Profil użytkownika: Fidel-F2
Biblioteczka
Opinie
Rzecz, jak tytuł wskazuje, opowiada o rejsie SMS Wolf, niemieckiego korsarza wysłanego z misją zaminowania dalekowschodnich portów ententy oraz dezorganizacji żeglugi. Jest to pozycja mniej monograficzno-naukowa a bardziej opowiastkowo-obyczajowa. Autorzy lubią bogato rozwijać dygresyjne tematy bardzo skromnie związane z samym rejsem korsarza. Oprócz informacji dotyczących...
więcej Pokaż mimo to
Oddziały IRA, w dzień św. Patryka, zajmują katedrę św. Patryka w Nowym Jorku. Wysuwają żądania, grożą wymordowaniem zakładników i wysadzeniem katedry. Władze mają 24 godziny na takie czy inne rozwiązanie problemu. Każda kolejna godzina ujawnia kolejne niespodzianki, a czytelnik jest uświadamiany, że świat nie jest czarno-biały.
Początkowe dwadzieścia procent tekstu jest...
Autor pozbierał parę znanych klisz i ulepił z nich parówkę. Początek zerżnięty jest z Deadwood, potem mamy pożyczkę z grzędowiczowego Pana Lodowego Ogrodu, trochę z Wiedźmina i na koniec zombie. Wszystko to w pseudofeudalnych ramach Dzikiego Zachodu więc i Abercrombiego można tu znaleźć. Zresztą, sporo innych wzorów dałoby się pewnie odnaleźć, bo oryginalności w Królowej...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Fidel-F2
Rzecz, jak tytuł wskazuje, opowiada o rejsie SMS Wolf, niemieckiego korsarza wysłanego z misją zaminowania dalekowschodnich portów ententy oraz dezorganizacji żeglugi. Jest to pozycja mniej monograficzno-naukowa a bardziej opowiastkowo-obyczajowa. Autorzy lubią bogato rozwijać dygresyjne t...
RozwińOddziały IRA, w dzień św. Patryka, zajmują katedrę św. Patryka w Nowym Jorku. Wysuwają żądania, grożą wymordowaniem zakładników i wysadzeniem katedry. Władze mają 24 godziny na takie czy inne rozwiązanie problemu. Każda kolejna godzina ujawnia kolejne niespodzianki, a czytelnik jest uświad...
RozwińAutor pozbierał parę znanych klisz i ulepił z nich parówkę. Początek zerżnięty jest z Deadwood, potem mamy pożyczkę z grzędowiczowego Pana Lodowego Ogrodu, trochę z Wiedźmina i na koniec zombie. Wszystko to w pseudofeudalnych ramach Dzikiego Zachodu więc i Abercrombiego można tu znaleźć. Z...
RozwińNowela, humoreska. Satyra na radziecką rzeczywistość ze szczególnym uwzględnieniem absurdów biurokracji i organizacji. Myślałem, że to prosta historyjka będzie i popełniłem błąd słuchając audiobooka w aucie, gdzie niestety, nie do końca można skupić uwagę na lekturze. Przez to nie ogarnąłe...
Rozwiń
Czytałem numer już jakiś czas temu, ale nie było czasu żeby coś napisać, notatki skąpe, więc siłą rzeczy będzie raczej ogólnie, bo nie będę się przebijał jeszcze raz.
Delfi - Piotr Jedliński
Wiem tyle, że o AI, pobieżne kartkowanie niczego mi nie przypomina, nie mam pojęcia o czym było i ...
ulubieni autorzy [39]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie