Właściwie Henryk Goldszmit, ps. Stary Doktor lub pandoktor; polski pedagog, publicysta, pisarz, lekarz, działacz społeczny żydowskiego pochodzenia. Prekursor działań na rzecz praw dziecka i całkowitego równouprawnienia dziecka. Wprowadził samorządy wychowanków, które miały prawo stawiać przed dziecięcym sądem swoich wychowawców. Zainicjował pierwsze pismo publikowane przez dzieci. Pionier działań w dziedzinie resocjalizacji nieletnich, diagnozowania wychowawczego, opieki nad dzieckiem trudnym.
W 1926 zainicjował pierwsze pismo redagowane w większości przez dzieci – „Mały Przegląd”. Jako Żyd-Polak poczuwał się do podwójnej identyfikacji narodowej.
Janusz Korczak zadebiutował we wrześniu 1896 pod pseudonimem Ryk w tygodniku satyrycznym „Kolce”.Był m.in. współautorem pisanej zespołowo powieści sensacyjnej Lokaj; od 1901 zaczął pisać felietony, których wybór pod tytułem Koszałki Opałki ukazał się w 1905 (łącznie było ich ponad 200). Tym samym spełniła się przepowiednia nauczyciela Korczaka z jego warszawskiego gimnazjum, który powiedział, podczas złapania chłopca na potajemnym czytaniu w czasie lekcji, że będzie pisał do nic nie znaczących gazet za 3 grosze za wiersz (w rzeczywistości stawka dla początkującego literata była w „Kolcach” dużo niższa).
Z czasopismem współpracował do 1904.
W 1898 Korczak wziął udział w konkursie na sztukę teatralną, ogłoszonym przez Ignacego Jana Paderewskiego na łamach czasopisma „Echo Muzyczne, Teatralne i Artystyczne”, który rozstrzygnięto w marcu 1899 r. Na konkurs Korczak wysłał dwa utwory, w tym wyróżniony czteroaktowy dramat Którędy? (sztuka nie zachowała się). Zgodnie z regulaminem konkursu, użył pseudonimu i podpisał się: „Janasz Korczak”. Ten pseudonim literacki zaczerpnął z powieści Kraszewskiego Historia o Janaszu Korczaku i o pięknej miecznikównie. Od 1900, publikując w „Wędrowcu” cykl felietonów pod tytułem Dzieci i wychowanie, zaczął używać powszechnie znanego pseudonimu „Janusz Korczak”.
Pomiędzy 1898–1901 publikował w tygodniku Czytelnia dla wszystkich, m.in. w odcinkach swoją pierwszą powieść Dzieci ulicy (w dodatku do czasopisma, nr 1–17). Samodzielne wydanie książkowe powieści ukazało się w 1901.
W latach 1904–1905 był współpracownikiem tygodnika Głos m.in. pisał artykuły o tematyce społecznej (ok. 60),większość z nich w rubryce Na mównicy pod kryptonimem „g.” W latach 1904–1905 na łamach „Głosu” ukazywała się w odcinkach jego druga powieść Dziecko salonu. Po zamknięciu „Głosu” w 1905 zaczął pisać do jego kontynuacji, „Przeglądu Społecznego”. Pomiędzy marcem a majem 1906 drukował w nim Feralny tydzień, zaś od lutego 1907 zbeletryzowany traktat Szkoła życia, zawierający utopijną wizję nowej szkoły. Dokończenie Szkoły życia znalazło się w kontynuacji „Przeglądu Społecznego” – „Społeczeństwie” (styczeń – kwiecień 1908). Jego teksty drukował również tygodnik „Echa Kieleckie”.
Dla dzieci napisał m.in.: Mośki, Joski i Srule, Józki, Jaśki i Franki, Sława, Król Maciuś Pierwszy, Król Maciuś na wyspie bezludnej, Bankructwo małego Dżeka, Prawidła życia, Kajtuś czarodziej, Uparty chłopiec. Życie Ludwika Pasteura, Ludzie są dobrzy i Trzy wyprawy Herszka.
Inne znane publikacje to m.in. Jak kochać dziecko, Prawo dziecka do szacunku, Sam na sam z Bogiem, Kiedy znów będę mały i Pedagogika żartobliwa (pełna lista w Dzieła Janusza Korczaka). W 1937 został odznaczony Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury.
W czasie drugiej wojny światowej, w ostatnich miesiącach życia, Korczak prowadził pamiętnik. Jest to jego ostatni utwór literacki, dokument istotny również ze względu na czas i miejsce jego powstawania.
Od wiosny 1935 r, z przerwą w latach 1936–1938, współpracował z Polskim Radiem. Oryginalne audycje Korczaka, nazywane „gadaninkami radiowymi”, stały się z miejsca wielkim wydarzeniem radiowym i zostały zaliczane do klasyki literatury „słowa brzmiącego”. Wygłaszał je jako „Stary Doktor”, nie podając swojego prawdziwego pseudonimu literackiego. „Gadaninki” zostały jednak zdjęte z anteny w marcu 1936 r.
Korczak powrócił do Polskiego Radia w marcu 1938. Jednak od kwietnia 1939 aż do wybuchu II wojny światowej jego audycje nie figurowały już w programie.
Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co ...
Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co jest wolą i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego dążeń i zamierzeń.
Grzeczne, posłuszne, dobre, wygodne, a bez myśli o tym, że będzie bezwolne wewnętrznie i niedołężne życiowo".
Każdy czytelnik, niezależnie od swojego wieku, może sięgać do twórczości Janusza Korczaka. Bez wątpienia jest ona ponadczasowa. Od lat bawi i uczy każdego, kto przeczyta książkę autora. „Król Maciuś Pierwszy” to historia, którą powinien poznać każdy z nas. Nie tylko ze względu na ciekawą historię, lecz mądrość z niej płynącą. A możecie być pewni, że rozpoczynając tę lekturę, popłyniecie nurtem jej fabuły. Wciągniecie się bez reszty.
Janusz Korczak w polskiej literaturze wpisał się już na stałe. Jego twórczość nie przemija. I jestem przekonany, że nie przeminie. Warto do niej powracać. Warto przekazywać ją z pokolenia na pokolenie. Dlatego też zachęcam Was do przeczytania książki „Król Maciuś Pierwszy”. Dlaczego? Myślę, że długo przekonywać Was nie trzeba.
Janusz Korczak zaprasza nas do poznania historii Maciusia, który po śmierci rodziców zostaje królem. Niestety jego panowanie nie będzie pozbawione trosk i trudnych decyzji. Jedną z nich jest wyruszenie na front. Gdy w kraju rządzonym przez Maciusia wybucha wojna, ten nie zastanawia się ani chwili dłużej i postanawia bronić swojego kraju.
Podczas potyczek nie tylko dzielnie stawia czoła agresorowi, lecz również podejmuje kilka ważnych decyzji. Powstaje dziecięcy sejm. Myślę, że ta część historii zapisanej na kartach książki jest nawiązaniem do działań i myślenia Janusza Korczaka w jego działalności społecznej. Uważał on bowiem, że dzieci mają swoje prawa, był nieustającym prekursorem walki o prawa dzieci. Często dzieci już w najmłodszych latach muszą wykazać się dorosłością, odpowiedzialnością. To bardzo mądre przesłanie, z którego warto czerpać pełnymi garściami.
„Król Maciuś Pierwszy” to wyjątkowa książka. Jej wyjątkowość płynie z historii stworzonej przez Janusza Korczaka. Historii o przyjaźni i odwadze. Ta książka nie traci na wartości. Jest ponadczasowa. W tym roku przypadają setne urodziny tej książki, a my czytelnicy nadal tak chętnie po nią sięgamy. I to nie po raz pierwszy. Dziś mogłem powrócić do tej historii i spojrzeć na nią z innej perspektywy. Z perspektywy starszego czytelnika, aniżeli trzydzieści lat temu. I myślę, że za kolejne trzydzieści lat ponownie powrócę do tej historii, aby spojrzeć na nią z innej strony.
Książka „Król Maciuś Pierwszy” ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las
Myślę, że każdy z nas choć raz marzył o tym, aby znaleźć się na bezludnej wyspie. Aby odpocząć od codzienności. Dzisiaj możemy oczami wyobraźni znaleźć się w takim miejscu. Tylko nie do końca będzie ono bezludne, gdyż na bezludnej wyspie będziemy wraz z Królem Maciusiem. Ale taka obecność to tylko pozytywne strony.
Janusz Korczak na stronach książki „Król Maciuś na wyspie bezludnej” zaprasza nas do poznania kolejnych losów młodego władcy. Obecnie ten młody reformator, po przegranej wojnie, zostaje zesłany na bezludną wyspę. A my wraz z nim przeżywamy wiele przygód, które nie rzadko mają pozytywny przebieg. Wspólnie uciekamy z pociągu wiozącego nas na bezludną wyspę. Tym samym znajdujemy się na naradzie królów. Tutaj Król Maciuś musi wykazać się dorosłością. A my możemy z jego postawy czerpać jako wzór. Z jego rozmyślań o życiu. To bardzo ważne i mądre przesłanie dla każdego z nas – niezależnie od naszej metryki, każdy znajdzie w tej historii coś dla siebie.
Bez wątpienia Król Maciuś jest bohaterem, którego pokochamy, z którym przeżyjemy wiele przygód, mnóstwo niezapomnianych chwil. Jego pomysłowość, odwaga, wola walki mogą być dla nas akumulatorem do działania w naszym codziennym życiu. Na pewno uczy nas tego, aby nie poddawać się, aby podjąć walkę.
Janusz Korczak stworzył nie tylko interesującą historię, lecz przede wszystkim przekazał nam wiele wartości, z których warto czerpać. Książki autora nie tylko bawią, lecz to, co najważniejsze uczą. I niezależnie od wieku czytelnika, każdy z nas może wyciągnąć wiele mądrości z tej lektury. Lektury, która daje do myślenia, a postawa Maciusia jest godna pochwały.
Warto podkreślić, że Janusz Korczak napisał książkę mądrą. Nie tylko dla dzieci, lecz również dla dorosłych. Twórczość autora jest ponadczasowa, nie traci na wartości mimo lat. Dlatego tak ważne jest, aby sięgać po klasykę polskiej literatury. A bez wątpienia przygody Maciusia są klasyką, którą warto przekazywać z pokolenia na pokolenie.
„Król Maciuś na wyspie bezludnej” to książka godna polecenia, którą powinien przeczytać każdy z nas. Ja wpisałem tę książkę nie tylko na listę NIK – Najlepszych Interesujących Książek, lecz również dodałem do wykazu książek, do których powrócę za kilka, kilkanaście lat. Zdecydowanie polecam każdemu z nas!
Książka „Król Maciuś na wyspie bezludnej” ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las