Składany nóż

Okładka książki Składany nóż K.J. Parker
Okładka książki Składany nóż
K.J. Parker Wydawnictwo: Mag fantasy, science fiction
640 str. 10 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Folding Knife
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2013-02-06
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-06
Liczba stron:
640
Czas czytania
10 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374802857
Tłumacz:
Michał Jakuszewski
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Być doskonałym za wszelką cenę



449 64 67

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
132 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
527
364

Na półkach: , , ,

Cyt.:
„Mam wrażenie, że jeśli wartość, jaką przypisujemy ludzkiemu życiu, spadnie wystarczająco nisko, będziemy mieli szanse zaprowadzić powszechny pokój i dobrobyt. Jeśli owa wartość spadnie, wszyscy będą mogli pozwolić sobie na to, by być szczęśliwymi. Dopiero wtedy, gdy zaczynamy wypełniać koszyk luksusowymi dobrami, takimi jak wolność, godność i prawo do decydowania o własnym losie, cena wykracza poza możliwości biedaków.”
K.J.Parker, „Składany nóż”

K.J.Parker to pseudonim literacki brytyjskiego pisarza Toma Holta, autora powieści fantastycznych i historycznych, m.in. „Pieśni dla Nerona”, w której przedstawia alternatywną wizję fragmentu historii Cesarstwa Rzymskiego i panowania cesarza Nerona.

Pojęcie fantasy czy fantastyki jest tak szerokie, że praktycznie można do tej kategorii literatury zaliczyć niemal wszystko. Znalazł się w niej również „Składany nóż”.

To w rzeczywistości świetna powieść polityczna z bardzo szerokimi wątkami ekonomicznymi. Jeśli ktoś sądził kiedykolwiek, że ekonomia może być nudna – to polecam mu lekturę „Składanego noża”. Tworzenie systemów bankowych, aprecjacja bądź dewaluacja waluty, wprowadzanie papierowego pieniądza. Wydaje się to dość nieciekawe, lecz zostało przez autora przedstawione w sposób zaiste intrygujący a w dodatku stanowi to jedynie tło dla pasjonujących rozgrywek politycznych. I najważniejsze pytanie – czy można wygrać wojnę bez pieniędzy?

Główny bohater – Bassianus Arkadiusz Honoriusz Sewer, pierwszy obywatel Republiki Wesańskiej, stoi na czele rządu a tak naprawdę jego marzeniem jest stworzenie imperium. Czy ten szalony dla wielu zamysł się powiedzie?

W trakcie lektury aż nadto widoczna staje się fascynacja autora starożytnym Rzymem. Wiele pomysłów czy zdarzeń zostało zaczerpniętych z historii Republiki Rzymskiej czy początku Cesarstwa Rzymskiego i w powieści pobrzmiewają wyraźnie jej echa.

Zdecydowanie pozycja ta wyróżnia się na tle wielu innych w tej kategorii. Nie ma tu magii, nie ma smoków – jest polityka, ekonomia, obsesja władzy. A wszystko to sprawnie i zajmująco napisane. Ciekawy i interesujący głos w nurcie fantasy.

Polecam.

Cyt.:
„Mam wrażenie, że jeśli wartość, jaką przypisujemy ludzkiemu życiu, spadnie wystarczająco nisko, będziemy mieli szanse zaprowadzić powszechny pokój i dobrobyt. Jeśli owa wartość spadnie, wszyscy będą mogli pozwolić sobie na to, by być szczęśliwymi. Dopiero wtedy, gdy zaczynamy wypełniać koszyk luksusowymi dobrami, takimi jak wolność, godność i prawo do decydowania o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
383
190

Na półkach:

Lekturę skończyłam z myślą: ta książka mogła być arcydziełem i moją ulubioną powieścią. Przede wszystkim jest to nietypowa fantastyka, bo fantastyka bez elementów fantastycznych. Nie uświadczycie tu magii i zjawisk nadprzyrodzonych, ani innych gatunków istot rozumnych, zwierząt czy roślin. "Składany nóż" bazuje na realiach starożytnego Rzymu, ale dzieje się w fikcyjnym świecie - i to jest jedyny element, który sprawia, że książka ta trafiła do działu fantastyki. Tematyka też nie jest typowa, bo zamiast walki dobra ze złem, ratowania świata, przygód przyjaciół w magicznej krainie czy co tam jeszcze w fantastyce często się pojawia, osią fabuły jest wątek polityczno-ekonomiczny pokazany z perspektywy osoby dzierżącej władzę. Pomysł był naprawdę świetny, ale w wykonaniu zabrakło kilku rzeczy, które mogłyby uczynić tę książkę wybitną. Po pierwsze, akcja momentami jest poszatkowana. Dużych przeskoków czasowych nie ma, ale akcja nie przechodzi płynnie. Pokazany jest jeden wątek, potem następują trzy gwiazdki i mamy drugi wątek. Mimo że książka jest dość obszerna, szczególnie na początku wątki są przedstawione skrótowo, przez co nurt akcji nie jest w stanie porwać czytelnika. Zainteresować, jak najbardziej, ale nie porwać. Druga sprawa, to przedstawienie postaci. Można byłoby bardziej szczegółowo nakreślić bohaterów. Postacie drugoplanowe potraktowano po macoszemu, nie przedstawiono ich motywacji, myśli ani emocji; lepiej nieco jest z głównym bohaterem, ale też brakuje mi u niego pokazania toku myślowego. To zwiększyłoby objętość książki, ale za to pozytywnie wpłynęłoby na jej jakość. I trzecia rzecz - brak mapy świata przedstawionego. Niby szczegół, ale mapa bardzo by się przydała. Z treści książki czasem trudno wywnioskować gdzie który kraj leży, a lepsza znajomość geografii pomogłaby lepiej i zorientować się w sytuacji geopolitycznej, i śledzić trasy postaci.
Co mogę więcej powiedzieć o tej książce? Chyba tylko tyle, że pozostawia lekki niedosyt. Z takiego pomysłu, przy lepszym warsztacie pisarskim, można by wycisnąć arcydzieło. A tak to książka jest "tylko" dobra. Potencjał może niezmarnowany, ale nie do końca wykorzystany. Tak czy siak, polecam przeczytać i przekonać się samemu. Ode mnie 7/10 i myślę, że jest to sprawiedliwa ocena.

Lekturę skończyłam z myślą: ta książka mogła być arcydziełem i moją ulubioną powieścią. Przede wszystkim jest to nietypowa fantastyka, bo fantastyka bez elementów fantastycznych. Nie uświadczycie tu magii i zjawisk nadprzyrodzonych, ani innych gatunków istot rozumnych, zwierząt czy roślin. "Składany nóż" bazuje na realiach starożytnego Rzymu, ale dzieje się w fikcyjnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
36

Na półkach:

Choć nic nie stoi na przeszkodzie temu by w gatunku fantasy napisać coś niebanalnego, to jednak znakomita większość autorów porusza się po dawno wytyczonych szlakach. Od czasu do czasu ktoś odważny pokusi się o zboczenie z głównych traktów i jeśli zdobędzie popularność jego śladem wyruszy armia epigonów, a ścieżka którą wydepczą stanie się jeszcze jedną z kilku tras, w tej chwili bardzo popularną. Jednak na przestrzeni ostatnich lat znalazło się kilku pisarzy, którzy nie oglądając się na resztę wyruszyli w poszukiwaniu własnego kursu i choć nie są najpopularniejsi znajdują jednak grono oddanych fanów. Parker jest jednym z takich autorów.

Co mi się w nim podoba, to to że stara się w swoich tekstach przemycić do fantasy elementy rzadziej w tym gatunku spotykane jak np. opisy podrabiania starożytnych manuskryptów, logistyki wojskowej, komponowania symfonii czy transmutacji ołowiu w złoto. Parker to taki nerd wśród pisarzy fantasy i to właśnie dlatego go tak bardzo lubię. Choć jego książki pełne są spektakularnych bitew, śmiertelnych pojedynków, zawiłych spisków i burzliwych romansów, to najlepsze i tak są fragmenty z których czytelnik dowiedzieć się może w jaki sposób rafinuje się stal lub jak działa system bankowy. Autor na tyle ciekawie i umiejętnie opisuje te elementy, że będą fascynujące nawet dla osób nie interesujących się nimi. Przypomina trochę pod tym względem świetnego pisarza science fiction, Neala Stephensona.

W tej powieści czytelnik śledzić może losy pierwszego obywatela republiki wesańskiej, Bassianusa Severusa, od chwili narodzin, przez dzieciństwo, wprowadzenie do rodzinnego biznesu, osiągnięcie bogactwa, aż do zdobycia dzięki niemu władzy. Basso, jak częściej jest nazywany protagonista, uzyskał to wszystko dzięki bystrości, bezwzględności, rozeznaniu w polityce i ekonomii, oszczędności i dużej dawce szczęścia. Czasem wydaje się nawet, że naszemu bohaterowi wszystko łatwo przychodzi, a on sam jest tak inteligentny, że nie ma nikogo kto mogłyby mu zaszkodzić. Gdyby nie to, że na końcu opuszcza go szczęście (to nie spojler dowiadujemy się tego na pierwszych stronach) i popełnia błąd uznałbym, że autor stworzył zbyt idealnego bohatera (co mu się w niektórych innych tekstach niestety zdarza). Inne postacie i ich motywacje przedstawione są realistycznie i łatwo w nie uwierzyć, głównie dlatego, że autor zamiast po prostu dać opis ich charakteru woli poprzez ich zachowanie i czyny opisać jakimi są ludźmi. A trudno znaleźć w wśród nich proste charaktery, są to postacie z krwi i kości, z własnymi pragnieniami, słabostkami i przemyśleniami.

Jest to świetna powieść fantasy, czy może raczej pseudo-historyczna, ponieważ brak w niej jakichkolwiek elementów nadprzyrodzonych. Skupia się głównie na politycznych i ekonomicznych intrygach, jednak chwile gdy akcja przyśpiesza są świetnie opisane. Czyta się ją szybko, nie znajdziemy w niej zbędnych czy przydługich elementów. Kreacja głównego bohatera zasługuje na uznanie, a jego relacje z innymi postaciami (zwłaszcza z jego siostrą i jej synem) są niezwykle zajmujące. Parker jest jednym z najbardziej interesujących głosów w fantasy. Choć nie jest bez wad, to jednak nieustannie dostarcza ciekawej i niegłupiej rozrywki. Jego książki i opowiadania oparte są na interesujących koncepcjach dotyczących bardzo rzadko poruszanych w tym gatunku tematów, a "Składany nóż" to jedno z jego najlepszych dzieł.

Choć nic nie stoi na przeszkodzie temu by w gatunku fantasy napisać coś niebanalnego, to jednak znakomita większość autorów porusza się po dawno wytyczonych szlakach. Od czasu do czasu ktoś odważny pokusi się o zboczenie z głównych traktów i jeśli zdobędzie popularność jego śladem wyruszy armia epigonów, a ścieżka którą wydepczą stanie się jeszcze jedną z kilku tras, w tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
503
40

Na półkach: ,

Główny bohater jest geniuszem, taktykiem i matematykiem. Do tego świetnie współpracuje (manipuluje) z ludźmi. A mimo wszystko sympatyzuje się z nim. Książka tworzy jedną spójną, dobrze przemyślaną całości. I zastanawiam się tylko podczas czytania... Jak główny bohater wyjdzie z kolejnego kryzysu obronną ręką?

Główny bohater jest geniuszem, taktykiem i matematykiem. Do tego świetnie współpracuje (manipuluje) z ludźmi. A mimo wszystko sympatyzuje się z nim. Książka tworzy jedną spójną, dobrze przemyślaną całości. I zastanawiam się tylko podczas czytania... Jak główny bohater wyjdzie z kolejnego kryzysu obronną ręką?

Pokaż mimo to

avatar
666
251

Na półkach: ,

Niestety na portalu nie ma możliwości wystawnie ocen połówkowych, wahałem się między "dobra" a "bardzo dobra", ale jak widać padło na "dobrą". A prawdę powiedziawszy bardzo trudno mi powiedzieć co było w tej książce dobrego. Przez ponad 600 stron praktycznie nie uświadczymy żadnej akcji. Rozmowy, rozmowy, suche zrelacjonowanie jakiegoś wydarzenia i dalej rozmowy przerywane rozmowami. Co najważniejsze prawie wszystkie te "gadania" dotyczą ekonomii i polityki - a są to zagadnienia niekoniecznie będące moimi ulubionymi.
Główny bohater jest najważniejszą (i najbogatszą do tego) osobą w swoim państwie. Cały czas, mówiąc wprost, kombinuje aby jego ojczyzna opływała w dostatku. I tak przez 600 stron. Brzmi strasznie nudno, ale zaręczam, że tak nie jest. Czytało mi się to na prawdę fajnie i mogę polecić każdemu. A jest to książka na zasadzie "nie da się jej opowiedzieć, trzeba przeczytać, żeby zrozumieć". A i jeszcze ten twist na koniec. W końcu coś na prawdę zaskakującego :)

Niestety na portalu nie ma możliwości wystawnie ocen połówkowych, wahałem się między "dobra" a "bardzo dobra", ale jak widać padło na "dobrą". A prawdę powiedziawszy bardzo trudno mi powiedzieć co było w tej książce dobrego. Przez ponad 600 stron praktycznie nie uświadczymy żadnej akcji. Rozmowy, rozmowy, suche zrelacjonowanie jakiegoś wydarzenia i dalej rozmowy przerywane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
74

Na półkach:

Podchodziłem do tej książki trzy razy i to na przestrzeni kilku lat. Za pierwszym i drugim razem odbiłem się już od drugiego lub trzeciego rozdziału - za dużo ekonomicznego bełkotu. Za każdym razem gdy wybierałem coś nowego z półki mówiłem sobie, że "jeszcze nie" i że "przyjdzie czas".
Aż w końcu czas przyszedł i w konfrontacji z mitem, który sam zbudowałem wyszło takie trochę MEH.
Od samego początku wiemy jaki będzie finał, więc pytaniem jest tylko sposób w jaki do niego doszło. I dochodzimy do niego bez jakichś większych emocji. Basso jest w czepku urodzony, wszystko mu wychodzi i po kilku rozdziałach robi się to nudne. A same wydarzenia, które doprowadzają do prologu są jakieś takie właśnie MEH.
Według mnie książce brakuje konkretnego shwarzcharakteru. Niby jest siostra, ale wszystkie zagrożenia z jej strony są dla naszego super-bohatera niczym bzyk muchy. Niby jest Imperium, ale tak naprawdę to nico nim nie wiemy. Jest opozycja, którą Basso załatwia skinieniem palca.
Do tego dochodzi jeszcze więcej ekonomicznego bełkotu, bo dla osoby nie znającej się w temacie tym właśnie są przydługawe opisy działań Bassa i Banku.
Tak naprawdę to skończyłem to tylko dlatego, że za uszy ciągnęli mnie najpierw Antygon a później Aeliusz - dwie postacie ze świty Basso. Reszta - MEH.
Koniec końców - niektóre mity warto burzyć.

Podchodziłem do tej książki trzy razy i to na przestrzeni kilku lat. Za pierwszym i drugim razem odbiłem się już od drugiego lub trzeciego rozdziału - za dużo ekonomicznego bełkotu. Za każdym razem gdy wybierałem coś nowego z półki mówiłem sobie, że "jeszcze nie" i że "przyjdzie czas".
Aż w końcu czas przyszedł i w konfrontacji z mitem, który sam zbudowałem wyszło takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
43

Na półkach: ,

Podobnie jak inna powieść K.J. Parker, którą miałem okazję wcześniej przeczytać (Młot),akcja "Składanego noża" rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości pozbawionej elementów fantastycznych. Realia powieściowego świata przywodzą na myśl Republikę Rzymską lub starożytne greckie polis. Główny bohater jest człowiekiem interesu, bankierem, politykiem i przede wszystkim Pierwszym Obywatelem Republiki Wessańskiej. Jak już nadmieniłem, mimo gatunku do którego jest zaliczana, w książce brak jest elementów nadprzyrodzonych , więc i fabuła daleka jest od sztampowej fantastyki. Koncentruje się ona w głównej mierze na politycznych rozgrywkach i walce o ekonomiczne wpływy. Głównego bohatera można darzyć sympatią, nie jest to spiżowy pomnik wzorcowego męża stanu, ale daleko mu też do bycia osobą pozbawioną wszelkich skrupułów, choć stara się być przede wszystkim przewidującym i skutecznym władcą. W moim odczuciu minusem powieści jest konstrukcja fabularna, którą nazwałbym „serialowością”, poszczególne rozdziały bowiem są pewnymi odrębnymi całościami przedstawiającymi kolejne epizody rządów Bassana i jedynie dość luźno łączą się ze sobą, dopiero rozpoczynająca się po ¾ książki wojna przynosi konsekwencje prowadzące do ostatecznego finału. "Składany nóż" zainteresować może osoby, których wspomniana konstrukcja fabuły nie znuży, oraz takie które niekoniecznie oczekują magii i miecza, a raczej powieści na poły historycznej.

Podobnie jak inna powieść K.J. Parker, którą miałem okazję wcześniej przeczytać (Młot),akcja "Składanego noża" rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości pozbawionej elementów fantastycznych. Realia powieściowego świata przywodzą na myśl Republikę Rzymską lub starożytne greckie polis. Główny bohater jest człowiekiem interesu, bankierem, politykiem i przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1566
917

Na półkach:

Podobała mi się gra, logiczne ciągi, zamknięte historie (jak ta z odbiciem złota czy ostatnia bitwa wojsk ekspedycyjnych) i przedni humor. Całość odrobinę sucha, odrobinę za prosta ale to pasowało do całości. Kilka fajnych myśli i spostrzeżeń. Czytałem z nieustającym zainteresowaniem czemu oprócz treści sprzyjał bardzo lekki język. Od razu sięgnąłem po Młot

Podobała mi się gra, logiczne ciągi, zamknięte historie (jak ta z odbiciem złota czy ostatnia bitwa wojsk ekspedycyjnych) i przedni humor. Całość odrobinę sucha, odrobinę za prosta ale to pasowało do całości. Kilka fajnych myśli i spostrzeżeń. Czytałem z nieustającym zainteresowaniem czemu oprócz treści sprzyjał bardzo lekki język. Od razu sięgnąłem po Młot

Pokaż mimo to

avatar
879
242

Na półkach: , , , ,

Pierwszy raz czytałam książkę fantasy, która głównie opisywała mechanizmy ekonomiczne i mnie porwała. Bardzo nietypowe fantasy, tak samo jak w przypadku "Młota" bardzo oszczędnie dawkowane informacje o świecie wykreowanym. Tematem były głównie pieniądze, obsesja i polityka. Polecam.

Pierwszy raz czytałam książkę fantasy, która głównie opisywała mechanizmy ekonomiczne i mnie porwała. Bardzo nietypowe fantasy, tak samo jak w przypadku "Młota" bardzo oszczędnie dawkowane informacje o świecie wykreowanym. Tematem były głównie pieniądze, obsesja i polityka. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
38
11

Na półkach: ,

Książkę zacząłem czytać jakieś trzy miesiące temu. Po przeczytaniu połowy odłożyłem na półkę z myślą że już jej nie skończę. Mam jednak jedną strasznie złą zasadę, jeszcze nie odłożyłem nieskończonej książki po prostu jak zacznę to muszę skończyć inaczej nie wezmę następnej. I tak tydzień temu uznałem że czas najwyższy przez to się przemęczyć i powiem jedno to była najtrudniejsza do oceny książka jaką czytałem. Kiedy ją skończyłem miałem ochotę dać jej pełną dziesiątkę jednak kiedy wstałem rano uznałem że to trochę za dużo więc jest ósemka. To co mi podobało się najbardziej w książce to zmiana charakteru głównego bohatera przez cała historię.

Książkę zacząłem czytać jakieś trzy miesiące temu. Po przeczytaniu połowy odłożyłem na półkę z myślą że już jej nie skończę. Mam jednak jedną strasznie złą zasadę, jeszcze nie odłożyłem nieskończonej książki po prostu jak zacznę to muszę skończyć inaczej nie wezmę następnej. I tak tydzień temu uznałem że czas najwyższy przez to się przemęczyć i powiem jedno to była...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    247
  • Przeczytane
    169
  • Posiadam
    104
  • Fantastyka
    15
  • Fantasy
    13
  • Ulubione
    8
  • 2013
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2014
    4
  • MAG
    3

Cytaty

Więcej
K.J. Parker Składany nóż Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także