Najnowsze artykuły
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
- ArtykułyMiędzynarodowe Targi Książki w Warszawie już 23 maja. Włochy gościem honorowymLubimyCzytać2
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant70
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Timothy Egan
3
8,2/10
Urodzony: 08.11.1954
Amerykański pisarz, dziennikarz i felietonista „New York Timesa”. Absolwent Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Autor kilku książek, m.in. The Good Rain, za którą otrzymał Nagrodę Literacką Stowarzyszenia Księgarzy Wybrzeża Północno-Zachodniego, The Big Burn: Teddy Roosevelt and the Fire that Saved America, uhonorowaną Nagrodą Stanu Waszyngton oraz ponownie Nagrodą Literacką Stowarzyszenia Księgarzy Wybrzeża Północno-Zachodniego, a także Brudne lata trzydzieste. Tę ostatnią wyróżniono Amerykańską Nagrodą Książkową oraz Nagrodą Stanu Waszyngton, a książka stała się również główną inspiracją dla Kena Burnsa przy tworzeniu serialu The Dust Bowl. Thimothy Egan jest także laureatem Nagrody Pulitzera – otrzymał go wraz z grupą dziennikarzy za cykl reporterski How Race is Lived in America. Mieszka w Seattle.https://www.timothyeganbooks.com/
8,2/10średnia ocena książek autora
190 przeczytało książki autora
440 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych
Timothy Egan
7,7 z 163 ocen
631 czytelników 27 opinii
2021
Short Nights of the Shadow Catcher. The Epic Life and Immortal Photographs of Edward Curtis
Timothy Egan
10,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2013
The Big Burn: Teddy Roosevelt and the Fire that Saved America
Timothy Egan
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych Timothy Egan
7,7
Świetny reportaż. Czyta się go długo i wolno, można by powiedzieć, że jego treść jest gęsta niczym opisywane w nim burze pyłowe. Tytuł "Opowieść o burzach pyłowych" idealnie oddaje styl książki - jest to właśnie opowieść. Czyta się ją jak książki Johna Steinbecka. Fascynujące jest to, że wiele ludzi kojarzy z historii USA m.in. krach na giełdzie i kryzys ekonomiczny w USA, czy też lata 20. a la Gatsby, a o brudnych latach trzydziestych nie ma pojęcia. Okropne czasy, trudne życie, wielka bieda, katastrofy, smutki. Pył, który wyrządzał szkody materialne, fizyczne i psychiczne. Myślano, że to koniec świata. Niesamowita lekcja historii, geografii, ludzkości. Polecam!
Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych Timothy Egan
7,7
Lubię Serię Amerykańską Czarnego, to reportaże na dobrym poziomie i "Brudne lata trzydzieste" nie wyłamują się z tego trendu. Owszem, chwilę mi zajęło, zanim wkręciłam się w tę książkę i właśnie te słabsze początkowe rozdziały są dla mnie największą wadą lektury. Jednak im dalej, tym lepiej mi się czytało i naprawdę sporo z książki Egana się dowiedziałam. Zresztą nie da się ukryć, że temat "dust bowl" i ogromnych burz pyłowych, które przetoczyły się przez amerykańskie Wielkie Równiny w latach trzydziestych był mi dotąd kompletnie obcy. Nie miałam pojęcia, że ogromna migracja, hodowla bydła i nieprzemyślane rolnictwo na masową skalę zaledwie w kilka lat doprowadziły do jednej z największych katastrof wywołanych ręką człowieka w Ameryce Północnej. Pozytywnym zaskoczeniem okazało się też dla mnie podejście do problemu prezydenta Roosevelta i próby podejmowania akcji, nawet jeśli szanse na sukces były niemal zerowe. "Brudne lata trzydzieste" to szczegółowy reportaż skupiający się głównie na kilku miasteczkach z Wielkich Równin i życiu wybranych osób, które wielkie burze pyłowe przeżyły, patrząc na zniszczenie, śmierć, utratę majątków. Całość przeplatana historią i działaniami władz, brakowało mi jedynie dobrego podsumowania tego, co się działo z Równinami, gdy susze lat trzydziestych dobiegły końca. Polecam nie tylko zainteresowanym historią Stanów, ale też każdemu, komu szkodliwa działalność człowieka na przyrodę nie jest obojętna - dla mnie wiele fragmentów tego reportażu było wręcz przerażających i szokujących.