Bułgarski bloczek

Okładka książki Bułgarski bloczek Joanna Chmielewska
Okładka książki Bułgarski bloczek
Joanna Chmielewska Wydawnictwo: Firma Księgarska Olesiejuk Seria: Królowa Polskiego Kryminału kryminał, sensacja, thriller
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Królowa Polskiego Kryminału
Wydawnictwo:
Firma Księgarska Olesiejuk
Data wydania:
2016-01-12
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327425317
Tagi:
bułgarski bloczek

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Ciebie zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
1023 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2374
2198

Na półkach: ,

Akurat książki Chmielewskiej z wątkami filatelistycznymi mniej mnie ujęły, ale dla jej niepowtarzalnego stylu i humoru, warto.

Akurat książki Chmielewskiej z wątkami filatelistycznymi mniej mnie ujęły, ale dla jej niepowtarzalnego stylu i humoru, warto.

Pokaż mimo to

avatar
305
233

Na półkach:

Takie czytadełko. Ani to śmieszne, ani wciągające ot po prostu sprawa kryminalna potraktowana bardzo lekko. Czyta się szybko, ale nie ma się wrażenia pochłonięcia przez fabułę. Nudne też nie było, to taka historia na plażę albo hamak, gdy chce się odpocząć i nie do końca ma się ochotę na porywającą opowieść, bo mózg też potrzebuje relaksu. Polecam gdy macie chęć na coś luźnego, nie wymagającego zaangażowania.

Takie czytadełko. Ani to śmieszne, ani wciągające ot po prostu sprawa kryminalna potraktowana bardzo lekko. Czyta się szybko, ale nie ma się wrażenia pochłonięcia przez fabułę. Nudne też nie było, to taka historia na plażę albo hamak, gdy chce się odpocząć i nie do końca ma się ochotę na porywającą opowieść, bo mózg też potrzebuje relaksu. Polecam gdy macie chęć na coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2380
2323

Na półkach:

Klasyczny dla Chmielewskiej towarzyski miszmasz z trupem w tle. A skoro tak, to kto z tego stadka podejrzanych zabił?
Wesołego czytania.

Klasyczny dla Chmielewskiej towarzyski miszmasz z trupem w tle. A skoro tak, to kto z tego stadka podejrzanych zabił?
Wesołego czytania.

Pokaż mimo to

avatar
857
857

Na półkach: , ,

Chyba tylko Chmielewska potrafi z tym właściwym sobie wdziękiem, lekkością i poczuciem humoru połączyć w powieści swoją osobistą namiętność z przypadkową i nagłą zbrodnią. Odnaleziony trup podczas jej ukochanych konnych wyścigów? Proszę bardzo. Trup na plaży ściele się gęsto podczas gdy ona wydobywa uwielbiany maniakalnie przez siebie bursztyn? Nie ma sprawy. Zbrodnia podczas nielegalnie organizowanej ruletki? Owszem, również było i tak. Tym razem szerokie kręgi zbrodni zahaczają o kolejną miłość Chmielewskiej jaką była filatelistyka.

Dla autorki było to o tyle bezpieczne i wygodne, że pisała o tym czym się żywo interesowała i na czym się świetnie znała co też widać podczas lektury. Aczkolwiek z tą różnicą w „Bułgarskim bloczku”, że nie zanudza szczegółami jak to potrafiła robić podczas powieści związanymi z wyścigami konnymi czyli w „Wyścigach” czy „Florencji, córce Diabła”. Nie ma bowiem dla laika nic gorszego jak czytać nudne szczegóły o czymś, o czym zielonego pojęcia się nie ma i raczej mieć nie będzie chciało.

„Bułgarski bloczek” to całkiem udane połączenie kryminału i czarnej komedii. Jest trup, jest zatrzęsienie podejrzanych, są różnego rodzaju perturbacje uczuciowe i życiowe, jest cała plejada barwnych osobowości a w środku wszystkiego tradycyjnie Joanna, przypadkiem zupełnym wplątana w zbrodnię, wplątaną – a jakże – przez kolejną swoją namiętność jaką są znaczki, bowiem Chmielewska prywatnie, jak też jej książkowe alter ego, filatelistyce się oddawała z lubością i namiętnością.

Jest zabawnie, jest rozrywkowo, może szczytom jakie Chmielewska osiągała wcześniej „Bułgarski bloczek” nie sięga ale czytało się to całkiem przyjemnie.

Chyba tylko Chmielewska potrafi z tym właściwym sobie wdziękiem, lekkością i poczuciem humoru połączyć w powieści swoją osobistą namiętność z przypadkową i nagłą zbrodnią. Odnaleziony trup podczas jej ukochanych konnych wyścigów? Proszę bardzo. Trup na plaży ściele się gęsto podczas gdy ona wydobywa uwielbiany maniakalnie przez siebie bursztyn? Nie ma sprawy. Zbrodnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
181

Na półkach:

Jest poczucie humoru, które nie wszystkim przypada do gustu (no bo rozwiązująca zagadkę świeżej zbrodni filatelistka w średnim wieku, która ma podejście do życia jak nasza kochana ciotka Wiesia czy Jadzia i taki sam humor i styl wypowiedzi, może nie marzyć się wszystkim). Jest zbrodnia i skomplikowana intryga. Nie wiem, czy nie za bardzo rozdmuchana i przegadana, ale sprawnie napisana. W sam raz na czytanie do poduszki (scen drastycznych brak).

Jest poczucie humoru, które nie wszystkim przypada do gustu (no bo rozwiązująca zagadkę świeżej zbrodni filatelistka w średnim wieku, która ma podejście do życia jak nasza kochana ciotka Wiesia czy Jadzia i taki sam humor i styl wypowiedzi, może nie marzyć się wszystkim). Jest zbrodnia i skomplikowana intryga. Nie wiem, czy nie za bardzo rozdmuchana i przegadana, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
6

Na półkach:

Bardzo przyjemny kryminał. Fajnie skonstruowany. Zabrakło mi wnikliwej i błyskotliwej dedukcji Joanny ale zrzucam to na karb wieku.

Bardzo przyjemny kryminał. Fajnie skonstruowany. Zabrakło mi wnikliwej i błyskotliwej dedukcji Joanny ale zrzucam to na karb wieku.

Pokaż mimo to

avatar
440
437

Na półkach:

Dla mnie, kolejny świetnie spędzony czas...
Kocham!
Kocham przygody z Joanną...te kulinarne, te kryminalne...

Dla mnie, kolejny świetnie spędzony czas...
Kocham!
Kocham przygody z Joanną...te kulinarne, te kryminalne...

Pokaż mimo to

avatar
113
105

Na półkach:

Uczciwie przyznaję się, że oceniam po ok. 70 stronach lektury. Więcej nie miałam siły ani ochoty czytać. Jednym z wątków jest praca narratorki nad własnym charakterem. A ten charakter jest tak męczący - również dla czytelnika - że porzuciłam fabułę.

Intryga nijaka, nie zdążyła się porządnie rozwinąć.

Uczciwie przyznaję się, że oceniam po ok. 70 stronach lektury. Więcej nie miałam siły ani ochoty czytać. Jednym z wątków jest praca narratorki nad własnym charakterem. A ten charakter jest tak męczący - również dla czytelnika - że porzuciłam fabułę.

Intryga nijaka, nie zdążyła się porządnie rozwinąć.

Pokaż mimo to

avatar
781
332

Na półkach:

Ja kocham śp. Chmielewską, ale ta pozycja jej jest słaba dość, nudna po prostu bez owijania w bawełnę - za dużo monologów wewnętrznych, za dużo skupienia na przemieszczaniu się bohaterów i kto jest kim.

Ja kocham śp. Chmielewską, ale ta pozycja jej jest słaba dość, nudna po prostu bez owijania w bawełnę - za dużo monologów wewnętrznych, za dużo skupienia na przemieszczaniu się bohaterów i kto jest kim.

Pokaż mimo to

avatar
520
111

Na półkach: ,

Wyobraź sobie mecz Górnik Łęczna - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, zakończony remisem 0:0.
Wyobraź sobie, że ktoś spisał przebieg tego meczu sekunda po sekundzie:
Podanie, odbiór, podanie, aut.
Wyrzut z autu, gwizdek. Piłka wraca za linię. Piłkarz podbiega. Schyla się. Wiąże sznurówkę. Podnosi się, bierze piłkę, wyrzuca. Odbiór, podanie, aut.

I tak całe 90 minut.

Taki właśnie jest "Bułgarski bloczek" - najgorsza książka Chmielewskiej.
Nudy.
Brak akcji, ale serio brak akcji. Prawie wszystko dzieje się w mieszkaniu Chmielewskiej, gdzie przebieg intrygi opowiada jej konkubent. A opowiada zwykłą policyjną robotę, zeznania, zeznania, przemyślenia, zeznania.

Chmielewska za tę książkę powinna abdykować ze tronu królowej kryminału.

Ale następczyni brak, bo pretendentki są jeszcze gorsze...


NIE CZYTAJCIE TEJ KSIĄŻKI.

Wyobraź sobie mecz Górnik Łęczna - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, zakończony remisem 0:0.
Wyobraź sobie, że ktoś spisał przebieg tego meczu sekunda po sekundzie:
Podanie, odbiór, podanie, aut.
Wyrzut z autu, gwizdek. Piłka wraca za linię. Piłkarz podbiega. Schyla się. Wiąże sznurówkę. Podnosi się, bierze piłkę, wyrzuca. Odbiór, podanie, aut.

I tak całe 90...

więcej Pokaż mimo to


Cytaty

Więcej
Joanna Chmielewska Bułgarski bloczek Zobacz więcej
Joanna Chmielewska Bułgarski bloczek Zobacz więcej
Więcej