-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2022-02-15
Reportaż, który czyta się jak dobrą powieść.
Reportaż, który czyta się jak dobrą powieść.
Pokaż mimo to2021-12-21
2021-08-25
2020-09-16
Książka o dorastaniu, o miłości i samotności. O dojrzewaniu i o tym, że człowiek nie jest samotną wyspą. Nigdy.
Książka o dorastaniu, o miłości i samotności. O dojrzewaniu i o tym, że człowiek nie jest samotną wyspą. Nigdy.
Pokaż mimo to2020-05-04
Arcydzieło. Cztery pokolenia kobiet, z taką samą historia, z tymi samymi błędami
i rozpaczliwymi próbami odnalezienia własnej tożsamości. Książka pełna przekłamań, niedopowiedzen i jawnych oszustw.
Ogromny plus za przeplatająca się mitologie w powieści. Polecam każdemu. Cudowna.
Arcydzieło. Cztery pokolenia kobiet, z taką samą historia, z tymi samymi błędami
i rozpaczliwymi próbami odnalezienia własnej tożsamości. Książka pełna przekłamań, niedopowiedzen i jawnych oszustw.
Ogromny plus za przeplatająca się mitologie w powieści. Polecam każdemu. Cudowna.
2020-04-25
2020-03-30
2020-03-26
Mam tą książkę od roku przynajmniej, kiedyś kupiłam ją na promocji za grosze.
Próbowałam przeczytać, ale nie potrafiłam przebrnąć przez początek powieści i odłożyłam.
Tak naprawdę dostała drugą szansę dlatego, że jest kwarantanna. Więc tak, biblioteki zamknięte, zakup książek przed wypłatą niemożliwy i dostępna tylko ta jedna pozycja nieprzeczytana do tej pory.
Zabieram się za nią, jest ciężko ale nie mam wyboru jeśli chce coś przeczytać. I tak brnę dalej i dalej, i nawet jest lekkie zaskoczenie - udało się!
Książka przewidywalna, bohaterowie nudni, początek dramatyczny,zakończenie żenujące. Sam obrót spraw przy końcówce książki niewiarygodny.
Muszę przyznać, że druga część książki lepsza,ale nadal STRATA CZASU.
Mam tą książkę od roku przynajmniej, kiedyś kupiłam ją na promocji za grosze.
Próbowałam przeczytać, ale nie potrafiłam przebrnąć przez początek powieści i odłożyłam.
Tak naprawdę dostała drugą szansę dlatego, że jest kwarantanna. Więc tak, biblioteki zamknięte, zakup książek przed wypłatą niemożliwy i dostępna tylko ta jedna pozycja nieprzeczytana do tej pory.
Zabieram się...
2020-02-02
2019-12-16
2019-12-01
Styl pisania, który uwielbiam. Historia 3 pokoleń rodziny, opisana z wielu perspektyw i rozgrywająca się na kilku płaszczyznach czasowych. W "Patriotach" jest wszystko co uwielbiam, saga rodzinna, polityka, zaslepienie piekna idea, która jak zwykle okazała się utopią. Jest też miłość i w imię tej miłości, bohaterowie podejmują trudne, czasami wydawałoby się brudne decyzję. Ale czy żeby chronić własną rodzinę, nie jesteśmy gotowi na wszystko?
Wspaniała książka, bohaterowie nie są ani dobrzy, ani źli - są po prostu ludzcy. Polecam
Styl pisania, który uwielbiam. Historia 3 pokoleń rodziny, opisana z wielu perspektyw i rozgrywająca się na kilku płaszczyznach czasowych. W "Patriotach" jest wszystko co uwielbiam, saga rodzinna, polityka, zaslepienie piekna idea, która jak zwykle okazała się utopią. Jest też miłość i w imię tej miłości, bohaterowie podejmują trudne, czasami wydawałoby się brudne decyzję....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-22
2019-05-16
2018-07-02
2018-05-05
2018-02-25
Krakauer zrobił kawał dobrej roboty tym reportażem. "Missoula" to książka,którą nie czyta się łatwo, ze względu na tak trudny temat. Książka ważna,a powiedziałabym nawet, że bardzo ważna.
Mamy XXI wiek, równouprawnienie, kobiety wykształcone i znające swoją wartość. A jednak jeśli chodzi o gwałt nic się nie zmieniło. Krakauer podaje statystyki, ale są to statystyki zaniżone. Ofiary gwałtów nie zgłaszają się na policję, często nawet nie uświadamiają sobie tego, że zostały zgwałcone. Nieudolny system, który ułatwia gwałcicielom uniknąć kary, także nie zachęca kobiet do zgłaszania zaistniałych napaści seksualnych.
Lecz przede wszystkim w społeczeństwie pokutuje stereotyp gwałtu i gwałcicieli.Bo jak to, przecież sympatyczny, uczynny chłopiec na pewno nie zrobił niczego złego. Istnieje termin "gwałtów towarzyskich", na określenie pewnych napaści seksualnych.
Gwałt to nie tylko facet w kominiarce, z nożem,atakujący w krzakach i grożący śmiercią. Należy o tym pamiętać. I o tym pisze Krakauer, walczy z stereotypami. I dlatego książka ta, jest tak ważną książką.
Krakauer zrobił kawał dobrej roboty tym reportażem. "Missoula" to książka,którą nie czyta się łatwo, ze względu na tak trudny temat. Książka ważna,a powiedziałabym nawet, że bardzo ważna.
Mamy XXI wiek, równouprawnienie, kobiety wykształcone i znające swoją wartość. A jednak jeśli chodzi o gwałt nic się nie zmieniło. Krakauer podaje statystyki, ale są to statystyki...
2017-12-20
Zakochałam się w Labiryncie duchów. Czytałam tą książkę przeszło miesiąc, ale tylko dlatego, iż miałam świadomość, że to już pożegnanie. Chwilami łapałam się na tym, że ponad 100 stron było za mną w ciągu niecałej godziny czytania. Tak więc zaczęłam sobie dawkować ilość, po pięćdziesiąt stron na kilka dni.Labirynt duchów, ze swoimi 900 stronami, można spokojnie pochłonąć w ciągu góra trzech dni.
Uwielbiam Zafona, jego sposób prowadzenia narracji, zabawę słowem,styl budowania wypowiedzi. Czytając zdania w labiryncie, jednocześnie słyszałam muzykę. Książka jest zwieńczeniem całej sagi i jest to zakończenie godne mistrza.
Labirynt duchów, bezapelacyjnie ląduje na pierwsze miejsce podium mojej subiektywnej listy przeczytanych książek. Dopiero przed chwilą skończyłam lekturę i pod wpływem ogromnego wrażenia, jakie długo mnie nie opuści, jestem skłonna napisać,iż jest to najlepsza książka w swoim gatunku, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Nieskromnie napiszę, że zdążyłam, już przeczytać dość dużo świetnych lektur. Gorąco polecam każdemu!
Zakochałam się w Labiryncie duchów. Czytałam tą książkę przeszło miesiąc, ale tylko dlatego, iż miałam świadomość, że to już pożegnanie. Chwilami łapałam się na tym, że ponad 100 stron było za mną w ciągu niecałej godziny czytania. Tak więc zaczęłam sobie dawkować ilość, po pięćdziesiąt stron na kilka dni.Labirynt duchów, ze swoimi 900 stronami, można spokojnie pochłonąć w...
więcej mniej Pokaż mimo to
Cóż mam napisać, książka niesamowicie ciężka. Takie reportaże robią robotę, ja czytałam go długo bo emocjonalnie było to dla mnie wyczerpujące. Myślę, że gdyby dać tą pozycję do przeczytania wszystkim mięsożercom i ludziom jedzącym produkty odzwierzęce, duża część zdecydowałaby się zrezygnować z tego mięsa i produktów. A ten procent ludzi, który by stwierdził, że z mięsa nie zrezygnuje, na pewno chociaż przez chwilę zastanowiłby się nad taką mozliwością.
Cóż mam napisać, książka niesamowicie ciężka. Takie reportaże robią robotę, ja czytałam go długo bo emocjonalnie było to dla mnie wyczerpujące. Myślę, że gdyby dać tą pozycję do przeczytania wszystkim mięsożercom i ludziom jedzącym produkty odzwierzęce, duża część zdecydowałaby się zrezygnować z tego mięsa i produktów. A ten procent ludzi, który by stwierdził, że z mięsa...
więcej Pokaż mimo to