Trzy powody, dla których warto przeczytać "Labirynt sekretów":
* książka jest napisana nietuzinkowym językiem,
* są w niej przepiękne opisy,
* historia jest bardzo wciągająca i zaskakująca.

Trzy powody, dla których warto przeczytać "Labirynt sekretów":
* książka jest napisana nietuzinkowym językiem,
* są w niej przepiękne opisy,
* historia jest bardzo wciągająca i zaskakująca.

W tej powieści sekrety odgrywają pierwszoplanową rolę - stanowią fundament całej konstrukcji fabularnej, budują klimat tajemniczej opowieści, dodają jej swoistego kolorytu. Mowa o ,,Labiryncie sekretów" Małgorzaty Niemtur, autorki recenzowanego już przeze mnie ,,Nieba nad Paryżem".

Już na wstępie, w osobie zagadkowej kobiety, zdeterminowanej wymierzyć zasłużoną karę za doznane krzywdy, materializuje się pierwszy z sekretów. Jeszcze nie wiemy, kim jest owa mściwa postać, jakie cierpienia stały się jej udziałem, ani w kogo uderzy jej pielęgnowana latami nienawiść, a już podskórnie czujemy, że historia dostarczy nam wielu emocji. I nie będzie inaczej.

Niczym mityczny Tezeusz wkraczamy do labiryntu, którym jest opowieść o dążeniu młodej kobiety do odkrycia prawdy o zdarzeniach sprzed lat - rodzinnej tajemnicy, której pokłosiem stało się aresztowanie jej matki pod zarzutem zabójstwa męża. Osadzona w więzieniu hrabina niespodziewanie nie może liczyć na niczyją pomoc. Okazuje się, że łaska francuskiej socjety na pstrym koniu jeździ i w sytuacji skandalu nawet najbardziej szacowna persona staje się pariasem. Próbę uratowania matki, udowodnienia jej niewinności, podejmuje zatem najstarsza córka Mathilde. Jak to w labiryncie, po drodze czeka ją sporo niekoniecznie miłych niespodzianek, ma jednak u swego boku grono gotowych na wszystko sprzymierzeńców. Kim okaże się sprawca całego zamieszania (swoisty Minotaur, którego należy pokonać),doczytacie już sobie sami.

Autorka ma lekkie pióro, co oznacza, że ze starannością i wyczuciem ubiera myśli w słowa, by trafnie opisywały rzeczywistość, oddziaływały na emocje i wyobraźnię. Koncentruje się szczególnie na sferze emocji i uczuć bohaterów, dzięki czemu bardzo łatwo odbieramy ich stany wewnętrzne, przeżywane dylematy, wątpliwości, pragnienia.

Umiejscowienie akcji w XIX-wiecznej Anglii oraz Paryżu sprawia, że mamy możliwość odbycia fascynującej podróży w przeszłość - obserwujemy życie śmietanki towarzyskiej, ale i ludu pracującego, podglądamy realia pracy wymiaru sprawiedliwości czy warunki panujące we francuskim więzieniu. Wraz z bohaterką i jej przyjaciółmi zapuszczamy się w niebezpieczne dzielnice i zaułki, śledzimy przebiegłą złodziejkę, narażając się na niebezpieczeństwa.

Jednocześnie jesteśmy świadkami rodzącej się miłości - wątek uczuciowy rozwijany jest niezwykle subtelnie, powoli, a dochodzącej do głosu namiętności nie sposób odmówić wyjątkowej finezji. Podobnie jak przy innych wątkach, autorka i tutaj wyraźnie wodzi nas za nos, podsuwając nie jednego, a dwóch potencjalnych adoratorów.

To także historia relacji rodzinnych, opartych na wzajemnej bliskości i trosce oraz bezwarunkowej miłości, która każe podjąć walkę o zachowanie dobrego imienia familii. Na uwagę zasługuje tutaj relacja matki i córki, wystawiona na wielką próbę wskutek wątpliwości i podejrzeń podsycanych wychodzącymi na jaw sekretami.

Zachęcam do lektury - w mig poczujecie sympatię do przedsiębiorczych panien Cormiere i dacie się wciągnąć w intrygujące śledztwo. Buziaki😘

W tej powieści sekrety odgrywają pierwszoplanową rolę - stanowią fundament całej konstrukcji fabularnej, budują klimat tajemniczej opowieści, dodają jej swoistego kolorytu. Mowa o ,,Labiryncie sekretów" Małgorzaty Niemtur, autorki recenzowanego już przeze mnie ,,Nieba nad Paryżem".

Już na wstępie, w osobie zagadkowej kobiety, zdeterminowanej wymierzyć zasłużoną karę za...

Dziewiętnastowieczna Francja i Anglia. To tu zabiera nas Małgorzata Niemtur w swojej najnowszej książce pt. „Labirynt sekretów”.
Mathilde, po śmierci ojca, wraz z matką i młodszym rodzeństwem wyjeżdża do Anglii, gdzie musi odnaleźć się w zupełnie obcej dla niej rzeczywistości. Niestety jej matka, lady Cormier, zostaje zmuszona do powroty do Francji. Aby jej pomóc, Mathilde decyduje się ruszyć jej śladem.
Jaki był powód wyjazdu matki? Czy Mathilde będzie potrafiła jej pomóc? I jakie sekrety odkryje dziewczyna przekonacie się sięgając po tę książkę.

To było mojej drugie spotkanie z twórczością Małgorzaty Niemtur. Poprzednia książka autorki bardzo przypadła mi do gustu, więc nie wahałam się, kiedy zobaczyłam zapowiedź tej powieści. Tym razem było podobnie. Dałam się wciągnąć w historię opowiadaną przez autorkę i z ogromną ciekawością śledziłam losy Mathilde. Autorka nie szczędzi nam zwrotów akcji, a fabuła jest bardzo ciekawie skonstruowana nie pozwalając czytelnikowi się nudzić. To świetne połączenie powieści obyczajowej z wątkiem historycznym, odrobiną kryminału oraz romansu. Interesująca mieszanka gatunkowa dzięki której czytelnik może miło spędzić czas.

„Labirynt sekretów” to klimatyczna, wielowątkowa, pięknie napisana historia, w której nie brakuje emocji, a intryga jest bardzo dobrze skonstruowana. Takie książki lubię czytać i Wam polecać.

Dziewiętnastowieczna Francja i Anglia. To tu zabiera nas Małgorzata Niemtur w swojej najnowszej książce pt. „Labirynt sekretów”.
Mathilde, po śmierci ojca, wraz z matką i młodszym rodzeństwem wyjeżdża do Anglii, gdzie musi odnaleźć się w zupełnie obcej dla niej rzeczywistości. Niestety jej matka, lady Cormier, zostaje zmuszona do powroty do Francji. Aby jej pomóc, Mathilde...

🌸 "Labirynt sekretów" autorstwa Małgorzaty Niemtur to obyczajowy romans historyczny, oraz moja pierwsza przeczytana książka autorki.

🌸 Mathilde Cormier po śmierci ojca wraz z matką i rodzeństwem opuszcza Francję, i udaje się do Anglii, rodzinnego kraju matki.
Gdy pani Cormier zostaje oskarżona o otrucie męża i zabrana spowrotem do Francji, gdzie do czasu rozprawy ma przebywać w więzieniu, Mathilde robi wszystko, aby jej pomóc. Jednak zarówno rodzina jak i znajomi odwracają się od niej, a wsparcie znajduje w Theo, przyjacielu z dzieciństwa, w którym się skrycie podkochuje.

Czy Mathilde zdoła pomóc matce?
Jakie sekrety ukrywa pani Cormier?
Czy Mathilde wyjawi Theo swoje uczucia?

🌸 Jest to niezwykle klimatyczna historia z wątkiem kryminalnym, intrygami i wyrazistymi bohaterami. Styl pisania autorki mnie urzekł, i z zapartym tchem śledziłam losy Mathilde. Jedynie Theo trochę mnie irytował swoim zachowaniem względem dziewczyny i niezdecydowaniem, ale później zrozumiałam jego postępowanie.
Nie jest to lekka i cukierkowa historia, ale pomimo tego czytało mi się ją nadspodziewanie dobrze. Akcja powieści rozgrywa się w XIX wieku, i muszę przyznać, że autorce udało się oddać klimat tamtych lat, a ta historia na długo pozostanie w mojej pamięci.

Jeśli szukacie porywającej i pełnej emocji powieści historycznej to będziecie nią zachwyceni.

🌸 "Labirynt sekretów" autorstwa Małgorzaty Niemtur to obyczajowy romans historyczny, oraz moja pierwsza przeczytana książka autorki.

🌸 Mathilde Cormier po śmierci ojca wraz z matką i rodzeństwem opuszcza Francję, i udaje się do Anglii, rodzinnego kraju matki.
Gdy pani Cormier zostaje oskarżona o otrucie męża i zabrana spowrotem do Francji, gdzie do czasu rozprawy ma...

Przeszłość zawsze wraca i daje o sobie znać. Nigdy o nas nie zapomina, jeśli nie rozliczymy się z nią w odpowiednim czasie.
Są książki piękne, wyjątkowe, ale są też książki tzw. perełki, które zdobią nasze regały książkowe. Ta niesamowita powieść o miłości, ale także o sile więzi rodzinnych i szukaniu własnej drogi jest właśnie taką perełką na tle innych.
,,Labirynt sekretów" Małgorzaty Niemtur serwuje nam fabułę osadzoną w XIX wiecznej Francji i Anglii. Poznajemy tutaj Mathilde, która wraz z matką i rodzeństwem po śmierci ojca opuszcza Francję i zamieszkuje w Anglii. Jest to dla niej ciężki czas, gdyż zaczynała darzyć uczuciem swojego przyjaciela, a musiała się z nim pożegnać. Jednak niedługo po tym wraca do Francji na nowo, aby udowodnić niewinność swojej matki, która została posądzona o zabójstwo męża.
Czy rzeczywiście żona miała coś wspólnego ze śmiercią męża? Czy Mathilde spotka się na nowo ze swoją miłością? Jakie tajemnice będą wychodzić na jaw?

Oprócz tego małego wątku kryminalnego znajdziemy tutaj dużo emocji związanych z walką o dobre imię rodziny, z miłością, ale też tajemnicami, które będą wychodzić na jaw. To wszystko podsycone intrygami powoduje, że zatracamy się w powiesić po uszy. Autorka stworzyła niesamowity klimat. Powieść obyczajowa połączona z wątkiem historycznym zawsze do mnie przemawiała, choć takie książki potrzebują dobrego dnia na przeczytanie w moim przypadku. Muszę mieć na nie wenę, wczuć się w nastrój panujący na kartkach powieści, aby w pełni poczuć rozterki i emocje bohaterów.

Wiem, że niektórzy z Was uwielbiają takie powieści, dlatego polecam z czystym sumieniem.
Przyjemnego czytania !

Przeszłość zawsze wraca i daje o sobie znać. Nigdy o nas nie zapomina, jeśli nie rozliczymy się z nią w odpowiednim czasie.
Są książki piękne, wyjątkowe, ale są też książki tzw. perełki, które zdobią nasze regały książkowe. Ta niesamowita powieść o miłości, ale także o sile więzi rodzinnych i szukaniu własnej drogi jest właśnie taką perełką na tle innych.
,,Labirynt...

Lubicie historie o miłości i sile rodzinnych więzi?

Mam dla Was prawdziwą perełkę, która skradnie Wasze serduszka.

Mathilde Cormier po śmierci ojca wraz z matką i młodszym rodzeństwem opuszcza Francję. Przenosi się do Wielkiej Brytanii. Młoda dziewczyna musiała zostawić wszystko. Kiedy zaczęła układać sobie życie na nowo okazuje się, że musi za matką ruszyć do Francji. Mathilde postanawia pomóc matce zawalczyć o dobre imię rodziny i wyplątać się z kłopotów.
Czy Mathilde uratuje matkę przed więzieniem?
Co dowie się o swojej rodzinie?
Jakie odkryje tajemnice rodzinne?
Czy rozliczy się z przeszłością i odnajdzie własne szczęście?

Uwielbiam czytać powieści obyczajowe z wątkiem historycznym. Fabuła książki jest bardzo wciągająca i intrygująca. Autorka pokazuje tutaj relację córki z matką. Nie zabraknie tajemnic, sekretów, walki o rodzinę, dramatów, intryg i miłości. Bardzo spodobała mi się kreacja Mathilde, która mimo kłód rzucanych pod nogi z determinacją walczyła o dobre imię swojej rodziny.
Jeśli lubicie powieści, w których możecie cofnąć się w czasie to ta dostarczy Wam prawdziwy wachlarz emocji. Nie będziecie nudzić się ani przez chwilę. Czekają na Was niesamowite zwroty akcji oraz będziecie mogli przenieść się do XIX- wiecznej Francji i Anglii.
Autorka ma świetne pióro i przyjemny styl.
Książki autorki biorę w ciemno.

Bawiłam się znakomicie!

Gorąco polecam!

Lubicie historie o miłości i sile rodzinnych więzi?

Mam dla Was prawdziwą perełkę, która skradnie Wasze serduszka.

Mathilde Cormier po śmierci ojca wraz z matką i młodszym rodzeństwem opuszcza Francję. Przenosi się do Wielkiej Brytanii. Młoda dziewczyna musiała zostawić wszystko. Kiedy zaczęła układać sobie życie na nowo okazuje się, że musi za matką ruszyć do Francji....

Mathilde Cormier po śmierci ojca opuszcza Francję i przprowadza się z matką oraz młodszym rodzeństwem do Anglii, ojczystego kraju matki. Dziewczyna zostawia za sobą nie tylko wspomnienia ale też miłość i marzenia na przyszłość. Kiedy już udaje jej się zadomowić w obcym miejscu i poznać nowych znajomych, dramatyczny obrót zdarzeń zmusza lady Cromier do powrotu doFrancji.
Niebawem Mathilda rusza za matką, by pomóc jej wyplątać się ze skandalu, który może zrujnować całą ich rodzinę. Dziewczyna musi zawalczyć o dobre imię rodziny, odnaleźć się w nowej rzeczywistości, stawić czołom dawno pogrzebanym tajemnicom i... rozeznać się we włąsnych uczuciach.
Zaczynając czytać tę powieść, nie spodziewałam się tylu emocji i dramatycznych zwrotów akcji. Myślałam, że będzie to spokojna powieść o kobietach szukających swojego miejsca w świecie, a tu powoli na jaw zaczęły wychodzić od dawna skrywane tajemnice, które mogłyby zakończyć się skandalem i zrujnować reputację całej rodziny Cormier, a zarazem pogrzebać szansę na przyszłość Mathilde i jej młodszej siostry. Bardzo mi się podobało, kiedy Mathilde zaczęła szybko doratsać na moich oczach, podczas samotnej podróży do Francji i podejmowaniu niezliczonych samodzielnych decyzji, by uratować sytuację. Wyjeżdżając z Francji, nie mogła się zbuntować, że tego nie chce, że to jest jej jedyny dom jaki zna i nie chce z niego wyjeżdżać, bo tu zostawiła swoje serce. Powracając do niej, wszystkie decyzje podejmuje samodzielnie, czyją pomoc przyjąć, komu warto pomóc, do kogo o pomoc się zwrócić, gdzie się zatrzymać... A spadają na nią ciosy za ciosem. Musi pogodzić się z tym, że jej matka nie jest taka idealna, za jaką ją uważała i musi znaleźć tego, który zagraża jej rodzinie. Bardzo też spodobał mi się wątek romantyczny, który został przedstawiony bardzo subtelnie. Nie było tu gorących scen, a i tak losy zakochanych śledziłam z wypiekami na twarzy.

Podsumowując, podczas czytania nie vzułam nudy. Akcja gnała jak szalona, by czasami nieco zwolnić i pozwolić się nią rozkoszować. Było trochę słodko, nie brakowało też goryczy. Były pocałunki i łzy. Była pokazana jasna strona życia i tej, której często się wstydzimy. Autorka wykreowała bardzo realistyczne postacie z ich zaletami i wadami. Powieść warto przeczytać i myślę, że skradnie ona niejedno serce. Moje skradła.

Mathilde Cormier po śmierci ojca opuszcza Francję i przprowadza się z matką oraz młodszym rodzeństwem do Anglii, ojczystego kraju matki. Dziewczyna zostawia za sobą nie tylko wspomnienia ale też miłość i marzenia na przyszłość. Kiedy już udaje jej się zadomowić w obcym miejscu i poznać nowych znajomych, dramatyczny obrót zdarzeń zmusza lady Cromier do powrotu...

Lubię sięgać po powieści historyczne, wgryzać się w realia minionych epok, a ta książka jest idealnym wyborem, by cofnąć się do lat trzydziestych dziewiętnastego wieku w Anglii i we Francji.
Wraz z rodziną Cormier, bohaterów tej powieści poznacie życie arytsokratów, ale też zwykłych śmiertelników, ich zalety, ale i przywary.
Książka odkrywa tajemnice rodzinne, a autorka malując słowem tą barwną opowieść, pełną tajemnic, intryg i dramatów, ukazuje siłę rodzinnych więzów, siłę uczuć, które są wszechobecne, mimo przeciwności losu. Nie zabraknie też wątków kryminalnych, które dodają pikanterii tej lekturze.
Powieść wciąga od pierwszej do ostatniej strony, nie brakuje w niej zwrotów akcji, przez co czyta się ją przyjemnie i warto poświęcić czas na jej lekturę.

Lubię sięgać po powieści historyczne, wgryzać się w realia minionych epok, a ta książka jest idealnym wyborem, by cofnąć się do lat trzydziestych dziewiętnastego wieku w Anglii i we Francji.
Wraz z rodziną Cormier, bohaterów tej powieści poznacie życie arytsokratów, ale też zwykłych śmiertelników, ich zalety, ale i przywary.
Książka odkrywa tajemnice rodzinne, a autorka...

“Każdy, kto żyje w małżeństwie, wie, że nie jest to droga usłana różami…”

Po śmierci ojca Mathilde Cormier razem z matką i młodszym rodzeństwem opuszczają Francję i próbują na nowo zacząć żyć w Anglii. Strach i niepewność towarzyszą im nieustannie. Gdy ich codzienność zaczyna się układać, życiowe zawirowania sprawiają, że losy rodziny Cormier zostają całkowicie zmienione. Matka Mathilde musi wrócić do Francji, gdzie wybucha towarzyski skandal. Młoda kobieta, chcąc pomóc matce rusza jej śladem. Na miejscu będzie musiała się zmierzyć z trudną rzeczywistością i przeszłością swoich rodziców. Co ukrywa matka Mathilde i jak to wszystko wpłynie na dalsze losy dziewczyny?

Wielowątkowa opowieść, której akcja zaskakuje licznymi zwrotami i niezmiennie intryguje. Fabuła zajmująco utkana, z dużą dbałością o szczegóły przenosi nas do XIX wieku, paryska śmietanka towarzyska w całej okazałości. Wyraźnie czujemy emocje, porywy serca, wewnętrzne rozterki naszych bohaterów. Nietuzinkowo, naturalnie ukazani bohaterowie złożoność charakterów, przekrój ludzkich osobowości. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Mathilde od razu zyskała moją sympatię, z to miła, uczynna, a przy tym konkretna, wiarygodna młoda kobieta, która ma w sobie ogromną siłę. Z całego serca jej kibicowałam.

Ciekawie uknuta intryga, przeżywane dramaty, świat konwenansów, zajmujący wątek kryminalny, a obok uroczy wątek romantyczny. Tajemnice, niedopowiedzenia, nierówna walka o dobre imię rodziny, miłość, nienawiść, zaufanie, prawdziwe ludzkie oblicze. Tak trudno rozeznać się w tym, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Morze sprzecznym emocji…

Pięknie napisana, poruszająca, klimatyczna, porywająca opowieść o sile więzi rodzinnych i miłości. Było to moje kolejne, bardzo udane spotkanie z twórczością Autorki. Bardzo polecam.

“Każdy, kto żyje w małżeństwie, wie, że nie jest to droga usłana różami…”

Po śmierci ojca Mathilde Cormier razem z matką i młodszym rodzeństwem opuszczają Francję i próbują na nowo zacząć żyć w Anglii. Strach i niepewność towarzyszą im nieustannie. Gdy ich codzienność zaczyna się układać, życiowe zawirowania sprawiają, że losy rodziny Cormier zostają całkowicie zmienione....

,,Labirynt sekretów” to jedna z książek, na której premierę czekałam najbardziej. Podobnie jak w przypadku wcześniejszej premiery autorki miałam już okazję ją przeczytać – tym razem na Wattpadzie, i zakochałam się w niej. Na bieżąco śledziłam próby Małgorzaty Niemtur, by ją wydać i byłam cała w skowronkach, gdy okazało się, że się udało.

Uporządkowane życie młodej Mathilde Cormier kończy się wraz ze śmiercią jej ojca. Matka z dnia na dzień podejmuje decyzję o opuszczeniu Francji i powrocie do swojej rodzinnej Anglii, co dla Mathilde jest szczególnie trudne, ponieważ musi opuścić Theo, przyjaciela z dzieciństwa, do którego zaczyna czuć coś więcej. Gdy rodzina znajduje się w Anglii, do ich domu nagle wkracza policja informująca, że lady Cormier jest oskarżona o morderstwo własnego męża. Mathilde wraca do Francji, by udowodnić niewinność matki.

Pamiętam emocje, które towarzyszyły mi, gdy zapoznawałam się z pierwszą wersją tej opowieści – przyśpieszone bicie serca przy kolejnym rozdziale, nerwowe wyczekiwanie rozwiązania zagadki i coraz większe przywiązanie do bohaterów. Przyznam, że teraz, gdy znałam zakończenie, nie było to już tak mocne doświadczenie, natomiast czułam się trochę tak, jakbym wracała do starych, dobrych przyjaciół i to też było bardzo przyjemne. Myślę jednak, że wielu nowych czytelników ma szansę powtórzyć moje wrażenia. ,,Labirynt sekretów” zaskakuje już na samym początku – po pierwszych rozdziałach można mieć wrażenie, że to będzie spokojna, sielankowa historia osadzona w dawnych realiach, może trochę w stylu Jane Austen. Tymczasem okazuje się, że to historia o tajemnicach rodzinnych, skrywanej przeszłości, z zagadką kryminalną i oskarżeniem o zabójstwo. Małgorzata Niemtur nie szczędzi nam skrajnych uczuć, zwrotów akcji i odkrywania kolejnych sekretów rodziny Cormier. W połączeniu z bohaterami, którym chce się kibicować, i ich relacjami tworzy to mieszankę zmuszającą czytelnika do nieustannej lektury.

Mathilde Cormier nie jest typem zbuntowanej bohaterki, która chce przełamywać konwenanse i nie odnajduje się w swojej epoce. To spokojna, dobrze wychowana dziewczyna, trzeźwo myśląca i akceptująca swoją rolę, która nagle musi odnaleźć się w zupełnie innej sytuacji i odkrywa, że historia jej rodziny miała swoją stronę, o której nie mówi się w towarzystwie. Mathilde odkrywa w sobie odwagę, upór i stanowczość, ale nadal pozostaje wrażliwa i łagodna. Zupełnie inna jest jej siostra Julie, bardziej charakterna i żywiołowa, niebojąca się wyrażać własnego zdania – i tutaj moja jedyna uwaga jest taka, że w porównaniu do Wattpada rola tej siostry została ograniczona, ale mam nadzieję, że jest to zapowiedź kontynuacji 😉 Mimo to czytelnik dostaje wystarczająco informacji, by uwierzyć, że więź między tymi różnymi bohaterkami jest silna i głęboka. Obserwujemy także ich matkę lady Cormier, która nie przystaje do wizerunku matrony z epoki i jest chyba najbardziej tajemnicza. Autorce bardzo dobrze udało się pokazać ten etap, gdy dziecko odkrywa słabości swoich rodziców i musi nauczyć się z tym żyć i patrzeć na nich jak na ludzi, a nie idealne wzorce. Warto też zwrócić uwagę na wątek miłosny. O ile ten kryminalny będzie przepełniony dramatami i zakrętami losu, to romantyczny nie sili się na przesadne zawirowania, które często wypadają sztucznie, jakby autorzy za wszelką cenę chcieli pokazać, że wcale nie tworzą słodkich opowiastek. Tutaj wszystko jest bardzo stonowane, dopasowane do epoki i dojrzałe, a jednak czuje się ogromne emocje między Mathilde i Theo i ich więź jest przedstawiona po prostu pięknie. Pojawia się też coś na kształt trójkąta miłosnego, ale jest on bardzo naturalny i realistyczny, rozumie się postawy postaci i nie ma wrażenia, że coś zostało dodane dla dramy. A zarówno Theo, jak i Thomas, są postaciami, które da się polubić i chcieć dla nich dobrze.

Bardzo się cieszę, że ta powieść została wydana i mogę ją mieć na półce. Jestem pewna, że skradnie niejedno serce.

,, Nie chodzi jednak o to, na co zasługują inni, bo często zasługują na znacznie gorsze rzeczy, niż ich spotykają. Chodzi o to, w co wierzysz i jak postanawiasz postępować.”

,,Labirynt sekretów” to jedna z książek, na której premierę czekałam najbardziej. Podobnie jak w przypadku wcześniejszej premiery autorki miałam już okazję ją przeczytać – tym razem na Wattpadzie, i zakochałam się w niej. Na bieżąco śledziłam próby Małgorzaty Niemtur, by ją wydać i byłam cała w skowronkach, gdy okazało się, że się udało.

Uporządkowane życie młodej Mathilde...