powieeść historyczna z czasóww starożytnej grecji. Bohaterami są dwaj bracia, z czasem między nimi wybucha wojna

powieeść historyczna z czasóww starożytnej grecji. Bohaterami są dwaj bracia, z czasem między nimi wybucha wojna

Fabularna wersja "Anabazy" Ksenofonta. Chyba jedna z lepszych pozycji tego typu na rynku. Szczerze polecam.

Fabularna wersja "Anabazy" Ksenofonta. Chyba jedna z lepszych pozycji tego typu na rynku. Szczerze polecam.

Dla mnie rewelacja . Książka kompletna w swoim gatunku. Sokół spartański to monumentalna powieść rozgrywająca się na terytorium starożytnej Persji . Do walk o tron Persji zostaje opłacona dwunastotysieczna armia wojowników greckich , którzy w wyniku klęski w pierwszej bitwie zostają zmuszeni do walki o życie i powrót do Grecji . Po nieudanych pertraktacjach i wymordowaniu w ich trakcie wodzów greckich armia staje przed wyborem niewola lub śmierć . Co dalej ? Przeczytajcie sami . Mnie ta historia powaliła na kolana.

Dla mnie rewelacja . Książka kompletna w swoim gatunku. Sokół spartański to monumentalna powieść rozgrywająca się na terytorium starożytnej Persji . Do walk o tron Persji zostaje opłacona dwunastotysieczna armia wojowników greckich , którzy w wyniku klęski w pierwszej bitwie zostają zmuszeni do walki o życie i powrót do Grecji . Po nieudanych pertraktacjach i wymordowaniu...

Komentarz do wypowiedzi Magdy Juraszewskiej.
To co napisałaś wskazuje na nieznajomość opisanej historii. A mianowicie, "wódz perski zwabił i zamordował wszystkich wyższych dowódców greckich. W takiej sytuacji Grecy zorganizowali się na nowo, wybrali nowych dowódców (wśród nich był Ksenofont) i ruszyli w drogę powrotną."
Jak w takim kontekście można pisać: „Ksenofont, wódz, który poprowadził dziesięć tysięcy Greków z powrotem do ojczyzny, wydał mi się postacią naciąganą i mało wiarygodną, która z "koniuszego" w jednej chwili została mianowana dowódcą.”
P.S. Inspiracją książki był jeden z najstarszych pamiętników wojennych, znanych pod nazwą „Wyprawa Cyrusa” lub „Anabaza”. Autorem pamiętnika był Ksenofont. Pierwsza publikacja IV w. p.n.e.

Komentarz do wypowiedzi Magdy Juraszewskiej.
To co napisałaś wskazuje na nieznajomość opisanej historii. A mianowicie, "wódz perski zwabił i zamordował wszystkich wyższych dowódców greckich. W takiej sytuacji Grecy zorganizowali się na nowo, wybrali nowych dowódców (wśród nich był Ksenofont) i ruszyli w drogę powrotną."
Jak w takim kontekście można pisać: „Ksenofont, wódz,...

"Sokół spartański" to kolejna książka Conna Igguldena, po którą sięgnęłam. Tym razem ten autor prozy historycznej sięgnął po mało znane wydarzenie z początku 5 w p.n.e. rozgrywające się na terenie olbrzymiego Imperium Perskiego. Brat panującego króla Artekserksesa, dowódca armii swojego brata-Cyrus, postanawia, w akcie zemsty, odebrać mu tron. W tym zamierzeniu wspierają go greccy najemnicy-wyśmienici żołnierze. Ich długi i trudny marsz po zwycięstwo kończy się dramatyczną walką o przetrwanie i wolność.
Pomimo ciekawego tematu uważam tę książkę za najsłabsza z dotychczas czytanych przeze mnie powieści Igguldena. Tak jak pieciotomowe sagi historyczne "Imperator" i "Zdobywca" pochłaniałam jednym tchem, tak ta powieść dłużyła mi się. Dość słaba konstrukcyjnie, z minimalną ilością dialogów, bez napięcia czy mocnych zwrotów akcji. Podobała mi się prezentacja Klearchosa czy samego Cyrusa ale Ksenofont, wódz, który poprowadził dziesięć tysięcy Greków z powrotem do ojczyzny, wydał mi się postacią naciąganą i mało wiarygodna, która z "koniuszego" w jednej chwili została mianowana dowódcą. A Iggulden na podstawie właśnie jego relacji stworzył tę opowieść.
Tak więc raczej nie wrócę już do niej. Ale tym, którzy interesują się historią starożytna, zwłaszcza walkami Greków z Persami, na pewno książka ta przybliży i zobrazuje bitwę pod Kunaksą i wydarzenia ją poprzedzające i po niej następujące.

"Sokół spartański" to kolejna książka Conna Igguldena, po którą sięgnęłam. Tym razem ten autor prozy historycznej sięgnął po mało znane wydarzenie z początku 5 w p.n.e. rozgrywające się na terenie olbrzymiego Imperium Perskiego. Brat panującego króla Artekserksesa, dowódca armii swojego brata-Cyrus, postanawia, w akcie zemsty, odebrać mu tron. W tym zamierzeniu wspierają go...

Kolejny fenomen spod pióra Igguldena. Wspaniała powieść!

Kolejny fenomen spod pióra Igguldena. Wspaniała powieść!

Książka dla miłośników powieści historycznych. Dobrze się czyta, fabuła wciąga. Polecam.

Książka dla miłośników powieści historycznych. Dobrze się czyta, fabuła wciąga. Polecam.

Powieść historyczna opiera się na utartym schemacie. Źródła historyczne podają CO się wydarzyło, natomiast autor próbuje opowiedzieć, JAK to mogło wyglądać.
Iggulden opisuje wydarzenia z 401 r. p.n.e., których źródłem była walka o władzę nad imperium perskim. Wprawdzie głównym wątkiem jest dramatyczny powrót z głębi Persji do ojczyzny tysięcy greckich najemników, ale kulminacyjnym punktem powieści jest sugestywnie opisana bitwa pod Kunaksą.
Książka jest całkiem niezła, chociaż chyba liczyłem na więcej. W zasadzie dopiero od połowy zaczyna się dziać coś konkretnego. Autor nie najlepiej poradził sobie z fabułą, rozłożeniem w niej akcentów i utrzymaniem dramaturgii. Jakoś nie bardzo przekonuje mnie postać Ksenofonta, który dotąd nijak nie kojarzył mi się ze sztuką wojenną, a tu urósł do roli wodza, genialnego stratega i zbawcy Greków.
Mimo wszystko przeczytałem te powieść z przyjemnością, bo dla mnie niezmiennie fascynujący jest ten świat sprzed dwóch i pół tysiąca lat. Bardzo pomocny w jego zrozumieniu okazał się epilog, w którym autor dokładniej tłumaczy kontekst i skutki opowiedzianej historii.
Można przeczytać.

Powieść historyczna opiera się na utartym schemacie. Źródła historyczne podają CO się wydarzyło, natomiast autor próbuje opowiedzieć, JAK to mogło wyglądać.
Iggulden opisuje wydarzenia z 401 r. p.n.e., których źródłem była walka o władzę nad imperium perskim. Wprawdzie głównym wątkiem jest dramatyczny powrót z głębi Persji do ojczyzny tysięcy greckich najemników, ale...

Rewelacja.

Rewelacja.

Świetna lektura opowiadająca historię starożytnej Grecji i Persji. Można wpaść jak śliwka w kompot, nie mogąc się oderwać od intryg, planu, oraz fabuły. Autor świetnie opisuje fakty historyczne, czym zachęca do poszukiwania dalszych opracowań. Wciągnęło mnie na kilka dobrych wieczorów.

Świetna lektura opowiadająca historię starożytnej Grecji i Persji. Można wpaść jak śliwka w kompot, nie mogąc się oderwać od intryg, planu, oraz fabuły. Autor świetnie opisuje fakty historyczne, czym zachęca do poszukiwania dalszych opracowań. Wciągnęło mnie na kilka dobrych wieczorów.