Skóra na niedźwiedziu” to pierwsza część serii „Potomkowie”. Książka opowiada o rodzinie Kręciszów, pozornie zwyczajnej rodzinie z typowymi problemami, ale w rzeczywistości pełnej zwariowanych i trudnych decyzji oraz specyficznych zdarzeń. Najstarsza członkini rodu, ponad siedemdziesięcioletnia Ingrid Kręcisz, ma już dorosłe potomstwo, które odwiedza ją tylko w wyjątkowych sytuacjach. Lubi swoich wnuków i spędza wolny czas na rozmowach z przyjaciółką lub surfowaniu po Internecie, poznając uroki różnych stron i portali społecznościowych. Ingrid jest właścicielką pięknej i malowniczej willi, o której krążą plotki, że w środku straszy.👻
Chodzą słuchy, że Ingrid może mieć problemy z demencją. Czy to prawda? Co spowodowało taką opinię i czy bohaterka książki wymaga leczenia?

Postać Ingrid, twardej babki ze Śląska, została napisana w sposób oryginalny i interesujący, ingrid jest moją ulubioną postacią. Ale wszyscy bohaterowie są dobrze wykreowani, a było ich mnóstwo. Każdy posiada swój unikalny charakter. W książce poruszane są różnorodne tematy rodzinne, od problemów macierzyńskich, wychowanie dzieci po zdrady i rozstania, co sprawia, że czytelnik może się łatwo z niektórymi utożsamić i odkryć wątki warte przemyśleń.
To bardzo dobra książka obyczajowa, która oprócz dobrego humoru dostarcza również wiele momentów pełnych refleksji. Styl autorki jest lekki i przyjemny. idealna lektura na relaksujący wieczór. Szczerze polecam tę książkę wszystkim. Dajcie się wciągnąć tak jak ja we wszystkie zawiłe problemy tej intrygującej rodzinki 💙

Skóra na niedźwiedziu” to pierwsza część serii „Potomkowie”. Książka opowiada o rodzinie Kręciszów, pozornie zwyczajnej rodzinie z typowymi problemami, ale w rzeczywistości pełnej zwariowanych i trudnych decyzji oraz specyficznych zdarzeń. Najstarsza członkini rodu, ponad siedemdziesięcioletnia Ingrid Kręcisz, ma już dorosłe potomstwo, które odwiedza ją tylko w wyjątkowych...

"Potomkowie. Skóra na niedźwiedziu" Agata Bizuk

Ingrid Kręcisz, główna bohaterka, jest po siedemdziesiątce, ma umysł jak brzytwa, cięty język, a jej riposty w języku śląskim rozkładają na łopatki. Swoje dzieci i wnuki kocha, ale trzyma na dystans, pozwala im iść własną ścieżką i popełniać błędy, ale jak trzeba to pomoże. Z uśmiechem na twarzy obserwuje jak zięć próbuje jej wmówić demencję, a reszta rodziny czyha na spadek. Nie szczędzą sobie złośliwości, a niektóre grzeszki ujrzą światło dzienne. To świetna powieść, która zapewnia dużą dawkę humoru, a w bohaterach odnajdziecie cząstkę siebie. Polecam, a ja już czekam na drugi tom.

"Potomkowie. Skóra na niedźwiedziu" Agata Bizuk

Ingrid Kręcisz, główna bohaterka, jest po siedemdziesiątce, ma umysł jak brzytwa, cięty język, a jej riposty w języku śląskim rozkładają na łopatki. Swoje dzieci i wnuki kocha, ale trzyma na dystans, pozwala im iść własną ścieżką i popełniać błędy, ale jak trzeba to pomoże. Z uśmiechem na twarzy obserwuje jak zięć próbuje jej...

Jeśli na scenę wchodzą rodzinne relacje, to wiedz, że spodziewać się możesz wszystkiego. Od wzruszeń i szybszego bicia serca po morderstwo. Rodzina to taki twór, który słynie ze swojej nieprzewidywalności. Tym razem, chociaż nie zabraknie problemów, obędzie się bez rozlewu krwi, a dzięki seniorce wpadnie element komediowy. Jej tekst: „A wiesz, że dyskutować z lekarzem, to jak pocałować w dupę lwa. Przyjemność żadna, a ryzyko wielkie” Kupił mnie totalnie i stała się moją idolką wśród członków rodziny Kręciszów. Uwielbiam takie cięte staruszki, które są bardziej przebiegłe, niż ustawa przewiduje. Mam cichą nadzieję, że kiedyś będę jedną z nich. A wracając do książki, to na nudę narzekać nie można. Dzieje się, oj dzieje! W tym tomie poznajemy całą rodzinę, autorka skupia się na tym, by nas zaciekawić i zachęcić do sięgnięcia po kolejny tom i w moim przypadku jej się to udało. Już nie mogę się doczekać!

Jeśli na scenę wchodzą rodzinne relacje, to wiedz, że spodziewać się możesz wszystkiego. Od wzruszeń i szybszego bicia serca po morderstwo. Rodzina to taki twór, który słynie ze swojej nieprzewidywalności. Tym razem, chociaż nie zabraknie problemów, obędzie się bez rozlewu krwi, a dzięki seniorce wpadnie element komediowy. Jej tekst: „A wiesz, że dyskutować z lekarzem, to...

Dziś przychodzę do Was z powieścią Agaty Bizuk- "Skóra na niedźwiedziu". Jest to pierwszy tom z serii Potomkowie.

Poznajemy w niej szaloną starszą Panią Ingrid, której cięty język i trafne riposty mogły by położyć na łopatki nie jednego wyjadacza.
Ingrid jest posiadaczką pięknej Willi Wandzia.
Reszta rodziny Kręciszów, nie jest wcale mniej pokręcona, niż nasza Ingrid i ochoczo zaciera ręce na spadek.
Międzyczasie nie szczędząc sobie złośliwości. Podczas walki o posiadłość wyjdą nie jedne grzeszki rodzeństwa i ich towarzyszy życiowych. Zaś Sama Ingrid ma się świetnie i nadal z błyskiem w oku i trafnym komentarzem na ustach obserwuje poczynania swoich dzieci.

Przyznam Wam, że gdy zaczęłam czytać "Skórę na niedźwiedziu", byłam przekonana, że będzie to typowo powieść komediowa, bez głębszych wątków. Jednak, gdy poznałam losy każdego z bohaterów, zauważyłam, że oprócz dużej dawki humoru, autorka porusza również ważne tematy. Każdy z rodzeństwa ma swoje problemy, ze swoją drugą połową, dziećmi, czy samym sobą.
Autorka stworzyła tak naturalne i zwyczajne postaci, że każdy może odnaleźć w nich cząstkę siebie. Mimo, że z pozoru może zupełnie tego nie widać.

"Skóra na niedźwiedziu" to świetna powieść, przy której nieraz wybuchniecie śmiechem, bo Ingrid i jej śląski język jest nie do podrobienia, a innym razem będziecie przeżywać rozterki bohaterów.

Ja osobiście z niecierpliwością czekam na drugi tom, bo już jestem ciekawa co dalej u naszej szalonej rodzinki Kręciszów.

Dziś przychodzę do Was z powieścią Agaty Bizuk- "Skóra na niedźwiedziu". Jest to pierwszy tom z serii Potomkowie.

Poznajemy w niej szaloną starszą Panią Ingrid, której cięty język i trafne riposty mogły by położyć na łopatki nie jednego wyjadacza.
Ingrid jest posiadaczką pięknej Willi Wandzia.
Reszta rodziny Kręciszów, nie jest wcale mniej pokręcona, niż nasza Ingrid i...

Lubicie charakternych bohaterów? Jeśli tak to sięgnijcie po tę książkę. To pierwszy tom nowej serii "Potomkowie".
Znajdziecie w niej Ingrid Kręcisz, nestorkę rodu, która nie daje sobie w kaszę dmuchać i trzyma całą familię twardą ręką.
Kręciszowie...nazwisko idealnie oddaje charakter...no może nie wszystkich, ale powiem Wam, że do takiej rodzinki należeć bym nie chciała.
Autorka na jej przykładzie doskonale uwypukliła wady i zachowania, które niestety są obecne w naszym społeczeństwie. Oczywiście, zrobiła to na swój sposób, trochę ironicznie, puszczając oko do czytelników. Przyznam, że spodobał mi się ten zabieg.
A Ingrid...o ta to mi przypadła do gustu.
Chciałabym być taką starszą panią jak ona...może wiek już nie najmniejszy, ale umysł jak brzytwa, choć niektórzy chcieliby widzieć w niej zniedołężniałą staruszkę. I wiadomo dlaczego...kasa, kasa, kasa...im więcej się ma, tym by się chciało jeszcze i jeszcze... Czyż nie tak?
W każdym razie, ja się dobrze bawiłam podczas lektury. Choć to taka słodko-gorzka historia. A i wplatanie w dialogi zdań w gwarze śląskiej...spodobał mi się ten zabieg.
Teraz czekam na kolejny tom, bo bardzo jestem ciekawa, co wymyśli jeszcze ta rodzinka. A Was zapraszam, poznajcie Kręciszów, bo naprawdę warto.

Lubicie charakternych bohaterów? Jeśli tak to sięgnijcie po tę książkę. To pierwszy tom nowej serii "Potomkowie".
Znajdziecie w niej Ingrid Kręcisz, nestorkę rodu, która nie daje sobie w kaszę dmuchać i trzyma całą familię twardą ręką.
Kręciszowie...nazwisko idealnie oddaje charakter...no może nie wszystkich, ale powiem Wam, że do takiej rodzinki należeć bym nie chciała....

Witajcie kochani. Zapraszam na recenzję patronacką najnowszej książki Agaty Bizuk "Skóra na niedźwiedziu" cykl: Potomkiem.

Stare polskie powiedzenie mówi" Z rodziną najlepiej wychodzisz się na zdjęciu ".

Rodzina. Każda jest inna. Ma swoje wady, zalety. O tak też jest w licznej rodzinie Kręciszów. Seniorką rodu jest Ingrid, przebojowa staruszka, która silną ręką rządzi całą rodziną. A rodzina jak to rodzina, ma własne plany na przedwojenną willę, w której mieszka seniorka rodu. Jednak Ingrid nie wybiera się do grobu, a wręcz przeciwnie żyje pełnią życia. Nie przypomina stereotypowej babci. Nie obcy jest jej internet, cięte poczucie humoru i znajomość własnej rodziny. A jak to w rodzinie, ma ona swoje za uszami. Do czego są w stanie posunąć się Dagmara, Janusz, Paulina i Robert, aby przejąć willę? Tego dowiecie się z książki.

Agata Bizuk po raz kolejny zachwyca swoją twórczością. Genialna fabuła i niepowtarzalna kreacja bohaterów to największe atuty tej powieści. Dodajmy do tego cięte riposty i mamy książkę doskonałą.
Gwarantuję wam, że będziecie zachwyceni powieścią. Nie raz, nie dwa parsknięcie ze śmiechu. Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Witajcie kochani. Zapraszam na recenzję patronacką najnowszej książki Agaty Bizuk "Skóra na niedźwiedziu" cykl: Potomkiem.

Stare polskie powiedzenie mówi" Z rodziną najlepiej wychodzisz się na zdjęciu ".

Rodzina. Każda jest inna. Ma swoje wady, zalety. O tak też jest w licznej rodzinie Kręciszów. Seniorką rodu jest Ingrid, przebojowa staruszka, która silną ręką rządzi...

Pamiętacie swoje babcie? Wiążą się z pewnością z nimi wyjątkowe wspomnienia 🙂

Ja niestety urodziłam się za późno i nie poznałam dziadków i szczerze mówiąc ta zadra we mnie siedzi i kłuje przez całe życie...

Taką babcię jak Ingrid, oś powieści i rodziny Kręciszów, mogłabym mieć 😉. Silny charakter, doskonale zna dzieci i ich partnerów oraz wnuki i wie, czego może się po nich spodziewać. Kochająca rodzinę, ale mądrze, a także idąca z duchem czasu - nie boi się nowych technologii, internetu, mediów społecznościowych. Superbabcia! A najbardziej urzekło mnie jej poczucie humoru: porównanie Tindera do zakupów konia - genialne! W chwilach pełnych emocji posługuje się śląską gwarą, co ma w sobie wiele uroku.

Pierwsza część cyklu Potomkowie @agata_bizuk_oficjalnie zawojowała mnie całkowicie i z niecierpliwością czekam na kontynuację ❤️

Pamiętacie swoje babcie? Wiążą się z pewnością z nimi wyjątkowe wspomnienia 🙂

Ja niestety urodziłam się za późno i nie poznałam dziadków i szczerze mówiąc ta zadra we mnie siedzi i kłuje przez całe życie...

Taką babcię jak Ingrid, oś powieści i rodziny Kręciszów, mogłabym mieć 😉. Silny charakter, doskonale zna dzieci i ich partnerów oraz wnuki i wie, czego może się po...

Dziś wielki dzień Agaty! Premiera! Ogromne gratulacje kochana!

Jak wiecie jestem ogromną fanką Agaty. To kobieta rakieta. Pisze tak, że zarywam nockę, zalewam się łzami ( jak przy „Głodnych”) albo śmieję się w głos tak jak przy lekturze jej najnowszego dziecka. Przedstawiam wam : „Skóra na niedźwiedziu”- Agata Bizuk

Pierwszy tom serii pt: „Potomkowie” to Saga rodzinna Kręciszów.
Jej głową jest niepozorna staruszka. Ingrid Kręcisz nie jest typową staruszką. „Mimo swoich siedemdziesięciu pięciu lat wcale nie zachowywała się jak typowa staruszka. Była dziarska, wiązała włosy wysoko w kucyk, ubierała się jakby miała co najmniej trzy dekady mniej, i w ogóle robiła to, na co miała ochotę. I nikt nie był jej w stanie zatrzymać.” Pokochałam ją od pierwszego cytatu: „– Z nim nie ma dyskusji. Poza tym to lekarz i zna wszystkich tych szarlatanów w mieście. A wiesz, że dyskutować z lekarzem, to jak pocałować w dupę lwa. Przyjemność żadna, a ryzyko wielkie. Zwłaszcza w moim wieku.”
Ma umysł i poczucie humoru ostre jak żyleta. Przeżyła już wiele. Dużo (jeśli nie wszystko) już widziała i niewiele ją może zaskoczyć. A jednak. Jak to się stało, że jej rodzina to banda…
Nie zdradzę wam wszystkiego, ale uwierzcie mi na słowo- to jest niezła zbieranina charakterów. Jednych polubicie, innych mniej. Ale nie można im odmówić różnorodności.
Pokochałam Ingrid i jak dorosnę chcę być jak ona. Stąd ta fotka. W komentarzu poniżej ( z braku miejsca tutaj) jeden z moich ulubionych cytatów.
Lećcie do księgarni, biblioteki, na Legimi i czytajcie bo to jest cholernie dobre!


Jeśli jeszcze się wahacie czy przeczytać, to na koniec zostawiam wam cytat, rozmowę z jej przyjaciółką:
„– A nie masz demencji? – zapytała zapobiegawczo. – Oż ty, pieronie. Pewnie, że nie mam. – Przyjaciółka natychmiast weszła w tryb ofensywny. – Trochę udaję, kiedy przychodzą po pieniądze, ale mózg mam ostry jak brzytwa. – Ale jak udajesz? – zainteresowała się jednak Jadwiga. – No normalnie. Czasem mówię, że nie wiem, ilu mam wnuków, albo że nie mam już pieniędzy, bo w zeszłym miesiącu zapomniałam zapłacić za gaz i teraz muszę nadrobić. Albo że kupiłam garnki na wyprzedaży za jedyne pięć tysięcy. No wiesz, takie zwykłe gadanie. A oni myślą, że to naprawdę i że się starzeję. No oczywiście, że nie jestem coraz młodsza, ale bez przesady. Jeszcze ogarniam. – Garnki za pięć tysięcy? Już cię całkiem porąbało? – Jadwiga nie usłyszała nawet reszty wypowiedzi, całą swoją uwagę skupiając na tym jednym szczególe. – No jednak durna – podsumowała ją Ingrid. – Przecież mówię, że tylko tak udaję. Po co mi jakieś garnki, skoro ciągle gotuję w jednym? Napijmy się, na zdrowie!”

Dziś wielki dzień Agaty! Premiera! Ogromne gratulacje kochana!

Jak wiecie jestem ogromną fanką Agaty. To kobieta rakieta. Pisze tak, że zarywam nockę, zalewam się łzami ( jak przy „Głodnych”) albo śmieję się w głos tak jak przy lekturze jej najnowszego dziecka. Przedstawiam wam : „Skóra na niedźwiedziu”- Agata Bizuk

Pierwszy tom serii pt: „Potomkowie” to Saga rodzinna...

Dobra obyczajówka to skarb i - wbrew pozorom - to trudny gatunek, bo żeby napisać coś życiowego, z nutką humoru, a przy tym niegłupiego, to sztuka. Agata Bizuk ma tę umiejętność w małym palcu.

Rodzinę Kręciszów pokochałam od razu. To tacy zwyczajni-niezwyczajni ludzie, których nie sposób nie lubić, nawet jeśli momentami przyjdzie nam na nich popsioczyć. Moją idolką oczywiście została Ingrid Kręcisz. Jak ja bym chciała usiąść z tą kobitką przy keliszeczku nalewki i pogadać o życiu 😊 Albo poprzeglądać Tindera 😈

Ubawiłam się po pachy przy tej historii i ogromnie się cieszę, że to dopiero pierwszy tom. Nie raz parskałam pod nosem, bo Agata Bizuk potrafi w żarty słowne jak nikt inny 😊 Prócz śmiechów była też chęć walnięcia w łeb jednego z bohaterów i kilka wzruszeń. To jest najlepsza mieszanka emocji 😊

Jeśli czytaliście „Na Zielonej 13” autorki, to pokochacie i tę serię. Powiem Wam nawet, że autorka puszcza do nas, fanów tamtej serii, oczko w „Skórze na niedźwiedziu” i ja bardzo takie szczegóły doceniam. Nie ma to wpływu na fabułę, więc jeśli ktoś Zielonej nie zna, to nawet tego nie zauważy.

Na koniec zdradzę Wam, że po lekturze zrodził się w mojej głowie plan na starość: będę jak Ingrid! Wy też bądźcie.

Dobra obyczajówka to skarb i - wbrew pozorom - to trudny gatunek, bo żeby napisać coś życiowego, z nutką humoru, a przy tym niegłupiego, to sztuka. Agata Bizuk ma tę umiejętność w małym palcu.

Rodzinę Kręciszów pokochałam od razu. To tacy zwyczajni-niezwyczajni ludzie, których nie sposób nie lubić, nawet jeśli momentami przyjdzie nam na nich popsioczyć. Moją idolką...

Przeczytana w jeden dzień :) bardzo zabawna lektura, czyta się świetnie, kilka razy wybuchałem śmiechem. Czekam na 2 część :)

Przeczytana w jeden dzień :) bardzo zabawna lektura, czyta się świetnie, kilka razy wybuchałem śmiechem. Czekam na 2 część :)