Opinie użytkownika
Ruth Ware, to jedna z moich „kryminalnych” ulubienic. „Dzień zero” jest powieścią, która jest w pewnym sensie cały czas w „ruchu” tu nie ma przestoi, bo już autorka o to zadbała. Mimo znamienia powieści sensacyjno -thrillerowej, ma ona także wymiar edukacyjny (w pewnym sensie), chodzi o kwestię anonimowości w sieci. Bohaterowie są wiarygodni i bez problemu możemy się z nimi...
więcej Pokaż mimo to
Opowieści i sagi rodzinne fascynują niejednego z nas, sama im jestem starsza, tym częściej skłaniam się ku takim historiom.
„Ludzie z kości” to niezwykle szczera (momentami wręcz brutalna) przepełniona pasją opowieść o wyborach i decyzjach życiowych. Ale także historia o nadziei, determinacji i niemal zwierzęcym instynkcie przetrwania. Jest i o niełatwej historii naszego...
Uwielbiam magiczne (takie na wskroś) w klimacie książki, i „Domek z kart” do takich właśnie należy. I do tego została cudownie wydana.
Jest w tej opowieści coś specyficznego i przyciągającego jak magnes, nie ma siły, żeby się oderwać podczas lektury. Dodatkowo zwroty akcji niejednego zaskoczą dynamizmem. Całość czyta się płynnie – mimo (dłużyzn) tzw. „opisów przyrody”,...
„Czarownica z Bostonu” jest nie tylko dobrze napisaną (przemyślaną) i pełną zwrotów powieścią (swoistym thrillerem), świetnie ukazująca wszelkie zależności i niuanse społeczne XVII w. w (purytańskiej) Ameryce To wnikliwe spojrzenie na społeczeństwo w którym oskarżanie i karanie niewinnych osób, było przyzwoleniem i okrutna rzeczywistością.
Mimo płynnego czytania, nie jest...
„Kornik” to zaiste niewielka książeczka, ale za to z jakim ładunkiem, niepokojącym ładunkiem emocjonalnym… No, bo niby jakiś dom, a w nim babcia z wnuczką (jak w baśni Grimmów). Ale w ścianach są też inni lokatorzy realni i nierealni mieszkańcy i goście. Choć nic nie jest czarno na białym, a wiele się domyślamy.
Nietypowy styl (w końcu to debiut), nietypowa fabuła,...
Książki o dojrzewaniu nigdy nie są łatwe ani w pisaniu ani w odbiorze (jak samo dojrzewanie zresztą). Znajdziemy tu poruszonych wiele różnorodnych tematów, będzie o odejściach i powrotach, o stracie i przebaczeniu (także tym sobie) no i o miłości (także matczynej). Powieść została napisana pięknym językiem, choć dość surowym momentami, to jednocześnie niezwykle ujmującym w...
więcej Pokaż mimo toCoetzee po raz kolejny udowadnia, że zakochanie się w drugiej osobie może przyjmować bardzo różne oblicza, a także może oczywiście przydarzyć się niespodziewanie w każdym wieku, nawet w tym bardzo już podeszłym. Nie znajdziemy jednak w tej książce historii udanego związku, jest za to zaledwie kilka chwil, kilka rozmów, które mają wystarczyć za całość. Pomiędzy tym...
więcej Pokaż mimo to
Książka fantasy, jako debiut literacki, to start z wysokiego C (moim zdaniem). Poza tym napisać dobrą, czy choćby przyzwoitą powieść fantasy wcale nie jest łatwo. Tym większe ukłony składam autorce. Książkę czyta się dobrze i w (fajnym) szybkim tempie. Rozdziały kończąc się przechodzą płynnie w kolejne, podsycając tym samym naszą ciekawość.
Wydawałoby się wprawdzie, że...
Książka za sprawą słowa „coś” w tytule i miejsca akcji od razu nasuwa skojarzenie z pewnym znanym starszym filmem (horrorem) pt. „Coś” Jednak podobieństwo jest tylko na tym poziomie. Owszem powieść już samego początku wprowadza nas w klimat izolacji, odludzia itp. jednak też zauważamy towarzyszące bohaterom absurdalne z naszej strony sytuacje, czy zadania, których muszą się...
więcej Pokaż mimo to
Powiedzieć o tej książce, że czyta się ją w lekkich „oparach absurdu” nie będzie przekłamaniem. Akcja dziwna jak w mało w której powieści, wszechobecne poczucie zagrożenia i wyobcowania głównej bohaterki
Narracja i fabuła przez te zabiegi literackie wydaje się wręcz oniryczna, a odnaleźć sens w fabule jest po prostu trudno. Trzeba odebrać to tak jak jest napisane, czyli z...
Charlotte Link – to niemiecka pisarka, która wydała już pewnie około 20 powieści, które przetłumaczono na kilkanaście języków. Jej wszystkie książki miesiącami gościły w ścisłych czołówkach list bestsellerów. Na podstawie kilku nakręcono nawet seriale telewizyjne. Mieszka wraz z rodziną i licznymi psami w Wiesbaden. Działa aktywnie w organizacji ochrony zwierząt PETA....
więcej Pokaż mimo to
Znośna lekkość bytu, no nie powiem, obyczajówka komediowa z jednej strony, a le też realistyczna z drugiej. Plus rodzinne relacje, a z rodzina wiadomo, niekiedy najlepiej wychodzi się na fotografii. Jest przede wszystkim za o miłości, potrzebie bliskości o popełnianiu błędów ale i o naprawianiu ich.
Książkę napisano lekkim i prostym językiem, a czyta się ją bardzo szybko...
WOW! Moje odkrycie roku 2023, genialna. Idealny materiał na film, bez zmian scenariuszowych, perfekcyjny (y)
Pokaż mimo to
„Witajcie w Wieczności” to z pewnością rasowy kryminał z niespieszną akcją i zaskakującym zakończeniem. Książka wciąga już od pierwszych akapitów, dodatkowo mamy dwutorowo (dwuczasowo) prowadzoną akcję, którą dzieli ja niemal dekada, a która czyni książkę jeszcze ciekawszą.
Autorka świetnie dawkuje napięcie, które nieustannie trzyma nas czytelniczo w garści i pobudza...
Uwielbiam książki dystopijne (i nie ważne jaką mają przyczynek głównych wydarzeń) ważne, ze się dzieje. Podobnie tutaj od razu po nią sięgnęłam. Porównywana jest do „Pamiętniki podręcznej”- którego akurat nie znam, ale jest w planach.
Książka bardzo hermetyczna, w zasadzie czyta się ją niemal jak pamiętnik młodej kobiety w dziwnym, „kończącym się” czy też niebezpiecznie...
Po świetnie skonstruowanej książce zawierającej dwie opowieści pt. „Elena wie. Twoja. ” – kolejna książka Piñeiro nie była dla mnie zaskoczeniem, bo w pewnym sensie jej po prostu oczekiwałam. Tak samo jak poprzednia, tak i ta jest niezwykle wnikliwym spojrzeniem na samą kobiecość. Spojrzeniem na to czym w naszej świadomości jest „bycie dziewczyną”, „bycie kobietą”.
Tym...
Kto by pomyślał, że tak młody człowiek (autor) napisze tak przenikliwą rzecz, pełną życiowej mądrości i doświadczeń.
Niezwykły świat zwierząt jaki tu zastajemy zaskakuje okrucieństwem i agresją. Tu królują instynkty (także te najniższe) i prawa natury, tak, że czasami włos na głowie może się zjeżyć. Jednak pomimo brutalności, książka ma w sobie to coś, coś co potrafimy...
Ha, aż się zaśmiała wracając do pisania (odłożonej na chwilę recenzji) że to dziś 31 października ją umieszczam w czasie, gdy granica pomiędzy światem żywych a umarłych jest podobno bardzo cienka… No i właśnie doskonale radzi sobie z nią „chłopiec-duch”, odwiedzający i nawiedzający pewnego bardzo zagubionego, smutnego chłopca – Dominika. Mimo, że czasy ducha i chłopca...
więcej Pokaż mimo to
Mick Herron wraca do czytelników z kolejną częścią fenomenalnego cyklu (Slough House) i ponownie zaskakuje, wciąga w zwartą oraz gęstą od niespodzianek i mylnych tropów fabułę. „Kulawe konie” nie mają łatwo także tym razem, bo choć do bólu zwyczajni, choć po przejściach to dają radę „pociągnąć” sprawy – wydawałoby się z góry skazane na porażkę.
W piątej już części przygód...
Kolejny tom przygód kijowskich Wiedźm, dorównuje pierwszej odsłonie ich perypetii. Jest tu wiele retrospekcji i dosłownych podróży w przeszłość. Nie brakuje nowych oraz starych znajomych. Pojawia się wiele nawiązań do literatury i jej twórców takich jak Achmatowa czy Bułhakow, którzy mieli bardzo ważną rolę w tej części (także jako jej bohaterowie).
Świetnie wykreowani...