Zjadaczka grzechów

Okładka książki Zjadaczka grzechów Megan Campisi
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Zjadaczka grzechów
Megan Campisi
7,4 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Wydawnictwo: Świat Książki powieść historyczna
334 str. 5 godz. 34 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Sin Eater
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2020-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-16
Liczba stron:
334
Czas czytania
5 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381394529
Tłumacz:
Jarosław Mikos
Inne
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Zjadaczka grzechów



przeczytanych książek 140 napisanych opinii 102

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
1199 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
944
699

Na półkach: ,

Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po remoncie mieszkania.

Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
15

Na półkach:

Nie jest to mój codzienny repertuar jeżeli chodzi o rodzaj lektury, ale o mamo! Jak ja się cieszę, że po to . sięgnęłam.
Książka całkiem dobrze napisana, język nieprosty, ale i niewyszukany. Sama historia niby nie jest niczym nadzwyczajnym, ale dzięki umiejętnością autorki "zjadanie grzechów" staje się czymś co zakrawa o mistyczne zdolności (właściwie nie zdolności, tylko obowiązek wykluczający kobietę ze społeczeństwa, a no cóż, akurat ta dziewczyna bardzo potrzebowała kontaktu z drugim człowiekiem).
Nastrój współgrał z wydarzeniami, dialogami i kreacją bohaterki. Wszystko się pięknie sklejało w dobrze przemyślaną i dopracowaną powieść.

Nie jest to mój codzienny repertuar jeżeli chodzi o rodzaj lektury, ale o mamo! Jak ja się cieszę, że po to . sięgnęłam.
Książka całkiem dobrze napisana, język nieprosty, ale i niewyszukany. Sama historia niby nie jest niczym nadzwyczajnym, ale dzięki umiejętnością autorki "zjadanie grzechów" staje się czymś co zakrawa o mistyczne zdolności (właściwie nie zdolności, tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
262

Na półkach:

"Zjadacza grzechów" Megan Campisi

"To, co niewidoczne, będzie teraz zobaczone. To, co nieslyszane, będzie teraz wysłuchane. Grzechy twojego ciała staną się moimi i w milczeniu zabiorę je ze sobą do grobu."
Czternastoletnia May za kradzież bochenka chleba zostaje skazana na społeczne wyklęcie oraz brutalne napiętnowanie i zostaje Zjadaczką Grzechów, kobieta, która musi wysłuchać grzechów umierających, a później zjeść posiłek odpowiadający konkretnym grzechom.
Jednak mimo wyklęcie i potępiania May wierzy z dobro, sprawiedliwość i zbawienie, dlatego, gdy podczas jednej z ceremonii Zjadania widzi posiłek, którego nie było na liście pokarmów za grzechy rozpoczyna samodzielne i niezwykle niebezpieczne śledztwo, aby dowieść prawdy i oczyści imię zmarłych...
Fascynująca i dość smutna powieść, jednak godna polecenia 😉
#zjadaczkagrzechów #megancampisi #potępienie #wydawnictwoświatksiążki #czytawszędzie #książki #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #mojepsyczytajazemna #zcacusiemwserduszku

"Zjadacza grzechów" Megan Campisi

"To, co niewidoczne, będzie teraz zobaczone. To, co nieslyszane, będzie teraz wysłuchane. Grzechy twojego ciała staną się moimi i w milczeniu zabiorę je ze sobą do grobu."
Czternastoletnia May za kradzież bochenka chleba zostaje skazana na społeczne wyklęcie oraz brutalne napiętnowanie i zostaje Zjadaczką Grzechów, kobieta, która musi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
44

Na półkach:

May traci matkę, później ojca, zostaje sama, a bieda zmusza ją do kradzieży chleba.
Kiedy na rozprawie sądowej jako jedyna nie słyszy wyroku, nie wie co myśleć, czy to znaczy, że jej się upiekło? Nie zostanie pobita? Nie zostanie zabita? Czy to możliwe, że w końcu uśmiechnie się do niej szczęście? W dziewczynie kiełkuje nadzieja, nie spodziewa się, że los, który ją czeka jest gorszy od śmierci. May zostaje zjadaczką grzechów, na jej szyję zostaje założona obroża, a na języku zostaje wypalone piętno, nikt nie może na nią patrzeć, nikt nie może jej dotknąć, ona nie może się do nikogo odezwać, zostaje wykluczona ze społeczeństwa, skazana na wieczną samotność. Zjadaczka grzechów to przekleństwo, musi wysłuchiwać spowiedzi i zjadać pokarmy z trumny zmarłej osoby, każdy grzech ma swój odpowiednik w jedzeniu, w ten sposób zjadaczka bierze grzechy zmarłego na siebie, żeby ten trafił po śmierci bezpośrednio do Stwórcy.
Dlaczego May została skazana na coś tak okropnego za zwykłą kradzież?
Dlaczego na trumnie kobiety z królewskiego dworu pojawiło się serce, które jest odpowiednikiem zabójstwa chociaż ta nie wyjawiła takiego grzechu?

Najpierw zainteresował mnie tytuł, później opis, kiedy zaczęłam czytać te książkę, niepewnie sprawdziłam gatunek: powieść historyczna, dla mnie to jest jasny znak: nie spodoba Ci się, nie lubisz powieści historycznych.
"Zjadaczka grzechów" to dla mnie wielkie zaskoczenie, ponieważ ujęła mnie ta pozycja, swoim mrokiem, prostotą, silną bohaterką, która naprawdę straciła wszystko, a mimo to się nie poddała, opisem wierzeń, szczebli społecznych i hipokryzji - hipokryzji, która do teraz pełza wśród nas.
Być może zagadka, którą nam tutaj zaserwowano, nie wzbudziła we mnie ciekawości, ale coś mnie do tej książki przyciągnęło, zmusiło do przemyśleń, do refleksji, do zgłębienia tematu, a to myślę, że w przypadku tej tematyki, tego gatunku jest najważniejsze.

May traci matkę, później ojca, zostaje sama, a bieda zmusza ją do kradzieży chleba.
Kiedy na rozprawie sądowej jako jedyna nie słyszy wyroku, nie wie co myśleć, czy to znaczy, że jej się upiekło? Nie zostanie pobita? Nie zostanie zabita? Czy to możliwe, że w końcu uśmiechnie się do niej szczęście? W dziewczynie kiełkuje nadzieja, nie spodziewa się, że los, który ją czeka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
112

Na półkach:

Pięknie napisana, pełna mrocznego klimatu książka, której fabuła zainspirowana jest dawnym rytuałem ludowym. Tytułowa Zjadaczka Grzechów, to nastoletnia dziewczyna, która została ukarana za kradzież chleba przez strącenie jej poniżej marginesu społeczeństwa. Dziewczyna ma spędzić resztę życia służąc umierającym w ich ostatniej drodze, przejmując na siebie ich grzechy po śmierci.

Już samo rozwinięcie strzępków wierzeń około chrześcijańskich jest szalenie intrygującym pomysłem na fabułę. Gdy dodamy do tego wspaniałe pióro i umiejętność stworzenia atmosfery mroku i samotności, mamy powieść, którą świetnie się czyta i która na długo pozostaje w pamięci.

Powieść dosyć długo się rozkręca. Autorka daje nam czas na poznanie głównej bohaterki i wczucie się w jej przejmującą samotność. Znajdziemy tu wiele ciekawych spostrzeżeń na temat życia, wiary, człowieka jako istoty stadnej i śmierci. Książka obfituje w momenty, nad którymi warto się pochylić i zastanowić. Jednak nie można nazwać jej powieścią filozoficzną. Akcja początkowo powolna, później się rozkręca. Dworskie intrygi, tajemnicze zgony, ukryte wskazówki… Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika.

„Zjadaczka grzechów” to lektura jedyna w swoim rodzaju. Zdecydowanie warta polecenia.

Pięknie napisana, pełna mrocznego klimatu książka, której fabuła zainspirowana jest dawnym rytuałem ludowym. Tytułowa Zjadaczka Grzechów, to nastoletnia dziewczyna, która została ukarana za kradzież chleba przez strącenie jej poniżej marginesu społeczeństwa. Dziewczyna ma spędzić resztę życia służąc umierającym w ich ostatniej drodze, przejmując na siebie ich grzechy po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
33

Na półkach:

Bardzo dobra pozycja . Ciekawa i fajnie się czyta .

Bardzo dobra pozycja . Ciekawa i fajnie się czyta .

Pokaż mimo to

avatar
922
135

Na półkach: , , , , ,

DNF 35%

DNF 35%

Pokaż mimo to

avatar
619
619

Na półkach:

„Zjadaczka grzechów” to powieść o mrocznych i okrutnych dla kobiet czasach, czyli XVI-wiecznej Anglii, a jej bohaterką jest dziewczyna skazana przez bezlitosny system na wykluczenie i samotność. Fabuła wygląda tak, jakby była to czysta fantastyka, a tymczasem autorka wykorzystała źródła naukowe, a akcję osadziła w bardzo konkretnej rzeczywistości historycznej. Wydarzenia rozgrywają się w czasach rządów królowej Elżbiety I, antypapistki, a na dworze królewskim toczy się zażarta walka między zwolennikami starej i nowej wiary.
Zainteresował mnie przede wszystkim tytuł tej powieści, bo o takim zajęciu jak zjadaczka grzechów nigdy nie słyszałam. Ze zdziwieniem przeczytałam na początku książki informację, że kobiety parające się tym przerażającym zajęciem istniały w Wielkiej Brytanii nawet do początków XX wieku. Traktowane były podobnie do miejskich katów, to znaczy wzbudzały strach i uważane były za nieczyste, dlatego nikt się do nich nie zbliżał, a nawet na nie nie patrzył. Zakute były w metalowe obroże, a na języku miały wypalone piętno zjadaczki.
May, bohaterka powieści debiutującej Megan Campisi, za kradzież chleba zostaje skazana na bycie właśnie zjadaczką grzechów. Jej zadaniem jest wysłuchiwanie wyznań ludzi umierających i zjadanie produktów symbolizujących popełnione przez nich grzechy. W ten sposób ma się dokonać oczyszczenie sumienia grzesznika, a sama zjadaczka wchłania cudze grzechy w siebie i nosi je do końca życia. Dlatego May codziennie zjada rodzynki od cudzołożników, winogrona od matek bękartów, kotlety baranie od zdrajców i pije śmietankę od zawistników. Jest więc kimś w rodzaju katolickiego spowiednika, tyle że nie nakłada pokuty. Przybywa na pogrzeby i spożywa ułożone na trumnach potrawy, żeby dusze zmarłych mogły dostąpić zbawienia. Na każdej trumnie coś leży, nawet jeśli jest to pochówek małego dziecka- wtedy jest to chleb na znak grzechu pierworodnego. Za sprawą narzuconej na nią profesji May zostaje wplątana w dworską intrygę i musi zawalczyć o własne życie oraz pomścić śmierć swojej poprzedniczki.
Megan Campisi nie tworzy horroru, a jednak groza wyziera tu z każdej strony. Przerażający jest przede wszystkim opis Londynu jako miejsca występku, mroku, brudu i ohydnych wyziewów, gdzie na każdym kroku czyha na człowieka niebezpieczeństwo. Życie można stracić w londyńskich zaułkach, ale równie niebezpiecznie jest na królewskim dworze. To tu, w wykwintnym świecie pięknych toalet, uczt, kobierców i drogich mebli toczą się zakulisowe gry i rywalizacja o względy królowej. Damy i kawalerowie pod upudrowanymi perukami ukrywają niebezpieczne intrygi, w pałacowych zakamarkach zawiązują się zakazane romanse, a w kuchni przygotowuje się potrawy, których skład też może być groźny. Symbolem tego pałacowego zepsucia są twarze dwórek i kawalerów, które pod warstwą bieli ołowiowej kryją zniszczone policzki pełne odrażających ran i pęcherzy.
Jeszcze bardziej wstrząsający jest obraz kobiety i jej miejsca w patriarchalnym społeczeństwie. May została decyzją sądu kompletnie zniewolona i skazana na społeczne wykluczenie. Jej funkcja zjadaczki jest jednocześnie bardzo potrzebna oraz pogardzana. Za sprawą wysłuchiwanych zwierzeń zyskuje wiedzę o najintymniejszych i najbardziej wstydliwych czynach i zobowiązana jest do zachowania ich w tajemnicy. No właśnie- i tu pojawia się dylemat, który znają zapewne wszyscy psychologowie i spowiednicy: co zrobić w sytuacji jeśli usłyszy się wyznanie o popełnieniu zbrodni, czynu odrażającego i ściganego prawem. Czy stanąć po stronie prawdy, czy wybrać wygodne unikanie kłopotów i milczenie? Bohaterka powoli znajduje w sobie siłę do walki o siebie i swoją niezależność.
Wpisuję tę powieść na listę książek z lubianymi przeze mnie silnymi bohaterkami kobiecymi i polecam tym, którzy też takie bohaterki lubią.

„Zjadaczka grzechów” to powieść o mrocznych i okrutnych dla kobiet czasach, czyli XVI-wiecznej Anglii, a jej bohaterką jest dziewczyna skazana przez bezlitosny system na wykluczenie i samotność. Fabuła wygląda tak, jakby była to czysta fantastyka, a tymczasem autorka wykorzystała źródła naukowe, a akcję osadziła w bardzo konkretnej rzeczywistości historycznej. Wydarzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1131
579

Na półkach: , , , ,

Ciekawie, niebanalnie, ale czasami nudnawo. Bardzo fajny pomysł na nietuzinkowy kryminał obyczajowy w średniowiecznej Anglii.

Jak na debiut, wyszło całkiem nieżle, choć wydaje mi się, że język można było bardziej dopasować do epoki. Z chęcią sięgnę po kolejną książkę Mergan Campisi, aby zobaczyć jak się rozwinie warsztatowo.

Ciekawie, niebanalnie, ale czasami nudnawo. Bardzo fajny pomysł na nietuzinkowy kryminał obyczajowy w średniowiecznej Anglii.

Jak na debiut, wyszło całkiem nieżle, choć wydaje mi się, że język można było bardziej dopasować do epoki. Z chęcią sięgnę po kolejną książkę Mergan Campisi, aby zobaczyć jak się rozwinie warsztatowo.

Pokaż mimo to

avatar
92
1

Na półkach:

Dość opornie czytało mi się tę pozycję. Masa powtórzeń, wymienianie cały czas tej samej listy pokarmów. Główny wątek nudny i przewidywalny, cały rozegrał się tak naprawdę pod koniec książki. Mimo wszystko książkę przeczytałam, przede wszystkim z sympatii do głównej bohaterki która myślę jest najsilniejszym ogniwem tej powieści.

Dość opornie czytało mi się tę pozycję. Masa powtórzeń, wymienianie cały czas tej samej listy pokarmów. Główny wątek nudny i przewidywalny, cały rozegrał się tak naprawdę pod koniec książki. Mimo wszystko książkę przeczytałam, przede wszystkim z sympatii do głównej bohaterki która myślę jest najsilniejszym ogniwem tej powieści.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 646
  • Przeczytane
    1 302
  • Posiadam
    154
  • 2021
    69
  • 2020
    32
  • 2020
    28
  • Audiobook
    23
  • Teraz czytam
    23
  • Legimi
    20
  • Ulubione
    19

Cytaty

Więcej
Megan Campisi Zjadaczka grzechów Zobacz więcej
Megan Campisi Zjadaczka grzechów Zobacz więcej
Megan Campisi Zjadaczka grzechów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także