Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo fajna książka z tekstami rozbawiającymi do łez. Opowiada ciekawą życiową historię, ukazuje problemy z jakimi borykają się artyści próbujący dotrzeć do szerszego grona, a do tego ukazuje bardzo ciekawą rodzinę z własnymi zwyczajami i codziennymi problemami.
Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tą książkę.

Bardzo fajna książka z tekstami rozbawiającymi do łez. Opowiada ciekawą życiową historię, ukazuje problemy z jakimi borykają się artyści próbujący dotrzeć do szerszego grona, a do tego ukazuje bardzo ciekawą rodzinę z własnymi zwyczajami i codziennymi problemami.
Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tą książkę.

Przyznam szczerze, że miałam chwilę załamania, podczas której chciałam przerwać czytanie (wina tego co przytrafiło się żonie Falcia, chociaż jej samej raczej bym nie polubiła), jednak nie dałam rady odpuścić sobie doczytania do końca.
Napisana prosto, lekko, ciekawie, zaskakująco i bardzo emocjonalnie. Fabuła ma świetne tępo, nieoczywiste zwroty akcji, przyjemnych bohaterów z krwi i kości. To niemała lektura, jednak tak wciągająca, że może się wydawać za cieniutka.
Nie wiem, czy da się ją czytać bez przyjemności tudzież ciekawości, ale z całą pewnością warto ją przeczytać. POLECAM!

Przyznam szczerze, że miałam chwilę załamania, podczas której chciałam przerwać czytanie (wina tego co przytrafiło się żonie Falcia, chociaż jej samej raczej bym nie polubiła), jednak nie dałam rady odpuścić sobie doczytania do końca.
Napisana prosto, lekko, ciekawie, zaskakująco i bardzo emocjonalnie. Fabuła ma świetne tępo, nieoczywiste zwroty akcji, przyjemnych bohaterów...

Główna bohaterka używa wielu imion, a jednym z nich jest Nikita. Pasuje do niej z uwagi na ciężkie przeżycia związane z najbliższą rodziną. Ewidentnie sporo odziedziczyła w genach po samolubnej Matce Przełożonej i okrutnym Ernście. Silna fizycznie, ale z kruchą psychiką. To pewnie jeden z powodów, dla których walczy (podobnie jak lata szkoleń). Książka jest ciekawa, ma zachęcające ilustracje, a z każdej strony wypełzają magiczne stworzenia. Zarys świata jest poprawny, jednak jak dla mnie zbyt ograniczony do minimum. Żadna z bestii nie była opisana dość szczegółowo, bym je sobie wyobrażała i chyba przez to fabuła niezbyt mnie wciągnęła. Czkawka to ciekawe zjawisko, tylko zabrakło mi barwnego opisu jak odbywa się przeistaczanie w stwora żądnego krwi i bebechów. Fotograf to postać, o której z chęcią poczytałabym więcej. Przyjaciółka, haker komputerowy, strasznie przypominała mi tanią podróbkę Abby Sciuto z NCIS. Robin, to ewidentnie przyjemny wątek rozkwitającej miłości, ale zdaje się być tylko atramentem w piórze autorki zamiast stanowić odrębną pełnowymiarową postać. Podsumowując: Lekka fantastyka, którą czyta się szybko, lecz raczej bez wielkich emocji. Jak dla mnie za krótko podsumowany ogół świata, a za bardzo rozwleczony miłosny wątek. Akcji w sam raz, tempo energiczne, czyli można śmiało polecać!

Główna bohaterka używa wielu imion, a jednym z nich jest Nikita. Pasuje do niej z uwagi na ciężkie przeżycia związane z najbliższą rodziną. Ewidentnie sporo odziedziczyła w genach po samolubnej Matce Przełożonej i okrutnym Ernście. Silna fizycznie, ale z kruchą psychiką. To pewnie jeden z powodów, dla których walczy (podobnie jak lata szkoleń). Książka jest ciekawa, ma...

Pierwsze opowiadanie zdecydowanie zaciekawi książkowego mola, a momentami także zaskoczy. Z niektórych opowieści można wyłapać mało znane ciekawostki warte uwagi. Rozdziały zostały ułożone w takiej kolejności, by każdy łączył pokrewne gatunki literackie w płynny przejazd wielopasmową autostradą. Lekkie, przetykane emocjami historyjki posiadają opisy inspiracji wydających się błahymi i oczywistymi urywkami z życia każdego czytacza, jednak to co z tych inspiracji powstało zdecydowanie zasługuje na uznanie. Polecam!

Pierwsze opowiadanie zdecydowanie zaciekawi książkowego mola, a momentami także zaskoczy. Z niektórych opowieści można wyłapać mało znane ciekawostki warte uwagi. Rozdziały zostały ułożone w takiej kolejności, by każdy łączył pokrewne gatunki literackie w płynny przejazd wielopasmową autostradą. Lekkie, przetykane emocjami historyjki posiadają opisy inspiracji wydających...

Louis jest jak reprezentant dobrych wampirów, które choć zabijają, to czynią to szybko. Lestat jest typem przeciętnego wampira, który nie jest ani całkiem zły, ani całkiem dobry. Można określać Lestata jako bezwzględną bestię, jednak, gdyby on stanowił prawdziwą bestię, to kim byłaby Claudia? W końcu to Claudia, z pozoru niewinna dziewczynka, namawiała Louisa na polowania i zabiła Lestata używając podstępu. Wszystkie te postacie to mieszanka wybuchowa. Każdy bohater tej książki ma za sobą przeżycia wpływające na decyzje podejmowane w pośmiertnym życiu. .Nieśmiertelne istoty to nie wampiry, bo gdyby tak było, to na świecie zabrakło by ludzi, aby wykarmić te bestie. Nieśmiertelność, w tej książce, dotyczy jednak różnicy jak wiele zniesie wampir, w porównaniu z tym, czego nigdy nie zdoła przeżyć człowiek. By ostatecznie zdecydować czy zostanie wampirem to kara za grzechy, czy też błogosławieństwo, musicie sami przeczytać książkę "Wywiad z wampirem". Napewno skłoni was do refleksji, zostawiając za sobą niedosyt...

Louis jest jak reprezentant dobrych wampirów, które choć zabijają, to czynią to szybko. Lestat jest typem przeciętnego wampira, który nie jest ani całkiem zły, ani całkiem dobry. Można określać Lestata jako bezwzględną bestię, jednak, gdyby on stanowił prawdziwą bestię, to kim byłaby Claudia? W końcu to Claudia, z pozoru niewinna dziewczynka, namawiała Louisa na polowania i...