-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać318
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
Biblioteczka
2017-12-20
2017-10-25
2017-09-07
2017-07-30
2017-07-30
2017-06-10
A więc zwięźle i na temat.
Kobieta posiadająca geniusz muzyczny. Kobieta paradoks. Silna i jednocześnie bardzo krucha. Pełna sprzeczności. Ewidentnie cierpiąca na pograniczne zaburzenie osobowości. Polecam.
A więc zwięźle i na temat.
Kobieta posiadająca geniusz muzyczny. Kobieta paradoks. Silna i jednocześnie bardzo krucha. Pełna sprzeczności. Ewidentnie cierpiąca na pograniczne zaburzenie osobowości. Polecam.
2017-05-08
Typowe romansidło dla nastolatek z wątkiem paranormalnym.
Szczerze powiem, że sięgnęłam po tą książkę, ze względu na lekkość tematu. Potrzebowałam odpocząć po dość wymagających lekturach oraz "przygotować" się na czekające na mnie w najbliższym czasie.
Książka niestety płytka, jedyny ciekawy temat (anioły) skrócony do absolutnego minimum - możliwe, że autorka nie miała pomysłu.
Dialogi w większości idiotyczne i wymuszone, bez polotu, nienaturalne. Niektóre fragmenty wręcz żenujące (te pozwoliłam sobie pominąć).
W podsumowaniu będę niekonsekwentna. Wstyd się przyznać, ale zamierzam zabrać się za drugi tom, zobaczymy jak będzie dalej. I za tę chęć, AŻ 3 gwiazdki.
Typowe romansidło dla nastolatek z wątkiem paranormalnym.
Szczerze powiem, że sięgnęłam po tą książkę, ze względu na lekkość tematu. Potrzebowałam odpocząć po dość wymagających lekturach oraz "przygotować" się na czekające na mnie w najbliższym czasie.
Książka niestety płytka, jedyny ciekawy temat (anioły) skrócony do absolutnego minimum - możliwe, że autorka nie miała...
2017-04-21
Marzyłam o tej książce przynajmniej od 2 lat i bardzo się cieszę, że w końcu udało mi się ją zakupić.
Autorka opowiada o swojej długiej i męczonej drodze, którą przeszła, aby być zdrową, dojrzała, DOROSŁĄ osobą. Książka nie należy do łatwych, a powiedziałabym nawet, że jest bardzo trudna, ze względu na ładunek emocjonalny.
Co jest największą jej siłą? W trakcie czytania czułam, jakbym sama przechodziła terapię, którą autorka opisuje. Książka bardzo ważna, potrzebna i mądra. Każdy powinien ją przeczytać. Polecam gorąco.
Marzyłam o tej książce przynajmniej od 2 lat i bardzo się cieszę, że w końcu udało mi się ją zakupić.
Autorka opowiada o swojej długiej i męczonej drodze, którą przeszła, aby być zdrową, dojrzała, DOROSŁĄ osobą. Książka nie należy do łatwych, a powiedziałabym nawet, że jest bardzo trudna, ze względu na ładunek emocjonalny.
Co jest największą jej siłą? W trakcie czytania...
2017-03-27
Książka w stosunku do której miałam zbyt duże wymagania. Naczytałam się opisów i recenzji, w których była mowa o kontrowersjach i prawdzie wypływającej z kart. Nie mogę się z tym zgodzić. A jakie są moje odczucia?
Pozycja przeciętna, Lady Day jawi mi się jako osoba, która ubarwia historię, aby lepiej w niej wyjść. Naszła mnie też pewna refleksja, mianowicie, że im więcej biografii czytam, tym bardziej upewniam się w przekonaniu, że większość wielkich gwiazd miała w sobie coś z narcyza oraz byli megalomanami. Może to jest ich tajemnica i bez tego nie zawojowaliby świata? Czy polubiłam postać Lady Day po przeczytaniu książki? Nie wiem. Czy w moim odczuciu jest pełna kontrowersji? Nie. Czy poleciłabym tą pozycję innym? Cóż, przeczytać można, ale szału nie ma.
Książka w stosunku do której miałam zbyt duże wymagania. Naczytałam się opisów i recenzji, w których była mowa o kontrowersjach i prawdzie wypływającej z kart. Nie mogę się z tym zgodzić. A jakie są moje odczucia?
Pozycja przeciętna, Lady Day jawi mi się jako osoba, która ubarwia historię, aby lepiej w niej wyjść. Naszła mnie też pewna refleksja, mianowicie, że im więcej...
2017-03-02
2017-02-11
Przyznam od razu, że to było moje drugie podejście do tej książki. Przy pierwszym razie poległam, narracja mnie pokonała.
Nie będę opisywać fabuły, jednak mam kilka wniosków. To moja trzecia powieść Cambre i moim zdaniem najlepsza. Jednak dla osób, które z Cambre nie miały wcześniej styczności, polecam najpierw przeczytać "Głosy Panamo" i "Cień Eunucha",i to właśnie w tej kolejności a dopiero później zabrać się za "Wyznaję". Żadna z jego książek (mówię tu o tych, które przeczytałam), nie wymaga od czytelnika takiego skupienia.Jak wiadomo powieści Cambre nie należą do łatwych, jednak "Wyznaję" wymaga ciągłego skupienia na każdym pojedynczym zdaniu, wymaga także ciągłego wiązania wątków. O przeskakiwaniu w narracji nie będę wspominać, kto zna autora, wie o co mi chodzi.
Naprawdę warto przeczytać, literatura z najwyższej półki.
Przyznam od razu, że to było moje drugie podejście do tej książki. Przy pierwszym razie poległam, narracja mnie pokonała.
Nie będę opisywać fabuły, jednak mam kilka wniosków. To moja trzecia powieść Cambre i moim zdaniem najlepsza. Jednak dla osób, które z Cambre nie miały wcześniej styczności, polecam najpierw przeczytać "Głosy Panamo" i "Cień Eunucha",i to właśnie w tej...
2017-01-13
2017-01-07
Zakochałam się w Labiryncie duchów. Czytałam tą książkę przeszło miesiąc, ale tylko dlatego, iż miałam świadomość, że to już pożegnanie. Chwilami łapałam się na tym, że ponad 100 stron było za mną w ciągu niecałej godziny czytania. Tak więc zaczęłam sobie dawkować ilość, po pięćdziesiąt stron na kilka dni.Labirynt duchów, ze swoimi 900 stronami, można spokojnie pochłonąć w ciągu góra trzech dni.
Uwielbiam Zafona, jego sposób prowadzenia narracji, zabawę słowem,styl budowania wypowiedzi. Czytając zdania w labiryncie, jednocześnie słyszałam muzykę. Książka jest zwieńczeniem całej sagi i jest to zakończenie godne mistrza.
Labirynt duchów, bezapelacyjnie ląduje na pierwsze miejsce podium mojej subiektywnej listy przeczytanych książek. Dopiero przed chwilą skończyłam lekturę i pod wpływem ogromnego wrażenia, jakie długo mnie nie opuści, jestem skłonna napisać,iż jest to najlepsza książka w swoim gatunku, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Nieskromnie napiszę, że zdążyłam, już przeczytać dość dużo świetnych lektur. Gorąco polecam każdemu!
Zakochałam się w Labiryncie duchów. Czytałam tą książkę przeszło miesiąc, ale tylko dlatego, iż miałam świadomość, że to już pożegnanie. Chwilami łapałam się na tym, że ponad 100 stron było za mną w ciągu niecałej godziny czytania. Tak więc zaczęłam sobie dawkować ilość, po pięćdziesiąt stron na kilka dni.Labirynt duchów, ze swoimi 900 stronami, można spokojnie pochłonąć w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to