Naznaczeni

Czy książka naprawdę musi być ciężka i poważna?

Bardzo ciekawa historia, dla mnie cudowne zwroty akcji oraz niezwykła perspektywa narracji. Książka porusza kwestię >>inności<< w kilku aspektach: w rodzinie, w swoim otoczeniu i życiu, inności pod względem doświadczeń życiowych, planów na przyszłość...

Książka warta polecenia i przeczytania ^^

Czy książka naprawdę musi być ciężka i poważna?

Bardzo ciekawa historia, dla mnie cudowne zwroty akcji oraz niezwykła perspektywa narracji. Książka porusza kwestię >>inności<< w kilku aspektach: w rodzinie, w swoim otoczeniu i życiu, inności pod względem doświadczeń życiowych, planów na przyszłość...

Książka warta polecenia i przeczytania ^^

„Naznaczeni” to książka na jeden dzień, zresztą przeczytana w trakcie Maratonu Czytelniczego „Na Ostatnią Chwilę”. Wartka fabuła sprzyja szybkiemu czytaniu. O ile można użyć słowa „szybko” w odniesieniu do Żółwi Książkowych. 🤔

Motyw profilowania przestępców był świeży i naprawdę fajnie wykorzystany. Możnaby porównać powieść J. L. Barnes do „Mindhuntera” dla młodzieży, lecz nie obyło się bez mankamentów. Kiedy fabuła zwalnia, a my skupiamy się na bohaterach, klimat momentalnie się ulatnia. Nastolatkom zabrakło charyzmy, aby zbudować interesujące relacje, choć nie można odmówić im potencjału.

Podsumowując: warto zacząć przygodę z „Naznaczonymi”, trzy kolejne części dają nadzieję na lepsze poznanie bohaterów, a to, że główny wątek opiera się sprawach prowadzonych przez FBI, tutaj działa fenomenalnie! 🔎

„Naznaczeni” to książka na jeden dzień, zresztą przeczytana w trakcie Maratonu Czytelniczego „Na Ostatnią Chwilę”. Wartka fabuła sprzyja szybkiemu czytaniu. O ile można użyć słowa „szybko” w odniesieniu do Żółwi Książkowych. 🤔

Motyw profilowania przestępców był świeży i naprawdę fajnie wykorzystany. Możnaby porównać powieść J. L. Barnes do...

No spodziewałem się czegoś mocnego mam też na nieszczęście drugi tom tej serii na swojej półce w wersji papierowej. Pierwszy skończyłam po roku do drugiego mi się nie spieszy

No spodziewałem się czegoś mocnego mam też na nieszczęście drugi tom tej serii na swojej półce w wersji papierowej. Pierwszy skończyłam po roku do drugiego mi się nie spieszy

"Naznaczonych" Jennifer Lynn Barnes miałam na półce od kilku lat. Myślałam, że to zwykła młodzieżówka. I takie wrażenie odniosłam po pierwszych kilkunastu stronach. Jednak zmieniło się ono całkowicie.

Cassie - można powiedzieć, że to typowa postać z literatury młodzieżowej. Outsiderka z niesamowitym darem i smutną historią rodzinną. Sarkastyczna, wyobcowana, czuje, że nie pasuje do swojego świata. Już po chwili pojawia się tajemniczy, intrygujący chłopak, który wywraca jej świat do góry nogami. W jej życiu następuje przemiana.

Wydaje się, że to powieść idąca utartym szlakiem. I po części tak jest. Mamy schematycznych bohaterów, a nawet trójkąt miłosny. Jest jednak coś, co sprawia, że "Naznaczeni" to coś więcej.
Po pewnym czasie okazuje się, że bohaterowie są w pewnym sensie całkiem inni. Jak określiła to Lia: "W tym domu nie ma ani jednej osoby, która nie byłaby totalnie i dokumentnie pochrzaniona aż do cna swojej mrocznej, mętnej duszy".
Obserwowanie tak różnych, niezwykle uzdolnionych charakterów, w obliczu zbrodni, makabrycznych zagadek, ale także "zwykłego" (bo jak może być zwykłe kiedy w wieku 17 lat, że względu na wyjątkowy dar jest się częścią FBI?) życia nastolatków jest naprawdę przyjemne.

Cały motyw niezwykłych darów i urok bohaterów to wielki plus. Jednak główną zaletą książki jest wątek zbrodni. Świetnie prowadzony, autorka idealnie dawkuje napięcie. Cały pomysł i scena finałowa sprawiają, że jest to naprawdę dobry kryminał. Widać ogrom pracy, który wykonano nad zdobyciem informacji. Poskutkowało to spójną i wartościową powieścią, którą czyta się szybko i z dreszczykiem emocji.

"Naznaczonych" Jennifer Lynn Barnes miałam na półce od kilku lat. Myślałam, że to zwykła młodzieżówka. I takie wrażenie odniosłam po pierwszych kilkunastu stronach. Jednak zmieniło się ono całkowicie.

Cassie - można powiedzieć, że to typowa postać z literatury młodzieżowej. Outsiderka z niesamowitym darem i smutną historią rodzinną. Sarkastyczna, wyobcowana, czuje, że nie...

Zaskakująca dobra pozycja. Zaskakujący finał, którego się w ogóle nie spodziewałam, bałam się że autorka przeniesie ten wątek do następnej części na szczęście jedna część układanki została rozwiązana.
Pomysł by obdarzyć młodych ludzi zdolnościami/umiejętnościami które używa się w kryminalistyce jest nietuzinkowy.
Bohatetowie sa cudowni, jeden problem miałam z Lia naprawdę mnie irytowała, choć na końcu ciutke sympatii zyskała, ale odrobinkę!
I choć pewnie powinnam dać szansę męskim bohaterom w kolejnych częściach by się bardziej rozwinęli to i tak już uzyskałam ulubieńca.
Team Dean.

Zaskakująca dobra pozycja. Zaskakujący finał, którego się w ogóle nie spodziewałam, bałam się że autorka przeniesie ten wątek do następnej części na szczęście jedna część układanki została rozwiązana.
Pomysł by obdarzyć młodych ludzi zdolnościami/umiejętnościami które używa się w kryminalistyce jest nietuzinkowy.
Bohatetowie sa cudowni, jeden problem miałam z Lia naprawdę...

Wciągająca, interesująca i nieszablonowa lektura. Jestem pod absolutnym wrażeniem. Podczas czytania na przemian śmiałam się, wzdrygałam się ze strachu... a na końcu uroniłam parę łez. Serdecznie polecam- jedna z najlepszych książek na świecie ( przynajmniej dla mnie)

Wciągająca, interesująca i nieszablonowa lektura. Jestem pod absolutnym wrażeniem. Podczas czytania na przemian śmiałam się, wzdrygałam się ze strachu... a na końcu uroniłam parę łez. Serdecznie polecam- jedna z najlepszych książek na świecie ( przynajmniej dla mnie)

Naznaczona nastoletnia Cassie posiada wrodzone zdolności, na które wielu dorosłych musi pracować latami. Obdarzona zmysłem obserwacji i łączenia faktów, znakomicie opisuje, podsumowuje, kategoryzuje ludzi - jest profilerem. Nie dziwi więc, że FBI postanawia włączyć ją do specjalnego programu zrzeszającego uzdolnionych młodych ludzi, by szkolić ich na własne potrzeby. Niestety, przeszłość dziewczyny nie daje jej o sobie zapomnieć.

Świetna książka. Wątek dzieciaków uzdolnionych w specjalny sposób, śledztwa FBI, spojrzenie na scenę przestępstwa oczami ofiary i mordercy, nastolatki i ich emocje, a do tego wartka akcja i zaskakujące zakończenie. Czyta się błyskawicznie, wciąga i sprawia, że z chce się więcej.

Naznaczona nastoletnia Cassie posiada wrodzone zdolności, na które wielu dorosłych musi pracować latami. Obdarzona zmysłem obserwacji i łączenia faktów, znakomicie opisuje, podsumowuje, kategoryzuje ludzi - jest profilerem. Nie dziwi więc, że FBI postanawia włączyć ją do specjalnego programu zrzeszającego uzdolnionych młodych ludzi, by szkolić ich na własne potrzeby. ...

Czytałam w oryginale i czyta się dobrze, a zakończenie zaskakuje. Takiego finału nawet nie brałam pod uwagę.

Czytałam w oryginale i czyta się dobrze, a zakończenie zaskakuje. Takiego finału nawet nie brałam pod uwagę.

Tytuł i okładka obiecujące. Ale dla mnie nudnawa. Jednak myślę, że może podobać się nastoletniemu czytelnikowi.

Tytuł i okładka obiecujące. Ale dla mnie nudnawa. Jednak myślę, że może podobać się nastoletniemu czytelnikowi.

Naznaczeni - książka warta przeczytania?

Książka jest naprawdę dobra, ale nie jest jakaś niezwykła. Główna bohaterka nawet przyjemna, spoko fabuła, koniec niespodziewany, sama akcja się nie ciągnie.

7/10

Naznaczeni - książka warta przeczytania?

Książka jest naprawdę dobra, ale nie jest jakaś niezwykła. Główna bohaterka nawet przyjemna, spoko fabuła, koniec niespodziewany, sama akcja się nie ciągnie.

7/10