-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant12
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać413
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2020-08-30
2020-11-03
2020-12-14
2020-12-26
2020-12-26
2020-12-20
2020-12-12
2020-12-10
2020-11-29
2020-11-21
2020-11-15
2020-10-25
2020-10-19
2020-10-18
2020-09-28
2020-09-27
2020-09-18
2020-09-18
2020-09-11
2020-08-22
Temat zasługuje na uwagę, jednak forma przekazu to obrażanie czytelnika. Uboga, wręcz prostacka polszczyzna, zapisy w pamiętniku okraszone kwiatkami stylistycznymi typowymi dla hołoty. Żeby nie było wątpliwości, ja też czasami przeklnę. Ale uzupełnianie braków słownictwa w swoich wypowiedziach bogatą kolekcją wulgaryzmów i przekleństw zwyczajnie mnie odstręcza.
Temat zasługuje na uwagę, jednak forma przekazu to obrażanie czytelnika. Uboga, wręcz prostacka polszczyzna, zapisy w pamiętniku okraszone kwiatkami stylistycznymi typowymi dla hołoty. Żeby nie było wątpliwości, ja też czasami przeklnę. Ale uzupełnianie braków słownictwa w swoich wypowiedziach bogatą kolekcją wulgaryzmów i przekleństw zwyczajnie mnie odstręcza.
Pokaż mimo to
I cóż tu mamy? Miała być piękna powieść. Wyszło naiwne romansidło. Po "Siedmiu siostrach" poczułam się głęboko rozczarowana.
I cóż tu mamy? Miała być piękna powieść. Wyszło naiwne romansidło. Po "Siedmiu siostrach" poczułam się głęboko rozczarowana.
Pokaż mimo to