„PRZEPUSTKA DO SZCZĘŚCIA”

Aniela Wilk Wydawnictwo Lucky

Czytacie czasami powieści obyczajowe? Ja od czasu do czasu. Tym razem sięgnęłam po książkę Anieli Wilk „Przepustka do szczęścia”. Powieść wciągnęła mnie od samego początku. Nie mogłam przestać czytać. Byłam ciekawa jak potoczą się losy głównej bohaterki. To co się tutaj dzieje sprawia, że łzy lecą ciurkiem. Sprawdza się powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Dlaczego? Przeczytajcie „Przepustkę do szczęścia”.
Lilianna niestety nie miała łatwego życia. Jej brat Marek próbował zabić jej ukochanego. Strzelał do niego. Czy Miłosz przeżył? Dziewczyna postanawia zerwać z przeszłością i zacząć wszystko od nowa. Tylko czy jej się to uda? Czy tak łatwo można zapomnieć? Rodzina Miłosza nienawidzi jej. Jej brat siedzi w szpitalu psychiatrycznym. Jej babka – bogata zapatrzona tylko w siebie kobieta. Wyrzeka się wnuczki. Do czasu aż pewnego razu usilnie próbuje nawiązać z nią kontakt. Tylko czy nie jest już za późno? Nasza bohaterka poznaje nowe towarzystwo. Czy wszyscy chcą dla niej jak najlepiej?
Życie bywa przewrotne. Zachęcam do przeczytania „Przepustki do szczęścia”. Akcja wartka, fabuła niesamowita, główna bohaterka z emocjonalnymi problemami. Zaskoczenie pod koniec książki. Jestem nią bardzo zachwycona. Powieść idealnie nadaje się dla młodzieży, mam i babć. Opowieść nie jest ciężka. Idealna na obecne czasy.
Z całego serca polecam.

„PRZEPUSTKA DO SZCZĘŚCIA”

Aniela Wilk Wydawnictwo Lucky

Czytacie czasami powieści obyczajowe? Ja od czasu do czasu. Tym razem sięgnęłam po książkę Anieli Wilk „Przepustka do szczęścia”. Powieść wciągnęła mnie od samego początku. Nie mogłam przestać czytać. Byłam ciekawa jak potoczą się losy głównej bohaterki. To co się tutaj dzieje sprawia, że łzy lecą ciurkiem. Sprawdza...

,,Przepustka do szczęścia" Aniela Wilk
Ocena: 7/10
,, Obojętność to chyba najgorsza z odmian piekła."
,,... czasem niewielkie gesty mogą powiedzieć więcej niż słowa."
~
Pierwsze co mogę powiedzieć o tej książce to: Jak ja długo zbierałam się do przeczytania tej książki. Najpierw był stosik, później moja pogadanka na story, a później zgubiłam ją w domu! Tak mądra ja (🤣).
Jak widać udało mi się ją odnaleźć.
~
W tej książce poznajemy dalsze losy Lilianny wskazuje na to, że jest to już drugi tom. Oczywiście historia jest ściśle ze sobą związana, lecz dzięki sugestywnym wstawkom autorki bez problemu można się połapać co, jak i dlaczego. Książka niepozorna jeśli chodzi o fabułę, ale umi wkręcić, oj umie i to porządnie. Niby nie dzieje się nic, a tak naprawdę dzieje się i to sporo. Dla mnie najlepsza część zaczyna się wtedy gdy pojawia się Miłosz, to taka wisienka na torcie. Żałuję tylko, że nie został rozwinięty jeden wątek. Poczułam taki zawód, niesmak, bo ciągle jestem zaintrygowana i kłębią się pytania: Dlaczego? Kto za tym wszystkim stał? Książka umie czasem zaskoczyć, niektóre rzeczy też można przewidzieć jednak to nie przeszkadza w czytaniu. Naszą trójkę bohaterów bardzo polubiłam, a zakończenie jest bardzo subtelne.
~
Książkę polecam, ale oczywiście zalecam zapoznanie się z wcześniejszym tomem
,, 1000 pierwszych szeptów".

,,Przepustka do szczęścia" Aniela Wilk
Ocena: 7/10
,, Obojętność to chyba najgorsza z odmian piekła."
,,... czasem niewielkie gesty mogą powiedzieć więcej niż słowa."
~
Pierwsze co mogę powiedzieć o tej książce to: Jak ja długo zbierałam się do przeczytania tej książki. Najpierw był stosik, później moja pogadanka na story, a później zgubiłam ją w domu! Tak mądra ja (🤣).
Jak...

Pierwsza część zakończyła się w taki sposób, że zbierałam mózg ze ściany. Z każdą stroną „Przepustki...” czekałam na rozwinięcie historii Lili i Miłosza, a gdy pojawił się tajemniczy wątek Radka i performancerów z artystycznego półświatka, już w ogóle zacierałam łapska w poszukiwaniu świeżej intrygi. I nic nie znalazłam! 😭 skąd wzięła się choroba Alicji? Na jaki rodzaj schizofrenii chorował Marek? Dlaczego ten wątek nie został pociągnięty skoro był taki obiecujący? Co z tymi pigułkami gwałtu? Kto był za to odpowiedzialny? Dlaczego ten wątek został opuszczony?
Oczywiście, nadal jestem wierną fanką opisów autorki, do niektórych wracałam kilkukrotnie! Narracja poprawna, główna bohaterka nie wywierała na mnie już tak negatywnych uczuć jak przy debiucie. :D
Jest niedosyt. Jest dużo dziur. Jest niedoszlifowany potencjał. 6/10, głównie za to, że nie zawiodłam się na duchu opisów i pięknie poprowadzonej wiarygodności tła. :)

Pierwsza część zakończyła się w taki sposób, że zbierałam mózg ze ściany. Z każdą stroną „Przepustki...” czekałam na rozwinięcie historii Lili i Miłosza, a gdy pojawił się tajemniczy wątek Radka i performancerów z artystycznego półświatka, już w ogóle zacierałam łapska w poszukiwaniu świeżej intrygi. I nic nie znalazłam! 😭 skąd wzięła się choroba Alicji? Na jaki rodzaj...

paczekczyta
@wydawnictwo.lucky
@aniela.wilk
Aniela Wilk - Przepustka do szczęścia

Na wstępie mojej recenzji składałam ogromne podziękowania autorce i wydawnictwu❤️ To był wspaniale spędzony czas.

Któregoś pięknego dnia dostarczono mi książkę pani Anieli Wilk, jest to autorka książki „Figurantka”, jestem pod wrażeniem stylu pisania pani Anieli.

Na samym wstępie powiem wam, że jestem zachwycona tą powieścią, nawet chyba bardziej niż Figurantką, która jest sztorm. Ja nie jestem fanką polskich bohaterów w książkach, ale to nie jest także tak, że takie książki są dyskryminowane. Chodzi o to, że nieczęsto się zdarza, aby polscy bohaterowie ujęli moje serducho. Taka tak wiem, jestem dziwna.

Zaskoczę was jednak, że tak jak pani Beata Majewska ma moje serducho, tak teraz należy ono i do pani Anieli.

Na historii spłakałam się jak głupia, ale też kilka łez wylałam zwyczajnie rozbawiona niektórymi tekstami bohaterów. Mówcie, co chcecie, ale pani babcia została moją idolką! Ktoś sobie także pomyśli, że rzuciło mi się na głowę, ale pokochałam także postać Marka. Poniekąd szkoda mi było tego faceta, mimo czynów, których się dopuszczał. Starałam się w tej historii postawić w sytuacji każdego z bohaterów i właśnie Marek wzbudził moją sympatię mimo swojej roli w książce.

Liliana to postać, z którą poniekąd troszkę się utożsamiałam z powodów osobistych i niejednokrotnie miałam ochotę przeniknąć, do środka tej pięknej historii i przytulić ją, zapewniając o tym, że wszystko się ułoży.

Zachęcam was do sięgnięcia po książkę „Przepustka do szczęścia”, książka w sam raz na jedno z niedzielnych popołudni z kubkiem herbaty. Historia was porwie, czego jestem absolutnie pewna!
Już teraz wyruszam na poszukiwania kolejnych dzieł autorki i jeżeli owe znajdę będą moje!

Wydawnictwo: Lucky
Autor: Aniela Wilk
Tytuł: Przepustka do szczęścia

paczekczyta
@wydawnictwo.lucky
@aniela.wilk
Aniela Wilk - Przepustka do szczęścia

Na wstępie mojej recenzji składałam ogromne podziękowania autorce i wydawnictwu❤️ To był wspaniale spędzony czas.

Któregoś pięknego dnia dostarczono mi książkę pani Anieli Wilk, jest to autorka książki „Figurantka”, jestem pod wrażeniem stylu pisania pani Anieli.

Na samym wstępie powiem...

Książkę przyjemnie mi się czytało, znajdziecie w niej trochę intryg. Polecam, nawet pomimo tego że mam jakiś niedosyt, czegoś mi brakowało.

Książkę przyjemnie mi się czytało, znajdziecie w niej trochę intryg. Polecam, nawet pomimo tego że mam jakiś niedosyt, czegoś mi brakowało.