Czytamy w weekend
Czujecie już w powietrzu nadchodzącą jesień? Sierpień odszedł w niepamięć i został zastąpiony przez wrzesień. A to oznacza, że czeka już na was nowy temat naszego czytelniczego wyzwania! Zebraliśmy też wszystkie literackie festiwale, na które możecie udać się w tym zdecydowanie bardziej jesiennym miesiącu. W tym tygodniu witamy debiutującą w cyklu „Czytamy w weekend” Zuzię, która przeczyta powieść nominowaną w Plebiscycie Książka Roku 2015. Ania sięgnie po komedię kryminalną autorstwa Joanny Chmielewskiej, a Maria z serwisu Ciekawostki Historyczne po najnowszą książkę Haralda Jähnera. A z jakimi lekturami wrzesień rozpoczną użytkownicy i użytkowniczki Lubimyczytać?
W najbliższy weekend zamierzam poświęcić się czystej czytelniczej rozrywce, czyli przeczytać kryminał, na dodatek zabawny! A przynajmniej szefowa polecała i – nie to że się podlizuję, skądże – jak szefowa mówi, że zabawny, to pewnie tak jest! Kupione za dosłownie kilka złotych (i tu znów się nie podlizuję, ale czy widzieliście naszą nową funkcjonalność, czyli alerty cenowe?). „Całe zdanie nieboszczyka” czeka więc na moje dwa wolne dni, by przyciągnąć moją uwagę. Do tej pory wśród książek, które powodowały u mnie niekontrolowane wybuchy śmiechu, niepodzielnie królują „Trzech panów na łódce (nie licząc psa)” i „Emigracja” Malcolma XD. Choć czytałam je ładnych parę lat temu, część scen do dzisiaj mam dokładnie w pamięci.
Lektura „Całego zdania nieboszczyka” zapowiada się tym bardziej ciekawie, że – z tego, co pamiętam – chyba żadnej innej książki Joanny Chmielewskiej, poza „Lesiem”, nie czytałam. Oczywiście słyszałam o tej autorce niejedno dobre słowo, jednak do tej pory było nam nie po drodze. Mam nadzieję, że pogoda w najbliższy weekend wcale nie będzie AŻ tak dobra, bo jakoś naszła mnie już ochota na jesienną lekturę – pod kocykiem i z herbatą w ręku. Pożyjemy, zobaczymy, przeczytamy!
W ten weekend po raz pierwszy mam przyjemność stać się częścią serii „Czytamy w weekend” (w związku z tym trochę się zmóżdżałam nad wyborem odpowiedniej książki).
Korzystam z ostatniego miesiąca studenckich wakacji i sięgam po lekturę, która dostarczy mi rozrywki, a przy tym będzie na tyle lekka, aby przygotować mnie na walkę z podręcznikami od października.
Aktualnie czytam książkę, którą (szok) poleciła mi Kinga – „Central Park” autorstwa Guillaume’a Musso.
Tytuł może nie brzmi porywająco, ale tu liczy się WNĘTRZE!
Dwoje ludzi budzi się na ławce pośrodku Nowego Jorku i nic nie pamięta. Oczywiście może to brzmieć jak opis każdej innej książki z motywem używek, jednakże tu historia jest całkowicie inna. Dzień wcześniej obydwoje znajdowali się w różnych miejscach w Europie i nie mieli pojęcia o swoim istnieniu (a tym bardziej nie podejrzewali, że będą skuci kajdankami na innym kontynencie).
Po kilku rozdziałach mogę stwierdzić, że książka absolutnie wciąga i ciężko się od niej oderwać. Jest tu mocny wątek tajemnicy, który trzyma w napięciu, i już teraz chciałabym wiedzieć, jakie będzie rozwiązanie zagadki. Niecierpliwie czekam, aż wskazówki ułożą się w pełny obraz!
Ja zabieram się za lekturę, a wam życzę inspirującego weekendu!
Echa Wielkiej Wojny ucichły. Druga taka światowa zawierucha miała się już nie wydarzyć. Z powojennych gruzów wszystko odradza się nowe: kobiety, mężczyźni, styl życia, sposób myślenia. Nowe są też Niemcy. O tym, jak toczyły się losy wielkiego przegranego I wojny światowej – Republiki Weimarskiej – w okresie, który miał być końcem wszystkich konfliktów, a okazał się zaledwie dwudziestoleciem – pisze w swojej najnowszej książce „Rausz. Niemcy między wojnami” Harald Jähner. Ten swoisty prequel bestsellerowego „Czasu wilka” będzie mi towarzyszyć w pierwszy wrześniowy weekend. „Republika Weimarska widziana z dzisiejszej perspektywy prezentuje się zaskakująco współcześnie, a jednak w osobliwy sposób obco” – pisze Jähner. „Czasami wydaje się rzeczywistością niemal nowocześniejszą niż ta obecna, zupełnie jakbyśmy patrzyli wstecz na coś, co ma dopiero nadejść”. Czy faktycznie nadejdzie? Wiedząc, w jaką stronę skręciły Niemcy w latach 30. ubiegłego wieku, można tylko mieć nadzieję, że jednak nie.
A dlaczego Niemcy dali się zwieść Hitlerowi? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie na stronie Twoja Historia!
[kk]
komentarze [301]
Będę czytał:
Dwie wieże
Thorgal: Klatka
Ponadto przejżę:
Dwumiesìęcznik Archeologia (lipiec - wrzesień)
Japonia - przewodniki wiedzy i życia
Mam też zapatrywanie na pozycje z lokalnego pik dotyczącej Wawelu i kobiet w czasach staropolskich. Może powiększe opis, wreszcie zakończonej:
W formie ebboka zaczynam czytać Katedra.
Życzę pięknego i zaczytanego weekendu
Pozdrawiam 🙂📖
Ja zakończyłem cykl "Terra Ignota". Przyznaję, że 2 pierwsze tomy mocno rozbudziły moje oczekiwania, którym 2 ostatnie części nie do końca sprostały. Choć i tak stwierdzam, że to bardzo ciekawa i oryginalna seria. Najbardziej urzeka mnie styl Ady Palmer - autotematyzm na ogół kojarzy się z postmodernistycznym eksperymentowaniem na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzytałem 1 tom - fajny. Ale chyba byłem wtedy większym tradycjonalistom i nie kontynuowałem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOstatnio mam mało czytelniczo-produktywny czas, więc w ten weekend wlatuje ten sam zestaw książek Zdrowaś mario. Reportaże o medycznej marihuanie Strega Jak człowiek staje się mordercą. Mroczne opowieści psychiatry sądowego
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejU mnie w ten weekend nadal Miasteczko Middlemarch. Tom 1, a w audio Projekt Hail Mary
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jakiś czas mnie tu nie było, ale dziś poczułam potrzebę aby pobyć z Wami przez weekend🤗 Czytam Zdarzyło się dwa razy - po bardzo dobrej części pierwszej, ta jest troszkę mniej wciągająca, mimo, że tajemnica goni tajemnicę i generalnie dzieje się w fabule - może aż za dużo. Zobaczymy - chciałabym jutro skończyć.
W tzw....
Generalnie cała trylogia przereklamowana i to bardzo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie zaczynam - bardzo ciekawie się zapowiada! To pierwsze spotkanie z p. Elą :) Harda
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zazdroszczę pierwszego spotkania, szczególnie, że to Harda. Dla mnie genialna książka i genialna autorka. Można powiedzieć, że dzięki niej odkryłam nową miłość do historii.
Udanych wrażeń i będę czekać na opinię. Pozdrawiam!
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Czytam, czytam i już coraz trudniej mi się oderwać!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post