części.
Tym razem książka opowiada o losach Emily, która po skandalu urządzonym przez ojca - odnalezienie siódmej córki i śmierci żony Oscara, Emily postanawia uciec z domu.
Emily odnajduje mężczyzna o którym chciałaby zapomnieć. Jest to sam książę z Santosy, który kiedyś skradł jej pocałunek. Teraz pojawia się w życiu Emily i proponuje jej wyjazd do jego królestwa,aby uczyć jego...
2024-05-21
Drugi tom Córek Oscara Balfoura.
Kat jest bohaterką tego tomu. Jest to dziewczyna, która ma za sobą trudną przeszłość, ale ukrywa ją pod bogatymi ciuchami i toną kosmetyków. Ojciec postanawia, że córka musi nauczyć się pracować.
Szefem Kat, ma być Hiszpan Carlos Guerrero, który spodobał się kiedyś Kat. Oboje nie są zadowoleni z tego faktu, że Carlos jest właścicielem jachtu, a Kat z tego, że będzie musiała pracować.
Zarówno Kat jak i Carlos mają za sobą trudną przeszłość, ona obwinia się o śmierć ojczyma, a on nienawidzi swojego ojca, bo źle go traktował i kazał mu być torreadorem. Właśnie te wspólne złe doświadczenia połączyły obojga i sprawiły, że oboje poznali uczucie jakim jest miłość.
Drugi tom Córek Oscara Balfoura.
Kat jest bohaterką tego tomu. Jest to dziewczyna, która ma za sobą trudną przeszłość, ale ukrywa ją pod bogatymi ciuchami i toną kosmetyków. Ojciec postanawia, że córka musi nauczyć się pracować.
Szefem Kat, ma być Hiszpan Carlos Guerrero, który spodobał się kiedyś Kat. Oboje nie są zadowoleni z tego faktu, że Carlos jest właścicielem...
2024-05-19
Moja pierwsza styczność z Anne Bronte.
"Agnes Grey" jest powieścią autobiograficzną opowiadającą o losach autorki, która nie miała urody ani dużego statusu społecznego. Była tylko córką duchownego, jej matka pochodziła z bogatej rodziny, która się jej wyrzekła.
Czytając te książkę, odniosłam wrażenie, że styl pisania autorki przypomina mi Jane Austen, którą Charlotte Bronte krytykowała. Podobnie jak Austen jest dobrą obserwatorką, powoli buduje akcje powieści, skupia się na bohaterach i na ich motywacjach. Możliwe, że w książkach Austen było więcej akcji.
Minusem zdecydowanie jest postać bohaterki. Jest ona do bólu dobra, miła łagodna. Ja wiem, że była guwernantką, ale mimo wszystko nie powinna tak sobą dać pomiatać. Jej uczucie do duchownego było przewidywalne dość spokojne (czyli nudne!) choć to zależy od punktu widzenia. Możliwe, że autorka specjalnie wykreowała taką postać. Wszystko to jest jasno określone - Ci są źli, Ci są dobrzy, to jest źle, to jest dobre... Mogłabym tak jeszcze wymieniać.
Zamierzam przeczytać drugą książkę tej autorki i wtedy dopiero opowiem ostatecznie o swoich odczuciach.
Moja pierwsza styczność z Anne Bronte.
"Agnes Grey" jest powieścią autobiograficzną opowiadającą o losach autorki, która nie miała urody ani dużego statusu społecznego. Była tylko córką duchownego, jej matka pochodziła z bogatej rodziny, która się jej wyrzekła.
Czytając te książkę, odniosłam wrażenie, że styl pisania autorki przypomina mi Jane Austen, którą Charlotte...
2024-05-16
Rodzina Balfourów jest znana ze skandali. Jednym z nich jest nieślubna córka Oscara, Mia, która przyjeżdża do Londynu. Tam poznaje Nikosa, który przyjaźni się z jej ojcem i jest biznesmenem u którego ma pracować.
Relacja Nikosa i Mii odzwierciedla przysłowie "Kto się czubi, ten się lubi", oboje mają za sobą trudną przeszłość i brak rodziny. Choć próbują ignorować swoje uczucia to im się to nie udaje.
Jest to pierwsza część tego cyklu. Polecam, szybko się czyta.
Rodzina Balfourów jest znana ze skandali. Jednym z nich jest nieślubna córka Oscara, Mia, która przyjeżdża do Londynu. Tam poznaje Nikosa, który przyjaźni się z jej ojcem i jest biznesmenem u którego ma pracować.
Relacja Nikosa i Mii odzwierciedla przysłowie "Kto się czubi, ten się lubi", oboje mają za sobą trudną przeszłość i brak rodziny. Choć próbują ignorować swoje...
2024-05-14
Uwielbiam klimaty magii od czasów "Harry'ego Pottera" a jako, że jest tu przywołana ta książka, postanowiłam przekonać się ile jest w tym prawdy. Książkę przeczytałam szybko, była ciekawa - szczególnie główny wątek tej książki. Autor zdecydowanie inspirował się słynnym czarodziejem i Hogwartem, tyle, że w drugą stronę!
Milena dowiaduje się, że jest magiem. Jest podekscytowana faktem, że pójdzie do nowej szkoły. Ma swoje wyobrażenia jak będą wyglądać lekcje - spodziewa się tam tego co widzi na filmach. Rzeczywistość wygląda jednak inaczej!
W szkole magia jest uczona w teorii, jeden nauczyciel na paru naprawdę czegoś uczy przydatnego, praktyki magicznej nie ma, więc uczniowie sami się jej uczą. Jednak najciekawszym wątkiem jest tu podział na czarodziejów z magicznych rodzin i niemagicznych rodzin - w Potterze byli to Czystokrwiści i Mugolacy mający magiczne moce.
Drugim wątkiem jest torturowanie słabszych przez silniejszych. Mordechaj to taki James Potter i Syriusz Black tylko tyle, że w jednym ze swoją bandą. A inni są ich ofiarami, a Patryk no cóż zdecydowanie jest kreowany na Severusa Snape'a! Co do Mileny to możemy ją porównać do Lily Evans, a jej związek z Andrzejem to porównanie do związku Lily Evans i Jamesa Pottera! Aż same te fakty mogą uszczęśliwić fanów Harry'ego Pottera!
W "Liceum Ogólnomagicznym", autor ukazuje nam jak wygląda system edukacji w szkole bohaterów co w zasadzie wcale nie odbiega od naszego normalnego. A to, że ktoś jest gnębiony a nauczyciele nic z tym nie robią... A to, że ktoś ma wpływy... no cóż życie...
Zakończenie mnie zaskoczyło i chętnie jeszcze poczytałabym o Milenie i jej paczce. Może autor jeszcze o nich napisze.
Uwielbiam klimaty magii od czasów "Harry'ego Pottera" a jako, że jest tu przywołana ta książka, postanowiłam przekonać się ile jest w tym prawdy. Książkę przeczytałam szybko, była ciekawa - szczególnie główny wątek tej książki. Autor zdecydowanie inspirował się słynnym czarodziejem i Hogwartem, tyle, że w drugą stronę!
Milena dowiaduje się, że jest magiem. Jest...
2024-05-12
Norwegia jest piękna i przyciąga imigrantów, jednak ma swój minus, którym jest Barnevet. Jest to organ, który odbiera rodzicom dzieci. Czy słusznie i czy interwencja Barnevetu jest uzasadniona? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Fakt faktem, Polacy mają inną mentalność niż Norwedzy. My jesteśmy zabiegani, cały czas się śpieszymy, mamy mało czasu na wszystko - Norwegowie wprost przeciwnie. W przeciwieństwie do Polaków są spokojni i nie przepracowują się. W tym reportażu mentalność i kultura będzie odgrywała ogromną rolę.
Kiedy dziewczynka została uderzona zabawką przez brata, powiedziała, że rodzice ją biją. Instytucja wzięła dzieci i trzymała je dość długo w rodzinie zastępczej. Dzieci wróciły do domu, bo okazało się, że do żadnego bicia nie doszło. Innym przykładem może być ostatnia historia. Ojciec wykorzystuje seksualnie córkę a Barnevet nic z tym nie robi. Przecież to nie jest normalne, że dziewczynka rysuje penisy! I mówią, że matka zwariowała a jej partner do niczego się nie przyznaje! Była też historia o dziewczynie, która sama zadzwoniła do Barnevetu, bo chciała mieć lepsze życie niż miała w domu - bez kar, żadnych zasad, na luzie. Nie wyszło to najlepiej, a matka cały czas za nią jeździła. Ponadto była uzależniona od narkotyków!
Norwedzy są spokojni i do niczego się nie śpieszą. W stosunku do dzieci nie podnoszą głosu, nie biją. Dla Polaka to jest niepojęte, bo przecież w Polsce głośne wołanie jest czymś normalnym! A kto nigdy nie oberwał pasem od taty czy mamy? U nas klapsy czy pas na tyłku to nie jest nic dziwnego! A tam jest to nie do pomyślenia! Jak oni radzą sobie z dziećmi? Zastanawia mnie to. Polacy mają inną mentalność i dlatego nie mogą zrozumieć Norwegów.
Jednak zabieranie dziecka od razu bez badania jest kompletnym absurdem! U nas się mówi "niewinny, dopóki mu się nie udowodni winy", a tam nawet dobrze nie przesłuchają rodziców, tylko od razu takie oskarżenia! Co też Ci rodzice czuli, mogę sobie tylko wyobrazić, ponieważ nie mam dzieci. Podniesiesz lekko głos i już sąsiadka dzwoni złożyć donos na Ciebie! A potem dziecko powie, że mama krzyczała!
Pojawia się w książce Rutkowski, znany detektyw, który pracował przy śledztwie Iwony Wieczorek czy innych zaginionych dziewcząt. Nazywany Rambo, zajmuje się zabieraniem dzieci do Polski wraz z rodzicami. I wcale tego nie ukrywa! A dla zdesperowanych rodziców to jedyne wyjście.
Bavernet powinien się zmienić. Nie powinien pochopnie oskarżać rodziców tylko dlatego, że się głośno zawołało dziecko. Skoro rodzice mają problem to powinien im pomóc i ograniczyć zabieranie dzieci. Zrozumieć, że ktoś ma inną mentalność niż oni.
Tym, którzy jadą tam z rodzinami, radzę się dobrze zastanowić i sięgnąć po reportaż a dopiero później podejmować decyzję.
Norwegia jest piękna i przyciąga imigrantów, jednak ma swój minus, którym jest Barnevet. Jest to organ, który odbiera rodzicom dzieci. Czy słusznie i czy interwencja Barnevetu jest uzasadniona? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Fakt faktem, Polacy mają inną mentalność niż Norwedzy. My jesteśmy zabiegani, cały czas się śpieszymy, mamy mało czasu na wszystko - Norwegowie wprost...
2024-05-06
Jakiś czas temu, oglądałam film pod tytułem "Dracula" i stwierdziłam ostatnio, że chętnie sięgnę po książkę. W końcu film był ekranizacją książki.
Wydawać by się mogło, że tego Draculi będzie więcej, ale tak naprawdę nie jest on głównym bohaterem. Ciekawy jest zabieg ukazywanie perspektyw bohaterów w postaci dzienników czy nagrywanie na kasety tego co się mówi. Dzięki temu można utożsamić się z bohaterami.
O czym jest "Dracula", nie muszę pisać, każdy zna tę historię. Ja, osobiście, lubię motyw wampirów czy to w książkach czy to w filmie. Chociaż chętnie bym poczytała o hipnozie wampirów, jak kontrolują człowieka itd.
Bohaterowie odkrywają, że mają do czynienia z wampirem. Wszystko zaczyna się od Johna i jego podróży do Transylwanii. Potem mamy Lucy, która zostaje przemieniona w wampirzycę, a następnie Van Helsing, łączy wszystkie tropy. Książkę czyta się długo, ale wciąga opisy są bardzo rozbudowane (w tym emocje bohaterów).
Jeśli macie ochotę na coś w stylu thrillera, albo chcecie przeczytać jakąś klasyczną książkę, to polecam tę.
Jakiś czas temu, oglądałam film pod tytułem "Dracula" i stwierdziłam ostatnio, że chętnie sięgnę po książkę. W końcu film był ekranizacją książki.
Wydawać by się mogło, że tego Draculi będzie więcej, ale tak naprawdę nie jest on głównym bohaterem. Ciekawy jest zabieg ukazywanie perspektyw bohaterów w postaci dzienników czy nagrywanie na kasety tego co się mówi. Dzięki...
2024-04-30
Moje pierwsze pytanie, które mam odnośnie książki brzmi " Co to miało być?" Do tej chwili w której pisze recenzję nie znajduje odpowiedzi na to pytanie.
Tak zostały przedstawione religie świata, jaki wpływ miały one na człowieka i dalej mają ( każdy homo sapiens jest stworzony do wiary) oraz komunizm, nazizm i Harry Potter. Co prawda dalej nie mam pojęcia co te trzy słowa mają ze sobą wspólnego.
Miałam nadzieję, że autor jakoś to wyjaśni, ułoży w całość, ale niestety nie znalazłam w tej pozycji niczego takiego. Podobała mi się historia muzułmanki i sikha ( czy jakoś tak) była ona bardzo smutna.
Osoby takie jak Lenin, Stalin,Hitler, Bonaparte i śmiało możemy wcisnąć tu jeszcze Putina - uważają się nie za zwykłych ludzi, tylko nadludzi. Chcą być czczeni jak Bóg, sami wyznaczają w co mają wierzyć ich ludzie. Trochę to się kłóci z tym jak postępował Bóg, który pomagał ludziom i stawał w ich obronie. W końcu sam Putin powiedział, że " Kto nie pójdzie walczyć ten popełnia grzech", jasno określił czego chce.
O Harry'm Potterze trochę za mało było napisane, autor powołał się też na gry komputerowe i jak one działają na młodych ludzi, którzy traktują je jak wyznanie wiary. Tutaj autor mógł jeszcze trochę więcej napisać, bo to mnie zainteresowało, było taką odskocznią od całej reszty.
Gdyby autor skupił się na tym w co wierzyli ludzie dawniej i w co wierzą dziś, jak te wiary się zmieniały to mogłoby być to naprawdę ciekawe. A tak... to mam trochę mieszane uczucia co do tej pozycji. Jest krótka można ją przeczytać, ale oczekiwałam czegoś innego.
Moje pierwsze pytanie, które mam odnośnie książki brzmi " Co to miało być?" Do tej chwili w której pisze recenzję nie znajduje odpowiedzi na to pytanie.
Tak zostały przedstawione religie świata, jaki wpływ miały one na człowieka i dalej mają ( każdy homo sapiens jest stworzony do wiary) oraz komunizm, nazizm i Harry Potter. Co prawda dalej nie mam pojęcia co te trzy słowa...
2024-04-27
Mój powrót do reportaży.
Mi Turcja kojarzy się z pięknymi widokami, wspaniałymi serialami z dużym budżetem i inną odmienną kulturą i mentalnością.
Autorka opowiedziała nam o polityce, ludziach i ich mentalności oraz powiedziała co sami Turcy twierdzą o emigrantach.
Wszystkim Polkom, którym marzy się turecki mąż, powinny przeczytać tę część reportażu, aby dowiedzieć się, że Turcy są przystojni i interesujący, ale będą oni słuchać swojej mamusi a to jest coś czego żadna kobieta nie lubi.
Najciekawszą ciekawostką był fakt, że Hurrem pochodziła z naszych terenów! Kto oglądał "Wspaniałe Stulecie" ten wie o kim mówię. Nasz budżet na realizację seriali jest niski - wystarczy wspomnieć dwa pierwsze sezony "Korony Królów", jeśli ktoś nie oglądał to polecam obejrzeć parę odcinków a później obejrzeć parę odcinków "Wspaniałego Stulecia" i nie ma mowy, żeby nikt nie zauważył różnicy! Jest ona widoczna na pierwszy rzut oka!
Jeśli chodzi o politykę... nie wypowiem się o tym, bo to nie jest mój kraj, ale wydaje mi się, że przeważnie ludzie są zadowoleni (przynajmniej tak wynika z tego reportażu).
Owo "rozdarcie" to jest umiejscowienie samej Turcji, pomiędzy Azją a Europą, a pomiędzy staroświeckością dawnych czasów a nowoczesnością, czyli tym co jest tu i teraz. Ciekawy jest punkt widzenia na przybyszy z Afryki - Turcy chcą im pomagać, ale nie swoim kosztem - kobiety zachodzą w ciążę, nie zabezpieczają się, a potem trzeba robić im aborcję... Pogląd na emigrantów mają taki sam jak my i myślę, że inne kraje też tak sądzą, ale boją się głośno o tym powiedzieć.
Bardzo ciekawy reportaż i spojrzenie na Turcję i po przeczytaniu stwierdziłam, że obejrzę sobie jakiś turecki serial.
Mój powrót do reportaży.
Mi Turcja kojarzy się z pięknymi widokami, wspaniałymi serialami z dużym budżetem i inną odmienną kulturą i mentalnością.
Autorka opowiedziała nam o polityce, ludziach i ich mentalności oraz powiedziała co sami Turcy twierdzą o emigrantach.
Wszystkim Polkom, którym marzy się turecki mąż, powinny przeczytać tę część reportażu, aby dowiedzieć się,...
2024-04-22
Moja pierwsza styczność z tą autorką.
Główną bohaterką jest dziewczyna, która pragnie uciec od życia w wyższych sferach. Ucieka na wieś, gdzie poznaje Dicka Greena, wiejskiego nauczyciela. Pomiędzy młodymi rodzi się uczucie.
Dowiadujemy się tutaj kim tak naprawdę jest Julia i kim jest autor książek, który wyraża się krytycznie o arystokracji. Ciekawe jest to, że związek między ludźmi z dwóch różnych sfer jest możliwy, ale i kontrowersyjny.
Julia i Dick są bohaterami, którzy pochodzą z dwóch różnych środowisk, przeszli swoje i odnaleźli się nawzajem. Poruszyła mnie śmierć Robina, a zaskoczyła przemiana Fieldinga i jego żony.
Nie wiem, czy druga część książki jest potrzebna, ale ją przeczytam, gdyż jest krótka.
Moja pierwsza styczność z tą autorką.
Główną bohaterką jest dziewczyna, która pragnie uciec od życia w wyższych sferach. Ucieka na wieś, gdzie poznaje Dicka Greena, wiejskiego nauczyciela. Pomiędzy młodymi rodzi się uczucie.
Dowiadujemy się tutaj kim tak naprawdę jest Julia i kim jest autor książek, który wyraża się krytycznie o arystokracji. Ciekawe jest to, że związek...
Kontynuacja "Maresi".
Drugi tom przenosi nas w inne czasy i poznajemy inne bohaterki. Wśród nich wyróżnia się Kabira, która zakochana w Iskanie, zdradza mu sekrety źródła, którego jest strażniczką. Dopiero potem okazuje się, że popełniła ogromny błąd.
Iskan tworzy swoje nowe królestwo i robi wszystko, żeby kontrolować wszystko i wszystkich. Jest zdecydowany zniszczyć każde źródło mocy. W poszukiwaniu tych źródeł przywozi ze sobą różne kobiety, które są zupełnie inne od siebie, ale łączy je wspólne więzienie, które zafundował im Iskan i chęć ucieczki.
"Naondel", opowiada o kobietach, które założyły klasztor, który poznaliśmy w pierwszej części. Ja najbardziej polubiłam Kabire i żałuje, że tak potoczył się jej los. Straciła wszystkich, których kochała. Poznajmy również historię reszty kobiet. Książka ma wydźwięk feministyczny i zgadzam się z tym. Co do Iskana to żałuje, że nie spotkał go gorszy los. Książka opowiada o tym, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć nowe życie.
Kontynuacja "Maresi".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDrugi tom przenosi nas w inne czasy i poznajemy inne bohaterki. Wśród nich wyróżnia się Kabira, która zakochana w Iskanie, zdradza mu sekrety źródła, którego jest strażniczką. Dopiero potem okazuje się, że popełniła ogromny błąd.
Iskan tworzy swoje nowe królestwo i robi wszystko, żeby kontrolować wszystko i wszystkich. Jest zdecydowany zniszczyć...