Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dawno nie miałam tak, że po przesłuchaniu pierwszej części chciałam więcej. Naprawę świetna seria! Polecam!

Dawno nie miałam tak, że po przesłuchaniu pierwszej części chciałam więcej. Naprawę świetna seria! Polecam!

Od połowy lepiej bo już idzie się połapać kto jest kim. Tych postaci nie da się lubić więc tym bardziej ciężko było się wciągnąć. Końcówka rzeczywiście zaskakująca. Lektorki mnie trochę drażniły ale też dało się przyzwyczaić. Mam mieszane uczucia, polecam i nie polecam ;)

Od połowy lepiej bo już idzie się połapać kto jest kim. Tych postaci nie da się lubić więc tym bardziej ciężko było się wciągnąć. Końcówka rzeczywiście zaskakująca. Lektorki mnie trochę drażniły ale też dało się przyzwyczaić. Mam mieszane uczucia, polecam i nie polecam ;)

Jeśli liczycie na jakąś niesamowitą akcję, to się zawiedziecie. Cała historia toczy się wokół "więzi" bohaterów. Główny bohater nie miał tego czegoś w sobie, irytował mnie tą swoją zazdrością.. początek był naprawdę obiecujący, szkoda że moc bohaterki nie została odpowiednio dopracowana przez autorkę. Koniec końców uważam, że to taki Harlequin w świecie fantasy, więź (bo na miłość mi to nie wygląda) między wilkołakiem a czarownicą i jeśli podejdzie się z takim przedświadczeniem, to powinno się spodobać.

Jeśli liczycie na jakąś niesamowitą akcję, to się zawiedziecie. Cała historia toczy się wokół "więzi" bohaterów. Główny bohater nie miał tego czegoś w sobie, irytował mnie tą swoją zazdrością.. początek był naprawdę obiecujący, szkoda że moc bohaterki nie została odpowiednio dopracowana przez autorkę. Koniec końców uważam, że to taki Harlequin w świecie fantasy, więź (bo na...

Strasznie ubolewałam, że to już koniec, zostaje mi czekać na kolejną część. Kocham tą cudownie opisaną więź watahy 💙

Strasznie ubolewałam, że to już koniec, zostaje mi czekać na kolejną część. Kocham tą cudownie opisaną więź watahy 💙

Niczym książki Julie Garwood. Polecam :)

Niczym książki Julie Garwood. Polecam :)

Znów dałam się wkręcić w "ochy i achy" a wyszło, no właśnie, mam bardzo mieszane uczucia, podobało mi się i nie podobało, były momenty nudne, były też takie w które się wkręciłam, treść wydawała mi się momentami za długa, godziny leciały a ja czułam że nic nie przeczytałam. Zapewne gdybym była nastolatką połknęłabym wszystkie trzy części w całości i się niesamowicie zachwycała, no ale już nią nie jestem.

Znów dałam się wkręcić w "ochy i achy" a wyszło, no właśnie, mam bardzo mieszane uczucia, podobało mi się i nie podobało, były momenty nudne, były też takie w które się wkręciłam, treść wydawała mi się momentami za długa, godziny leciały a ja czułam że nic nie przeczytałam. Zapewne gdybym była nastolatką połknęłabym wszystkie trzy części w całości i się niesamowicie...

Szybko poszło, nadal trochę tematyka mi nie leży ale to naprawdę dobra historia.

Szybko poszło, nadal trochę tematyka mi nie leży ale to naprawdę dobra historia.

To było naprawdę dobre! Czekam na kolejną część bo niestety mamy na końcu cdn.

To było naprawdę dobre! Czekam na kolejną część bo niestety mamy na końcu cdn.

Oj nie przepadam za intrygą i zdradą więc byłam pewna do prawie samego końca że nie będę kontynuować ale z drugiej strony jestem ciekawa czy bohaterka pokaże w końcu prawdziwą siebie. Końcówka mnie zaintrygowała. Czyta się szybko, za to wielki plus.

Oj nie przepadam za intrygą i zdradą więc byłam pewna do prawie samego końca że nie będę kontynuować ale z drugiej strony jestem ciekawa czy bohaterka pokaże w końcu prawdziwą siebie. Końcówka mnie zaintrygowała. Czyta się szybko, za to wielki plus.

Jak podobały mi się zwroty akcji, tak całość oceniam słabo, nie mówiąc o kiepskiej końcówce, bo nikt by się tak łatwo nie wywinął z takich oskarżeń. To moja druga książka Mroza ale drażni mnie, że są po trochu powiązane z innymi i przez to czuje się jakby coś mi umykało.

Jak podobały mi się zwroty akcji, tak całość oceniam słabo, nie mówiąc o kiepskiej końcówce, bo nikt by się tak łatwo nie wywinął z takich oskarżeń. To moja druga książka Mroza ale drażni mnie, że są po trochu powiązane z innymi i przez to czuje się jakby coś mi umykało.

Pierwsza połowa była naprawdę świetna ale potem coś poszło nie tak, pod koniec wręcz czułam jakiś niesmak, takie "co tu się do cholery właśnie wydarzyło?"

Pierwsza połowa była naprawdę świetna ale potem coś poszło nie tak, pod koniec wręcz czułam jakiś niesmak, takie "co tu się do cholery właśnie wydarzyło?"

W końcu nadszedł ten dzień, spróbowałam Mroza, głównie z ciekawości aby mieć własną opinię bo przecież hejt na niego za ilość wydawanych książek jest znany. W sumie nie dziwię się bo jeśli autor powiela schemat i to się już wyczuwa w kolejnej książce to fan może uważać że książka była słaba - ale dla osoby nowej, która dopiero próbuje może być wręcz odwrotnie. Do rzeczy, odjęłam jedną gwiazdkę za bezsensowne (zapchaj dziurę, aby było więcej stron) porównywanie typu "Jesteś spięta jak plandeka na żuku.", to było takie sztuczne że im więcej słyszałam, tym większa irytacja. Z dobrych stron, historia mi się podobała, końcówka niesamowicie zaskoczyła, lektorzy świetni. Z chęcią poznam jeszcze inne książki autora.

W końcu nadszedł ten dzień, spróbowałam Mroza, głównie z ciekawości aby mieć własną opinię bo przecież hejt na niego za ilość wydawanych książek jest znany. W sumie nie dziwię się bo jeśli autor powiela schemat i to się już wyczuwa w kolejnej książce to fan może uważać że książka była słaba - ale dla osoby nowej, która dopiero próbuje może być wręcz odwrotnie. Do rzeczy,...

Chciałam wiedzieć o co tyle szumu i w sumie dobre to było. Nadal nie jestem fanką książek z motywem Teda Bundy'iego, chyba ze względu na tą początkową naiwność bohaterek. Z chęcią poznam jeszcze inne pozycję tej autorki.

Chciałam wiedzieć o co tyle szumu i w sumie dobre to było. Nadal nie jestem fanką książek z motywem Teda Bundy'iego, chyba ze względu na tą początkową naiwność bohaterek. Z chęcią poznam jeszcze inne pozycję tej autorki.

Przyznam, że początek niesamowicie mnie wynudził, bite trzy godziny nudy, potem jakoś zaskoczyło, a im dalej tym bardziej się wciągałam. Końcówka, wyjawienie okoliczności słuchałam o dziwo w emocjach bo czułam niesamowite uznanie i satysfakcje dla detektywa. Na pewno będę kontynuować!

Przyznam, że początek niesamowicie mnie wynudził, bite trzy godziny nudy, potem jakoś zaskoczyło, a im dalej tym bardziej się wciągałam. Końcówka, wyjawienie okoliczności słuchałam o dziwo w emocjach bo czułam niesamowite uznanie i satysfakcje dla detektywa. Na pewno będę kontynuować!

Jeśli ktoś lubi książki Melissy Darwood czy Kristen Ashley to powinno podejść. Akurat mnie się podoba taki można powiedzieć absurdalny humor. Dobrze się bawiłam, chociaż z góry wiedziałam kto zabija.

Jeśli ktoś lubi książki Melissy Darwood czy Kristen Ashley to powinno podejść. Akurat mnie się podoba taki można powiedzieć absurdalny humor. Dobrze się bawiłam, chociaż z góry wiedziałam kto zabija.

Początek mnie zaintrygował, w połowie miałam dosyć bohaterki i jej użalania się nad sobą ale tak musiało być. Przyznam, że domyślałam się zakończenia ale i tak historia dała dużo do myślenia, uważam że warta poznania, tym bardziej przez osoby które borykają się z myślami "co by było gdybym..." i nie potrafią przestać, nawet jeśli czasu nie da się cofnąć.

Początek mnie zaintrygował, w połowie miałam dosyć bohaterki i jej użalania się nad sobą ale tak musiało być. Przyznam, że domyślałam się zakończenia ale i tak historia dała dużo do myślenia, uważam że warta poznania, tym bardziej przez osoby które borykają się z myślami "co by było gdybym..." i nie potrafią przestać, nawet jeśli czasu nie da się cofnąć.

Okładka i wydanie cudne. Pierwszy raz czytałam książkę japońskiego autora, byłam bardzo ciekawa, niestety spodziewałam się trochę czegoś innego, historia była lekka, powiedziałabym że bardziej dla młodzieży która kocha czytać książki i lubi dumać.

Okładka i wydanie cudne. Pierwszy raz czytałam książkę japońskiego autora, byłam bardzo ciekawa, niestety spodziewałam się trochę czegoś innego, historia była lekka, powiedziałabym że bardziej dla młodzieży która kocha czytać książki i lubi dumać.

Mieszane uczucia, początek nudy, środek świetny, końcówka nudna, raczej odpuszczę z kontynuacją.

Mieszane uczucia, początek nudy, środek świetny, końcówka nudna, raczej odpuszczę z kontynuacją.

Jakbym była nastolatką i nigdy nie czytała kryminałów to byłabym zachwycona, a tak to mnie trochę wynudziła, a szkoda bo temat posiadania "mocy/szczególnej umiejętności" mnie zawsze interesuje.

Jakbym była nastolatką i nigdy nie czytała kryminałów to byłabym zachwycona, a tak to mnie trochę wynudziła, a szkoda bo temat posiadania "mocy/szczególnej umiejętności" mnie zawsze interesuje.

Już nie pamietam kto mi polecił i jeszcze czytając te zachwyty mam wrażenie, że czytałam coś innego. Niestety niepodeszła mi historia. Na plus lektor.

Już nie pamietam kto mi polecił i jeszcze czytając te zachwyty mam wrażenie, że czytałam coś innego. Niestety niepodeszła mi historia. Na plus lektor.