Książki o Rosji: reportaże i biografie, które warto przeczytać

Anna Sierant Anna Sierant
29.04.2022

Książki o Rosji w ostatnich miesiącach często trafiają w ręce polskich czytelników. Świadczą o tym listy bestsellerów księgarń i poszczególnych wydawnictw, a także zestawienia trendów, które publikujemy na lubimyczytać.pl każdego miesiąca. W obliczu tragedii, która rozgrywa się w Ukrainie, chcemy lepiej poznać możliwe motywy kierujące Putinem, zrozumieć, jak funkcjonuje rosyjskie społeczeństwo. Przygotowałam więc dla was zestawienie 8 książek o Rosji, które – mam nadzieję – bardzo was zainteresują.

Książki o Rosji: reportaże i biografie, które warto przeczytać

„Przyszło nam tu żyć”, Jelena Kostiuczenko, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 7,3/10

A w zestawieniu tym nie mogło zabraknąć książki „Przyszło nam tu żyć” Jeleny Kostiuczenko. To młoda (ur. 1987), ale bardzo już doświadczona rosyjska dziennikarka śledcza, od 17 lat pracująca w niezależnym dzienniku „Nowaja Gazieta”, który po ataku Rosji na Ukrainę zawiesił swoją działalność do momentu zakończenia wojny. Kostiuczenko jako pierwsza pisała o sprawie Pussy Riot, ujawniła również obecność wojsk rosyjskich na terenie Doniecka. W 2013 roku otrzymała Nagrodę im. Gerda Buceriusa za odwagę w pracy dziennikarskiej (jak mówi, fizycznie nie jest zdolna do odczuwania strachu). Za książkę „Przyszło nam tu żyć” otrzymała nominację do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, z tej okazji odwiedziła Polskę. Nieraz została aresztowana i zaatakowana, gdy pracowała nad materiałem o Biesłanie, napadnięto ją, doznała urazu mózgu, po roku rehabilitacji lekarze wysłali ją dla poprawy za granicę – otrzymała stypendium Na Columbia University i New York University.

„Przyszło nam tu żyć” zawiera zbiór tekstów o Rosji – przedstawionej nie z perspektywy wielkiej polityki i wojen, ale zwykłych ludzi. To właśnie w tej książce znalazł się wspomniany reportaż z Biesłanu, to w tej publikacji można przeczytać o grupie nastolatków koczujących w opuszczonym podmoskiewskim szpitalu, o kilkunastu rodzinach robotniczych mieszkających w zawalających się lokalach i piszących – w oczekiwaniu na lokale zastępcze – listy nawet do papieża. Kostiuczenko odwiedza też melinę, w której znajduje małżeństwo uzależnione od dezomorfiny, a udając stażystkę, jeździ z policjantami z drogówki i obserwuje, jak inspektorzy przyjmują łapówki. Dziennikarka nieraz powtarzała w wywiadach, że mogłaby spokojnie żyć w kraju Europy Zachodniej czy w USA, ale w jej duszy cały czas siedziałaby Rosja, o której po prostu nie może nie pisać, a także język rosyjski, który kocha, mimo tego, że na to, co dzieje się w jej ojczyźnie, zdecydowanie nie patrzy przez różowe okulary.

Książka Jeleny Kostiuczenko otrzymała w lubimyczytać.pl wysoką ocenę 7,3/10. W oficjalnej recenzji czytelniczka Anna-Maria napisała tak:

Tematem jej książki jest Rosja, ale tak naprawdę to zbiór artykułów o współczesnym świecie i jego bolączkach – braku solidarności międzyludzkiej, przymykaniu oczu na nieprawość i niesprawiedliwość, nietolerancji, okrucieństwie wobec słabszych i wykluczeniu społecznym. Emanuje z niej smutek i beznadzieja. Jedyną iskierką optymizmu jest fakt, że istnieją tacy dziennikarze, którzy pokazują problemy zwykłych ludzi i nie pozwalają nam zamykać na nie oczu, nie dają przyzwolenia na znieczulenie się na krzywdę drugiego człowieka.

„Szalona miłość. Chcę takiego jak Putin”, Barbara Włodarczyk, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 7,3/10

Jakie jest rzeczywiste poparcie Rosjan dla Władimira Putina? To zapewne trudno dokładnie określić, patrząc na sposób, w jaki rosyjski przywódca sprawuje władzę. Mimo to – co ukazuje w swojej książce Barbara Włodarczyk – wielu mieszkańców Rosji szczerze uwielbia swojego prezydenta, a jeśli nie uwielbia, to głosuje na niego, „żeby nie było gorzej”. Polska autorka, podobnie jak Kostiuczenko, oddaje głos nie (tylko) mieszkańcom Moskwy czy Petersburga, ale tym, którzy żyją w najdalszych i najbiedniejszych zakątkach tego ogromnego kraju, jakim jest Rosja. Którzy na co dzień egzystują w niełatwych warunkach, a jednocześnie obawiają się, że mimo wszystko ich sytuacja, po zmianie władzy, mogłaby ulec zmianie na jeszcze trudniejszą. Bohaterowie tekstów Włodarczyk są pod wieloma względami przeciętni, a jednak równocześnie charakterystyczni, ponieważ reprezentują postawy, poglądy mocno obecne w rosyjskim społeczeństwie. A dlaczego są tak zakorzenione i skąd wziął się fenomen Putina? Na te pytania w „Szalonej miłości. Chcę takiego jak Putin” również znajdziecie odpowiedź.

Co ciekawe, Barbara Włodarczyk, doświadczona reporterka i wieloletnia korespondentka polskiej telewizji w Moskwie, miała okazję zadać prezydentowi Rosji pytanie na jednej z konferencji, jako dziennikarka uczestniczyła także w spotkaniu Putina z byłą już kanclerz Niemiec Angelą Merkel, o czym również wspomina w swojej książce.

Użytkownik lubimyczytać.pl Wojtek tak pisze o książce Barbary Włodarczyk i jej rozmówcach:

[Autorka] tłumaczy niektórym rozmówcom, że przecież po upadku ZSRR było lepiej. W nowym państwie było więcej wolności. W kinach pojawiły się amerykańskie filmy. Ludzie mogli odetchnąć głęboką piersią. Jednak postawmy się na chwilę w sytuacji zwykłych ludzi, mieszkających gdzieś na prowincji. Cóż im z nowych filmów w kinach, gdy właśnie upadł ich kołchoz? Jak mają się cieszyć z wolności, gdy właśnie stracili pracę i nie mają za co się utrzymać? Skoro nie mają na jedzenie, to czy pójdą do kina? Tymczasem Putin przyniósł nową nadzieję. Konsekwentnie buduje opowieść o nowej Rosji.

„Na ciężkim kacu. Nowa Rosja Putina i duchy przeszłości”, Shaun Walker, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 7,0/10

Kolejną pozycją napisaną przez osobę, która bardzo dobrze zna Rosję „od środka”, jest wieloletni rosyjski korespondent „The Guardian” i „The Independent”, absolwent historii rosyjskiej i radzieckiej na Uniwersytecie Oksfordzkim, Brytyjczyk Shaun Walker. Choć podtytuł jego książki mówi o „Rosji Putina”, to publikacja w dużej mierze opowiada o innych krajach – tych, w których Rosja jest obecna, a nie powinna. Książkę wydano w 2019 roku, więc jeszcze przed atakiem na Ukrainę (ale już w czasie wojny w Donbasie), mimo to prawie jej połowa poświęcona jest właśnie stosunkom rosyjsko-ukraińskim. Główną oś „Na ciężkim kacu” stanowią wydarzenia z 2014 roku, które miały być początkiem powrotu Rosji „do narodów pierwszej kategorii”. Walker jedzie na front do Donbasu, uczestniczy w Euromajdanie, relacjonuje także aneksję Krymu, a uczestnictwo w niektórych z tych wydarzeń naraża go na niebezpieczeństwo utraty życia. Reporter rozmawia z wszystkimi, którzy się na to zgadzają: ukraińskimi i rosyjskimi żołnierzami, ale też i zwykłymi obywatelami, na co dzień mierzącymi się z „ciężkim kacem mocarstwowej codzienności”.

Mariusz, użytkownik lubimyczytać.pl napisał, że:

Lektura tej książki wiele tłumaczy, mając na uwadze aktualne wydarzenia w Ukrainie (marzec 2022 r.). Odniosłem wrażenie, że Putin przygotowywał się do tej wojny co najmniej od 2014. Autor świetnie pokazuje, jak powoli likwidowano niezależne media, a z tych putinowskich płynęła nieustannie narracja o faszystach, którzy panoszą się w Ukrainie, mordując rosyjskojęzyczną mniejszość. Przykry to temat, niestety bardzo pomaga zrozumieć, choć w ograniczonym stopniu, z czego wynika tak wysokie poparcie dla wojny Putina.

„Cynkowi chłopcy”, Swietłana Aleksijewicz, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 8,0/10

Choć obecnie oczy świata są zwrócone przede wszystkim ku Ukrainie, to – o czym przypomina laureatka Literackiej Nagrody Nobla Swietłana Aleksijewicz – Rosja, a właściwie oddziały radzieckie, już w drugiej połowie XX wieku udzielała innemu narodowi niż Ukraińcy „braterskiej pomocy”. W latach 1979–1989 w Afganistanie życie straciło co najmniej kilkaset tysięcy mieszkańców tego kraju, a kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy radzieckich poniosło śmierć (i ci wracali do kraju w cynkowych trumnach) lub zostało rannych. I to właśnie o skutkach tej „niepotrzebnej wojny” pisze Aleksijewicz – o żołnierzach ze złamaną psychiką, którzy po powrocie do kraju przekonali się, że nie są nikomu do niczego potrzebni, o ich żonach, matkach, o pielęgniarkach i prostytutkach, o oszustwach, hipokryzji towarzyszącej konfliktowi w Afganistanie. Białoruska reporterka opisuje ludzkie dramaty, które rozgrywały się wśród afgańskich krajobrazów. Jak zaznacza: „W każdej kolejnej książce z uporem robię to samo. Zmniejszam historię do wymiarów człowieka”.

Twórczość Aleksijewicz doceniają nie tylko krytycy, ale i czytelnicy – w lubimyczytać.pl „Cynkowi chłopcy” otrzymali średnią ocen 8,0/10. Jak napisała Monika Długa:

W kontekście wojny nie można mówić o żadnej wygranej. Przegrywa każdy: okaleczony psychicznie/fizycznie żołnierz; młodzi chłopcy i młode kobiety oraz rodziny, do których wracają z frontu; bliscy, którzy utracili ukochanego syna lub córkę; matki; dzieci; żony i mężowie… Przerażający jest wymiar wojny, kiedy w pył rozleci się sztafaż propagandy i obłudy zbudowany z kłamstw przywódców.

„Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina”, Krystyna Kurczab-Redlich, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 7,6/10

Krystyna Kurczab-Redlich trafiła do Rosji przypadkiem (pojechała tam z mężem, korespondentem TVP), jednak kraj ten zafascynował ją tak bardzo, że sama zaczęła – jako wolny strzelec – współpracować z polską prasą i telewizją. Dziennikarka w 1997 roku pojechała do Czeczenii, do której potem wracała wielokrotnie, pisała o toczącej się tam wojnie teksty i kręciła filmy dokumentalne. Za swoją działalność została wyróżniona nagrodą specjalną Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za publikacje na tematy międzynarodowe, Nagrodą im. Melchiora Wańkowicza, Nagrodą Amnesty International. Ta ostatnia organizacja, wraz z Helsińską Fundacją Praw Człowieka i czeczeńską organizacją Echa Wojny, zgłosiła nawet autorkę do Pokojowej Nagrody Nobla. Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie Krystyna Kurczab-Redlich nierzadko pojawia się w mediach, komentując obecną sytuację, a jej książka „Wowa, Wołodia, Władimir” wydawana jest w kolejnych dodrukach.

W opiniach użytkowników lubimyczytać.pl często pojawiają się głosy, że książkę „czyta się jak kryminał i thriller, szkoda tylko, że to, co opisuje, to prawda”. Autorka przedstawia historię życia Władimira Putina, opisując te bardziej, ale i mniej znane, pomijane fakty. Z lektury „Wowy, Wołodii, Władimira” można się dowiedzieć, skąd tak naprawdę Putin trafił do KGB, czy to rzeczywiście on wygrywa wybory w Rosji i czy to on wywołał wojny w Czeczenii i w Ukrainie, jakie ma związki z Państwem Islamskim i jakim jest mężem i ojcem.

Jak napisała czytelniczka Anna Pruska:

„Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina” Krystyny Kurczab-Redlich to akt oskarżenia tytułowej postaci z uzasadnieniem. Postaci, bo nawet w kontekście książki trudno mówić o nim bohater. Putin to człowiek bezwzględny, cyniczny, fałszywy, zakłamany. Dążący do celu po trupach.

„Nadchodzi zima. Dlaczego trzeba powstrzymać Władimira Putina i wrogów wolnego świata”, Garri Kasparow, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 6,7/10

Garri Kasparow jest mniej znany jako autor książek, a bardziej jako jeden z najlepszych szachistów na świecie (uzyskiwał zresztą tytuł mistrzowski w latach 1985–1993). Kasparow od lat angażuje się również w politykę, w 2008 roku kandydował na prezydenta Rosji, jest liderem Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego – demokratycznej partii opozycyjnej. Mężczyzna napisał książkę „Nadchodzi zima” w 2016 roku, jednak już od ponad dekady krytykuje działania Putina, i to, co obecnie dzieje się w Ukrainie, nie jest dla niego – jak podkreśla w najnowszych wywiadach – żadnym zaskoczeniem. O tym, jak niebezpieczny jest prezydent Rosji, Kasparow pisał już bowiem wcześniej właśnie w swojej publikacji. Jako jej autor podkreśla, że Zachód miał czas na reakcję od 1999 roku, gdy Putin zaczął rządzić Rosją, jednak nie powstrzymał jego działań. Kasparow porównuje też działania rosyjskiego prezydenta do Al-Kaidy czy ISIS – członkowie tych organizacji również budują swoją tożsamość w opozycji do wolnych krajów świata. Wraz z tym, jak Putin stawał się coraz potężniejszy, zagrożenie, jakie stwarza, zmieniło się z lokalnego w globalne. Dlatego Kasparow nazywa go „kryjącym się na widoku zagrożeniem dla świata”.

Czytelnik Northman pisze, że:

Książkę czyta się jak ponurą kronikę, w której pełno jest przepowiedni, względem których – niestety! – doczekaliśmy się ich spełnienia. Wszystkie słowa i oceny Kasparowa spełniają się na naszych oczach. Czy jest więc jeszcze czas, aby położyć temu wszystkiemu kres? Autor przekonuje, że tak i że TRZEBA to zrobić.

„Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą i widelcem”, Witold Szabłowski, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 8,1/10

Witold Szabłowski na początku swojej reporterskiej kariery odbywał staż w CNN w Turcji, o kraju nad Bosforem napisał książkę „Zabójca z miasta moreli”, a zawarte w niej reportaże – z osobistym słownikiem turecko-polskim – ukazały się później także w „Merhabie”. Żeby napisać „Jak nakarmić dyktatora”, Szabłowski podróżował po świecie w poszukiwaniu kucharzy Saddama Husajna, Fidela Castro i innych dyktatorów. Z kolei jego reportaż „Rosja od kuchni” odniósł sukces nie tylko w Polsce – prawa do niego wykupiono w kilkunastu państwach na kilku kontynentach. Reporter podpisał również umowę z największym wydawnictwem na świecie, Penguin Random House z Nowego Jorku.

W książce mowa jest o tym, jak Rosja wykorzystuje kuchnię w budowaniu swojego imperium i jak Związek Radziecki posługiwał się jedzeniem, by budować swoją propagandę. Można w niej przeczytać m.in. o konkursie na najlepszą stołówkę, która powstała wokół Czarnobyla po katastrofie, czy o tym, jak kucharz Stalina uczył kucharza Gorbaczowa śpiewać do drożdżowego ciasta. To też jednak opowieść o Wielkim Głodzie w Ukrainie i milionach tych, którzy przez sztucznie spowodowany przez ZSRR kryzys umierali, bo nie mieli co jeść.

Jak napisał o „Rosji od kuchni” użytkownik MoznaPrzeczytac:

[Autor] połączył zgrabnie dwa rozumienia pojęcia „od kuchni”, a więc spojrzenie na Rosję od strony nieoficjalnej, bliżej znanej niewielu, a przed postronnymi trzymanej w tajemnicy, z przedstawieniem upodobań kulinarnych osób najwyżej postawionych w państwie. Wszystko to starannie wymieszał, doprawił szczyptą (tak dużą, jak tylko się dało) humoru, okrasił nutą nostalgii swoich rozmówców oraz własną, mądrą refleksją, i wyszła mu z tego smakowita potrawa, lekkostrawna, choć słodko-gorzka w smaku.

„Crème de la Kreml. 172 opowieści o Rosji”, Wacław Radziwinowicz, średnia ocen w lubimyczytać.pl: 7,1/10

Wacław Radziwinowicz w 1997 roku został stałym korespondentem „Gazety Wyborczej” z Rosji, jednak w 2015 roku cofnięto mu akredytację i zobowiązano do opuszczenia tego państwa w ciągu 30 dni. Decyzja Rosjan prawdopodobnie podyktowana była chęcią odwetu za wcześniejsze wydalenie z Polski dziennikarza Leonida Swiridowa. Wacław Radziwinowicz jest autorem m.in. książki „Crème de la Kreml. 172 opowieści o Rosji” – zbioru felietonów publikowanych wcześniej właśnie w „Gazecie Wyborczej”. Publikacja pełna jest ciekawostek dotyczących Rosji, jeszcze sprzed czasów wojny w Ukrainie, sprzed czasów, gdy cały świat skupił (w końcu) swój wzrok na poczynaniach Putina. Dlaczego Rosjanie nigdy nie palili kotów na stosach za „diabelstwo”? Co robi rosyjski spadochroniarz, gdy szczęśliwie wyląduje na polu bitwy, i dlaczego nie od razu rusza w bój? Dlaczego Rosjanie na zielonym stoją, a na czerwonym jadą, a duchowni święcą wodę w wodociągach? Nie tylko na te pytania znajdziecie odpowiedź w „Crème de la Kreml”.

Użytkownik amierzej napisał o książce tak:

Śmiesznie i strasznie, ale zawsze ciekawie. Opowieści z Rosji: o portalu z możliwością wynajęcia płatnego mordercy, który władze mogłyby zamknąć tylko wtedy, gdy zgłosi się niezadowolony klient, o bohatersko poległych w obronie ZSRR przed hitlerowcami żołnierzach, którzy potem okazali się żywi, a nawet na służbie niemieckiej. O tym, czy moskiewskie „siostry” warszawskiego PKiN to maszyny do wskrzeszenia zmarłych komunistów. To tylko wycinek opowieści, fascynujących i zwariowanych jak sama Rosja.

Czytaliście którąś z tych książek? Jakie macie wrażenia z lektury? Jakie inne pozycje dopisalibyście do tej listy? Dajcie znać w komentarzach!


komentarze [37]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 16:13
Czytelniczka

Właśnie natknęłam się w biblioteczce rodziców na książkę  Instrumenty terroru stalinowskiego. Zapowiada się ciekawie, w środku jest sporo unikatowych zdjęć, ale format fatalny do czytania. Sporej wielkości album, nieporęczny. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Instrumenty terroru stalinowskiego
Marzena  - awatar
Marzena 01.05.2022 15:36
Czytelniczka

O Rosji stalinowskiej którą kocha Putin Szepty. Życie w stalinowskiej Rosji[/span
 [span] Stroma ściana
Człowiek człowiekowi wilkiem - Przeżyłem Gułag

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Szepty. Życie w stalinowskiej Rosji  Stroma ściana  Człowiek człowiekowi wilkiem - Przeżyłem Gułag
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 08:14
Czytelniczka

Dzięki za inspirację. Tę pierwszą książkę już namierzam w księgarniach internetowych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marzena  - awatar
Marzena 02.05.2022 12:29
Czytelniczka

@Agnieszka Żelazna
Już tylko znajdziesz w antykwariatach i bibliotekach. Szkoda, że się nie  wznawia tych pozycji bo są wyjątkowo wartościowe . Czytałam lata temu. Warto poszukać w bibliotece zwłaszcza tej pierwszej.  Ja lubię żywe wspomnienia ludzi. Te najlepiej oddają historię. Lepiej niż opasłe opracowania historyczne nie zawsze zjadliwe dla osób nie będących historykami.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 15:31
Czytelniczka

Dzięki serdeczne. Poszukam też na portalach typu OLX, Allegro czy Vinted. Wiele książek, których już nie ma w księgarniach, właśnie tam udało mi się kupić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Zasada  - awatar
Zasada 01.05.2022 08:58
Czytelnik

Dodalbym jeszcze Jądro dziwności jako reportażową i Generację P jako beletrystyczną próbę zrozumienia współczesnej Rosji. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Grzegorz  - awatar
Grzegorz 29.04.2022 14:33
Czytelnik

A ja bym tu jeszcze dodał Imperium Kapuścińskiego. Książka ma swoje lata, ale wciąż aktualna (niestety).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gracjan  - awatar
Gracjan 01.05.2022 15:19
Czytelnik

To była jedna z lepszych tego autora, choć oceniano ją kiepsko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gracjan  - awatar
Gracjan 29.04.2022 14:21
Czytelnik

RUSKI EKSTREM (RUSKI EKSTREM DO KWADRATU MOŻNA POMINĄĆ), poza tym książki Wilka, Stefana Bratkowskiego (Atlantyda...), SCHYŁEK ROSJI, reportaże Igora T. Miecika (który zmarł przedwcześnie), poza tym jeszcze wiele reportaży.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 09:26
Czytelniczka

W odniesieniu do twojego komentarza w stosunku do mojej osoby zgłosiłam sprawę do administratorów LC, a jeżeli to nie pomoże, to podejmę odpowiednie kroki prawne. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gracjan  - awatar
Gracjan 02.05.2022 09:51
Czytelnik

To znaczy jakie kroki prawne, do czego sprowadza się ta pogróżka? Deklarujesz że jesteś zmęczona informacjami nt. mordowania Ukraińców. Że Ty i bliżej nieokreśleni "ludzie" mają tego dosyć. Dostajesz konkretne pytania, wypowiadasz się publicznie, raniąc wielu userów, którzy ci to komunikowali. Czytali twoje posty, robili printscreeny. Teraz de facto zaśmiecasz forum postem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
libreria_bianca  - awatar
libreria_bianca 02.05.2022 09:57
Czytelniczka

@Agnieszka Żelazna , @Gracjan pax, pax panowie  😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 10:16
Czytelniczka

Co innego dyskusja (nawet ostra), a co innego przeinaczanie moich słów, wchodzenie na stronę szkoły, w której pracuję i publikowanie jakichś linków stamtąd. To podchodzi pod stalking i zniesławienie. Napisałam kiedyś, że odczuwam przesyt tematyką Ukrainy i wojny, a ty piszesz o braku empatii itd. Mam  u siebie w domu dwie osoby z Ukrainy, więc daruj sobie takie komentarze....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gracjan  - awatar
Gracjan 02.05.2022 10:37
Czytelnik

W momencie kiedy idzie o życie ludzi, i uwaga świata powinna być skierowana na Ukrainę, nie wolno pisać takich rzeczy. To niemoralne. Można czegoś nie czytać, nie oglądać, ale nie wolno sugerować że takich treści jest za dużo. I nie, to nie jest stalking. "[...] śledzenie ofiary, osaczanie jej (np. poprzez ciągłe wizyty, telefony, smsy, pocztę elektroniczną, podarunki)" -...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 11:06
Czytelniczka

Ci Ukraińcy, których mam u siebie proszą mnie abym nie włączała żadnych programów informacyjnych, w których mówi się o wojnie itp. Nie chcą w ogóle rozmawiać na ten temat. I ja ich rozumiem. Również staram uciekać od natłoku informacji związanych z tym tematem, bo mnie to przygnębia, dołuje.  Czy to takie dziwne? Myślę, że może niefortunnie sformułowałam tamtą wypowiedź,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gracjan  - awatar
Gracjan 02.05.2022 11:29
Czytelnik

Im więcej artykułów, im więcej informacji, tym więcej osób będzie robić cokolwiek. INFORMACJA to podstawa. Gdyby ludzie nie lobbowali, nie gadali o tym,  nie pokazywali drastycznych nagrań - nikt nie miałby szansy udzielić pomocy, bo nie wiedziałbym co, jak i dlaczego. Nawet pozornie durne akcje zwracają uwagę na fakt że są ludzie którym wali się wszystko. Zawsze można...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 02.05.2022 11:58
Czytelniczka

Takie czasy nastały, że ludzkie życie jest dla niektórych nic nie warte. A jedynie kasa, władza, nowe terytoria... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yengo  - awatar
Yengo 06.05.2022 18:09
Czytelnik

Gracjan. Ty zjedz Snickersa. Ti, ti, ti  moralisto, jeden ti😆

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gracjan  - awatar
Gracjan 06.05.2022 22:27
Czytelnik

Yengo, pamiętasz jak się skompromitowałeś bredząc o reptilianach, światowym spisku i podobnych banialukach? Mieliśmy z ciebie niezłą polewkę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yengo  - awatar
Yengo 06.05.2022 23:35
Czytelnik

Gracjan, Gracjan co z ciebie wyrośnie. Jak zwykle śmieszysz, tumanisz, przestraszasz na forum LC. 
P.S. Nigdy nie pisałem niczego o reptilianach (właśnie teraz po raz pierwszy użyłem tego słowa publicznie) ale u  kogoś kto ciągle w epoce post(?)covidowej zaprzecza "światowemu spiskowi" (agenda 2030, wielki reset, NWO zwał jak zwał)  gratuluję imponującego mechanizmu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gracjan  - awatar
Gracjan 07.05.2022 00:18
Czytelnik

Ja nawet nie muszę nic pisać, sam się rozkładasz na łopatki. Popraw czapeczkę z folii aluminiowej i produkuj się dalej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yengo  - awatar
Yengo 07.05.2022 18:34
Czytelnik

Gracjanku! Niektórzy są tak daleko w tyle, że im się wydaje, że są na samym przodzie . 
Ewolucja każdej istoty ma swoją dynamikę i sens. Rozwijaj się w swoim temple. Pozdrawiam

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gracjan  - awatar
Gracjan 07.05.2022 20:57
Czytelnik

...u ciebie to akurat zachodzi intelektualny rozkład. Coraz bardziej postępujący. Jesteś najgorszym typem foliarza-atencjusza, który totalnie nie ma umiaru, i nie wie kiedy przestaje brzmieć poważnie.  Kładź innym swoje mądrości o światowym spisku. Nie wiem co ty chcesz osiągnąć, przejdź do innej gęstości i ewoluuj gdzie indziej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Aguirre  - awatar
Aguirre 29.04.2022 14:04
Czytelnik

Dodałbym osobiście następujące pozycje: Richarda Pipesa Rosja carów Rewolucja rosyjska Rosja bolszewików Czerwone imperium. Następnie znakomite,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Rosja carów  Rewolucja rosyjska  Rosja bolszewików  Czerwone imperium  Maszyna i śrubki: Jak hartował się człowiek sowiecki  Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego. Tom 1  Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego. Tom 2  Życie codzienne pod rządami Stalina. Rosja radziecka w latach trzydziestych XX wieku  Listy z Rosji  Od Białego Do Czerwonego Caratu  Spokojnie. To tylko Rosja  Wierny Rusłan  Zulejka otwiera oczy  Zielony namiot
Aguirre  - awatar
Aguirre 29.04.2022 16:19
Czytelnik

No i oczywiście  Wschód Po Syberii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Wschód  Po Syberii
Gracjan  - awatar
Gracjan 01.05.2022 15:17
Czytelnik

Cień ponurego Wschodu Ossendowskiego,
Dzienniki Kołymskie,
książki Alberta Jawłowskiego,
pozycja Na granicach Rosji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
StaryKon  - awatar
StaryKon 29.04.2022 13:01
Czytelnik

Trochę dziwi brak jakiejkolwiek książki Wiktora Suworowa w zestawieniu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Iza  - awatar
Iza 29.04.2022 12:47
Czytelniczka

Parę lat temu czytałam "Cynkowych chłopców" i "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietłany Aleksijewicz. Teraz czytam "Wołodię...". W planie Pipes Richard i jego "Rosja carów" To koszmar, kraj i naród ogłupiony do szczętu, bez zaszczepionej idei humanizmu na jakimkolwiek poziomie.. Brak słów

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna  - awatar
Anna 29.04.2022 12:21
Bibliotekarka

Do listy po przeczytania dodałam również tytuł:  Pandrioszka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pandrioszka
Gracjan  - awatar
Gracjan 01.05.2022 15:21
Czytelnik

W tym temacie jeszcze Rublowka Paniuszkina.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Anna  - awatar
Anna 29.04.2022 11:46
Bibliotekarka

Całkiem niedawno przeczytałam  Na ciężkim kacu. Nowa Rosja Putina i duchy przeszłości. Teraz jestem w trakcie lektury  Trolle Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Na ciężkim kacu. Nowa Rosja Putina i duchy przeszłości  Trolle Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej  Głową o mur Kremla