-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2015-04-24
2012-10-04
2013-07-30
2012-10-24
To nie jest zwykła powieść historyczna, bo ja takich rzeczy się nie chwytam. Przyznaję się nawet do tego że historii nie lubię, więc czytając tą książkę w ogóle nie skupiłam się na wątku historycznym, zbyt ciekawe były losy bohaterów. Początek odrobinę przeraził ilością postaci. Ale jak się je już wszystkie powstawia w odpowiednie miejsca to czyta się gładko. Książka podzielona na sceny jak w filmach, przeskoki były w najciekawszych momentach, wiec troszkę oszukiwałam :")zaglądając do dalszej części. Oczywiście wracałam do odpowiedniego momentu, bo aby się nie zgubić trzeba przeczytać każdą stronę. Barwne i bardzo dokładne opisy walk, ubioru i etykiety rycerskiej. Dla mnie rewelacyjna!!
To nie jest zwykła powieść historyczna, bo ja takich rzeczy się nie chwytam. Przyznaję się nawet do tego że historii nie lubię, więc czytając tą książkę w ogóle nie skupiłam się na wątku historycznym, zbyt ciekawe były losy bohaterów. Początek odrobinę przeraził ilością postaci. Ale jak się je już wszystkie powstawia w odpowiednie miejsca to czyta się gładko. Książka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przez przypadek trafiłam na "oszukaną" wersje tej książki. Wzięłam ją do reki z myślą że to pierwszy tom, ponieważ miała 370str. Kiedy byłam na 3-setnej stronie, znając tylko zarys, zorientowałam się że ona się kończy.(?) Znalazłam w internecie e-book i porównałam.. ależ było moje oburzenie kiedy okazało się ze ktoś "zwyczajnie" okroił "Braci Karamazow"! nie wiem czy to jest dozwolone ja uważam ze to profanacja takiego dzieła!
Już w pierwszych rozdziałach brakowało mi Dostojewskich długich opisów pobocznych wątków, które wydawałoby się że są nie potrzebne, a mimo wszystko znajdują rozdźwięk w dalszych rozdziałach, czy to na końcu kiedy wyjaśnia się wszystko.. kiedy są poparciem dla wyjaśnienia. Brakowało szczegółowych opisów postaci, które u Dostojewskiego są jak tworzenie rysopisu przestępcy: oczy, nos, usta itd. gdzie z minuty na minute wyłania się twarz opisywanego bohatera, bez konieczności przymykania oczu by wyobraźnia podsunęła nam obraz,a do rysopisu zawsze charakterystyka osoby. "...był rosłym, rumianolicym, tchnącym zdrowiem i pogodą dziewiętnastoletnim wyrostkiem. Był nawet bardzo piękny i zgrabny, wzrostu nieco więcej niż średniego, miał ciemnoblond włosy,regularny, choć nieco wydłużony owal twarzy i błyszczące, ciemnoszare, szeroko rozstawione oczy, był przeważnie zamyślony, z wyglądu bardzo spokojny."- i tak każda osoba.
Oczywiście zaczęłam od początku ale już "oryginalną"-znaczy się, po polsku :)- wersje "Braci Karamazow". Uff.. cóż za ulga gdy czytałam tego samego Dostojewskiego co w "Idiocie" czy "Zbrodni i karze". Te rozmyślania, analizy..(zgrabnie wplecione w fabułę problemy i pytania nad którymi nie jeden człowiek się głowi, chce znać odpowiedz) szczegółowe rozpatrywanie powodów, motywów, domysłów każdego bohatera z osobna.. co pomyślał ten a co poczuł tamten. I ostatnie rozdziały! Mowy, obrońcy i oskarżyciela,kwintesencja tych ośmiuset stron. Poprowadzone tak, że gdybyśmy przeczytali tylko JE to sami nie wiedzielibyśmy kto ma racje, kto zabił. Każda poparta argumentami, realnymi tezami.. ech.. co tu dużo mówić! GENIALNA!! :)
Przez przypadek trafiłam na "oszukaną" wersje tej książki. Wzięłam ją do reki z myślą że to pierwszy tom, ponieważ miała 370str. Kiedy byłam na 3-setnej stronie, znając tylko zarys, zorientowałam się że ona się kończy.(?) Znalazłam w internecie e-book i porównałam.. ależ było moje oburzenie kiedy okazało się ze ktoś "zwyczajnie" okroił "Braci Karamazow"! nie wiem czy to...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to