rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czy idiotą naprawdę jest ten kogo ogół uważa za idiotę, czy Ci którzy tą opinię wydają?
Cyniczna opowieść o rzeczywistości. Historia z poczuciem humoru ale również z nutą goryczy.

Czy idiotą naprawdę jest ten kogo ogół uważa za idiotę, czy Ci którzy tą opinię wydają?
Cyniczna opowieść o rzeczywistości. Historia z poczuciem humoru ale również z nutą goryczy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to Bridget... Zakręcona, nieobliczalna i chaotyczna...:)

Jak to Bridget... Zakręcona, nieobliczalna i chaotyczna...:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy można kochać tak, że staje się ślepym na prawdę o drugiej osobie? Czy można normalnie żyć po ucieczce z horroru? I czy w ogóle można z niego uciec? Czy można uratować dziecko, gdy nikt Ci nie wierzy?
Bardzo wciągająca historia. Opowieść o desperacji kochającej matki, która zrobi wszystko by poznać tajemnicę, która popchnęła jej córkę do próby samobójczej. Chociaż nikt jej nie wierzy i bliscy zaczynają uważać ją za wariatkę ona się nie poddaje. Stara się rozwikłać zagadkę i ocalić życie córki, ale żeby to zrobić musi ponownie stawić czoło koszmarowi z przeszłości od którego uciekła.

Czy można kochać tak, że staje się ślepym na prawdę o drugiej osobie? Czy można normalnie żyć po ucieczce z horroru? I czy w ogóle można z niego uciec? Czy można uratować dziecko, gdy nikt Ci nie wierzy?
Bardzo wciągająca historia. Opowieść o desperacji kochającej matki, która zrobi wszystko by poznać tajemnicę, która popchnęła jej córkę do próby samobójczej. Chociaż nikt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przypadła mi do gustu. Nie jest to żaden kolejny polski tasiemiec, ani kopia Grocholi, więc naprawdę jestem pełna uznania. Fabuła wciąga i mimo, że nie trzyma w napięciu jak thriller to jednak potrafi zaciekawić i sprawić, że czekasz co się jeszcze wydarzy. Pisana w sposób przyjemny, naprawdę z łatwością się czyta. Jest to jedna z nielicznych polskich powieści, autorstwa kobiety, która nie powiela schematu "kobieta porzucona-wyjazd na wieś-miłość-żyli długo i szczęśliwie", przynajmniej w gronie tych, na które się do tej pory natknęłam. Powiedziałabym, że jest to wręcz coś odmiennego.

Przypadła mi do gustu. Nie jest to żaden kolejny polski tasiemiec, ani kopia Grocholi, więc naprawdę jestem pełna uznania. Fabuła wciąga i mimo, że nie trzyma w napięciu jak thriller to jednak potrafi zaciekawić i sprawić, że czekasz co się jeszcze wydarzy. Pisana w sposób przyjemny, naprawdę z łatwością się czyta. Jest to jedna z nielicznych polskich powieści, autorstwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając kolejną część doszłam do wniosku, że chwilami opowieść staje się zbyt przerażająca i dołując, jeśli odbiorcami ma być młodzież. Poza tym denerwują mnie takie drobne błędy treściowe jak to, że w więzieniu Elli myśli o samobójstwie, a w następnej części pisze, że nigdy nie myślała o samobójstwie. Często też powtarza, że nigdy nie czuła się taka samotna jak w tej danej chwili, tylko tych chwil jest dużo... Takie niezgodności zdarzają się kilka razy, ale na szczęście nie dotyczą jakichś poważnych wątków i nie mają wpływu na fabułę jako całość.

Czytając kolejną część doszłam do wniosku, że chwilami opowieść staje się zbyt przerażająca i dołując, jeśli odbiorcami ma być młodzież. Poza tym denerwują mnie takie drobne błędy treściowe jak to, że w więzieniu Elli myśli o samobójstwie, a w następnej części pisze, że nigdy nie myślała o samobójstwie. Często też powtarza, że nigdy nie czuła się taka samotna jak w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dostałam tę książkę w prezencie i właśnie postanowiłam sprawdzić, dlaczego jest takim fenomenem, mimo, że jest przeznaczona dla młodzieży. Jak dla mnie wciągająca opowieść, bez zbędnych odskoczni itp., pewnie ze względu na młodego odbiorcę jest pisana prostym językiem. Ale dla mnie najważniejszy jest fakt, że wciąga, a to w książkach liczy się najbardziej. Jest dość krótka i szybko się czyta, więc myślę, że warto jej poświęcić te dwa lub trzy wieczory.

Dostałam tę książkę w prezencie i właśnie postanowiłam sprawdzić, dlaczego jest takim fenomenem, mimo, że jest przeznaczona dla młodzieży. Jak dla mnie wciągająca opowieść, bez zbędnych odskoczni itp., pewnie ze względu na młodego odbiorcę jest pisana prostym językiem. Ale dla mnie najważniejszy jest fakt, że wciąga, a to w książkach liczy się najbardziej. Jest dość krótka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść ta czekała na mnie dość długo i kilka razy się do niej zabierałam... W końcu się udało Jednak okazało się, że książka ta nie jest w moim stylu. Jak dla mnie jest zbyt patetyczna i filozoficzna. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie mnie po prostu zamurowało...

Powieść ta czekała na mnie dość długo i kilka razy się do niej zabierałam... W końcu się udało Jednak okazało się, że książka ta nie jest w moim stylu. Jak dla mnie jest zbyt patetyczna i filozoficzna. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie mnie po prostu zamurowało...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta powieść jest straszna, w sensie rozdzierająca serce. Może dlatego, że jestem dość wrażliwą osobą, a od kiedy zostałam matką wszystkim przejmuję się bardziej i bardziej przeżywam...ale książka ta poruszyła mnie i na długo ze mną zostanie.
Uwielbiam Diane Chamberlain, ponieważ w swoich powieściach porusza trudne tematy. Takie, które dotyczą rzeczy dziejących się gdzieś obok nas, o których nie myślimy na co dzień. Ale które powodują, przynajmniej u mnie, zatrzymanie się na chwilę, zastanowienie i często przerażenie na to ci się dzieje lub działo.
Kolejna powieść Diane godna żarliwego polecenia!

Ta powieść jest straszna, w sensie rozdzierająca serce. Może dlatego, że jestem dość wrażliwą osobą, a od kiedy zostałam matką wszystkim przejmuję się bardziej i bardziej przeżywam...ale książka ta poruszyła mnie i na długo ze mną zostanie.
Uwielbiam Diane Chamberlain, ponieważ w swoich powieściach porusza trudne tematy. Takie, które dotyczą rzeczy dziejących się gdzieś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra! Wciągająca od pierwszej strony i dająca odpowiedzi dopiero na końcu lektury. Szybko się ją czyta, mimo, że to dramatyczna opowieść.
Po jej przeczytaniu zastanawiam się: "A co jeśli duszę umierających są z nami przez jakiś czas? Co jeśli naprawdę tak jest?"
Ta książka mówi o tym jak pozory mogą mylić, jak osoba, którą myślimy że znamy jako spokojną i łagodną może okazać się potworem.
Oraz pokazuje nam jak wielką mocą jest miłość.

Bardzo dobra! Wciągająca od pierwszej strony i dająca odpowiedzi dopiero na końcu lektury. Szybko się ją czyta, mimo, że to dramatyczna opowieść.
Po jej przeczytaniu zastanawiam się: "A co jeśli duszę umierających są z nami przez jakiś czas? Co jeśli naprawdę tak jest?"
Ta książka mówi o tym jak pozory mogą mylić, jak osoba, którą myślimy że znamy jako spokojną i łagodną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To pierwsza książka Maureen Lee, którą czytałam, ale z pewnością nie ostania. Wciągnęła mnie od pierwszej strony. Uwielbiam mnogość wątków, które się ze sobą splatają. Akcja dzieje się szybko, bez zbędnego przedłużania i tzn."lania wody". Żałuję tylko, że już się skończyła, chciałabym poznać dalsze losy bohaterów. Naprawdę bardzo wciągająca powieść.

To pierwsza książka Maureen Lee, którą czytałam, ale z pewnością nie ostania. Wciągnęła mnie od pierwszej strony. Uwielbiam mnogość wątków, które się ze sobą splatają. Akcja dzieje się szybko, bez zbędnego przedłużania i tzn."lania wody". Żałuję tylko, że już się skończyła, chciałabym poznać dalsze losy bohaterów. Naprawdę bardzo wciągająca powieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo długo przedzierałam się przez tą powieść. Dopiero w połowie zaczęłam się wkręcać. Mimo wszystko autorka tak pisze, że aby dowiedzieć się co było na początku trzeba dotrzeć do końca. Akcja teraźniejsza powieści przeplata się z przeszłością przez co staje się ciekawsza.

Bardzo długo przedzierałam się przez tą powieść. Dopiero w połowie zaczęłam się wkręcać. Mimo wszystko autorka tak pisze, że aby dowiedzieć się co było na początku trzeba dotrzeć do końca. Akcja teraźniejsza powieści przeplata się z przeszłością przez co staje się ciekawsza.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To już 3 tom, który przeczytałam i zaczynam się zniechęcać. Praktycznie nic nowego się nie dzieje, a wszystkie akcje krążą wokół jednego wątku... trochę przedłużanie na siłę powieści, tak uważam.

To już 3 tom, który przeczytałam i zaczynam się zniechęcać. Praktycznie nic nowego się nie dzieje, a wszystkie akcje krążą wokół jednego wątku... trochę przedłużanie na siłę powieści, tak uważam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Właśnie skończyłam ostatnią część Greya i co mnie zaskoczyło, podobała mi się najbardziej. Dziwi mnie to dlatego, że rzadko zdarza się, żeby cykl polepszał się z każdą kolejną częścią. Jak do tej pory cykle, które spotykałam na swojej drodze czytelniczej miały na celu pociągnięcie wątku i sprawiało to wrażenie, że pisane jest "na siłę", żeby coś dać czytelnikowi. A w przypadku Greya jest wręcz odwrotnie. Oczywiście nie brak tu pikantnych opisów "łóżkowych", ale mam wrażenie, że w tej części jest to dodatek do głównych wątków, a nie podstawa powieści jak było w części pierwszej. Może również ta część podoba mi się najbardziej bo pełna jest "serduszek i kwiatków"?:)...
Dlatego jeśli ktoś czytał pierwszą część i ocenił ją tak jak ja, czyli niezbyt pochlebnie, to nie zniechęcajcie się, każda kolejna część jest lepsza i naprawdę warto dotrwać do końca.

Właśnie skończyłam ostatnią część Greya i co mnie zaskoczyło, podobała mi się najbardziej. Dziwi mnie to dlatego, że rzadko zdarza się, żeby cykl polepszał się z każdą kolejną częścią. Jak do tej pory cykle, które spotykałam na swojej drodze czytelniczej miały na celu pociągnięcie wątku i sprawiało to wrażenie, że pisane jest "na siłę", żeby coś dać czytelnikowi. A w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka Diane Chanberlain, którą przeczytałam, a właściwie pochłonęłam i kolejny raz się nie zawiodłam. Do ostatnich stron trzyma w napięciu i nawet jeśli masz złudną nadzieję, że wiesz jak to się skończy to zakończenie i tak Cię zaskoczy. Autorka pisze w taki sposób, że po prostu MUSISZ wiedzieć co dalej. Natomiast, jak zwykle, problem, którego dotyka nie jest łatwy. Gorąco polecam.

Kolejna książka Diane Chanberlain, którą przeczytałam, a właściwie pochłonęłam i kolejny raz się nie zawiodłam. Do ostatnich stron trzyma w napięciu i nawet jeśli masz złudną nadzieję, że wiesz jak to się skończy to zakończenie i tak Cię zaskoczy. Autorka pisze w taki sposób, że po prostu MUSISZ wiedzieć co dalej. Natomiast, jak zwykle, problem, którego dotyka nie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając ją coraz bardziej chciałam się dowiedzieć co będzie dalej, co stanie się z tą mała dorosłą dziewczynka, naiwnie licząc na szczęśliwe zakończenie... Ale jak można oczekiwać szczęśliwego zakończenia gdy opowieść jest o wojnie, nienawiści, śmierci i rzeczywistości, jakże brutalnej. Opowieść ta może nie jest powieścią historyczną, ale chwyta za serce swoim realizmem, bo niby dlaczego nie mogła się wydarzyć naprawdę? Ta opowieść jak i setki podobny wydarzyły się, w czasach wojny, powstań, walk o wolność. Czytając tą książkę kolejny raz próbowałam zrozumieć jak człowiek może robić coś tak strasznego, takie przerażające rzeczy jakie ludzie wyrządzali sobie w imię "wyższej idei" w czasie wojny i nadal nie rozumiem. Nigdy nie zrozumiem. Książka porywa od pierwszej strony, chwyta za serce i nie chce puścić nawet gdy odłożysz ją na półkę.

Czytając ją coraz bardziej chciałam się dowiedzieć co będzie dalej, co stanie się z tą mała dorosłą dziewczynka, naiwnie licząc na szczęśliwe zakończenie... Ale jak można oczekiwać szczęśliwego zakończenia gdy opowieść jest o wojnie, nienawiści, śmierci i rzeczywistości, jakże brutalnej. Opowieść ta może nie jest powieścią historyczną, ale chwyta za serce swoim realizmem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca, choć często przewidywalna. Jednak z pewnością nie jest to cukierkowa opowieść. Warto przeczytać.

Wciągająca, choć często przewidywalna. Jednak z pewnością nie jest to cukierkowa opowieść. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra. Wciągająca, zaskakująca, wzruszająca.

Bardzo dobra. Wciągająca, zaskakująca, wzruszająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dostałam tę książkę w prezencie i mimo tytułu nie spodziewałam się książki z przepisami. Bo jak wiadomo tytuł często zupełnie odbiega od treści. Gdy zajrzałam do niej i stwierdziła, że rzeczywiście jest to książka kucharska, odłożyłam ją na półkę z myślą "no nie, przecież nie będę czytać książki kucharskiej od deski do deski", ale... Kiedy w końcu coś mnie napadało i postanowiłam zobaczyć co to za wynalazek, zostałam mile zaskoczona. Książka nie tylko zawiera przepisy, ale anegdoty i śmieszne wtrącenia. Jest zabawna i "prosta". Jeśli chodzi o przepisy to zaryzykowałam wypróbowanie już kilku w trakcie czytania i... jestem zachwycona (mój mąż chyba jeszcze bardziej:)). A powodem tego jest fakt, że dania, które wypróbowywałam są niezwykle proste do przygotowania (chociaż zaznaczę, że są w niej również drogie i bardziej skomplikowane), ale jednocześnie pyszne. Dla osób, które nie mają czasu spędzać w kuchni całego dnia gorąco polecam, bo większość potraw robi się praktycznie sama i naprawdę jest przepyszna, ale to moja subiektywna ocena. Każdy musi się przekonać sam. Smacznego:)

Dostałam tę książkę w prezencie i mimo tytułu nie spodziewałam się książki z przepisami. Bo jak wiadomo tytuł często zupełnie odbiega od treści. Gdy zajrzałam do niej i stwierdziła, że rzeczywiście jest to książka kucharska, odłożyłam ją na półkę z myślą "no nie, przecież nie będę czytać książki kucharskiej od deski do deski", ale... Kiedy w końcu coś mnie napadało i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałam się za tą książkę nie spodziewając się niczego nadzwyczajnego. Ot, kolejna historia o rozwódce odnajdującej miłość. Już mi się przejadły te same wątki, bo ile można? Spodziewałam się "rozlazłej" telenoweli. Ale... o dziwo pochłonęłam ją raptem w 3 dni. I sama nie wiem dlaczego. Zastanawiając się teraz co mnie tak urzekło nie jestem w stanie odpowiedzieć.
Jednak po pierwszych stronach już mnie wciągnęła tak, że po prostu musiałam wiedzieć co jest dalej. A książki, które tak na mnie działają - uwielbiam. Poza tym autorka nie rozwleka się w nadmiernych opisach rzeczy nieistotnych. Jest ciekawie, konkretnie, czasami na wesoło, czasami na smutno. Odniosłam wrażenie że na każdej stronie coś się dzieje, że akcja nie zatrzymuje się ani na chwilę.
Jest kilka wątków, co wzbogaciło tą powieść, mimo, że wszystkie, mniej lub bardziej, dotyczą głównej bohaterki.
Naprawdę gorąco polecam.

Zabrałam się za tą książkę nie spodziewając się niczego nadzwyczajnego. Ot, kolejna historia o rozwódce odnajdującej miłość. Już mi się przejadły te same wątki, bo ile można? Spodziewałam się "rozlazłej" telenoweli. Ale... o dziwo pochłonęłam ją raptem w 3 dni. I sama nie wiem dlaczego. Zastanawiając się teraz co mnie tak urzekło nie jestem w stanie odpowiedzieć.
Jednak po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu pierwszej części "Dom nad Rozlewiskiem" dość długo zabierałam się za tą książkę, ponieważ pierwsza mnie nie zachwyciła. Natomiast czytając tą byłam mile zaskoczona. Bardzo mnie wciągnęła, opowieści o realiach po wojnie, o walce o przetrwanie, gdy wszystkiego brakowało oraz już dorosłe dramaty bohaterki wciągnęły mnie bez reszty. Żałuję tylko, że opowieści te nie były bardziej rozbudowane. z tego powodu czuję trochę niedosyt, ale poza tym polecam!

Po przeczytaniu pierwszej części "Dom nad Rozlewiskiem" dość długo zabierałam się za tą książkę, ponieważ pierwsza mnie nie zachwyciła. Natomiast czytając tą byłam mile zaskoczona. Bardzo mnie wciągnęła, opowieści o realiach po wojnie, o walce o przetrwanie, gdy wszystkiego brakowało oraz już dorosłe dramaty bohaterki wciągnęły mnie bez reszty. Żałuję tylko, że opowieści te...

więcej Pokaż mimo to