rozwińzwiń

e-Ziemia

Okładka książki e-Ziemia Bohdan Szymczak
Okładka książki e-Ziemia
Bohdan Szymczak Wydawnictwo: Karta Group Cykl: Pusta Ziemia (tom 2) fantasy, science fiction
390 str. 6 godz. 30 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Pusta Ziemia (tom 2)
Wydawnictwo:
Karta Group
Data wydania:
2022-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-01
Liczba stron:
390
Czas czytania
6 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788391136263
Tagi:
fantastyka futurologia sztuczna inteligencja
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
169
67

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu pierwszej części, nie mogłem doczekać się jej kontunuacji. "Pusta ziemia" była dla mnie czymś niezwykłym, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło.
W pewnym sensie jej kontynuacja mnie rozczarowała. Spodziewałem się czegoś więcej, a tym czasem cała historia mogłaby się zamknąć w 10 stronach.
Brakuje w niej akcji, a przede wszystkim elementu tajemniczości. Bardzo liczyłem na to, iż dalsze losy wyprawy, która po tylu latach powraca na ziemię , okażą się ciekawsze.
Filozoficzne i egzystencjalne rozmyślania zdominowały całą książkę i niestety nic więcej się za tym nie kryło, a szkoda. Potencjał tej historii był ogromny.
Myślę, że nawet jeżeli ktoś nie przeczytał pierwszej części, może bez większych problemów sięgnąć po książkę.

Po przeczytaniu pierwszej części, nie mogłem doczekać się jej kontunuacji. "Pusta ziemia" była dla mnie czymś niezwykłym, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło.
W pewnym sensie jej kontynuacja mnie rozczarowała. Spodziewałem się czegoś więcej, a tym czasem cała historia mogłaby się zamknąć w 10 stronach.
Brakuje w niej akcji, a przede wszystkim elementu tajemniczości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
47

Na półkach: , , , , ,

Pod koniec 2022 roku został udostępniony do powszechnego użytku ChatGPT, usługa sztucznej inteligencji bazująca na modelu językowym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że był to przełomowy moment, gdyż jakkolwiek sama idea AI nie jest nowa, to możliwości ChatGPT wywołały powszechne poruszenie, zaś zagadnienie sztucznej inteligencji stało się jednym z wiodących tematów w dyskusji publicznej.

Okazuje się jednak, że ten temat został już wcześniej wykorzystany przez Bohdana Szymczaka do stworzenia futurologicznej powieści science fiction zatytułowanej e-Ziemia. Autor poszedł w swoich rozważaniach zdecydowanie dalej i przedstawił wizję przyszłości Ziemi, w której funkcjonuje samoświadoma sztuczna inteligencja, którą autor określa mianem superinteligencji. Szymczak dokonuje konfrontacji ludzkości z wielokrotnie przewyższającym ją sztucznym umysłem. Myliłby się jednak ten, kto wyobraża sobie od razu sceny rodem z Terminatora i oczekuje fabuły będącej kalką licznych scenariuszy filmów, w których ludzie toczą bohaterską walkę z maszynami, wcześniej lekkomyślnie przez nich stworzonymi.

Lektura e-Ziemi przekonuje, że taka konfrontacja będzie przebiegać całkiem inaczej i z pewnością nie przybierze kształtu otwartej walki. Autor pokazuje relację ludzi i sztucznego umysłu, którego potencjał zostaje wykorzystany do stworzenia na Ziemi warunków, o jakich dziś można tylko marzyć. W ten sposób powstaje e-Ziemia, wydawać by się mogło, najlepsze miejsce do życia. Żeby nie zdradzać szczegółów, napiszę jedynie, że efekt końcowy okaże się dla czytelnika zaskakujący, ale co ważne, niezwykle sugestywny i przekonujący.

Pisarz pokazał już w swoich poprzednich książkach, że pod warstwą lekko przyswajalnej fabuły kryją się zdecydowanie głębsze treści. Nie inaczej jest też w przypadku e-Ziemi. W tym pozornie idyllicznym świecie kończy się czas ludzi, o czym dowiadujemy się na samym początku, ale żeby zrozumieć powód tego stanu trzeba uważnie przeczytać powieść do końca. Tylko wtedy czytelnik jest w stanie odkryć subtelną interakcję superinteligencji z ludzkim społeczeństwem, na skutek której zachodzą w nim zmiany trudne do zrozumienia z dzisiejszej perspektywy.

Siłą książki jest również przedstawienie szerokiej gamy problemów, od pokazania genezy powstania sztucznego umysłu, poprzez rozważania o wyznawanym przez niego systemie wartości, aż do nowatorskiego spojrzenia na zagadnienia ewolucji. Chociaż temat AI jest wiodący, to jednak jest to książka o ludziach, ich problemach i zmianach społecznych, które są pokłosiem rozwoju technologii. Nasuwa się tu porównanie z lemowskim Golemem XIV i to porównanie e-Ziemia wygrywa. Dzieje się tak nie tylko ze względu na odstęp czasu pomiędzy tymi książkami, ale chyba przede wszystkim dlatego, że autor e-Ziemi jest profesjonalnym informatykiem i pisze o sprawach, które są mu po prostu znane. Pisarz uniknął również pułapki wcielenia się w rolę superinteligencji, słusznie przyjmując, że dla ludzkiego umysłu jest to zadanie niewykonalne. Zainteresowanych odsyłam tu do mojej recenzji Golema XIV (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/golem-xiv/opinia/58607830).

Fabuła powieści e-Ziemia jest złożona i angażuje uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Główny wątek, w którym poznajemy nowy świat, przeplata się z przygodami bohaterów w Kosmosie i na Ziemi, okraszonymi problemami psychologicznymi niebanalnie przedstawionych postaci i nieuniknionym wątkiem miłosnym.

Formalnie e-Ziemia kontynuuje przygody bohaterów powieści Pusta Ziemia rozpoczynając się w miejscu, w którym ta wcześniejsza się kończy. Autor wtrącił niezbędną retrospekcję, która powoduje, że e-Ziemię można czytać jako samodzielną książkę, zaś ci czytelnicy którzy wcześniej poznali Pustą Ziemię z przyjemnością zapoznają się z dalszymi losami bohaterów i zweryfikują własne wyobrażenie z koncepcją autora.

Szymczak wysoko postawił poprzeczkę w swoich poprzednich książkach. E-Ziemia, moim zdaniem, przekroczyła i ten próg. To świetnie przemyślana i bardzo sprawnie napisana powieść, i podobnie jak poprzednie książki autora wybija się znacząco na obecnym rynku fantastyki naukowej. W zasadzie nie ma dla niej konkurencji.

Mój niepokój budzi autorska wizja przyszłości, która w części już sprawdziła się po wydaniu książki, a na naszych oczach może wypełnić się w całości. Autor zadedykował powieść superinteligencji, jednocześnie zaznaczając „o ile zaistnieje…”. Ten powątpiewający ton wydaje się jeszcze bardziej intrygujący.

E-Ziemia należy do książek, które doskonale wpisują się w teraźniejszość. Chociaż akcja dzieje się pozornie w odległej przyszłości, to moim zdaniem prognozuje nieodległe czasy. Przeznaczona dla inteligentnego i wymagającego czytelnika jest zdecydowanie warta przeczytania i długiej chwili refleksji po lekturze.

Pod koniec 2022 roku został udostępniony do powszechnego użytku ChatGPT, usługa sztucznej inteligencji bazująca na modelu językowym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że był to przełomowy moment, gdyż jakkolwiek sama idea AI nie jest nowa, to możliwości ChatGPT wywołały powszechne poruszenie, zaś zagadnienie sztucznej inteligencji stało się jednym z wiodących tematów w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
15

Na półkach: ,

Zgadzam się, że koncept potencjalnej drogi rozwoju AI jest ciekawy, podobnie jak wizja społeczeństwa przyszłości. Uzasadnienie końca istnienia cywilizacji wydaje mi się jednak dość niedbałe. Części opisów sytuacji mogłoby równie dobrze nie być.

Zgadzam się, że koncept potencjalnej drogi rozwoju AI jest ciekawy, podobnie jak wizja społeczeństwa przyszłości. Uzasadnienie końca istnienia cywilizacji wydaje mi się jednak dość niedbałe. Części opisów sytuacji mogłoby równie dobrze nie być.

Pokaż mimo to

avatar
400
153

Na półkach:

Kontynuacja "Pustej Ziemi". Historii załogi niezbyt udanej wyprawy międzygwiezdnej, która po rozczarowującym rekonesansie do innego układu planetarnego napotkała problemy techniczne i wróciła na Ziemię dopiero po 752 (jej) latach, zamiast planowanych 50.

Opowieść podejmuje losy załogi kosmolotu w miejscu, w którym zakończyła się poprzednia książka (nie licząc flashbacków z minionej wyprawy) - podczas powrotu załogi na zmienioną nie do poznania Ziemię, na której w międzyczasie ludzka cywilizacja praktycznie wymarła. Nie z powodu jakiegokolwiek kataklizmu, ale świadomej decyzji niewydawania kolejnych pokoleń na świat pozbawiony sensu istnienia. Pozostała jedynie dobiegająca kresu życia, ostatnia kobieta, i Kontroler - sztuczna superinteligencja zawiadująca wszystkim i znająca odpowiedzi także na niezadane jeszcze pytania.

Jeśli oczekujecie szybkiej akcji i sensacyjnych, mrożących krew w żyłach wydarzeń, to nie tu. Jeśli jednak szukacie wnikliwych i inteligentnych, choć niespiesznych rozważań na temat na temat istoty człowieczeństwa, jego różnic i ograniczeń względem maszynowej superinteligencji, sensu (czy raczej braku tegoż?) istnienia dla obu, to gorąco polecam tę książkę.

Ambitnym doradzałbym też wczytać się w starego (1981) "Golema XIV" Lema. Nie mam wątpliwości, że bez niego nie byłoby "Pustej..." i "e-Ziemi".

Kontynuacja "Pustej Ziemi". Historii załogi niezbyt udanej wyprawy międzygwiezdnej, która po rozczarowującym rekonesansie do innego układu planetarnego napotkała problemy techniczne i wróciła na Ziemię dopiero po 752 (jej) latach, zamiast planowanych 50.

Opowieść podejmuje losy załogi kosmolotu w miejscu, w którym zakończyła się poprzednia książka (nie licząc flashbacków z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
22

Na półkach:

Przystępna językowo, ciekawa teoria.
Paru elementów mi zabrakło, dużo zbędnych opisów. Książka na jeden wieczór.

Przystępna językowo, ciekawa teoria.
Paru elementów mi zabrakło, dużo zbędnych opisów. Książka na jeden wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
97
6

Na półkach:

W ciekawy sposob porusza temat lrzyszlej sztucznej inteligencji. Niektore opisy pominalbym -jako ze nic nie wnosza a jedynie zwiekszaja objetosc ksiazki

W ciekawy sposob porusza temat lrzyszlej sztucznej inteligencji. Niektore opisy pominalbym -jako ze nic nie wnosza a jedynie zwiekszaja objetosc ksiazki

Pokaż mimo to

avatar
353
302

Na półkach:

Kontynuacja a zarazem w jakimś sensie uzupełnienie "Pustej Ziemi".
Powracający z wyprawy do innego układu słonecznego astronauci (zamiast po 50 po 750 latach) konfrontują się z zastaną sytuacją – na Ziemi została tylko ostatnia kobieta i zarządzający planetą Kontroler - nadinteligentna istota (czyli kto?)
To duża dawka science w fiction, przy czym nauka nie ogranicza się do dziedzin nauki ścisłej, ale i stosowanej czy humanistyki.
Nuda dla zwolenników dynamicznej fabuły, duża przyjemność dla tych, który cenią poparte osiągnięciami i dążeniami współczesnej wiedzy "wizje" przyszłości.

Jedyny zarzut - korekta i redakcja (przydałby się jeszcze jeden dokładniejszy rzut oka na ostateczną wersję).

Kontynuacja a zarazem w jakimś sensie uzupełnienie "Pustej Ziemi".
Powracający z wyprawy do innego układu słonecznego astronauci (zamiast po 50 po 750 latach) konfrontują się z zastaną sytuacją – na Ziemi została tylko ostatnia kobieta i zarządzający planetą Kontroler - nadinteligentna istota (czyli kto?)
To duża dawka science w fiction, przy czym nauka nie ogranicza się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
508
508

Na półkach:

Ekipa astronautów powraca na Ziemię z wyprawy kosmicznej. Na Ziemi minęły aż 752 lata. Wiele tu się zmieniło. Przede wszystkim na Ziemi nie ma już ludzi. Pozostały puste domy, parki, ulice – starannie pielęgnowane przez maszyny. Spytacie, po co to wszystko, skoro ludzkość wymarła? Otóż na Hawajach żyje jeszcze ostatnia kobieta – stuletnia mieszkanka Ziemi i to „ona do śmierci ma zapewniony luksus, a w nim mieści się również właściwie utrzymane otoczenie.” Troszczy się o to sztuczny, stworzony przed laty przez człowieka umysł, zwany Kontrolerem, któremu podlega cała ziemska infrastruktura.

Jakie niespodzianki czekają tutaj na naszych bohaterów? Jakie niebezpieczeństwa? Czy Kontroler zatroszczy się również o 33 astronautów oszołomionych ciągle tym, co zastali na Ziemi? Pytań jest całe mnóstwo, odpowiedzi zaś niczym na lekarstwo. Wszystkowiedzący i Wszechmocny System odpowiada tylko wtedy, kiedy chce, reszta pozostaje tajemnicą.

Marta postanawia na własną rękę przeprowadzić śledztwo, gdyż bardzo niepokoi ją ów niespodziewany brak ludzi na niegdyś wręcz przeludnionej planecie. Trzydzieści trzy osoby razem na małej powierzchni kosmolotu przez wieledziesiąt lat – toż to był po prostu koszmar! A teraz mają dla siebie, i tylko dla siebie, całą Ziemię. Trudne do wyobrażenia i czy rzeczywiście takie wspaniałe?

Autor na równi z opisem warunków panujących na Ziemi po upływie siedmiu wieków od wyruszenia ekspedycji oraz, co rusz pojawiającymi się we wspomnieniach uczestników, najbardziej spektakularnymi fragmentami ich przygód na kolejno odwiedzanych egzoplanetach, skupia się na nakreśleniu interesujących sylwetek bohaterów. Poznajemy przyczyny, jakie pchnęły ich na pokład kosmolotu, skusiły do niepewnej wyprawy poza Układ Słoneczny. Możemy też zobaczyć, jak radzili sobie w trakcie lotu, jak reagowali na sytuacje stresowe, lęk, poczucie klaustrofobii i braku prywatności. Taka eskapada to nie lada sprawdzian, nawet dla dobrze wyselekcjonowanej załogi.

Czy podróż spełniła ich oczekiwania? Nie bardzo. „Oczekiwali odkrycia drugiej Ziemi, egzotycznych form życia, miejsca, gdzie będzie możliwa ekspansja ludzkości Odkryli jedynie martwe, nieprzyjazne światy, które z pewnością nie mogły stać się nowym domem dla ludzi.”

Powieść nie ogranicza się do warstwy przygodowej oraz psychologicznej. Autor nadał jej też pewien rys uniwersalny, zadając i próbując znaleźć odpowiedzi na interesujące nas od wieków zagadnienia egzystencjalne. Gdzie tkwi źródło inteligentnego życia, jak ono mogło powstać, a także jaki jest sens jego istnienia. Wiadomo, że ból i cierpienie towarzyszą nam od zawsze, one nas kształtują i umacniają, uczą. Często marzymy o niezmąconym spokoju, o nieodczuwaniu niczego. Czyż nie jest to jednak zaledwie bezsensowna wegetacja, której na dłuższą metę nie bylibyśmy w stanie wytrzymać?

I kolejne zagadnienie, które intryguje nieustająco futurologów i prawdopodobnie jest też kluczem do przyszłości ludzkości, a więc zagadnienie zaistnienia sztucznej superinteligencji, samoświadomej, być może zdolnej do uczuć, z pewnością nieprzewidywalnej, gdyż zasobnej w całą zdobytą dotychczas przez człowieka wiedzę i ogarniającą ją niebywale doskonalszym niż nasz, wciąż doskonalącym się umysłem. Czy będzie chciała współpracować z ludźmi, na ile uzyska nad nimi kontrolę i czy nie wykorzysta jej do eliminacji ludzkiego gatunku – to pytania, które się powtarzają i na które nie znamy odpowiedzi. Twórcy literatury science-fiction oraz filmu, podobnie jak Bohdan Szymczak w „e-Ziemi”, posługując się swoją nieograniczoną wyobraźnią, podsuwają nam rozmaite rozwiązania.

Bardzo plastycznie i z dużą inwencją przedstawiono poszczególne egzoplanety, jakie ekspedycja kosmiczna odwiedziła w poszukiwaniu nowego miejsca do zasiedlenia przez ludzi. Niejeden raz ledwo uszli z życiem, gdyż na ogół warunki, jakie tam panowały były nie tylko nieprzyjazne, ale wręcz śmiercionośne.

Uważny czytelnik wyniesie z lektury „e-Ziemi” bardzo wiele różnych tematów do rozważań. Na powierzchni napotka wątek fabularny, akcję, bohaterów, ich przygody i relacje miedzy nimi, miłość i empatię, odpowiedzialność i poczucie obowiązku. Sporo też tutaj mowy o uczuciach, zarówno tych między ludźmi, jak też tych, które drążą nas w sercu, związanych z żywionymi pragnieniami, marzeniami, obawami. Ci, którzy wstępowali niegdyś na pokład kosmolotu, spodziewali się powrócić na Ziemię w chwale, by móc teraz odcinać kupony od własnych osiągnięć i cieszyć się beztroskim życiem na zasłużonej emeryturze. Cóż jednak zastali? Nikt na nich nie czekał, bo nikt już nie pozostał. Cała ich wiedza, jaką pozyskali w trakcie wyprawy, wszystkie badania i przywiezione próbki okazały się zupełnie niepotrzebne, a oni sami stanęli wobec niepewności jutra tak naprawdę bezradni i całkowicie zależni od sprawującego bezapelacyjną kontrolę Supermózgu, którego nawet nie są w stanie zrozumieć.

I tu kłania się najbardziej fascynujący, wychylający się spod powierzchni zdarzeń poziom narracji. To dywagacje filozoficzno-etyczne, o dużym stopniu ogólności, których nawet nie sposób wyliczyć. Bo i rola człowieka, który właściwie wobec tak rozwiniętego tworu jak Superinteligencja przestaje się liczyć i staje się zbędnym balastem. Ale też sposób postrzegania tego organizmu na różnych etapach jego stwarzania – czy traktować go jako człowieka, z pełnią ludzkich praw, również tych do życia i samostanowienia? Autor porusza też zagadnienie ludzkich wyobrażeń o idealnym życiu i sensu tych wyobrażeń. To zaledwie cząstka ciekawych zagadnień do późniejszych długich rozmyślań i dyskusji, a więc tego właśnie, do czego lektura mądrej literatury powinna nas motywować. I tylko końcowa refleksja może niepokoić, wygląda bowiem na to, że świat idealny, jaki ludzie dla siebie stworzyli, unicestwił ich samych…
Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

Ekipa astronautów powraca na Ziemię z wyprawy kosmicznej. Na Ziemi minęły aż 752 lata. Wiele tu się zmieniło. Przede wszystkim na Ziemi nie ma już ludzi. Pozostały puste domy, parki, ulice – starannie pielęgnowane przez maszyny. Spytacie, po co to wszystko, skoro ludzkość wymarła? Otóż na Hawajach żyje jeszcze ostatnia kobieta – stuletnia mieszkanka Ziemi i to „ona do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
6

Na półkach:

Świetne SF pachnie Zajdlem

Świetne SF pachnie Zajdlem

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    22
  • Przeczytane
    13
  • Posiadam
    4
  • ✔ GATUNEK: Science fiction
    1
  • Science fiction
    1
  • M & M
    1
  • Filozofia
    1
  • Społeczeństwo
    1
  • Fantastyka
    1
  • Brak
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki e-Ziemia


Podobne książki

Przeczytaj także