Autorka o wielu obliczach, która w swych powieściach porusza problemy kobiet walczących z przeciwnościami losu. Z uporem pokonuje kolejne przeszkody, wciąż poszukując swojego miejsca w świecie. Głodna życia i nowych wyzwań, które inspirują ją do działania i pozwalają czerpać energię do pracy. Najlepiej odpoczywa w otoczeniu przyrody i zabytków. Zadebiutowała w 2015 roku powieścią „Finezja uczuć”, ukazującą trudne ludzkie wybory i ich konsekwencje.
Od 2021 roku swe zainteresowania historią XX wieku z powodzeniem przelewa na karty powieści, przybliżając czytelnikom nieznane informacje.http://anetakrasinska.blogspot.com
Bardzo ciepła i przyjemna w odbiorze powieść.
Powieść,w której autorka bardzo dobrze przedstawiła nam realia życia Polaków z czasów dwudziestolecia międzywojennego,gdzie Polak żyje obok Niemca,Żyda czy Rosjanina.
Poznajemy 10 letnią Matyldę mieszkającą w podłódzkiej wsi wraz z rodzicami i trojgiem braci, śledzimy jej losy i patrzymy jak wyrasta na młodą ,mądrą osobókę.Choć nie ma łatwego życia ,a pracy w gospodarce co nie miara ,robi wszystko,by się dalej kształcić,a pomaga jej w tym, jej pracodawdczyni,bogata Niemka.
Jest to lekka opowieść o trudach,smutkach i radościach,o ciepłych, rodzinnych relacjach i przyjaźni.Jest to książka,która urzeka i chwyta za serce.
📚Recenzja: 53/2024
📚Autor: Aneta Krasińska
📚Tytuł: „Matylda. Droga ku marzeniom”
📚Cykl: Matylda (tom 2)
📚Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
📚Ocena: 7/10
W drugim tomie cyklu „Matylda” poznajemy losy tytułowej bohaterki po śmierci jej mentorki, Elke Klinsman.
Matylda musi opuścić dom, w którym od lat pracowała.
Wraz z bratem wynajmuje niewielki pokój w łódzkim śródmieściu.
Dzięki swej odwadze i zaradności, młoda kobieta szybko znajduje pracę, zawiązuje kontakty.
Powoli zaczyna wiązać koniec z końcem, nie szczędząc przy tym bezinteresowanej pomocy potrzebującym.
W głębi duszy marzy, by rozwijać swój talent do pisania scenariuszy przedstawień.
Matylda zdaje sobie jednak sprawę, że przyszło jej żyć w czasach bardzo trudnych dla kobiet pragnących rozwijać się artystycznie.
Byłam bardzo ciekawa drugiego tomu „Matyldy”.
Akcja w tej części toczy się niespiesznie, w swoim tempie.
Bardzo brakowało mi tu natomiast Pani Elke, jej ironicznego poczucia humoru, specyficznej energii wnoszonej do książki.
Stąd ta niższa od poprzedniej części nota.
Autorka, w książce bardzo autentycznie ukazuje rozwój i przebudowę Łodzi w latach 20.
Jej podnoszenie się z kolan, wielobarwność, wielokulturowość.
Opisy miejsc i ludzi łatwo klarują w wyobraźni obrazy, można bez problemu przenieść się do tamtych miejsc i tamtych czasów.
Książka napisana jest doskonałym, wyszukanym językiem.
Fantastycznie oddany jest styl wypowiedzi, jakim posługiwało się wówczas społeczeństwo.
W powieści dobrze przedstawione są trudy, jakim musiały sprostać kobiety w latach 20. Jak bardzo wiele dziedzin życia zdominowanych było przez mężczyzn. Jak mocno ograniczono płci pięknej swobodę rozwijania się, kształcenia, spełniania marzeń.
Matylda jednak wymyka się ogólnie przyjętym schematom. Dąży do założonego celu. Nie po trupach, ale konsekwentnie.
Jest dla mnie symbolem determinacji i siły w spełnianiu się jako kobieta i jako aspirująca artystka.
Polecam tę oraz pierwszą część. To książki pełne optymizmu i siły, ale przede wszystkim dające nadzieję oraz ogrom motywacji do działania.
#dozaczytania
Molly📖.
IG @molly.ksiazkowa