rozwińzwiń

Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji

Okładka książki Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji Jelena Kostiuczenko
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Okładka książki Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji
Jelena Kostiuczenko
7,2 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2020-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-15
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380499591
Tłumacz:
Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz
Tagi:
Rosja Rosjanie patologia blokowisko byłe ZSRR Moskwa Petersburg reportaż uczestniczący literatura faktu gopnik gopnicy Biesłan
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 12 (24) / grudzień 2019 Wojciech Bonowicz, Jakub Certowicz, Justyna Dąbrowska, Zuzanna Ginczanka, Karol Grygoruk, Ben Judah, Anna Kiedrzynek, Magdalena Koryntczyk, Jelena Kostiuczenko, Karolina Lewestam, Lena Piękniewska, Kaja Puto, Barbara Sadurska, Zofia Sawicka, Filip Springer, Jakub Szczęsny, Areta Szpura, Marcin Wicha
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Wojciech Bonowicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji



przeczytanych książek 886 napisanych opinii 614

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1175 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
400
400

Na półkach:

Książka pokazuje Rosję "od kuchni" - różne negatywne zjawiska w tym kraju. Niektóre znane są starszym osobom z PRL (np. łapownictwo drogówk),ale młodzym Polalom już na szczęście nie. Książka jest bardzo ciekawa. Gorąco polecam.

Książka pokazuje Rosję "od kuchni" - różne negatywne zjawiska w tym kraju. Niektóre znane są starszym osobom z PRL (np. łapownictwo drogówk),ale młodzym Polalom już na szczęście nie. Książka jest bardzo ciekawa. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
161
85

Na półkach:

Przyszło mi to przeczytać i nie żałuję.

Książka to kompilacja reportaży na niewygodne i nieprzyjemne tematy społeczeństwa rosyjskiego i jego relacji z obywatelami wyższej kategorii na poziomie master-slave. Autorka-dziennikarka nie boi się zajrzeć w miejsca gdzie inni odpuściłby temat i głównie to jest najlepszym atutem publikacji. Nie ma dla niej zbyt głębokiego szamba.

Ogólny odbiór całości jest raczej przygnębiający a każdy rozdział skłania do zamknięcia książki, spojrzenia w okno i przemyślenia - Jak można tak żyć? Jak zachowałbym się na miejscu ludzi z tekstu? Dlaczego wszystko dzieje się w taki sposób? Czy dla tych ludzi jest jakiś ratunek? Może lektura nie była dla mnie kubłem zimnej wody ale zdecydowanie ostudziła wiarę że świat jest piękny i kolorowy.

Osobiście na wysoką ocenę wpływa reportaż o sapsanach i dzieciakach w opuszczonym budynku szpitala.

Przyszło mi to przeczytać i nie żałuję.

Książka to kompilacja reportaży na niewygodne i nieprzyjemne tematy społeczeństwa rosyjskiego i jego relacji z obywatelami wyższej kategorii na poziomie master-slave. Autorka-dziennikarka nie boi się zajrzeć w miejsca gdzie inni odpuściłby temat i głównie to jest najlepszym atutem publikacji. Nie ma dla niej zbyt głębokiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach:

Nie wiem czy to dlatego, że dawno nie czytałem reportaży, ale dla mnie to jest pozycja kompletna. Nie znajduję tu słabych opowieści.

Każda z historii - czy to kilkustronicowa, czy kilkudziesięcio - jest interesująca. Każda z nich odciska jakieś piętno na czytelniku. Bo warto też tutaj przemycić ostrzeżenie dla osób, które chciałyby się zapoznać z tą pozycją - nie jest to lektura lekka i przyjemna.

Rosja to kraj absurdu, ale i brutalności. A Jelena Kostiuczenko ukazuje to bez żadnych zmiękczaczy i upiększeń. Cały czas jest brudno, ciasno, duszno, niewygodnie... ale przy tym bardzo prawdziwie.

Do tego trudno nie docenić pracy autorki, która wszędzie sama docierała. Wszystkiego doświadczyła, a nierzadko wcielała się w różne role.

"Przyszło nam tu żyć" to pozycja bardzo dobra, ale dziś - gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna - również bardzo ważna. Warto się z nią zapoznać i dowiedzieć, jak wygląda życie w Rosji.

Nie wiem czy to dlatego, że dawno nie czytałem reportaży, ale dla mnie to jest pozycja kompletna. Nie znajduję tu słabych opowieści.

Każda z historii - czy to kilkustronicowa, czy kilkudziesięcio - jest interesująca. Każda z nich odciska jakieś piętno na czytelniku. Bo warto też tutaj przemycić ostrzeżenie dla osób, które chciałyby się zapoznać z tą pozycją - nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Reportaże Jeleny Kostiuczenko przeczytałem teraz , gdy trwa niepotrzebna wojna z Ukrainą, którą podobno popiera ok. 80% ludności Rosji. Wygląda no to, że przyzwyczaili się do różnych nienormalnych stanów panujących w ich kraju ( korupcja, bandytyzm mafii, masowy alkoholizm itp). Przygniatające są opisy tragedii Biesłanu, braku perspektyw dla młodych ludzi. Przeraża brak szacunku dla życia i drugiego człowieka. Dziwnie brzmią słowa rosyjskich polityków mówiących o zgniliźnie Zachodu w kontekście tego co jest w Rosji.
Książkę warto przeczytać , bo to swoiste ostrzeżenie przed rządami autorytarnymi, dla których człowiek jest nic nie znaczącym trybikiem.

Reportaże Jeleny Kostiuczenko przeczytałem teraz , gdy trwa niepotrzebna wojna z Ukrainą, którą podobno popiera ok. 80% ludności Rosji. Wygląda no to, że przyzwyczaili się do różnych nienormalnych stanów panujących w ich kraju ( korupcja, bandytyzm mafii, masowy alkoholizm itp). Przygniatające są opisy tragedii Biesłanu, braku perspektyw dla młodych ludzi. Przeraża...

więcej Pokaż mimo to

avatar
937
173

Na półkach: , ,

Zupełnie nie mój styl. Ktorkie zdania/równoważniki zdań. Lekki chaos.
Może w Rosji tak jest, ale opisać to możnaby było bardziej może opisowo zamiast zwiezlych, slangowych dialogów. Szkoda

Zupełnie nie mój styl. Ktorkie zdania/równoważniki zdań. Lekki chaos.
Może w Rosji tak jest, ale opisać to możnaby było bardziej może opisowo zamiast zwiezlych, slangowych dialogów. Szkoda

Pokaż mimo to

avatar
777
300

Na półkach: , , ,

Bardzo przygnębiający obraz Rosji wyłania się z tych reportaży. Każdy rozdział poświęcony jest innemu tematowi, innemu środowisku, jednak nie ma wśród nich ani jednego pozytywnego obrazka. Może autorka celowo skupiła się na zjawiskach patologicznych, a może tam naprawdę nie ma już żadnego światełka w tunelu? Najbardziej przeraził mnie rozdział o mafii, która terroryzuje pewne miasteczko, a jej żołnierze przez lata gwałcą nastoletnie uczennice szkoły pielęgniarskiej przy milczącej bierności rodziców , grona pedagogicznego i policji. Reporterka odwiedziła też melinę narkomanów i przyglądała się życiu prostytutek. Jest tu wstrząsający reportaż o rodzicach dzieci , które zginęły w szkole w Biesłanie , a także o matkach i żonach żołnierzy zabitych na wojnie, której przecież oficjalnie nie ma i dlatego nie mogą normalnie pochować swoich bliskich.
Czytam literaturę faktu, żeby poznać i zrozumieć odmienność drugiego człowieka. Jednak ta lektura ani trochę mi nie pomogła, bo jak zrozumieć ten rosyjski fatalizm, który każe się godzić na każde zło? Nie rozumiem jak można żyć w takiej beznadziei i nie bronić swojej godności? Co się stało z tym narodem ? Wiem że istnieje w Rosji opozycja i że są jednostki niezłomne, jak Nawalny. Tylko czy w Rosji kiedykolwiek będzie możliwa zmiana? Może większość społeczeństwa wcale nie chce tych zmian?

Bardzo przygnębiający obraz Rosji wyłania się z tych reportaży. Każdy rozdział poświęcony jest innemu tematowi, innemu środowisku, jednak nie ma wśród nich ani jednego pozytywnego obrazka. Może autorka celowo skupiła się na zjawiskach patologicznych, a może tam naprawdę nie ma już żadnego światełka w tunelu? Najbardziej przeraził mnie rozdział o mafii, która terroryzuje ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
118

Na półkach:

Reportaż o Rosji, od którego oczekiwałam dużo więcej. Z około dwudziestu rozdziałów tylko kilka było wciągających. Początek bardzo mocny, ale im dalej tym bardziej monotonnie. Zdecydowanie książka nie ugasiła mojej ciekawości na temat Rosji.

Reportaż o Rosji, od którego oczekiwałam dużo więcej. Z około dwudziestu rozdziałów tylko kilka było wciągających. Początek bardzo mocny, ale im dalej tym bardziej monotonnie. Zdecydowanie książka nie ugasiła mojej ciekawości na temat Rosji.

Pokaż mimo to

avatar
546
281

Na półkach: ,

Straszne i przerażające reportaże z życia prowincji Rosji, mocno przypominają mi reportaże Hugo-Badera, które były zbyt ciężkie, żeby je skończyć czytać. Te skończyłam, ale z takim samym niesmakiem. Bieda, niesprawiedliwość, wykorzystanie człowieka, machina komunizmu, która przekształckiła się w wyzysk przez mafię poaparatczykowską. Straszne. Ale warsztat pani Kostiuczenko - najwyższego sortu.

Straszne i przerażające reportaże z życia prowincji Rosji, mocno przypominają mi reportaże Hugo-Badera, które były zbyt ciężkie, żeby je skończyć czytać. Te skończyłam, ale z takim samym niesmakiem. Bieda, niesprawiedliwość, wykorzystanie człowieka, machina komunizmu, która przekształckiła się w wyzysk przez mafię poaparatczykowską. Straszne. Ale warsztat pani Kostiuczenko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
468
347

Na półkach:

Często się słyszy, że Rosja to stan umysłu. Ten reportaż pokazuje, że tak właśnie jest. Jelena Kostiuczenko przedstawia nam Rosję jakiej nie znamy. Tę mroczną, tajemniczą, przeżartą korupcją. Autorka przedstawia nam kolejno historie ludzi i odmienne, ciężkie życie jakie muszą oni prowadzić. Mamy tutaj historię młodocianych stalkerów, diggerów, samobójców i strażników mieszkających w opuszczonym moskiewskim szpitalu, grupę prostytutek pracujących w baraku, w niewielkiej miejscowości, czy przeżartą korupcja milicję, gdzie każdy z pracowników zastanawia się jedynie jak tu najwięcej zarobić. Historię ludzi mieszkających w rozpadających się hotelach robotniczych, którzy od lat czekają na lokale zastępcze. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Z jednej strony autorka pokazuje nam jak żyją „mali” obywatele Wielkiej Rosji, z drugiej natomiast przedstawia nam działania bogatych elit, które nijak starają się pomóc zwykłemu obywatelowi. Co ciekawe autorka nie zbiera tych informacji zza biurka, tylko sama rusza w teren i rozmawia z ludźmi. Odwiedza melinę narkomanów uzależnionych od „Krokodyla”, czy pracuje z rosyjską milicją jako stażystka. Jelena Kostiuszenko obnaża przed czytelnikiem mrok, bezwzględność i brak perspektyw ludzi mieszkających w Rosji. W kraju gdzie nie chroni się słabych. W kraju bezwzględnym i okrutnym. Reportaż mocny zapadający w pamięć. Warty każdej spędzonej przy nim minuty.

Często się słyszy, że Rosja to stan umysłu. Ten reportaż pokazuje, że tak właśnie jest. Jelena Kostiuczenko przedstawia nam Rosję jakiej nie znamy. Tę mroczną, tajemniczą, przeżartą korupcją. Autorka przedstawia nam kolejno historie ludzi i odmienne, ciężkie życie jakie muszą oni prowadzić. Mamy tutaj historię młodocianych stalkerów, diggerów, samobójców i strażników...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
63

Na półkach:

Dość chaotyczna, takie łapanie każdego tematu i pokazywanie go w skrajnym wydaniu. Miałam poczucie, że niewiele wynoszę z lektury, bo przecież wszystko da się tak pokazać, żeby dowieźć swojej tezy.

Dość chaotyczna, takie łapanie każdego tematu i pokazywanie go w skrajnym wydaniu. Miałam poczucie, że niewiele wynoszę z lektury, bo przecież wszystko da się tak pokazać, żeby dowieźć swojej tezy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 894
  • Przeczytane
    1 519
  • Posiadam
    267
  • 2021
    69
  • Reportaż
    56
  • 2022
    54
  • 2020
    54
  • 2020
    44
  • Teraz czytam
    36
  • Literatura faktu
    34

Cytaty

Więcej
Jelena Kostiuczenko Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji Zobacz więcej
Jelena Kostiuczenko Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji Zobacz więcej
Jelena Kostiuczenko Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także